70 odpowiedzi w tym temacie

[budo_kameh]

Niezły film zrobiony z rozmachem. Jest lepszy od pierwszej cześci. Co ciekawe znalazły się w w filmie pewne techniki bjj . Wspaniała jest scena oblężenia Helmowego Jaru, która podobno trwa 40 minut. Jest najdłuższa i największa scena batalistyczna w historii kina. Kopia w kinie czasami była nienajlepsza. Fajni są ci Etnowie w akcji. Warto pójsc do kina na wielki ekran i dobre nagłośnienie. Polecam.

[budo_ann]

Fakt, film zrobiony z rozmachem. Niestety nie mogę powiedzieć, żeby mnie zachwycił. Spodziewałam sie czegoś lepszego. Poza tym trzy godziny ciągłego siedzienia w fotelu to dla mnie zdecydowanie za długo. :?

[budo_charly]

A ja tam lubie jak fajny film jest dłuuuuuugi, inaczej nie moge przeboleć że tak szybko się skończył :wink:

[budo_rosomak]

Wlasnie wrocilem z kina i musze przyznac ze sie zalamalem... :?
Film, jako adaptacja powiesci jest jednym wielkim przeklamaniem.
A do tego jest niemilosiernie nudny!!! Nie trzyma w napieciu ani przez moment.
Nie rozumiem po co rezyser staral sie poprawic cos, co jest prawie doskonale?
Zmienil prawie wszystko co tylko sie dalo zmienic...
nawet to, co muslalem ze jest niemozliwe do zmiany. No coz, taka ma wizje... Tylko dlaczego ten film jest firmowany nazwiskiem Tolkiena? POwinni napisac J.R.R. Jackson :wink:
Ksiazka jest fascynujaca i wciagajaca, a film "na jej podstawie" jest po prostu zalosny.

POzdrawiam, wielbiciel Tolkiena

[budo_charly]

Ja jeszcze nie widziałem filmu, ale z tego co czytam to opinie jak przy części pierwszej są skrajnie różne :?

[budo_aiki]

nudne jak flaki z olejem.. nawet nie ma co wiecej pisac na temat tego filmu
nawet nie filmu.. Film to dzielo ktore powstalo na tasmie filmowej to powstało w komputerze..

[budo_zales]

Aiki - a jak sobie wyobrażasz 10 tyś orków i inne paskudztwo . Ogólnie jezeli mówimy o wierności z orginalem tosą poważne odstępstwa - jast to jakby "wariacja a temat". mnie troche zaskoczyla ilość odstępstw no i calkiem sobie inaczej wyobrażalem Rohan i enty (myslalem ze są jeszcze większe).

ale i tak legolas rządzi

[budo_fox]

Wlasnie wrocilem z kina i musze przyznac ze sie zalamalem... :?
Film, jako adaptacja powiesci jest jednym wielkim przeklamaniem.
A do tego jest niemilosiernie nudny!!! Nie trzyma w napieciu ani przez moment.
Nie rozumiem po co rezyser staral sie poprawic cos, co jest prawie doskonale?
Zmienil prawie wszystko co tylko sie dalo zmienic...
nawet to, co muslalem ze jest niemozliwe do zmiany. No coz, taka ma wizje... Tylko dlaczego ten film jest firmowany nazwiskiem Tolkiena? POwinni napisac J.R.R. Jackson :wink:
Ksiazka jest fascynujaca i wciagajaca, a film "na jej podstawie" jest po prostu zalosny.

POzdrawiam, wielbiciel Tolkiena

Mi sie film bardzo podobal. Czy ksiazka jest doskonala? Parenascie lat temu uznana byla za wieki kicz.

[budo_mkimura]

Dla mnie film jest rewelacyjny. Bardzo sprawnie zrealizowany, cały czas trzyma w napięciu, sceny batalistyczne najwyższej próby, a 45-minutowa sekwencja bitwy w Helmowym Jarze przerasta wszystko, co do tej pory w kinie powstało. Animowana postać Golluma jest realistyczna w 100%, podobnie jak Enty. Zresztą atak Entów na Isengard to sam miód. Porównanie do pierwszej części? Film bardziej dynamiczny, tak jak książka. Choć trzeba przyznać, że bardziej odbiega od książki, ale ewidentnie na korzyść dla filmu. Pierwsza część podobała mi się bardzo, ta rzuca na kolana.

[budo_morf]

Film faktycznie odbiega od książki ale moim zdaniem ciężko powiedzieć czy książka jest lepsza niż film czy na odwrót. Mi osobiście film się podobał, co ciekawe nie jestem miłośnikiem scen batalistycznych ale muszę przyznać że w Dwóch wieżach były one bardzo wyważone. Zwykle w scenach tego typu jest albo za dużo brutalności i lejącej się bez sensu krwi albo za dużo „poczucia humoru” sprawiającego że film przypomina komedię. Ogólnie druga cześć bardziej mi się podobała duuuuuża 5.

[budo_imadło]

Zdecydowanie książka jest dużo lepsza od filmu. Każdy, kto ją przeczytał wie mniejwięcej co sie za chwile stanie. Film jest pozbawiony wielu wątków i przez to uboższy. Walka owszem świetnie zrobiona. Niestety trzeba na nia czekać tak 1h15min. Przez ten czas nie dzieje sie nic ciekawego. Film ładny kolorowy - ale zachęcam do przeczytania ksiażki. Niewątpliwie jest lepszy od części pierwszej
Pozdrwiam

[budo_dzikki]

a 45-minutowa sekwencja bitwy w Helmowym Jarze przerasta wszystko, co do tej pory w kinie powstało. .

No wiesz .. khem ... troche przesadzasz. Zeby daleko nie szukac podrzuce ci Gettysburg, ktory to film w calosci poswiecony byl bitwie a realizm walki i dbalosc o szczegoly byla dosc duza.

[budo_mkimura]

No tak, ale widziałeś te zastępy statystów, sceny na moście, atak drabin oblężniczych, sceny walk bezpośrednich, atak łuczników, eksplozja pod murami, potem atak konnicy, i setki innych szczegółów, których nie wymienię, zanim nie obejrzę jeszcze z 5 razy. Dla mnie rewelacja, ale ja mam bzika na punkcie tej trylogii filmowej od dawna. Tak więc moje wypowiedzi mogą być tendencyjne.

[budo_dzikki]

Zastepy komputerowo zdyblowanych statystow albo postaci stworzonych komputerowo.
Jeszcze raz odwolam sie do Gettysburga - szarza Picketta na koniec filmu - zadnych dzialan komputerem - masa statystow, ostrzal artyleryjski, walka na bagnety itp
Bitwa o Jaskinie Diabla albo bitwa o Male Wzgorze - szczegolnie to drugie.
Wszystko w najdrobniejszym detalu odniesione do tego co sie dzialo na podstawie glownie pamietnikow poszczegolnych zolnierzy.
Pamietaj mkimura, ze teraz na kompie i za pomoca makiety mozna zrobic nawet cos 2x wiekszego niz bitwa o Helmowy Jar. Ja nie powiem podobalo mi sie ale nie okresle tego jako "najwieksza scena batalistyczna w historii kina". Nie zasluguje na to. To kawalek rzemiosla ale nie az tak dobre.

[budo_slaszysz]

A moją uwagę zwróciło co innego - strach na twarzach dzieci, którym dawano do ręki broń, aby broniły twierdzy... I widok matek żegnających się z dziećmi... wojna to wredna rzecz. :?

[budo_fiodor]

Jeden jedyny film który ostatni mi się podobał i wniósł coś nowego. Obydwie części to prawdziwy majstersztyk. Najpsze w tym filmie jest to że komupterowe triki nie przesłaniają fabuły, tak jak np w zjebanych nowych wojnach gwiezdnych (mroczne widmo). Dla mnie wspaniały film, czekam na nastepną część.

[budo_mkimura]

Zastepy komputerowo zdyblowanych statystow albo postaci stworzonych komputerowo.
Jeszcze raz odwolam sie do Gettysburga - szarza Picketta na koniec filmu - zadnych dzialan komputerem - masa statystow, ostrzal artyleryjski, walka na bagnety itp
Bitwa o Jaskinie Diabla albo bitwa o Male Wzgorze - szczegolnie to drugie.
Wszystko w najdrobniejszym detalu odniesione do tego co sie dzialo na podstawie glownie pamietnikow poszczegolnych zolnierzy.
Pamietaj mkimura, ze teraz na kompie i za pomoca makiety mozna zrobic nawet cos 2x wiekszego niz bitwa o Helmowy Jar. Ja nie powiem podobalo mi sie ale nie okresle tego jako "najwieksza scena batalistyczna w historii kina". Nie zasluguje na to. To kawalek rzemiosla ale nie az tak dobre.

A wiesz ilu statystów brało udział we Władcy Pierścieni? 26.000 !!!! Czy wiesz, że na potrzeby filmu wyprodukowano 15.000 prawdziwych zbroi? Czy wiesz, że wykuto tysiące prawdziwych mieczy i innych broni? Czy wiesz, że samych mieczy Aragorna było 4? A robili je najlepsi fachowcy na świecie, na co dzień produkujący między innymi najbardziej cenione katany? Ja zwariowałem, kiedy obejrzałem materiał o produkcji załączony do pierwszej części na DVD. Przygotowania do produkcji trwały dwa lata !! Potem 1.5 roku kręcono materiał z udziałem aktorów. Nie doceniasz tego bodaj największego w historii kina przedsięwzięcia. To nie tylko kupka efektów, ale najwyższej klasy kino, najwyższej klasy realizm i technologia wymyślona na potrzeby tego filmu, do tej pory nigdzie nie stosowana.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Tu masz taką namiastkę wiadomości o produkcji. Nie chcę się kłócić, ale chyba nie ma co porównywać. ( Gettysburg-WPDW )

[budo_mkimura]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Jeszcze jeden link z mnóstwem informacji, choć w "liczbach i faktach" są wg. mnie duże nieścisłości ( porównuje do materiału zamieszczonego na DVD, więc chyba bardziej wiarygodnego ). Panowie, czapki z głów, czegoś takiego jeszcze nie było.

[budo_mav]

jeden z najlepszych (o ile nie najlepszy) film, jaki oglądałem 8)

[budo_rosomak]

Fakt, ze patrze na film przez pryzmat ksiazki, ale nawet jesli nie czepiac sie roznic miedzy ksiazka a filmem, to sa w nim po prostu nielogiczne rzeczy... Aragorn caly czas kloci sie o cos z Legolasem, Gimli mowi do Aragorna chlopcze, niezdobyta fortrca w Helmowym Jarzem ma 100 metrowej dlugosci mur, ktory trzeba obsadzic, podejscie do twiedzy jest jak plaza - szerokie i plaskie... Kto by zbudowal twierdze w takim miejscu i w takim ksztalcie?? Wygnany Eomer zabiera ze soba cala armie Rohanu... gdzie tu patriotyzm tych wojownikow? Powinni siedziec przy krolu. Frodo i Sam caly czas ida za dnia, a spia w nocy!! Przeciez momentalnie by ich zauwazono... Sceny batalistyczne rzeczywiscie sa fajne i zrobione z duzym rozmachem, ale Aragorn spadajacy po wybuchu z muru i walczacy potem dalej to chyba drobna przesada, czy Legolas zjezdzajacy na snowboardzie ze schodow ehh, mozna by tak jeszcze dluuuugo... nie chce mi sie pisac...
Jesli komus sie podobal to dobrze dla niego.
Pozdrawiam