Skocz do zawartości


Zdjęcie

Bo


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
43 odpowiedzi w tym temacie

budo_a
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 519 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Bo
Jaka jest skuteczność kija, takiego 1,6 metra.
Nie mówię o poręczności noszenia z sobą :)
na przykład nóż kontra taki kijaszek.

A
  • 0

budo_kubuś puchatek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4530 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skadinad

Napisano Ponad rok temu

Re: Bo
Stawian na noz.
K_P
  • 0

budo_slaw
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 437 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Bo
Kubus tu nie ma co stawiac :)
A = kijaszek lepiej zamocuj do miotly = wiecej pozytku :)
  • 0

budo_j_a_r_o
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 72 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gliwice

Napisano Ponad rok temu

Re: Bo

A = kijaszek lepiej zamocuj do miotly = wiecej pozytku :)


Ta. Zawsze bedziesz mogl powiedziec, ze goscia po prostu zmiotles :)
  • 0

budo_e2rd
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 201 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:ta czesc galaktyki

Napisano Ponad rok temu

Re: Bo

na przykład nóż kontra taki kijaszek.

Osobiscie, na 'otwartym terenie', przeciwko nozowi wolal bym miec bo.

pozdro
E2rd
  • 0

budo_dzikki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1335 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Bo

Osobiscie, na 'otwartym terenie', przeciwko nozowi wolal bym miec bo.
pozdro
E2rd

E2rd a to nie zalezy jeszcze od umiejetnosci poslugujacego sie tymi narzedziami ?
  • 0

budo_slaw
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 437 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Bo
E2rd = zdradzasz noz ? :)
  • 0

budo_e2rd
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 201 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:ta czesc galaktyki

Napisano Ponad rok temu

Re: Bo

E2rd a to nie zalezy jeszcze od umiejetnosci poslugujacego sie tymi narzedziami ?

I pewnie jeszcze od kilku innych czynnikow, np. przyczepnosci podloza...

E2rd = zdradzasz noz ? :)

Nigdy w zyciu!! :))

Po prostu wiem jak nieporadnie czuje sie czlowiek w oliczu dluzszego kija ;) Widzialem co tym mozna nawiwijac i choc sam nie jestem jakims super bo-fighterem (wlasciwie to od kilku lat wogole kija nie robie) to jednak w sytuacji pozwalajacej swobodnie operowac patykiem, wolal bym miec w reku kij.

Swoja droga chetnie bym kiedys zrobil jakies empiryczne porownanie tych broni... Poki co, jesli chodzi o kije, nie posiadam bezpiecznego sprzetu...
Tak wiec opinie swoja opieram na wlasnym odczuciu a nie jakis racjonalnych przeslankach ;)

pozdro
E2rd
  • 0

budo_a
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 519 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Bo

E2rd a to nie zalezy jeszcze od umiejetnosci poslugujacego sie tymi narzedziami ?

Ale starcie noż kontra inne zabawki nie jest kwetią umiejętności, tylko nóż rządzi?
Z tego co wiem taki dłóższy kijaszek pozwala bardzo szybko operować (zasada dzwigni), ma duży zasięg. Co ze skutecznością? Są jakieś materiały, szkoły walki, dane z życia wzięte?

A
  • 0

budo_dzikki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1335 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Bo
A wg mnie jest to kwestia jednej umiejetnosci - skrocenia dystansu. W przypadku broni dluzszych i istotna przewaga jest wlasnie dlugosc utrzymujaca napastnika na bezpieczna odleglosc.
Nie pamietam jak nazywam sie ten manewr fachowo ale oznacza przemkniecie sie przez obrone przeciwnika z dluga brona np pika czy halabarda i zaatakowanie go na naszych warunkach. Stosowany byl czesto przez szermierzy, ktorzy zmuszeni byli walczyc z tak uzbrojonym przeciwnikiem.
Podobnie ma sie sprawa z nozem gdzie nalezy dazyc do wejscia w obrone przeciwnika by uniemozliwic mu atak jego bronia np skrocenie dystansu w przypadku palki zmniejsza jej przydatnosc, podobnie jest jak sadze z bo.
Dlatego napisalem, ze zalezy to od umiejetnosci walczacych - jesli osoba poslugujaca sie bo znam sie na rzeczy nie dopusci do zblizenia sie przeciwnika z nozem.

Niestety poslugujac sie nozem nie mamy mozliwosci podobnie jak z rapierem zastosowac czegos takiego jak glide, czyli przesuniecie sie po broni przeciwnika by zmniejszyc dystans. Nie ta kategoria broni. Tak sama trudno utrzymac kontakt ze stala przeciwnika. Uwazam jednak, ze przeciwko bo noz wcale nie jest gorszy a w wiekszosci przypadkow ma o wiele wiecej zalet.
  • 0

budo_dzikki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1335 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Bo
A co do szkol nie chce strzelic jakies gafy ale czy tak nie bylo w La Destreza ? Z wykorzystaniem lewaka po skroceniu zasiegu ?
  • 0

budo_zerthimon
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 174 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:że znowu

Napisano Ponad rok temu

Re: Bo
Wszystko zależy tu od umiejętności. Myślę, że kij w rękach mistrza ma przewagę w postaci zasięgu, jeśli delikwent z nożem sprubuje zmniejszyć dystans to napewno są na to jakieś środki zapobiegawcze. Nie ma przecież tak żeby w jakimś systemi była taka dzióra. A natomiast nożem można żucić i nie ma mocnych :) Ale i tak uważam, że jak ktoś ma nóż to lepiej sp... jak najdalej i jak najszybciej. No chyba że ma się jakieś gróbsze środki rażenia (palne).
  • 0

budo_dzikki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1335 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Bo
Zerthimon to nie kwestia dziury w systemie - zawsze znajda sie dobre zastawy ale to kwestia posiadanych umiejetnosci i refleksu.
  • 0

budo_zerthimon
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 174 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:że znowu

Napisano Ponad rok temu

Re: Bo
No to o tym przecie ja mówie. Ale jeszcze jedna kwestia. Z kijem na ulice się nie wyjdzie. No ale jeszcze jedna kwestia. Nożem mżna kogoś rozłożyć na dobre, a to może być problem. Wymiar sprawiedliwości raz. Sumienie dwa.
  • 0

budo_dzikki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1335 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Bo

No to o tym przecie ja mówie. Ale jeszcze jedna kwestia. Z kijem na ulice się nie wyjdzie. No ale jeszcze jedna kwestia. Nożem mżna kogoś rozłożyć na dobre, a to może być problem. Wymiar sprawiedliwości raz. Sumienie dwa.

Tylko, ze ja np noz nosze takze ze wzgledu na wartosc uzytkowa. Po to mi np Puma, ktora mozna przeciac sznurek,tasme albo otworzyc koperte. Nadaje sie tez do sciagania izolacji z kabli.
Po drugie - to prawda, ze mozna kogos rozlozyc raz na dobrze. Ale czy trzeba ?
  • 0

budo_archon
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 431 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Capoeira

Napisano Ponad rok temu

Re: Bo
Mym zdaniem bo ma niewielka przewage.
Pozaty gdyby koles z bo mial dostawac od kolesia z nożem to nikt by wykałaczki nie używał.
Bo to bron kobudo ,a kobudo to walka japonskich hamow przeciw roninom, a ci uzywali katan. I wieśniacy czesto wygrywali.
  • 0

budo_dzikki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1335 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Bo
Archon wiesz wiesniacy w Japonii za nozownikow nie byli uwazani za to potrafili sie poslugiwac narzedziami rolniczymi.
Walczyli z samurajami .. hmm ... jesli ktos nazywa sciganie rannych samurajow po bitwie w proporcjach 10:1. Jakos nie slyszalem o wielu wygranych z samurajami chlopow 1:1. A tak wogole to byli samurajie i samurajie. Tacy ashigaru nie zawsze musieli byc przeciez mistrzami miecza.
  • 0

budo_zerthimon
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 174 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:że znowu

Napisano Ponad rok temu

Re: Bo
Zgodze się z dzikkim. W codziennym życiu bardzo często przydaje się ostra krawędź noża. Nawet w mieście w tych czasach.
  • 0

budo_komban
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 327 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Bo
Rozumiem że to czysto akademicka dyskusja, bo obecnie nikt z kijem nie paraduje po ulicy.
Ja tam wolał bym mieć kij, niby świetnie się nim nie posługuje, ale na trzymanie dystansu wystarczy. Zresztą skracanie dystansu to nie taka prost sprawa. Dziki podałeś to ślizganie, dobra metoda, mając nóż można próbować przechwycić kij pod pachę i skracać dystans, bądź poprostu napierać ciałem(nie na czubek oczywiście), z innych metod kiedyś wykorzystywanych było rzucanie tarczą, i przydeptywanie drzewca.
Co do tych samurajów, to kij zaliczya się do broni drzewcowych, a siła takich broni leży w szyku jeżeli ci chłopi trzymali jako taki szyk to z mieczami trudno było by do nich podejść. Przy ataku na oddział uzbrojony w dowolną broń drzewcową straty są bardzo wysokie, za to jak już zrobisz wyrwę to rzeźnia.
  • 0

budo_imadło
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 336 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Bo
Ja uważam że bo ma pewne szanse. Są to bronie o różnych właściwościach walki. Kij na dystans - nóż na kontakt. Umiejętność utrzymania lub wejścia swoją bronią na jej właściwości da tutaj rozstrzygnięcie. Co po kolesiu, który mając nóz nie może skrócić dystansu. I odwrotnie co po kiju gdy ktos nie umie tego dystansu zachować. No i nóż jest ostry a kij nie. To jest jego duży plus. Ale w walce włócznia-nóż postawił bym na włócznie.
Pozdrawiam
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024