66 odpowiedzi w tym temacie

[budo_dacheng]

Skoro przy tym jesteśmy, to w Warszawie przeciętnie raz w miesiącu robimy bezpłatne mini-seminaria yiquan (czyli po japońsku - iken). Więc nie ma problemu, żeby przyjść, poćwiczyć, dowiedzieć się trochę. Wejście bezpłatne, żadnych zobowiązań, a można poznać coś nowego.
Ćwiczący kyokushin są mile widziani, a zwłaszcza zaawansowani i instruktorzy (bo oni najlepiej potrafią ocenić to co robimy).
Najbliższe terminy:
Środa, 8 stycznia 2003, godz. 18.30.-20.00.
Środa 5 marca 2003, godz. 18.30.-20.00.
W lutym mini-seminarium w Warszawie nie będzie, ale jeśli ktoś z Poznania byłby zainteresowany, to jest możliwość wpaść do nas na podobnych zasadach w sobotę 8 lutego do Puszczykówka pod Poznaniem, gdzie od 1-9 będziemy mieli obóz zimowy.

[budo_maniak]

Dominio nie wymagaj od ludzi cwiczacych kyokushin aby wiedzieli co to jest taiki ken , poniewaz nikt tego ich nie uczył - przynajmniej mnie;nalezałoby sie spytac ludzi (kraków) odpowiedzialnych za rozpowszechnienie i propagowanie kyokushinu w Polsce dlaczego oni tego nie wprowadzili i nie nauczli , skoro sam Oyama to praktykował .

[budo_karateka1]

Maniak nie bądz śmieszny

[budo_domino]

nalezałoby sie spytac ludzi (kraków) odpowiedzialnych za rozpowszechnienie i propagowanie kyokushinu w Polsce dlaczego oni tego nie wprowadzili i nie nauczli , skoro sam Oyama to praktykował .

bo sami tego nie umieja....
a dlaczego....???

Dominio nie wymagaj od ludzi cwiczacych kyokushin aby wiedzieli co to jest taiki ken , poniewaz nikt tego ich nie uczył - przynajmniej mnie

no wlasnie chcialem wiedziec kto slyszal chociaz cokolwiek o tym elemencie systemu, jak sie okazuje parktycznie nikt nic nie slyszal

Wejście bezpłatne, żadnych zobowiązań, a można poznać coś nowego.
Ćwiczący kyokushin są mile widziani, a zwłaszcza zaawansowani i instruktorzy (bo oni najlepiej potrafią ocenić to co robimy).

mysle, ze ciezko bedzie niestety, niektorzy jak karateka1 sa wszechwiedzacy i nie potrzebuja wymiany dosawiadczen w tej tak doskonale znanej im dziedzinie...
ale w koncu sa jednak jacys zainteresowani...


pozdrawiamm,
Domino

[budo_karateka1]

Domino wasze kungfu i Ritsuzen potrzebuje tego co daje kyokushin i dlatego zapraszam do ternowania najtwardszej odmiany karate.Zaykanie się we własnych sidłach nic nie da , a potem może przestaniesz sie wypowiadać na temat KK.
PS.Jak możesz mówić cos na KK jeżeli nawet nie wiesz jak wygląa kumite w kyokushin i trening dla białych pasków odpuść sobie te aluzje z iken-bo zamiast zachęcać jak robi to Kalisz ty wszystkich odpychasz od jego poznania, gdyz moga się wystarszyć ewentualnych nowych kolegów mysląc ,że wszyscy tak się wypowiadają jak ty.

[budo_dacheng]

No właśnie, kyokushin ma swoje zalety. Twardość, ciężka praca, pokonywanie barier. To coś co należy cenić. Oczywiście są różne podejścia w sztukach walki, i nie wszystkim musi odpowiadać takie samo. Ale tak, czy inaczej zawsze można się czegoś nauczyć od innych.

W kyokushin związki z iken i z taiki-ken po prostu są. I są bardzo silne. Nie znaczy to, że wszyscy kyokushinowcy w Japonii przykładają wagę do iken. Ale jest faktem, że są dojo, gdzie iken jest integralną częścią treningu, i że z tych dojo pochodzą świetni zawodnicy. A w Honbu dojo nauczał nawet Chińczyk Sun Li. Przy czym są dojo gdzie na iken/taiki-ken kładzie się szczególny nacisk, jak np. Jonan dojo.
Czyli iken/taiki-ken/ritsuzen jest integralną częścią treningu w wielu dojo kyokushinu w Japonii, ale niekoniecznie we wszystkich. Nie jest to coś, co było rozpowszechniane na świecie jako element kyokushinu, ale jednak coś co jest przez wielu czołowych przedstawicieli kyokushinu w Japonii włączane do treningu, jako jego część. Warto to wiedzieć.

To, że w Polsce w kyokushinie długo nie przywiązywano do iken wagi, nie jest kwestią dotyczącą tylko polskiego kyokushinu. Tak jest w zasadzie na całym świecie. IKEN NIE BYŁ PROPAGOWANY NA ŚWIECIE JAKO CZĘŚĆ KYOKUSHINU. Tak, że nie można tutaj ćwiczących kyokushin winić. W Japonii to było raczej tak, że te związki z iken/taiki-ken były, wiadomo, że Oyama poznawał taiki-ken i swoim najlepszym uczniom polecił uczyć się u Sawai'a. Ale to były takie, jak ktoś określił "związki zakulisowe". Niektórzy mieli okazję na tym skorzystać i włączyć to do swojego (swoich dojo) programu treningowego. Poza Japonią niewielu takich było. Głównie Jan Kallenbach z Holandii (7 dan w kyokushin).

Tak, że jest faktem, że sporo ćwiczących kyokushin, o tym elemencie treningu wykorzystywanym w czołowych dojo w Japonii nie wie. Faktem też jest, że niektórzy trochę wiedzą, ale nie traktują tego poważnie, czasem błędnie to klasyfikując jako "mistycyzm".
Ale są też instruktorzy, którzy byli w Japonii, zobaczyli na własne oczy co i jak się tam ćwiczy, zobaczyli co prezentują na mistrzostwach świata ci japońscy zawodnicy, którzy wykorzystują te metody. I ci instruktorzy są bardzo poważnie zainteresowani iken. W Polsce już istnieją kontakty między yiquan i kyokushin i z pewnością będą się rozwijać.

[budo_karateka1]

Brawo-osu

[budo_domino]

PS.Jak możesz mówić cos na KK jeżeli nawet nie wiesz jak wygląa kumite w kyokushin i trening dla białych pasków odpuść sobie te aluzje z iken-bo zamiast zachęcać jak robi to Kalisz ty wszystkich odpychasz od jego poznania, gdyz moga się wystarszyć ewentualnych nowych kolegów mysląc ,że wszyscy tak się wypowiadają jak ty.

8O
jak ktos ma shizorfenie to trudno...
nie powiedzialem nawet pol zlego slowa o KK a jedyny temeat na jaki ci pisalem(przypominam, ze to ty wyslales priva pierwszy) to ze warto by bylo, jesli jak mowisz ze jestes zainteresowany ritsuzen, "wymienic doswiadczenia" (dokladnie takiego okreslenia uzylem) z Dachengiem
i cos tam Sawai'u..
natomiast o KK, kumite, bialych pasach ,o waszych trenigach ANI SLOWA... a tu mi wypisuje facet:

a potem może przestaniesz sie wypowiadać na temat KK.

z jakiej paczki szczerze nie wiem...

Domino wasze kungfu i Ritsuzen potrzebuje tego co daje kyokushin i dlatego zapraszam do ternowania najtwardszej odmiany karate

wiadomo, ze zawsze sie mozna czegos nauczyc, sczegolnie od przedstawicieli stylow ktore przywiazuja wage do sparingow i weryfikownia umiejetnosci, tak jak min. kyokushin wsrod innych odmian karate, ale skoro nagle jestes jestes taki rozsadny na forum publicznym to ci przypomne:

nikt tutuaj nie zamierza trenować czu uczyc sieś Rytsusen

domyslam, ze chodzilo ci o taikiken/yiquan bo ritsuzen to podobno juz cwiczysz....?? a moze nie?

i dodam w stylu twoich ostastnich postow do mnie:
Co Ty wiesz o yiquanie, zeby osadzac czego w nim brakuje...?
Roznica jest taka, ze ciebie interesuje ritsuzen a to jest domena yiquan...
I ten caly ritsuzen juz zaistnial w KK i podobno cie interesowal, wiec ja nie musze w ogole oceniac kyokushinu i mowic ze czegos w nim brakuje czy tez nie...



Domino

[budo_karateka1]

Domino nie czytam tego bo mam dośc teoretyków

[budo_domino]

co do teoretyzowania to sie zupelnie zgadzam...
proponuje tylko zebys podal gdzie i w jakim klubie cwiczysz zeby kazdy ciekawy "co za diabel ten ritsuzen" mogl sie na wlasnej skorze przekonac
i to tyle



pozdrawiam,
Domino

[budo_maniak]

karateka a kto w naszym kraju z osób trenujacych kyokushin uczy ritsu zen, ile jest takich dojo?

[budo_karateka1]

Na muszę się pochalić ,że z tego co wiem może być narazie ich około 4-5 dojo

[budo_domino]

a wiesz moze dokladniej ktore?
i jeszcze raz, gdzie TY terenujesz?




pozdrawiam,
Domino

[budo_lord_l]

karateka skoro jestes takim specjalista w tym taiki-ken to moze napiszesz cos wiecej niz zwykle "fajna rzecz", przyznam szczerze ze choc trenuje kk jush jakis czas nie spotkalem sie z ta forma cwiczen, moglbys troche przyblizyc ludziom czytujacym to forum czym jest to "cos" i z czym to sie je i co wg Ciebie jest w tym takiego dobrego
i zrob cos jeszcze dla mnie, poglowkuj troszke i popieraj swe wypowiedzi jakimis argumentami
no i moglbys wreszcie napisac gdzie/u kogo cwiczysz

pozdrawiam :drinking:

[budo_karateka1]

Iken do Polski zawitało 2 lata temu za sprawą jedengo z sensei z Gdańska.Co to jest dla KK to chyba juz na top pytanie bardzo a to bardzo szczegółowo odpowiedział pan Kalisz-osu

[budo_maniak]

wideac ze taiki ken ograniczy sie tylko do gdanska, bo chyba tylko tam to sie praktykuje - a szkoda. cały kyokushin mogłby na tym zyskac!

[budo_karateka1]

Jeżeli myslisz ,ze do Gdańska to się mylisz

[budo_maniak]

al esam napisałes ze "pewien"sensej z gdanska sprowadził taikiken do Polski. jezeli nie to gdzie?

[budo_kamikaze]

Generalnie zainteresowanie Iken właśnie za sprawe tego źródła (Gdańsk) o którym pisał karateka. Te kilka dojo próbójące wprowadzać iken u siebie to te, które maja dobry kontakt z "Gdańskiem".

[budo_domino]

Wszystko fajnie ale nadal wyrazacie sie dosc enigmatycznie jakie KONKRETNIE kluby w np. w Gdansku i gdzie indniej rowniez...
To chyba nie jest zadna tajemnica?



pozdrawiam,
Domino