Kijki do escrimy
Napisano Ponad rok temu
>Nie nie czesto sparuje ... wlasnie dlatego zalozylem ten temat by poznac co powinienem wybrac do kijkow do escrimy by wszystko pasowalo bezproblemowo.
Spoko, wszystko najlepiej sprawdzic samemu...
Jesli chcesz to zajrzyj jeszcze tu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Ja pomysl tez podlapalem od kogos innego(byly trener troche walczyl w Anglii), wedlug mnie b. dobrze zdaja swoj egzamin. Sa jeszcze jakies rekawice do WEKAF'u. Popytaj sie czlowieka ktory, zajmuje sie tym sprzetem, pochodzi chyba z Bydgoszczy...
Mar.
Napisano Ponad rok temu
Poszukam tych rekawic o ktorych Martius mowil ewentualnie pozostana te do graplingu.
Szczerze mowiac nie mam zamiaru az tak sie zaglebiac w to - ale chcialem uzupelnic noz o kijki ( prosty wniosek - dwie najbardziej uniwersalne bronie - przynajmniej jak dla mnie ) .
Napisano Ponad rok temu
Zaopatrzylem sie w rekawice do grappla firmy Daniken.
Napisano Ponad rok temu
>Problem z glowy.
Zaopatrzylem sie w rekawice do grappla firmy Daniken.
To takie do sparingow MMA??? W jakiej sa cenie???
>Szczerze mowiac nie mam zamiaru az tak sie zaglebiac w to - ale chcialem uzupelnic noz o kijki ( prosty wniosek - dwie najbardziej uniwersalne bronie - przynajmniej jak dla mnie ) .
Moze to dziwne ale radzilbym zaczac od sparingu. To duzo daje to myslenia, co pozniej cwiczyc, jak, ile... Najlepiej zaczac od sredniej wagi palki 200-300g, pozniej sprobowac taka 500g. Tylko ostroznie, bez dobrych kaskow i rekawic( :wink: )lepiej tego nie robcie.
>Z tego co stwierdzilem to wychodza dwa rozwiazania - wszelkie formy i poczatkowe wyczucie kijkow trzeba bedzie robic chyba bez rekawic
Za dwa tygodnie Pawel bedzie chyba w Wa-wie, wiec...
>Co do wykonywania uderzen to ja juz na razie wole te rattanowe ...
Fajnie sie cwiczy rattanowymi..., ale zeby nie zostalo to pozniej na etapie samozadowolenia. Do swoich cwiczen(szczegolnie jesli chcesz to pozniej przelozyc na teleskopa), musisz miec przynajmniej dwa typy palek, lekka(rattan), no i jakas ciezka(swierza leszczyna rzadzi...).
Ta ciezko walisz pod max. sil, lzejsza pod max. dynamike... Praca ciezka palka uczy wiekszego poparcia sily cialem, chocby z tego wzgledu warto cwiczyc roznymi wagami...
>W niektorych nie ma wogole pchniec a tylko tzw uderzenia zamachowe a w innych podstawa sa pchniecia.
Jak wspomniales to zalezy systemu. Systemy gdzie nie ma pchniec lub wystepuja jedynie w corto, najczesciej nastawiaja sie pod walke palka (cos ala Dog Brothers). Systemy ktore szerzej stosuja pchniecia, ciecia, robia to bardziej pod "ostrze".
Tak czy inaczej wszystko jest fajne. Martius gdzie cwiczyles Kali( bardziej chodzi przekaz :-) ). Moglbys cos napisac o charakterystyce tego systemu...Tak malo tutaj o FMA...
P.S. Co do wytrzymalosci palek rattanowych, to nie jest tak najlepiej. Mozna ja wielokrotnie zwiekszyc np. owijajac tasma izolacyjna(najlepsza jest chyba ta srebna). Niestety powstaje wtedy problem, z slizganiem sie lapy po palce(najlepiej czesci gdzie trzymamy "kijka" nie owijac :-) ).
Pozdrowionka Mar.
Napisano Ponad rok temu
Tak czy inaczej wszystko jest fajne. Martius gdzie cwiczyles Kali( bardziej chodzi przekaz :-) ). Moglbys cos napisac o charakterystyce tego systemu...Tak malo tutaj o FMA...
Ja nie moge tego nazwac typowym przekazem filipinskich sztuk - po prostu to co robie to mieszanka palek z amerykanskiego kempo, eskrimy (panpango i lastico) i krabi-krabong tak ze osobiscie albo nazywam moderm escrima albo po prostu walka za pomoca tambo.
Pierwsze zetkniecie mialem pod koniec lat 80 ze studentem Jian Xuan z Indonezji to byl Chinczyk mieszkajacy w indonezji i uczacy sie filipinskich walk - on mnie chyba wciagnal w zabawe palkami. A potem roznego rodzaju seminaria wielostylowe na ktorych podpatrywalo sie to i owo z roznych styli. Ale dla mnie jest to uzupelnienie treningu ju-jitsu i nie traktuje tego jako podstawe po prostu jak mam cos w rekach to lubie umiec tego uzywac niewazne czy to palki czy pasek czy laska itd
Tak ze to jest teraz niezly mix ktory trodno nazwac stylem filipinskim
Napisano Ponad rok temu
110 i 140 PLN para w BudoSport na Brackiej. Tyle , ze ja kupilem bo do normalnych sparingow tez bede uzywal ( w koncu przestana moze na jakis czas byc takie kontuzyjne heh ).To takie do sparingow MMA??? W jakiej sa cenie???
Bogowie gdzie tam. Dzisiaj z rana cwiczylem sobie z kolega to co Martius tu zostawil. Powoli - potem szybciej ale takie rzeczy na razie.Moze to dziwne ale radzilbym zaczac od sparingu. To duzo daje to myslenia, co pozniej cwiczyc, jak, ile... Najlepiej zaczac od sredniej wagi palki 200-300g, pozniej sprobowac taka 500g. Tylko ostroznie, bez dobrych kaskow i rekawic( )lepiej tego nie robcie.
Hmmm.. wiec ... ??Za dwa tygodnie Pawel bedzie chyba w Wa-wie, wiec...
Wczesniej cwiczylem ciezszymi palkami albo krotszymi. Zupelnie inna technika. Tutaj na razie przyzwyczajam sie do dlugosci.Fajnie sie cwiczy rattanowymi..., ale zeby nie zostalo to pozniej na etapie samozadowolenia.
Uhmm.. tego sie domyslilem.Ta ciezko walisz pod max. sil, lzejsza pod max. dynamike... Praca ciezka palka uczy wiekszego poparcia sily cialem, chocby z tego wzgledu warto cwiczyc roznymi wagami...
A dzisiaj udalo mi sie zalozyc dzwignie na reke przy pomocy palki - chociaz to dobrze daje ich dlugosc.
Heh - dokladnie tak jak ja. Palka , linka , lancuch , maczeta jako uzupelnienie.Ale dla mnie jest to uzupelnienie treningu ju-jitsu i nie traktuje tego jako podstawe po prostu jak mam cos w rekach to lubie umiec tego uzywac niewazne czy to palki czy pasek czy laska itd
Napisano Ponad rok temu
>Ja nie moge tego nazwac typowym przekazem filipinskich sztuk - po prostu to co robie to mieszanka palek z amerykanskiego kempo, eskrimy (panpango i lastico) i krabi-krabong tak ze osobiscie albo nazywam moderm escrima albo po prostu walka za pomoca tambo.
Ja obecnie cwicze wedlug DP, a poza tym to co najbardziej mnie kreci taki stick fighting. Stickboxing'u uczylem sie od przyjaciela ktory przez dlugi czas trenowal u Pat'a. Tam troche walczyl w Black Eagle Society. Moze sie kiedy uda cos takiego stworzyc w Polsce... Teraz kontak sie urwal - on znow wyjechal do Anglii. No i bladze po grapplingu... .
>Pierwsze zetkniecie mialem pod koniec lat 80 ze studentem Jian Xuan z Indonezji to byl Chinczyk mieszkajacy w indonezji i uczacy sie filipinskich walk - on mnie chyba wciagnal w zabawe palkami.
Hahaha, :wink:
>A potem roznego rodzaju seminaria wielostylowe na ktorych podpatrywalo sie to i owo z roznych styli. Ale dla mnie jest to uzupelnienie treningu ju-jitsu i nie traktuje tego jako podstawe po prostu jak mam cos w rekach to lubie umiec tego uzywac niewazne czy to palki czy pasek czy laska itd
A to ciekawe, jesli dasz do reki palke bokserowi, zaczyna cwiczyc i myslec kategoriami boksera. Ciekawe jak to jest u Ciebie, bawiliscie sie juz "rattanem" w parterze??.
>Tak ze to jest teraz niezly mix ktory trodno nazwac stylem filipinskim.
Prowadzisz moze jakies zajecia?? Moze kiedys spotkamy sie na jakis zawodach...
P.S. Miales stycznosc z Krabi Krabong, to tez chyba fajne??
Pozdrowki Mar.
Napisano Ponad rok temu
A to ciekawe, jesli dasz do reki palke bokserowi, zaczyna cwiczyc i myslec kategoriami boksera. Ciekawe jak to jest u Ciebie, bawiliscie sie juz "rattanem" w parterze??.
Raczej sporo przejalem do ju-jitsu z eskrimy niz z eskrimy do ju-jitsu (no chyba ze zwarcie) zreszta wazne zeby mi sie sprawdzalo a wygladac moze koszmarnie
Prowadzisz moze jakies zajecia?? Moze kiedys spotkamy sie na jakis zawodach...
Nie prowadze zajec z eskrimy ani nie szkole ludzi (tzn nie w grupach - mam tylko zajecia indywidualne ale to sa osoby cwiczace rekreacyjnie dla koordynacji i ogolnej sprawnosci a nie po to aby stac sie w tym fighterami) zajecia z eskrimy wprowadzam glownie na obozach szkoleniowych i seminariach ale jako dodatek. Co do zawodow jesli bedziesz startowal na zawodach ju-jitsu to raczej na pewno bo jestem na duzej ilosci ich ale jesli na eskrimy to ja tam nie bywam po prostu juz czasu nie starcza.
P.S. Miales stycznosc z Krabi Krabong, to tez chyba fajne??
W 1998 roku w Padwie na seminarium pierwszy raz widzialem na zywo. Prowadzil zajecia i pokaz Valerio Zadra [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] facet bardzo twardy i szybki to trzeba przyznac ale niesamowity bufon
negowal kazdy system i twierdzil ze to co on robi to jest najlepsze itp w kazdym razie mojej sympatii nie zdobyl. Wszyscy jego uczniowie bardzo podobni co to nie oni jacy to nie sa wytrzymali itp - przy technikach dzwigni bardzo nie napinali i nie mozna bylo z nimi pocwiczyc - dopiero kiedy delikwenta sie rozluznilo i zalozylo dzwignie az galki oczne wyszly na 3 cm z powodu delikatnej skretowki to chlopak przestal oporowac aby go lapy nie bolaly - no ale sie chyba przekonal ze delikatny styl tez moze byc bolesny
Jest to cos w rodzaju Mu Thai z przyrzadami czyli tailandzkie kobudo oczywiscie walka bez broni tez.
moze kiedys umieszcze filnik z pokazu jaki wtedy robili ale nie mam czasu teraz robic juz kilka kaset czeka na przegranie.
Ogolnie wole podejscie filipinczykow do MA sa bardzo otwarci do europejczykow i zyczliwi zreszta znajomy najbardziej lubil zawsze jezdzic na filipiny (zreszta teraz ma zone filipinke) bo tam bylo najlepsze i najzyczliwsze podejscie.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Rzeczywiście chyba nieczęsto walczysz. To jedyne obok rekawic do krykieta (sic!) bezpieczne rękawice sparringowe.Hokeja ? Jakos nie widze tego polaczenia. Za sztywne. W rekawicach do grapplingu oslona jest np zaczepiana na kciuk ( podobnie jak pozostale palce ) co daje wieksza swobode ruchu.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
>Jest to cos w rodzaju Mu Thai z przyrzadami czyli tailandzkie kobudo oczywiscie walka bez broni tez.
moze kiedys umieszcze filnik z pokazu jaki wtedy robili ale nie mam czasu teraz robic juz kilka kaset czeka na przegranie.
Jak znadziesz troche czasu to mozesz gdzies to wrzucic(moze na ftp. Lee, bede wdzieczny :-) ). Ja to tylko troszke tego widzialem. Fajnie wyglada...
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
>Co do walki w parterze dwie palki to by mi przeszkadzaly calkowicie ale jedna wykorzystuje lecz brawde mowiac jesli mam skonczyc nie robiac krzywdy to szybciej skoncze kiedy dwie palki odrzuce palki w parterze jeszcze mi przeszkadzaja a nie pomagaja - ktos moze miec palke ja wole walczyc z nim bez palek.
Hahah, to odwieczny problem. Kiedys ogladalem kasete Dog Brothers "Stickgrappling" z Machado'sem . On mowil to samo z kolei pozniej na walkach, hah... Nie wiem... Ale jak juz wspomnialem tylko jeszcze w tym bladze.
>rekawice hokejowe sa bardzo bezpieczne bo sztywne i nie czyje sie w nich uderzen palki o lape
I tak i nie, to zalezy od wielu pierdol, jak sa zrobione, czy nie bedziesz chcial jeszcze poprawic z "lewusa" :wink: . Mnie tam reka bolala, choc to nie to co kumpla dla ktorego rekawica spadla podczas walki...
> - maja jeden tylko najjwiekszy minus w czasie walki zapominamy ze po dostaniu palka w lape w rzeczywistosci nie jestesmy w stanie utrzymac palki - majac zbyt dobre rekawice uczymy sie przyjmowac uderzenia na rekawice i mimo tego zadawac uderzenia a po przyjeciu uderzenia na reka juz raczej ta reka nie powalczymy - wiec nieraz za dobrych rekawic lepiej nie uzywac i pilnowac rak .
Tak..., ale strasznie latwo o uraz ktory wylkuczy Ciebie na jakis czas z normalnego funkconowania, dlatego takie "normalne" sparingi najlepiej robic w dobrej ochronie. Pilnowac lapki najlepiej mozna sie nauczyc podczas semi. Od taka "zabawa" z nauka polaczona :wink: .
Pozdro Mar.
Napisano Ponad rok temu
A co rozumiesz pod pojeciem "semi" ?Tak..., ale strasznie latwo o uraz ktory wylkuczy Ciebie na jakis czas z normalnego funkconowania, dlatego takie "normalne" sparingi najlepiej robic w dobrej ochronie. Pilnowac lapki najlepiej mozna sie nauczyc podczas semi. Od taka "zabawa" z nauka polaczona
Co do urazowosci to dosc ciezka rzecz - ja mam i tak juz dosc obciazone stawy , a kosci palcow chcialbym jednak przed urazami juz chronic ( czlowiek madrzeje z wiekiem ).
Napisano Ponad rok temu
A co rozumiesz pod pojeciem "semi" ?
Mar.-owi zapewne chodzilo o sparringi semi-kontaktowe
Taka roznica pomiedzy ful-contactowymi jak w kickboxie pomiedzy semi a full
Semi - polega na precyzji - nie mozna mocno uderzac a trzeba precyzyjnie niektore przepisy nawet po trawieniu przerywaja akcje i wskazuja dla kogo punkt.
Moim zdaniem semi-kontaktowcy sa najlepszymi fighterami pod wzgledem technicznym. Niestety w walce fulcontaktowej nie zawsze wygrywa technika i precyzja a wazna jest wytrzymalosc, odpornosc, sila itp w semi glownie liczy sie technika- precyzja i szybkosc czyli to co przy nozu oraz bardzo sie przydaja stalowe nerwy aby nie dac sie robic na zwody i atakowac czy tez oparowac w odpowiednim momencie.
Oczywiscie to ze ja bardziej cenie semi kontaktowcw pod wzglewdem technicznym - to tylko moje zdanie i kazdy moze miec inne
Delikatne zabawy palka bardzo dobrze wyrabiaja koordynacje i zawodnika ogolnie niestety walka to walka i nieraz warto przyjac 1o delikatnych ciosow aby zadac jeden konczacy
Napisano Ponad rok temu
Chyba warto zaczac najpierw od ( w zwiazku z def. ) od semi a dopiero pozniej przechodzic na full , prawda ?
No bo to tak trzaskac sie palkami do siniakow i stluczen oraz urazow stawow to mozna ale czy to jest sens sam w sobie - chyba lepiej najpierw nauczyc sie tych kombinacji a dopiero potem je cwiczyc w wersji mocniejszej- bardziej realnej ?
Co ty na to ?
Napisano Ponad rok temu
Tak jak wczesniej pisalem mnie interesuje technika i zeby np w odmianie sportowej danej sztuki walki mozna bylo dostrzec jeszcze pochodzenie techniki - a zwody ful contaktowe no coz to jest jeszcze jedna odmiana mlocki
Ale kazdemu kto bawi sie tylko w semi - czy to karate czy eskrima czy inne sztuki radze pobrobowac od czasu do czasu i full wtedy weryfikuje sie pewne rzeczy i nie popada sie w samo zachwyt ze zrobi sie piekna technike bo nieraz najbardziej chamskie uderzenie zadane z duza sila przelamie kazda szybka i precyzyjna obrone
Ogolnie zparuje w semi a jak chce sie wyzyc na full do raczej na poduchy ktore trzyma sparring partner - palka to dosc niebezpieczne narzedzie a powstrzymywanie ruchu aby parnerowi nie zrobic krzywdy niweluje jej skutecznosc
Napisano Ponad rok temu
Martius a z takich standartowych kombinacji czy tez drilli znasz moze jeszcze jakies , ktore bys tutaj wrzucic mogl ?
Napisano Ponad rok temu
na tej stronie [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] masz filmik 1,1 MB w divixie z kilkoma drilami jeden to ten co na rysunku ktory wczesnij umieszczalem
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Nie neguje jakiejkolwiek medody nauczania , ale kiedy po raz pierwszy zetknolem sie z DB , to wiem ze jezeli zrobilem cos zlego to boli ( bardzo boli), ta metoda mi wchodzi najbardziej ............dlaczego ,bo moze brutal jestem , a moze dlatego ze to jest naprawde skuteczne.....
Poczuj na nerkach palke , a bedziesz wiedzial ze trzeba chronic ta strefe , i tak to sie ma do praktyki.......................
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Noszenie pistoletu przeładowanego i nie przeładowanego.
- Ponad rok temu
-
Jak podrasować starą wiatrówkę?
- Ponad rok temu
-
Palka teleskopowa
- Ponad rok temu
-
Czy ktoś wie gdzie w wawie mozna trenować iaido?
- Ponad rok temu
-
Nowy sklep z nozami i wiatrowkami w Warszawie
- Ponad rok temu
-
Snajper... kim jest?
- Ponad rok temu
-
Seminarium NUNCHAKU
- Ponad rok temu
-
Jak skalibrować celownik optyczny?
- Ponad rok temu
-
1911- duzo zdiec
- Ponad rok temu
-
Tanie noze ;)
- Ponad rok temu