2 odpowiedzi w tym temacie

[budo_ptysiu]

o kurde... temat będzie nieco off topicowy, ale włos mi sie na głowie zjezył jak przeczytałem watki w tym forum nt jazdy rowerem po miescie...

1) mieszkam w Łodzi - ściezek u nas nima (te co są to mało w porównaniu np z Krakowem), ale możnamożna jeździć po chodnikach w świetle przepisów ruchu drogowego - musimy jedynie ustępować pieszym (oni moga też chodzić po scieżkach, gdy nie ma mozliwośći innego przejścia - ale ustępując rowerzystom)

2) nie wolno jeździć po ulicach, na których dozwolona prędkość jest powyżej60km/h

3) jako użytkownik powinieneś szanować innych uzytkowników drogi, ale również egzekwowac swoje prawa!!!!!!! - nie daj się zastraszyć emerytowi z laską i zganiaj ludzi ze scieżek, kiedy moga obok iść po chodniku...

4)nie kłóć się z kierowcą - on w większości przypadków podczas poważniejszej kłótni wzywa niebieskich i ty wtedy jesteś poszkodowany... (co za kretyn mnie "pouczał"!!!!! - Policjanci niestety traktują rowerzystów jak niewyrośnięte dzieci i przy każdej możliwej okazji spuszczają powietrze z kół.... )
====wyłączamy z tego kierowców parkujących na ścieżkach rowerowych, jak mam czas to zyczliwie :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: podaję namiar strazy miejskiej====

5)Silvio, może by tak coś zrobić w tym mieście - mnóstwo ludzi jeździ do pracy/szkoły rowerami ... to spora grupa nacisku, trzeba ją tylko zorganizować... :roll:


pozdrawiam
ptys

[budo_capsco]

Rowerem po mieście :? w tych spalinach

[budo_silvio]

5)Silvio, może by tak coś zrobić w tym mieście - mnóstwo ludzi jeździ do pracy/szkoły rowerami ... to spora grupa nacisku, trzeba ją tylko zorganizować... :roll:
pozdrawiam
ptys

Czesc Ptysiu. Grupa nacisku, jesli mozna by tak powiedziec, są ekologowie - rowerzyści, skupieni wokół ośrodka Źródła.

Jeśli chodzi o mnie, to wyprowadziłem się właśnie z Łodzi do Warszawy za chlebem. Ale czasem bywam w Łodzi w weekendy
pozdrawiam
Silvio