Furia
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Tak po calym dniu pracy ... odfajkowaniu zajec domowych ... po treningu i sparingach ... zaden sqrwysyn nie wzbudzi we mnie zlosci ... no nie ma szans.
Napisano Ponad rok temu
eeheh... chyba za duzo Gwiezdnych Wojen :?Gniew jest oznaka slabosci!!!
Napisano Ponad rok temu
W istocie facet "w furii" jest grozny, ale dla dyletantow. Wiec pracuj nad charakterem. Ja raczej obawiam sie gosci zdeterminowanych i bijacych "na zimno".
K_P
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
duzo jadam w ogole i bardzo uczulony jestem na to
dochodzi nawet do tego ze kloce sie z kims przez to badz buntuje sie przeciw wszystkiemu
moze czas na wizyte u psychologa
Napisano Ponad rok temu
E tam, w ten sposób można wszystko podważyć (odpowiadanie na posty jest oznaką słabości!! itp.), ale rację ma Kubuś, groźny jest ten kto na zimno bije. Jednak czy możliwa jest sytuacja gdy furia podnieca chęć do walki a jednak na zimno wali się w przeciwnika i ocenia taktykę uderzeń? Nie mówię, że u mnie, ale po latach treningu (również psycho-mentalnego)?Gniew jest oznaka slabosci!!!
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
A może my sie nie rozumiemy? Mi chodzi o taką wewnętrzną wsciekłość a nie o zamknięcie oczu i robienie wiatraka rękami.
Napisano Ponad rok temu
myśle że nie obiektywnym faktem jest że furia nie jest dobra dla nas... ale jeśli dotyczy ona kompletnego laika w kwestii walki wręcz to może bardzo pomóc ( zwiększając siłę i szybkość ciosu, a także odporność na ból i uszkodzenia ciała ). wyrachowany laik przecież i tak niewiele by wskórał
Napisano Ponad rok temu
A off topic: masz zajebisty podpis narcyz
Napisano Ponad rok temu
Sądze że to zależy od charakteru, jak ktoś jest ogólnie impulsywny to może go gniew zamroczyć że dostanie berserku.
Napisano Ponad rok temu
Ja nie nazywam tego furia ale białą gorączką !!!
Raz mi się zdarzyło i żałuje !
Zgadzam się z przedmówcami.
Koniec: kontroli nad zachowaniami, zimnego wyrachowania, logicznego myślenia, wrażliwości na cokolwiek, bicia się z głową itd. itp.
Gdyby nie koleś który mnie z gościa ściągnoł to nie wiem co bym mu zrobił ! Skączyło się na złamanych żebrach, nosie i licznych innych kontuzjach u niego.
Pamiętam tylko przebłyski sytuacj, głos kolegi i że serce mi chciało z klaty wyskoczyć a po wszystkim nie miałem siły się ruszać i nie mogłem spać!!!!
Trzeba się nauczyc bardziej panować na sobą !!!
Napisano Ponad rok temu
Poszło o coś błahego i umówiłem się z delikwentem na łące obok szkoły.
Mój przeciwnik był szkolnym macho i miał juz za sobą dwie takie walki w tym jedną z udziałem noża.
Oczywiście pół szkoły dowiedziało się o tym i nie omieszkało się również stawić na miejsce. Wszyscy utworzyli koło jak na ringu jakimś.
Kiedy padł pierwszy cios ogarnęło mnie cos na kształt berserku. Nie obchodziło mnie co się ze mną stanie ,nie czułem bólu ani zmęczenia to było coś jak trans .Pamiętam tylko szał wymiany ślepych ciosów który od czasu do czasu gdzieś trafiał (chłopak miał większe doświadczenie i robił więcej uników).Potem była nicość ...ocknąłem się ,a koleś siedział mi na plecach i okładał pięściami .Wstałem sobie jakbym miał na plecach dziecko (ach ta adrenalina) i znowu zacząłem mu zadawć ciosy aż zaczął sie słaniać .Wtem ktoś krzyczy że gościu od w-f biegnie ,to wszyscy w nogi.
Dopiero jak ochłonołem ktoś mi powiedział że krew mi z nosa leci a wygląd miałem jak Rocky po walce. Spędziłem cały weekend na przykładaniu lodu do twarzy. Mój przciwnik miał podobną twarz i wybite dwa palce.
Potem do końca podstawówki ,a nawet w liceum chodziły jescze słuchy o tej walce ,a mnie juz nikt nie zaczepił.
Ogólnie mało z tego pamietam, ale zdobyłem wtedy bardzo cenne doświadczenie i wiem że walcząc nigdy nie należy iśc na żywioł bo wówczas tylko przypadek decyduje o losie pojedynku.
Potem z powodzeniem wykorzystałem ta wiedzę ,ale to juz inna historia.
I jak ,podobała wam się moja opowieść z morałem?
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Nóż czy walka wręcz?
- Ponad rok temu
-
Motywy ataku na kobietę.
- Ponad rok temu
-
Co wybrac
- Ponad rok temu
-
jak tu zaczac ???
- Ponad rok temu
-
Kieszonkowcy
- Ponad rok temu
-
Pomoc policji
- Ponad rok temu
-
sytuacja z życia codziennego kierowcy.
- Ponad rok temu
-
Styl; ankieta
- Ponad rok temu
-
i za co?????
- Ponad rok temu
-
Co robic???
- Ponad rok temu