Skocz do zawartości


Zdjęcie

Narkotyki jako narzedzie gwaltu


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
59 odpowiedzi w tym temacie

budo_komban
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 327 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Narkotyki jako narzedzie gwaltu
Hmmmm
Widać świąteczna atmosfera ci się nie udzieliła że się tak wściekasz.
Co porównuje?
Skutki, ale chyba nie zobaczyłeś analogi........co do tego ma mieć legalność?

Co do drugiego to się nazywa eksperyment myślowy, zastanów się nad przedstawioną przezemnie sytuacją i odnieś ją do tego co pisałeś(jeżeli ci to pomoże możesz zamiast alkocholu wstawić jakiś narkotyk), chodzi mi o to że piszesz w ogólnym przypadku jakiejś pani xxx, i wtedy łatwo jest stwierdzić że sama sobie winna, a już w konkretnej sprawie koleżanki np: Ani trudno powiedzieć sama sobie była winna.

W Polsce głupota nie jest karalna(w odrużneniu od "draznienie szczotka ryzowa po jajach wscieklego pitbulla "). Tym bardziej nie uważam że jak ktoś zostanie zgwałcony w wyniku własnej głupoty to należy stwierdzić że "sama była sobie winna".
Pozdrawiam
I mniej emocji to tylko dyskusja.
  • 0

budo_dzikki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1335 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Narkotyki jako narzedzie gwaltu
Tylko bez osobistych wycieczek - tak postepuja gowniarze w dyskusjach.

Chcesz precyzji alez prosze bardzo.
Porownales sytuacje p.Ani do goscia po treningu z kontuzja.
Moja konkluzja :
- babka bierze narkotyki na imprezie ( zakladam, ze ma mozg i procesy myslowe nastepuja podobnie jak u osobnikow homo sapiens ) jako eksperyment
- narkotyki sa powszechnie uzanane za substancje nielegalna, powodujaca liczne zaburzenia i moga prowadzic do zgonu nawet
- skoro stwierdzilismy, ze p. Ania ma mozg i mysli to na pewno slyszala o szkodliwosci narkotykow
- czy narkotyki przynosza cos dobrego - nie slyszalem o tym ( chyba, ze chec odurzenia sie i spowodowania dysfunkcji pracy mozgu uznamy za cos dobrego )
- w zwiazku z tym p. Ania sama skazala sie na spozycie nielegalnej oraz szkodliwej substancji
- teraz twoje porowanie do goscia po treningu , ktory nie dosc ze utrzymuje czlowieka w dobrym stanei fizycznym, sprawia ze nasza sprawnosc rosnie
- ten oto czlowiek doznal powaznej kontuzji - mozna wspolczuc mu bo to nieszczesliwy wypadek. Tak zdawal sobie z niego sprawe ale treningi nie sa tylko po to by polamac sie na nich
- narkotyki zas tylko szkodza , stwarzaja poprzez proces zatrucia organizmu wrazenie lepszego samopoczucia

Masz tutaj wywod caly, ktorego chcialem uniknac poprzednio myslac, ze domyslisz sie ze skrotu myslowego.

Co do myslenia to twoj wywod ponizszy traci nonsensem. Glupota nie jest karana ale nie mozna wspolczuc komus, kto z wlasnej glupoty dopuszcza do zagrozenia zycia.

W Polsce głupota nie jest karalna(w odrużneniu od "draznienie szczotka ryzowa po jajach wscieklego pitbulla "). Tym bardziej nie uważam że jak ktoś zostanie zgwałcony w wyniku własnej głupoty to należy stwierdzić że "sama była sobie winna".


Tu nie ma emocji - to chlodna kalkulacja. Gdyby mniej osob myslalo w ten sposob - wspolczuc i to wszystko - a wzielo sie w garsc i myslalo o tym co robi to gwaltow byloby mniej. Dlaczego - bo istnieje stare przyslowie "okazja stwarza zlodzieja".
  • 0

budo_kasiag
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 130 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Narkotyki jako narzedzie gwaltu
Dzikki musze sie zgodzic z kombanem.... z tego co piszesz wynika (dla mnie -to moje subiektywne odczucie), ze człowiek zawsze i wszędzie powinniem być rozważny i ostrożny w swoim postępowaniu.... to do tego, że jak kobieta weźmie coś odurzającego to jest SAMA SOBIE WINNA... i super świetnie......ale tak sie nie da....... człowiek jest tylko człowiekiem.... i w wielu jego zachowaniach istotną rolę odgrywają emocje......i pod wpływem takich emocji czasem zupelnie na codzien rozważńa dziewczyna moze sie naćpac na imprezie lub upic ..... i co? I jest sama sobie winna?..... a może winny jest to kto ją do takiego rozstroju doprowadził?!!?? ....... owszem zgadzam sie, ze kobieta także powinna dabać o swoje bezpieczeństwo, ale czasami pewnych zdarzeń nie da sie przewidzieć, a mili i uczciwi (na pierwszy rzut oka) ludzie, mogą się okazać ostatnimi szujami..... tego i rozważna i ostrożna i przezorna kobieta nie przewidzi........ tak samo jak nikt inny nie jest w stanie tego przewidziec.....

POzdrawiam
KAsiaG
  • 0

budo_dzikki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1335 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Narkotyki jako narzedzie gwaltu

ze człowiek zawsze i wszędzie powinniem być rozważny i ostrożny w swoim postępowaniu

Tak.

.... to do tego, że jak kobieta weźmie coś odurzającego to jest SAMA SOBIE WINNA... i super świetnie......ale tak sie nie da....... człowiek jest tylko człowiekiem.... i w wielu jego zachowaniach istotną rolę odgrywają emocje......i pod wpływem takich emocji czasem zupelnie na codzien rozważńa dziewczyna moze sie naćpac na imprezie lub upic ..... i co? I jest sama sobie winna?.....

A nie nauczylas sie jeszcze, ze za wlasne bledy odpowiadamy sami ?

......i pod wpływem takich emocji czasem zupelnie na codzien rozważńa dziewczyna moze sie naćpac na imprezie lub upic ..... i co? I jest sama sobie winna?..... a może winny jest to kto ją do takiego rozstroju doprowadził?!!??

I rozpoczyna sie szukanie winnego.
A moze to srodowisko ? Moze zly dzien w pracy ? Moze szef ja wylal ? Moze chlopak zostawil ?
Duzo tych moze... jaklby co to odsylam to tego co pogrubilem.

Jakby co
  • 0

budo_dzikki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1335 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Narkotyki jako narzedzie gwaltu
Jakby co ja sie odsuwam od dyskusji - powod - zaczynamy od odpychania bledu ofiary jaki popelnila a zaczynamy szukac przyczyn diabli wiedza gdzie. Nie uwazam zeby zrzucac cala wine na zgwalcona dziewczyne czy pobita , obrabowanego i pobitego faceta - jestem od tego daleki. Jest jednak kwestia, ktorej podwazyc nie mozna - jedna z najwazniejszych rzeczy jest panowanie nad tym co sie robi.
Jesli o godzinie 12 w nocy, w paskudnej dzielnicy dziewczyna wyjdzie sama w skapych ciuchach to prowokuje bardziej niz dziewczyna, ktora :
a) wychodzi z kims do towarzystwa
B) wychodz o innej godzinie
c) wzywa TAXI
bo pamieta, ze jest slabsza i sie nie obroni.
Jesli juz wychodzi (przymus i nie ma innego wyjscia) to szuka takiej drogi, ktora zapewni jej max bezpieczenstwa a nie pocina na skroty.
Dziewczyna rozwazna nie cpa gdy sama jest na imprezie nie znajac nikogo innego kto w przypadku odlotu sie nia nie zajmie. Mysli zanim cos zrobi.
Prawda ?
  • 0

budo_kasiag
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 130 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Narkotyki jako narzedzie gwaltu
Prawda Dzikki

ale w przypadku gdy jest wsrod znajomych.......... i czuje sie bezpiecznie i pozwala sobie na cos.....to czy jest sama sobie winna, bo ktorys ze znajomych okazal sie skurwysynem?
  • 0

budo_dzikki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1335 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Narkotyki jako narzedzie gwaltu

Prawda Dzikki

ale w przypadku gdy jest wsrod znajomych.......... i czuje sie bezpiecznie i pozwala sobie na cos.....to czy jest sama sobie winna, bo ktorys ze znajomych okazal sie skurwysynem?

I sama odpowiadasz sobie - trzeba byc ostroznym ... a branie prochow czy zachlewanie sie to totalny brak tej cechy. eot
  • 0

budo_pawel drozdziak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 593 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Narkotyki jako narzedzie gwaltu

Stereotyp ofiary gwaltu jako "dziewczyny w mini wychodzacej noca" trzyma sie jak widze niezle niezaleznie od tego, ze juz sto razy
wysylalem statystyki pokazujace, ze tak sie odbywa bardzo malo
gwaltow.

Mysle, ze niewywrotnosc tego stereotypu opiera sie na latwosci, z
jaka pozwala on wyjasnic samo zjawisko gwaltu bez naruszania
calosci obrazu swiata. Juz mi sie mowiac szczerze kolejny raz tego wyjasniac nie chce.

Co do narkotykow - to ktora psychoaktywna substancja jest
w danym kraju nielegalna a ktora legalna nie jest
podyktowane rzetelna wiedza na temat stopnia jej szkodliwosci
ale wzgledami historycznymi, kulturowymi, politycznymi i ekonomicznymi. Rzadko kiedy przemawia za tym jakas logiczna argumentacja a
juz na pewno nie przemawiaja za tym zadne niezalezne badania naukowe. Ale to nie na te grupe temat.

Ja w kazdym razie chetniej niz takie wywody z cyklu sama sobie winna
(od ktorych juz mi sie bebechy przewracaja) przeczytalbym teorie
autora na temat - czemu to na przyklad nie widzimy nic zlego w dolewaniu
dziewczynie muszki hiszpanskiej do drinka. Bo wiekszosc nie widzi.

Powiedzmy, ze temat "sama sobie winna" zostal juz wyeksploatowany
i prosba moja jest taka, zeby juz w te strone wiecej sie nie rozwijac.
Juz dosc. Ja prosze stanowczo - dosc. Po prostu zostawie to co juz zostalo popelnione, a reszte bede wycinal.


Pawel Drozdziak
Szkola Samoobrony dla Kobiet WSDP


  • 0

budo_kasiag
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 130 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Narkotyki jako narzedzie gwaltu

Prawda Dzikki

ale w przypadku gdy jest wsrod znajomych.......... i czuje sie bezpiecznie i pozwala sobie na cos.....to czy jest sama sobie winna, bo ktorys ze znajomych okazal sie skurwysynem?

I sama odpowiadasz sobie - trzeba byc ostroznym ... a branie prochow czy zachlewanie sie to totalny brak tej cechy. eot


hmm to wychodzi na to ze nikomu nie mozna juz ufac.......... ale tak sie nie da żyć...obawiam sie....

POzdrawiam
KAsiaG
  • 0

budo_dzikki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1335 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Narkotyki jako narzedzie gwaltu
Slowo tylko Pawel.
Teraz rzeczywistosc wykazuje, ze kobieta moze byc zgwalcona w bialy dzien w budynku pelnym ludzi. Chociazbysmy bardzo chcieli to wina chorego spoleczenstwa i nic tego na razie nie zmieni.
  • 0

budo_cougar
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1675 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:TRÓJMIASTO

Napisano Ponad rok temu

Re: Narkotyki jako narzedzie gwaltu

Dzikki musze sie zgodzic z kombanem.... z tego co piszesz wynika (dla mnie -to moje subiektywne odczucie), ze człowiek zawsze i wszędzie powinniem być rozważny i ostrożny w swoim postępowaniu....

kasia ciebie to dziwi ? bo najwyrazniej tak...

co do innych postów nic nie dodam bo juz sie wywawnetrzniałem na temacie o gwałtach..
jedno jestr pewne : mnie jeszcze nigdy nie okradli,nie pobili,nie zgwałcili ani nawet nie zaczepiają...mysle, że jest to skutek zachowania się odpowiedzniego do sytuacji...nie pije, nie palę, nie biore prochów...co prawda chodze po zmroku po ulicy ale tam gdzie jest ciemno łażę z załądowaną bronią..jesli bym jej nie miał to bym nie chodził tam gdzie jest ciemno...
wniosek:: sami dbajmy o siebie najpierw a jak juz zrobimy wszystko co możemy żeby zapobiec nieszczesciu to wtedy możemy powiedziec , że nie ma naszej winy np.w zgwałceniu...
i wogóle temat narkotyków chyba sie wyczerpał>>>wiadomo>>narkotyk=niebezpieczeństwo i trzeba uważac z kim co się pije ... i nie brać samemu...
  • 0

budo_natalia
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 132 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z bieszczad

Napisano Ponad rok temu

Re: Narkotyki jako narzedzie gwaltu
No cóż, trzeba uważać. Ale jeżeli już się komuś coś takiego zdarzylo to nie obwiniać sie, to facet wykorzystal sytuacje i on jest winny...Nie ty.
Poza tym kobiety czesto sobie tłumaczą że nie powinny tyle wypić, może im coś ktośwsypał, mysle ze Kazdego moze to spotkać. Mozna uważac,ograniczać ryzyko,nie wychodzic z domu wieczorem,nie robic pewnych rzeczy ale potem sie okaze ze nie trzeba było wyjsc z domu, bo gwalciciel- znajomy,kolega sam nas odwiedzi....
Wybaczcie mam nie najlepszy nastroj, a wszystko dlatego że mialam ostatnio nienjalepsza przygodę. Wolalabym o wszystkim zapomniec ale nie moge. Bylam z kimś nowo poznanym, za duzo wypilam, nie chcialam żeby mnie odwoził do domu,zgodzilam sie zostac u niego. Pózniej byłam troche zmeczona, sennsa, ale on zaczął się do mnie dobierać... Mowlam mu ze nie itd, ale w sumie za dzuzo wypilam czulam sie nie na silach zeby cokolwiek zrobic,np. wstac. Nie zgodzilam sie ale zgwałcił mnie, był silniejszy. Na poczatku po tym co sie stalo nie myslalm o tym tak ale teraz wiem ze to nie byla moja wina, i że mnie wykorzystal, okazal sie skurwysynem. Nie zycze tego nikomu. Teraz czasem lecze sie z wspomnien, i mysli ktore wracaja w koszmarach.
  • 0

budo_hellfire
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2404 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Minas Morgul
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Narkotyki jako narzedzie gwaltu
Współczucia.

Mam nadzieję,ze dojdziesz do siebie. Dobrze,że się nie obwiniasz, bo jak napisałaś - to ten sk...iel zrobił coś wbrew twojej woli.

Pozdrawiam.
  • 0

budo_mala
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 66 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Narkotyki jako narzedzie gwaltu

Mowlam mu ze nie itd, ale w sumie za dzuzo wypilam czulam sie nie na silach zeby cokolwiek zrobic,np. wstac. Nie zgodzilam sie ale zgwałcił mnie, był silniejszy. Na poczatku po tym co sie stalo nie myslalm o tym tak ale teraz wiem ze to nie byla moja wina, i że mnie wykorzystal, okazal sie skurwysynem. Nie zycze tego nikomu. Teraz czasem lecze sie z wspomnien, i mysli ktore wracaja w koszmarach.


Na policji nie byłaś? Wiem, jak się mówi o policji, że nic nie zrobią, jak traktują ofiary, ale... Jeżeli się nie zgadzałaś, to to było zwyczajne przestępstwo. A policja działa jak działa między innymi dlatego, że tak mało kobiet to zgłasza... Racja leży po Twojej stronie i trzeba jej bronić.

Dzikki musze sie zgodzic z kombanem.... z tego co piszesz wynika (dla mnie -to moje subiektywne odczucie), ze człowiek zawsze i wszędzie powinniem być rozważny i ostrożny w swoim postępowaniu....



Przepraszam, że wyciągam, wiem, że stara wypowiedź i ktoś już odpowiadał, ale nie mogę się powstrzymać. No bo należy być zawsze rozważnym. Nie znaczy to od razu, że trzeba chodzić spiętym i czyhać z nożem na niebezpieczeństwo zza każdego rogu, ale uważać trzeba zawsze, bo nie znamy dnia ani godziny.

A poza tym jestem przeciw narkotykom jako takim i uważam je za marny dopalacz do zabawy. Ale może się nie znam, bo nie próbowałam... :wink:
  • 0

budo_natalia
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 132 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z bieszczad

Napisano Ponad rok temu

Re: Narkotyki jako narzedzie gwaltu
Ta sprwa była już troche dawno, po fakcie nie uważałam że to gwałt, myślałam inaczej:że to moja wina,powinnam byc ostrożniejsza,itp.
Teraz już jest i tak za pożno. Bez jakichkolwiek dowodów nic nie zrobią a poza tym wolę się nie męczyć bo oskarża mnie o to że sama go sprowokowałam....
W sumie widziałam go czasem gdzieś przypadkiem ale zawsze znikał. Chcę o tym zapomnieć, nawet gdybym mogła cos zrobić to prawie go nie znam, nie pamiętam gdzie mieszka. Dla niego to była pewnie niewinny fakt,nie potrafie powiedziec, studiuje gdzies indziej wiec mam nadzieję że kiedyś wpadnie, jeżeli kogoś skrzywdzi. tak po za tym może gdybym poszła na policje w tym dniu spisaliby raport a poza tym nie potrafię nic określić.
W sumie to myślę że już zapominam, nienawidze go, to było jakieś pól roku temu...
  • 0

budo_authority
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1851 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z codexu

Napisano Ponad rok temu

Re: Narkotyki jako narzedzie gwaltu
Takich typków nalerzy eliminowac , zwyrole .... Być moze dlatego ze w mej miescinie gdzie sie wychowalem i mej paczce ludzi jest to nie do pomyslenia .to mnie tak mocno bulwersuje , Trzeba miec choc troche oliwy we łbie , takie zachowanie kwalifikuje sie do kary smierci jak dla mnie...

Myśle ze tkai człek powinien zostać napietnowany i pozbawiony jaj...
/*Ech sypie rewolucyjne texty*/
Ale jak tacy zwyrole rosną w naszym panstwie to jedyna opcją jest emigracja za ural i zycie jako mnich.

Coraz mniej normalnosci w naszym kraju coraz wiecej "zepsucia" zniszczymy sie sami ... a nasza cywilizacja chili sie ku upadkowi jesli nie szanujemy siebie nawzajem... Podstawą relacji przynajmniej dla mnie jest , był i bedzie szacunek.

Pozatym gwałt co mu daje ? OSiagnie wytrysk , zero przyjemnosci z takiego stosunku to jakby dymał sciane . On chyba nie rozumie co to sex ! Mym zdanime nie zasluguje on na niawet na szybką smierc , powolnej mu trzeba.

To juz nikt nie patrzy sercem ? Zalerzy komus na relacji? Bo sam sie gubie juz....niech sobie gosc zwali a nie krzywdzi
  • 0

budo_shrek.rtx
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 168 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków dawna stolica Polaków

Napisano Ponad rok temu

Re: Narkotyki jako narzedzie gwaltu
Podoba mi sie Twój radykalizm :twisted:
Tak na serio to myślę że dobrze byłoby skończyć z tzw. poprawnością polityczną, i źle pojętym humanizmem. Takich ludzi należy eliminować ze społeczeństwa (skutecznie), a nie trzymać ich w więzieniach na koszt podatnika. To są poważne skrzywienia psychiczne - raczej nie do wyleczenia.
Najgorzej sprawa się ma w stosunku do pedofilii - aż włos się jerzy :evil:
Lemur zwany Rocco.
  • 0

budo_authority
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1851 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z codexu

Napisano Ponad rok temu

Re: Narkotyki jako narzedzie gwaltu

Podoba mi sie Twój radykalizm :twisted:
Tak na serio to myślę że dobrze byłoby skończyć z tzw. poprawnością polityczną, i źle pojętym humanizmem. Takich ludzi należy eliminować ze społeczeństwa (skutecznie), a nie trzymać ich w więzieniach na koszt podatnika. To są poważne skrzywienia psychiczne - raczej nie do wyleczenia.
Najgorzej sprawa się ma w stosunku do pedofilii - aż włos się jerzy :evil:
Lemur zwany Rocco.


Tez mieszkam teraz w KRaku ...moze to malopolska jest tak Radykalna :wink: I mysle ze poprawnie politycznie bylo by ich eliminowac .
  • 0

budo_shrek.rtx
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 168 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków dawna stolica Polaków

Napisano Ponad rok temu

Re: Narkotyki jako narzedzie gwaltu
Święte słowa Ziomek!
rtx.
  • 0

budo_czarna
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 267 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Narkotyki jako narzedzie gwaltu
Gwałcicieli za j..... i tyle...
Kobiety z reguły są ostrożne w końcu tyle się pisze w gazetach na ten temat... Ale czasem serio nic nie można zrobić.....
Ja nie raz wracam bardzo późno w nocy do domu, jak by mnie ktos napadł to cóz....
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024