94 odpowiedzi w tym temacie

[budo_scorpio]

[quote name="budo_marcin954"] bo miałem ciekawsze zajęcia (treningi, RPG, wyjazdu to i tam, sex z dziewczyną :-) itp.),
[/quote]
łoł to ty prawdziwy człowiek renesansu jesteś
szacunek dla ciebie

.[/quote]
aha, co do słów Royce'a to weź pod uwagę że Gracie to firma i muszą zarabiać pieniążki, iwęc powinni gadać to samo jak chcą je zarabiać. pozatym zobacz post nechrista, z dupy tej wiadomości nie wziął.[/quote]

sądzisz że wszyscy z rodziny wrzucają kase do wspulnej skarbonki i późnej sie nią po równo dzielą ?
ja myśle że gdyby royc był najlepszy w rodzinie to więcej by na tym zarobił niż na opowiadaniu że jego brat go rozwala
poza tym zanim royc przegrał z sakurabą był w mma niepokonany czy nie łatwiej było by stworzyć o nim legęde że nie przegrał np 1000 walk ?
moim zdaniem gdyby był ktoś kto pokonał ricksona to by to ujawnił

[budo_kubuś puchatek]

A wedlug mnie Royce jest najlepszym z Graciech, jak dotychczas. Nie interesuja mnie kurtuzyjne opinie czlonkow rodziny o sobie nawzajem. Taka jest ludzka natura, ze jak sie przegra z kims, to mowi sie, ze ten, albo jest chujem i mu sie udalo, albo jest geniuszem 10-razy lepszym. A przegrac i wygrac kazdy moze. To Royce, a nie Rickson powalil swial MMA na kolana. To Royce walczyl z naprawde dobrymi fajterami i to Royce nadal (mozna tak uznac nadal) walczy.

[budo_marti]

Name Rickson Gracie
Record 9 - 0 - 0

to jest bilans walk mma :)na ringu, za kase(duza ) itd. a tamte 400pare wygranych to chyba chodzi o bjj

[budo_dusza]

można terz zwrocic uwage na przeciwnikow Ricksona po walce polowa nie potrafi dlugo dojsc do siebie badz lezy calkiem nieprzytomna...ten facet w ringu to zwierze :twisted: ...

[budo_nechrist]

ten facet w ringu to zwierze :twisted: ...

zwierze w ringu to Wanderlei, a Rickson to po prostu dusiciel

[budo_dusza]

chodzilo mi o wykończenie dziela;)

[budo_sokaq]

HAHAHHAHAHAHA ale bilans, az jak patrze to oczom nie wierze ,
gdybym nie tego tamtego to jeszcze bym nie uwierzyl, ale sadze, ze gdzies tam przegral pewnie walke jakas...moze w przedszkolu No ale jakby nie patrzec to koles ma z czego byc dumnym ! Moze my sie dochrapiemy takiego fightera, fajnie byloby.

! pOzRaWiAm !

[budo_.:pitman:.]

nikt sie juz nigdy nie "dochrapie" takiego zawodnika chocby nie wiem jak byl dobry. a dlaczego? bo kazdy ma czasem gorszy dzien i moze wtedy przegrac. chyba ze " mistrz" bedzie walczyl tylko z dobieranymi zawodnikami i bedzie za nim stalo bardzo wielu ludzi i bardzo duze pieniążki, ale na dzien dzisiejszy to chyba raczej niemozliwe.

[budo_kocyk]

powod dla ktorego Rickson jest nietykalny co za aura

[budo_chrystianek]

sentymentalna fotka
jeszcze jego syn zyl wtedy

az mi zal czytac te posty
jak dotychczas nie pojawil sie fajter ktory by wygral z Ricksonem
czy to na ringu przy tysiacach ludzi,czy tez przy dzwiach zamknietych(a te walki byly nadzwyczaj czeste tak w brazyli jak i w us
a to ze jakis aikidoka chce podwarzyc umiejetnosci legendy na miare Ricksona to mozna spokojnie zostawic bez komentarza
(sorry za odgrzewanie kotleta ale tak przez przypadek na ten topic trafilem i kilka jemiolowatych postow sprowokowalo mnie )

[budo_novocaine]

cholera, nie mogles zaczekac 2 dni? bylby rowny rok od ostatniego posta..

te walki badz co badz wszystkie ukomunentowane nie sa, prawda?. to nie to, co 300 paredziesiat walk nastuli, z ktorych kazda byla oficjalna.

[budo_novocaine]

ale to i tak fenomen, i na legende zasluzyl 8)

[budo_novocaine]

ale to i tak fenomen, i na legende zasluzyl 8)

[budo_severe]

Dla mnie Rickson również jest legendą ... a za nic nie moge pojąć argumentacji w myśl której usprawiedliwia sie szybkie porazki chociazby przeciwników Royca ( walki Ricksona pewnie tez nie trawały dłużej) tym, ze oni bedni nie wiedzieli z kąd "przyjdzie" niebezpieczeństwo ? Uderzacze nie wiedzieli jak bronic sie przed wejściami w nogi, obaleniami. Dobrze wszystko jasne i oczywiste, ale niby czego ma dowodzić ten argument, bo ja nie bardzo nadążam ? Czy to wina Royca ze stan wiedzy na temat tego jak może przebiegać walka z minimalnymi regułami, wśród niektórych zawodników pierwszych konfrontacji był tak żeniuący ze az brak słów ? Ja nie jestem nawet mistrzem podwórka a nigdy w życiu nie był bym na tyle GŁUPI aby bedąc nawet 10 - krotnym mistrzem Świata w boksie wyjśc do walki mając na ręce ubraną rękawicę bokserską ! Moim skromnym zdaniem ta ignorancja albo sam nie wiem co .... była poprostu porażająca. I to ma być argument na usprawiedliwienie owych pokonanych ? Bo oni nie widzieli , bo onie sie nie spodziewali .... naprawde żałosne. Trzeba było studiować Nostradamusa !

Może idąc tym tokiem rozumowanie będziemy usprawiedliwiać legiony rzymskie które przez 600 lat zawojowały pół świata a potem gdy pojawił sie ktoś kto walczył inaczej były bezradne jak małe dzieci. Tylko jakoś nikt z historyków nie mówi o Hunach tak jak niektórzy dzis o rodzinie Graciech.Tylko w pełni oddaje sie im to czego dokonali w sztuce wojennej. Żeby nie było wątpliwości - nie jestem ich fanatykiem , nawet nie trenuje bjj.
To takie moje osobiste przemyślenia w tym starym temacie.

Co do bilansu Ricksona - facet ma na papierze ponad 400 osób, sadze ze wielu naocznych świadków na każda z konfrontacji, na wiele równiez materiały w postaci zdjeć i kaset VHS dostępnych dla naprawdę zainteresowanych a nie gawiedzi internautów gdzieś z drugiego końca świata. Jest chyba zbyt powazna osoba w świecie MMA aby mogło być inaczej . W zwiazku z powyższym zastanaiwa mnie to jak wielu z pośród przeciwników jego rekordu jednocześnie samych przyznaje sie ze wierzy w jakieś cudowne moce swoich mistrzów na poparcie których maja co najwyżej do powiedzenia ; " co Ty możesz wiedzieć o istocie X ".
Oj jest taki topic na tym forum w którym aż roi sie od takich smaczków w kontexcie niewątpliwych dokonań Royca.

Hm ze współczesnymi gwiazdami MMA faktycznie za wiele nie walczył ....( moze wymiernym przykładem bedzie Takada, który przeciez pokonał samego Colemana ! i zremisował z CC a Rickson pokonał go 2 razy) Ale tak sie zastanwiam czy gdyby w świecie SW nie pojawiła sie rodzinka Graciech to czy ten świat wyglądał by dziś tak jak wygląda i czy mógłby dziś buńczucznie mówić ze może im stawić czoła, nie ucząc sie chyba w sporym stopniu od nich samych ?

[budo_miron]

Każdy jest panem swojego czasu. Taki czas miał Royce i Rickson. Kiedyś też był (wypowiem się o boksie bo go bardzo lubię) np. taki Rocky Marciano nie przegrał 48 zawodowych walk. W boksie to bardzo dużo (śmiesznie to wyglada w zestawieniu 400) człowiek stał się legendą a przecież gdyby dziś wyszedł na ring prawdopodobnie zmieciony przez dzisiejszych mistrzów. W jego czasach jego styl był niezwykły nowatorski i skuteczny, a dziś sa ludzie walczący inaczej. Taki Mohammad Ali również legenda boksu porażała swoim stylem przeciwników. "Float like a butterfly, Sting like a bee!" te słowa odzwierciedlajace styl Alego na stałe wpisały się w historię boksu. Ktoś niedawno przeprowadził komputerową symulacje walk Mohammada i innych czołowych ciężkich na świecie. Z wieloma teoretycznie przegrałby dziś.
To tylko gdybanie - w pewnym czasie pojawili się ludzie którzy czegoś dokonali i przejdą do historii będą legendami, za jakiś czas przyjdą następni którzy pójdą jeszcze dalej i zrobią jeszcze więcej. Jednak Ci co byli pozostaną w pamięci.
Taka ewolucja.

Tak mi się wydaje że taka jest polska mentalność - jak jesteś na szczycie to wszyscy Cię szanują a jak odchodzisz pojawia się nowy idol, a to co było przestaje mieć swoją wartość .
Dlatego świetni polscy bokserzy którzy kiedyś byli na podium dziś wypatrują kazdego miesiąca listonosza z ich marną emeryturą.
Polecam artykuł na[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]Człowiek, który lał Big George'a choć może to akurat nie to forum ale to dość smutne dla mnie.
Przepraszam za moje przynudzanie..
Pozdrawiam.

[budo_xjankowski]

Rickson Ricksonem, my mamy też fajtera który wygrał ponad 300 walk.

te walki badz co badz wszystkie ukomunentowane nie sa, prawda?

Na papierze nie były spisywane pewnie, ale ktoś je musiał pamiętać skoro nich dziś wiemy. Świadków pewnie też nie brakowało.

[budo_isengrim]

Zobaczcie rekord Staśka Cyganiewicza - to był zawodnik!!

[budo_shannar]

Cyganiewicz po stoczeniu 1093 zwycięskich walk

Robi wrazenie... 8O

[budo_shannar]

Cyganiewicz po stoczeniu 1093 zwycięskich walk

Robi wrazenie... 8O

[budo_mradu]

noo i gdzie takiemu Ricksonowi do Cyganiewicza?