Skocz do zawartości


Zdjęcie

Furia


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
57 odpowiedzi w tym temacie

budo_pirro
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 114 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Furia
Czy opanowuje was czasem furia? Taki szał bojowy gdy na nic nie zwracacie uwagi? Jeszcze nigdy poważnej krzywdy nikomu nie zrobiłem a wiem, że w takim stanie mógłbym nawet zabić (w sprzyjających okolicznościach) Bo czasem mi sie włącza taka wściekłość, na szczęście rzadko ( dla NICH na szczęście :-) ). Jakiś czas temu widziałem potrąconego chłopaka na ulicy przy moim osiedlu: grupa ludzi itp.ja stoję i patrzę jak by tu nie pomóc a w tym momencie jakiś trep o mało nie potrącił mojej dziewczyny na przejsciu dla pieszych. Bo sie kurwa zapatrzył na zbiegowisko. W ułamku sekundy zrobiłem sie zły jak stado szerszeni. Chyba bym gościa dookoła drzwi owinął gdyby mojej lasce coś sie stało...
  • 0

budo_cougar
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1675 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:TRÓJMIASTO

Napisano Ponad rok temu

Re: Furia
polecam melissę..działa uspokajająco..:)
  • 0

budo_dzikki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1335 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Furia
Albo wiecej zajec ...
Tak po calym dniu pracy ... odfajkowaniu zajec domowych ... po treningu i sparingach ... zaden sqrwysyn nie wzbudzi we mnie zlosci ... no nie ma szans.
  • 0

budo_nn
  • Użytkownik
  • Pip
  • 37 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Furia
Gniew jest oznaka slabosci!!!
  • 0

budo_dieselp
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 463 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Siemianowice Śląskie
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Furia

Gniew jest oznaka slabosci!!!

eeheh... chyba za duzo Gwiezdnych Wojen :?
  • 0

budo_kubuś puchatek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4530 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skadinad

Napisano Ponad rok temu

Re: Furia
Pirro niedawno wspominalem film o kubanskich bokserach. Gdzie... Trener radzil stawiajacemu pierwsze kroki zawodnikowi: - Tylko nie wpadaj w furie, bo gniew powoduje, ze jestes latwym celem.
W istocie facet "w furii" jest grozny, ale dla dyletantow. Wiec pracuj nad charakterem. Ja raczej obawiam sie gosci zdeterminowanych i bijacych "na zimno".
K_P
  • 0

budo_hergar
  • Użytkownik
  • Pip
  • 22 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:zielona gora

Napisano Ponad rok temu

Re: Furia
Wszystko zalezy od sytuacji kilka razy wpadłem w stan nazwijmy to szału bojowego i nie uwazam ze wtedy bylem łatwym celem, faktem jest, że jest to negatywny stan bo jeśli się nie kontroluje to można komuś zrobić krzywde. W żargonie prawniczym określane jest to działaniem w stanie chwilowej utraty świadomości. Co do gniewu i jego okazywania NN i DieselP prawidłowo ten cytat brzmi "Okazywanie emocji jest oznaką słabości, którą przeciwnik może wykorzystać przeciwko Tobie" pochodzi z kodeksu Bushido.
  • 0

budo_paweld
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 80 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Czestochowa

Napisano Ponad rok temu

Re: Furia
ja zauwazylem u siebie ostantio ze wpadam w stan dziwnej zlosci badz furii gdy robie sie...glodny
duzo jadam w ogole i bardzo uczulony jestem na to :)
dochodzi nawet do tego ze kloce sie z kims przez to badz buntuje sie przeciw wszystkiemu :)
moze czas na wizyte u psychologa :oops:
  • 0

budo_pirro
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 114 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: Furia

Gniew jest oznaka slabosci!!!

E tam, w ten sposób można wszystko podważyć (odpowiadanie na posty jest oznaką słabości!! itp.), ale rację ma Kubuś, groźny jest ten kto na zimno bije. Jednak czy możliwa jest sytuacja gdy furia podnieca chęć do walki a jednak na zimno wali się w przeciwnika i ocenia taktykę uderzeń? Nie mówię, że u mnie, ale po latach treningu (również psycho-mentalnego)?
  • 0

budo_gab3d
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1572 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z lasu

Napisano Ponad rok temu

Re: Furia
Ostatnio mialem dym na osiedlu i podobno (wg. moich kumpli) wpadlem w furie. Jak dla mnie to czulem sie raczej normalnie i robilem dosyc zaplanowane ruchy. Naje**** raczkami i nogami dwoch naspidowanych gosci z palami (gumowa drewniana). Jedna drewniana przyjalem na glowe i wtedy podobno dostalem kopa. Ja pamietam ze jak nia wyrwalem przez jakies 3-4 sekundy bylem oszolomiony a potem kolo dostal kolano na zeby, glana na zoladek i odfrunal (na ziemie:D). Oczywiscie to oni zaczeli... Jak dla mnie zadnego szalu nie bylo, ale kumpel opisal to tak: "odwracam sie jak juz odchodzilismy, patrze a tam mati (ja) pierze 2 naraz w jakims szale". Dziwna sprawa...
  • 0

budo_rabi
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 597 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Elbląg

Napisano Ponad rok temu

Re: Furia
Ja nie zawsze jak sie bije to wpadam w furie. Koles musi mnie w trakcie albo przed walka psychicznie z rownowagi wyprowadzic. Wtedy jest cos takiego, czuje ze krew w nosie mi sie zbiera, choryzont mi sie zweza i nie mysle co robie tylko widze ZABIC :> Po fakcie zwykle ponad polowy zdarzen nie pamietam jak sie mocno wkurwie.
  • 0

budo_saku
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 5219 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Furia
To normalka Rabi. Ja też mało co pamietam z tego jak sie biłem i napewno nie tylko ja.
  • 0

budo_choke
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 149 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: Furia
Chyba każdy tak ma, ze nie wiele pamieta po zdazeniu :) Pamieta sie natomiast dlugie, przyspieszone bicie serca :>
  • 0

budo_nn
  • Użytkownik
  • Pip
  • 37 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Furia
Gniew jest oznaka slabosci, w tym sensie, ze jego geneza wywodzi sie z bezradnosci.Natomiast jesli wystapi atak szalu w walce tzn. ze zostala utracona kontola nad wlasnym zachowaniem, wowczas tak jak napisal Kubus juz nie potrafisz walczyc z wyrachowaniem , zachowujac zimna krew.I to tez oczywiscie nie jest pozadane w walce( zastanow sie w czasie szalenczego ataku na danego przeciwnika jestes racjonalnie myslec o tym ze za Toba za chwile moze pojawic sie z nienacka trzech nastepnych!!!).Gniew jest oznaka slabosci!Pozdrawiam
  • 0

budo_pirro
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 114 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: Furia
Nie zgadzam sie. A w ogóle to uwazam, że odpowiednio skierowane emocje (w tym gniew) potrafią pomóc w walce. Tyle, że jest to cholernie trudne.
A może my sie nie rozumiemy? Mi chodzi o taką wewnętrzną wsciekłość a nie o zamknięcie oczu i robienie wiatraka rękami.
  • 0

budo_narcyz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1036 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: Furia
Pirro, ale jest mowa o atakach furii a nie o wewnętrznej wściekłości którą nawet budda pewnie miewał...

myśle że nie obiektywnym faktem jest że furia nie jest dobra dla nas... ale jeśli dotyczy ona kompletnego laika w kwestii walki wręcz to może bardzo pomóc ( zwiększając siłę i szybkość ciosu, a także odporność na ból i uszkodzenia ciała ). wyrachowany laik przecież i tak niewiele by wskórał
  • 0

budo_pirro
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 114 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: Furia
No ale mi chodzi własnie o taką o jakiej napisałem.
A off topic: masz zajebisty podpis narcyz
  • 0

budo_komban
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 327 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Furia
Właściwie to w taką furię żebym nie pamiętał co się działo, albo na nic nie zwracał uwagi to nigdy nie wpadłem. Raczej coś w stylu zimnej furi, normalnie złamanie człowiekowi ręki jest dla mnie nie do pomyślenia, a jak byłem w takim stanie to wydało mi się to najbardziej oczywistym rozwiązaniem.
Sądze że to zależy od charakteru, jak ktoś jest ogólnie impulsywny to może go gniew zamroczyć że dostanie berserku.
  • 0

budo_carter
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 184 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Londyn

Napisano Ponad rok temu

Re: Furia
Już kiedyś o tym pisałem.
Ja nie nazywam tego furia ale białą gorączką !!!
Raz mi się zdarzyło i żałuje !
Zgadzam się z przedmówcami.
Koniec: kontroli nad zachowaniami, zimnego wyrachowania, logicznego myślenia, wrażliwości na cokolwiek, bicia się z głową itd. itp.

Gdyby nie koleś który mnie z gościa ściągnoł to nie wiem co bym mu zrobił ! Skączyło się na złamanych żebrach, nosie i licznych innych kontuzjach u niego.
Pamiętam tylko przebłyski sytuacj, głos kolegi i że serce mi chciało z klaty wyskoczyć a po wszystkim nie miałem siły się ruszać i nie mogłem spać!!!!

Trzeba się nauczyc bardziej panować na sobą !!!
  • 0

budo_mosquito
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 334 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Częstochowa

Napisano Ponad rok temu

Re: Furia
Furia , szał bitewny zdarzył mi się raz w życiu w ósmej klasie podstawówki.
Poszło o coś błahego i umówiłem się z delikwentem na łące obok szkoły.
Mój przeciwnik był szkolnym macho i miał juz za sobą dwie takie walki w tym jedną z udziałem noża.
Oczywiście pół szkoły dowiedziało się o tym i nie omieszkało się również stawić na miejsce. Wszyscy utworzyli koło jak na ringu jakimś.
Kiedy padł pierwszy cios ogarnęło mnie cos na kształt berserku. Nie obchodziło mnie co się ze mną stanie ,nie czułem bólu ani zmęczenia to było coś jak trans .Pamiętam tylko szał wymiany ślepych ciosów który od czasu do czasu gdzieś trafiał (chłopak miał większe doświadczenie i robił więcej uników).Potem była nicość ...ocknąłem się ,a koleś siedział mi na plecach i okładał pięściami .Wstałem sobie jakbym miał na plecach dziecko (ach ta adrenalina) i znowu zacząłem mu zadawć ciosy aż zaczął sie słaniać .Wtem ktoś krzyczy że gościu od w-f biegnie ,to wszyscy w nogi.
Dopiero jak ochłonołem ktoś mi powiedział że krew mi z nosa leci a wygląd miałem jak Rocky po walce. Spędziłem cały weekend na przykładaniu lodu do twarzy. Mój przciwnik miał podobną twarz i wybite dwa palce.
Potem do końca podstawówki ,a nawet w liceum chodziły jescze słuchy o tej walce ,a mnie juz nikt nie zaczepił.
Ogólnie mało z tego pamietam, ale zdobyłem wtedy bardzo cenne doświadczenie i wiem że walcząc nigdy nie należy iśc na żywioł bo wówczas tylko przypadek decyduje o losie pojedynku.
Potem z powodzeniem wykorzystałem ta wiedzę ,ale to juz inna historia.

I jak ,podobała wam się moja opowieść z morałem?
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024