 
Uderzenia w Ryu-te
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
wreszcie mam chwilke czasu.
Uderzenia są raczej kluczowe w tym systemie choć nie mowie jedynie o takich "klasycznych" tsuki. Przedewszystkim siłe ciosu ksztaltuje się poprzez ogólnie znazne ćwiczenia - zadnych szczególnych tutaj "wodotrysków" nie ma. Z "przyrządów" powinno się używac ciężkiego worka do ćwiczenia na nim i to właściwie wszystko - nie ma u nas czegoś takiego jak ćwiczenie na tradycyjnych przyrządach okinawskich jak np. w Goju Ryu. Taika swego czasu robił Tameshiwara, ale już od długiego czasu tego nie poleca zdecydowanie bardziej polecając właśnie ciężki worek. Siłe ciosu trzeba wypracować - dopiero bardziej zaawansowane techniki łączą uderzenia z dźwigniami - ale wówczas operujemu już nabytą siłą również.Tak mi do głowy przyszło spytać się o rolę uderzeń w Ryu-te.
W dalszej praktyce okazuje się, że większość ciosów to są różne okrężne uderzenia których istotą nie jest siła a raczej szybkość i precyzja - ale!!!! muszą one mieć w sobie wypracowaną kiedyś wcześniej siłę. I choć to może nie jest takie klarowne to właśnie tak jest.
Pozdrawiam
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
 FaceBook
 FaceBook
	10 następnych tematów
- 
			 okinawa kluby okinawa kluby- Ponad rok temu 
- 
			 filmy z kata filmy z kata- Ponad rok temu 
- 
			 PP Kyokushin w Gdyni PP Kyokushin w Gdyni- Ponad rok temu 
- 
			 RITSUZEN i TAIKI-KEN RITSUZEN i TAIKI-KEN- Ponad rok temu 
- 
			 Czy jesteś wierny stylowi, od którego zaczynałeś? Czy jesteś wierny stylowi, od którego zaczynałeś?- Ponad rok temu 
- 
			 ROYAMA I KAZUMI ODCHODZĄ Z IKO MATSUI ROYAMA I KAZUMI ODCHODZĄ Z IKO MATSUI- Ponad rok temu 
- 
			 Co to jest CLICKER ? Co to jest CLICKER ?- Ponad rok temu 
- 
			 Leo Lipinski Leo Lipinski- Ponad rok temu 
- 
			 Virtual Reality, czyli co by było gdyby... Virtual Reality, czyli co by było gdyby...- Ponad rok temu 
- 
			 Nowy moderator Nowy moderator- Ponad rok temu 
 



 
				
			