Skocz do zawartości


Zdjęcie

Egzaminy


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
21 odpowiedzi w tym temacie

budo_laser
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3643 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Egzaminy
Po co one tak naprawde są?

Rozumiem, że jeśli ćwiczę w dojo u np. człowieka z brązowym pasem i on nie ma prawa mi stopni nadawać to egzaminator musi zobaczyć co ja potrafię. Ale gdy trenuję na codzień u człowieka który takie stopnie nadaje i on wie co ja umiem to egzamin jest tylko dla nabicia kasy.
  • 0

budo_lbartekl
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 637 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:3city

Napisano Ponad rok temu

Re: Egzaminy
To jest faktem, egzaminy to w zasadzie tylko formalność, ale jakbyś chciał, żeby to działało inaczej? Mam na myśli większe sekcje... Ciężko by trochę chyba z tym było bez egzaminów. Poza tym- chyba już nic nie zmienimy... :roll:
  • 0

budo_laser
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3643 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Egzaminy
naprzykład tak. Prowdze klub. Wiem co kto umie, widzę stały postęp i daję pas kiedy uznam za stosowne. Człowiek wtedy czuje satysfakcje ze dostal pas bo sie tego nie spodziewal a nie szedl i wiedzial ze zda.
  • 0

budo_lord von banan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2917 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Egzaminy
A od kiedy to idzie się na egzamin wiedząc, że się zda. Poza tym będąc w jednej federacji, związku itp. po kolorze pasów można ocenić stopień zaawansowania.
Egzamin jest także formą sprawdzenia samego siebie.
  • 0

budo_lbartekl
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 637 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:3city

Napisano Ponad rok temu

Re: Egzaminy
Wiem, wiem, też o tym myślałem w ten sposób ale widzisz... ja mam nr legitymacji klubowej 179 chyba... :roll: W zasadzie, to chyba jednak można by wyeliminować egzaminy na wyższe stopnie uczniowskie, powiedzmy od 6kyu w górę- tych to aż tylu nie ma 8) . Pozostaje jednak pytanie- czy da się z tym cokolwiek zrobićl...?
  • 0

budo_mafox_
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 746 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Egzaminy
na uczelni tez wykladowca "wie" co umiesz;)

egzamin jest po to zeby faktycznie sprawdzic umiejetnosci na dany stopien

na treningu mozesz czegos nie wiedziec ,zawsze masz sie kogo spytac

podczas egzaminu to juz nie ma takiej mozliwosci, to jest sprawdzian WLASNYCH umiejetnosci
  • 0

budo_laser
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3643 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Egzaminy

A od kiedy to idzie się na egzamin wiedząc, że się zda.


Jeśli nie miałem pewności że zdam to nie szedłem nas egzamin.
Ćwiczyłem tak długo aż wiedziałem, że umiem na dany stopień, sam sobie byłem o wiele bardziej wymagającym egzaminatorem niż ten prawdziwy. Jeśli trener który cię prowadzi i trenuje nie zna twoich umiejętności to go zmienić trzeba. On was olewa.
Ja to tak widzę. Inaczej jest wtedy gdy trener nie ma uprawnień żeby stopnie nadawać , wtedy potrzebny egzaminator.
  • 0

budo_louis
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 688 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Egzaminy
A co jezeli egzamin nie jest jedynie sprawdzianem tego co juz sie nauczyles, a odnalezieniem twojej faktycznej granicy możliwości. Wykuc sie mozna wszystkiego, ale gorzej jezeli nie masz pewnosci co cie czeka na egzaminie. U nas jest tak ze, masz jakis konkretny material - trzeba odbebnic, ale w trakcie egzaminu mozesz sie dowiedziec ze np. w tym miejscu w kata, gdzie caly czas robiles blok pojedynczy, masz wstawic uraken, a w miejscu gdzie bylo przejscie masz zrobic kopniecie. Egzamin jest wowczas takim nieco stresującym przejsciem w czasie ktorego masz zareagowac i jak najszybciej dostosowac sie do "zaskakujących warunków". To juz troche cos innego i wlasnie wymaga niecodziennej sytuacji jaka jest egzamin. Tak mi sie wydaje.

Niebawem umieszcze tekst jednej z naszych kolezanek, ktora w stanach pol roku Ryu-te cwiczy i opisuje egzamin na czarne paski u Taiki (jeszcze nie swoj), ale ciekawy.

Pozdrawiam
  • 0

budo_misman
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 629 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:3miasto, Dybowo, Knurów, inne... ;)

Napisano Ponad rok temu

Re: Egzaminy
A ja sie w 100% zgadzam z laserem poklon
  • 0

budo_laser
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3643 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Egzaminy
Mi tu nie chodzi o wykówanie się . To bzdura oczywiście, MA to nie lekcja histori zeby sie na pamięć wyuczyć. Kiedyś zresztą egzaminów nie było. Tak jak i pasków. Jeśli ja jako trener prowadzę trening i robię różne rzeczy, ćwiczenia itp, to mogę nieraz zrobić jakieś cuda i będę widział kto potrafi a kto nie. Mi tu chodzi tylko i wyłącznie o sytuacje gdzie ja mogę nadawać odpowiednie stopnie.
  • 0

budo_louis
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 688 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Egzaminy
Mówiąc wykuć miałem na mśli np. opanowanie kata dokładnie według wzoru podanego przez prowadzącego. Czyli trzeba je wykuć bo musi być robione za każdym razem identycznie - chyba że ktoś każe inaczej - np. na egzaminie...
A tak do rzeczy to chyba oczywiste, że egzaminy podział na stopnie kyu, dany to wszystko wymysł czasów kiedy zaczęła się publiczna masówka, płatne nauczanie, organizacje - a gdzie masa tam i kasa itd itd.
Jeszcze z innej strony jeżeli, ktoś zajmuje się zawodowo uczeniem SW to jasne jest że raczej woli na tym zarabiać niż dopłacać. Ty też wolisz pewnie pensje odbierać niż wydawać. Gorzej jeżeli ktoś wiąże te rzeczy zbyt ściśle tzn robi egzaminy co 10 minut :D , zeby tylko wiecej wydoić.

Chyba trudno od tego uciec.
Pozdrawiam
  • 0

budo_louis
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 688 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Egzaminy
To tekst o ktorym pisalem wczesniej
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
  • 0

budo_laser
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3643 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Egzaminy
[quote name="budo_Louis"] Ty też wolisz pewnie pensje odbierać niż wydawać.[/quote]
No jasne ale mi nie o to chodzi.

[quote]
Gorzej jeżeli ktoś wiąże te rzeczy zbyt ściśle tzn robi egzaminy co 10 minut :D , zeby tylko wiecej wydoić.
[/quote]
O to to, wlasnie o to mi tu chodzi miedzy innymi. Ale nie tylko. Nie mam nic przeciwko zarabianiu przez trenerów na boga. Nic a nic. Chodzi mi o sens egzaminow wogole.
Widze ze uczen osiaga efekty, dozo cwiczy, jest dobry i opanowal material na okreslony stopien a jeszcze w dodatku na kumite leje ludzi z wyzszymi paskami to mowie mu po zajeciach przy wszystkich " od dzisiaj mozesz nosic xxx pas albo cos w tym stylu, tylko zaplac 40 zl za wydrukowanie certyfikatu :) "

[/quote]
  • 0

budo_maniak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 814 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Egzaminy
Egzamin jest forma weryfikacji technik , ktorych sie nauczyłes,ich zastosowania i wykonania w walce i kata.Ponad to pozwalaja ocenic poziom zaawansowania w SW .Zresza egzamin w jednym stylu nie jest rowny egzaminowi w drugim stylu.
Dobrze jest gdy zdaje sie egzaminy przed osoba, ktora ciebie nie zna , jest wtedy wieksza obiektywnosc w ocenie twoich technik i wiekszy dystans .Poza tym osoba zdajaca bardziej sie stara i chce lepiej wypasc przed egzaminatorem - tak jakby czynnik mobilizujacy .
A jezeli jest taka sytuacja , o ktorej pisze Laser tzn.osoba jest dobra technicznie , ciezko pracuje na treningach i dobrze walczy to zdanie egzaminu jest juz tylko formalnosc i nie powinno mu przysporzyc trudnosci .
  • 0

budo_pepe
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 677 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław/Aberdeen
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Egzaminy
Z tego co wiem egzaminy są po to by zbić trochę kasy z trenujących. Zaraz zostanę skytykowany ale taka jest prawda. Oceny ćwiczących mozna dokonywać poprzez takie egzaminy ale czemu się za nie płaci ? Nie mówcie ze przyjazd Shihana tyle kosztuje bo to kicz jezeli 300 cwiczacych zdaje i kazdy płacic po 50 zl to mozecie sobie policzyc ze 15 tyś złotych za samn przyjazd -hotel-wynajęcie sali - obiad raczej tyle nei kosztuje.Rozumiem także ze te pięniadze sa wykorzystywane na PZK ale mozna by jednak obniżyć cenę egzaminu , po drugie zamiast tak wysokiej ceny mozna by wprowadzic system np dodatkowa oplata na triengu 5 zl miesiecznie co daje rocznie 50 zl a wtedy PZK ma cały czas płynnosc finansową - zreszta i tak dostają od ministerstwa kasę - moze nie jest to duzo ale zawsze coś -- JEDNA WIELKA KOMERCHA współczesne egzaminy komercha,komercha,komercha bleeeeeeeeeeeee!!
  • 0

budo_pawelek
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 95 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Jarosław

Napisano Ponad rok temu

Re: Egzaminy

JEDNA WIELKA KOMERCHA współczesne egzaminy komercha,komercha,komercha bleeeeeeeeeeeee!!


W moim miescie trener sam drukuje dyplomy. I bierze za to 40 zl.
  • 0

budo_mike^^
  • Użytkownik
  • 8 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Egzaminy
Prawda jest taka, że generalnie egzaminy nastawione są na bicie kasy. Kiedyś w Japonii czy na Okinawie jakby ktoś o czymś takim usłyszał, popukałby się w czółko :-)
  • 0

budo_kirin
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 750 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Egzaminy
Hmmm... egzaminy, pasy i inne pierdoły- to wszystko stworzono z myślą o ludziach z Zachodu. Przecież ani Gichin Funakoshi ani Choyun Miyagi nie ćwiczyli dla pasów - zależało im jedynie na doskonaleniu swoich umiejętności.
W dzisiejszych czasach egzaminy są smutną koniecznością - pomagają ustawić w szeregu pazernych Europejczyków i weryfikować ich umiejętności. Biali nie pojmują karate jako procesu ciągłego (ciągłe doskonalenie) lecz jako proces wieloetapowy (od egzaminu do egzaminu).

W sumie za naprawdę konieczne uważam egzaminy walki - pozwalają przekonać się ile dany człowiek jest w stanie znieść, czy ma wolę walki, czy jest wystarczająco silny Jeśli chodzi o spradzanie techniki, to potrzebne jest to jedynie w przypadku instruktorów - ludzi, którzy chcą uczyć innych (w końcu nie można "wypuścić na rynek" ludzi, którzy będa uczyć źle). Wszystko to jednak przy założeniu że "cała reszta" to ludzie wystarczająco skromni, samokrytyczni i uczciwi, tacy którzy widząc mankamenty swej techniki będą chcieli je dopracować zanim zaczną sobie rościć prawa do tytłu mistrza...
  • 0

budo_slaszysz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3313 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Egzaminy

Hmmm... egzaminy, pasy i inne pierdoły- to wszystko stworzono z myślą o ludziach z Zachodu. Przecież ani Gichin Funakoshi ani Choyun Miyagi nie ćwiczyli dla pasów - zależało im jedynie na doskonaleniu swoich umiejętności.
W dzisiejszych czasach egzaminy są smutną koniecznością - pomagają ustawić w szeregu pazernych Europejczyków i weryfikować ich umiejętności. Biali nie pojmują karate jako procesu ciągłego (ciągłe doskonalenie) lecz jako proces wieloetapowy (od egzaminu do egzaminu).

Ależ to właśnie Funakoshi wprowadził system kyu i dan oraz opracował wymagania egzaminacyjne. A dla kogo one miały być? Przecież nie dla Europejczyków (a raczej Amerykanów, bo do nich najpierw trafiło karate), tylko dla Japończyków, których nauczał.
  • 0

budo_mike^^
  • Użytkownik
  • 8 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Egzaminy
Hmm, z jednej strony Funakoshi był prekursorem nowoczesnego karate i wymyślił system stopni, ale z drugiej ironicznie traktował wszystkie określenia typu: "kohai" czy "uchi deshi"-wszyscy dla niego byli po prostu karatekami.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024