Hejka ludziska
What's up nyga?
Jestem Marcin tzn. ten tego Serek alias $ero$lav (to od nazwiska

). A moje apelido to Queijo co znaczy ser ;P . Wpadłem na treninga pierwszego jakoś we wrześniu 2000 roku (szkoda, że nie 9 miesięcy wcześniej, bo mógłbym powiedzieć, że trenuję od początku tego tysiąclecia ;D ). Na tym forum udzielam się już z dwa latka, a jeszcze się tu nie wpisałem, do topicu.
Capoeira straaaaasznie zmieniła może życie, wywróciła je na prawą stronę (lepszą

) i poobracała dookoła. Ciągle jeszcze się zmieniam pod wpływem capo

hie hie, większość moich zajebistych znajomych znam właśnie stamtąd POZDROOWKA

CAPOMANIACY. Mam dużo planów co do capo, np. wyjechać do Brazylii na conajmniej 2 miechy, za jakiś czas (może pod koniec roku tego?) zacząć prowadzić treningi, nauczyć się pięknego portugalskiego języka i wogóle trenować tak długo jak długo tylko się da, itd.
Przed capo nic nie trenowałem, a co do zainteresowań to najchętniej bym robił 10 rzeczy na raz i chciałbym wszystkiego w życiu spróbować
Teraz sobie studiuję biotechnologię i zacząłem działać w Aiesecu (taka międzynarodowa organizacja studencka) 8)
W miarę możliwości jeżdżę na różne capoimprezki, a teraz będę to jeszcze częściej robił

bo zawsze jest tam świetny klimat, a po takim wyjeździe człowiek ma 5 razy więcej sił i chęci do trenowania
Mam pozytywnie zryty beret

hehehe, znajomi to wiedzą dobrze. Jak zobaczycie kiedyś polewającego non stop z czegoś ziomala z dużym nosem i krzywym zębem ;D to istnieje duże prawdopodobieństwo, że to będę ja hehehe.
Odkąd mam neta to się ze mnie straszna gaduła zrobiła

hihihie, jak widać na załączonym obrazku. Trochę dużo przesiaduję na necie

to różnie bywa, ale średnio to z 2 godzinki chyba.
Aaaaa mimo, że tyle już trenuję to ciągle mam pierwszą cordę

hie hie hie, poleffffka. Jak wpadnę do rody na Troca de Corda (czy jak to się tam zwało

) teraz to wszyscy będą się dziwić, że tak wymiatam z pierwszym sznurem ;D sasasasasa
Lać starszych (stopniem)!!! ;P
Capoeiristas to polewkowy naród, za to ich lubię
Pozdrawiam wszystkich trenujących

obyście czerpali jak największą radość z capo.
Salve!!!