25 odpowiedzi w tym temacie

[budo_pietrass]

Tureccy zapaśnicy Harun Dogan i Ahmed Gulhan muszą oddać medale zdobyte w mistrzostwach świata w stylu wolnym, które we wrześniu odbyły się w Teheranie. Testy antydopingowe przeprowadzone u nich dały wynik pozytywny.
W tym tygodniu potwierdzenie wyników pierwszych testów dały badania tzw. próbek B. Informację tę ogłosiła komisja antydopingowa Międzynarodowej Federacji Zapaśniczej (FILA), nie podając jednak o jaki niedozwolony środek chodzi.
Dogan zdobył w Teheranie tytuł mistrzowski w kategorii do 60 kilogramów (w finale pokonał Arama Margaryana z Armenii), a Gulhan wywalczył brązowy medal w wadze do 74 kg (w decydującym pojedynku wygrał z Ukraińcem Wołodymirem Sirotinem)

No i czasem sie kontrole też zdarzają.

[budo_oprych]

No i czasem sie kontrole też zdarzają.

Ale takie kontrole są tylko na bardzo ważnych zawodach.
Słyszałeś o jakiś kontrolach w Polsce?

Niestety, ale nie ma na nie pieniędzy...

[budo_solo]

...niektorzy pewnie dlatego az raczki zacieraja :twisted:

[budo_pietrass]

Turkey says wrestlers shouldn't be stripped of their world championship medals
Fri Oct 18,11:53 AM ET

ISTANBUL, Turkey - The Turkish Wrestling Federation on Friday said freestyle world champion Harun Dogan and bronze medalist Ahmet Gulhan should not be stripped of their medals, saying Turkish officials had tested the wrestlers negative before the championships in Iran.



The world wrestling organization FILA informed Turkish authorities early October that the two wrestlers will lose their medals because they failed their drug tests in September's competition.


Turkey's Ankara-based Doping Control Center and the Wrestling Federation were jointly preparing a defense to argue before FILA that the wrestlers were clean and demand a second test on "B" samples, said a federation official.


"We tested our wrestlers before the championships. They passed their drug tests. We don't believe that they had drugs," Kemal Mutlu, a sports official, has said.


However, Mutlu said if the wrestlers fail to pass doping test on "B" samples, then they would be "severely" punished in Turkey too.

Byli czyści -wszyscy tak mówią :?


Jakby mieli robic konrtole w Polsce to mogło by sie okazać że tylko my 3 byśmy zostali, a i to nie było by takie pewne :wink:

[budo_milon z krotonu]

Kilka lat temu, kiedy byłem jeszcze juniorem ( lub jun. młodszym) brałem udział w testach na wykrycie dopingu. Był to OTK. Zawody nie najwyższej rangi i przyznać musze,że badani raczej nie wyglądali na koksy. Byli to zawodnicy ze środka lub tyłów tabeli końcowej. Choć i kilku z pierwszej trójki, ale ich było najmniej. Co prawda złapano jednego na dopingu, o innych nie słyszałem. Zawsze się zastanawiałem czy warto wydawać pieniądze na badanie zawodników, którzy nie wykazują zaskakujących postępów i są raczej zawodnikami, którzy przynoszą kolejne zwycięstwa tym lepszym. Czy nie warto było by sprawdzać tych najlepszych?
Wydaje mi się, że związki zapaśnicze boją się odkryć lub też ujawnić prawdę o swoich gwiazdach. W końcu chodzi o pieniądze i rankingi.

[budo_oprych]

Zawsze się zastanawiałem czy warto wydawać pieniądze na badanie zawodników, którzy nie wykazują zaskakujących postępów i są raczej zawodnikami, którzy przynoszą kolejne zwycięstwa tym lepszym. Czy nie warto było by sprawdzać tych najlepszych?
Wydaje mi się, że związki zapaśnicze boją się odkryć lub też ujawnić prawdę o swoich gwiazdach. W końcu chodzi o pieniądze i rankingi.

Fakt chodzi o pieniądze.
Ale na pytanie czy nie jest to podejrzane, odpowiedziałeś sobie sam
Nikogo nie złapali, ale...

Mógłbym głowę oddać, iż przynajmniej 1/2 juniorów (nie przeszłaby takich testów - chodzi mi oczywiście o zawodników, którzy trenują już dłuższy czas)
Mógłbym przytoczyć wiele takich przypadków, w których coś było nie tak:

na eliminacjach do olimpiady gości z klubu X startował w kat. 54, rok później wyskoczył na moją: 69 kg !!! Drobna różnica ?

[budo_hose]

Wiadomo, duzo jest takich przypadków.Ale doping to nie tylko skoksowac sie i przybrac na masie.Doping to takze furosemid kto trenuje to wie o co chodzi :wink: taki srodek na odwodnienie.Są srodki na zwiekszenie wytrzymałości.i wiele wiele innych

[budo_milon z krotonu]

Oczywiście są środki na siłe na szbkość oraz wytrzymałość, ale czy oto chodzi w sporcie ?? Znam przykład zawodnika, który wróćił po dwuletniej dyskwalifikacji ( za doping), aby poniwnie dać sie złapać. Ale w tym czasie walczył w lidze niemieckiej . I czy to ma sens??
Jak myślicie czy nie powinna być dożywotnia dyskwalifikacja takiego zawodnika??

[budo_pietrass]

Dożywotna chyba nie każdy powinien mieć szanse na poprawe, ale uważam że dyskwalifikacja powinna być międzynarodowa.

Furosemidu nie polecam szczególnie gdy nie weźmie sie potasu, można dotać dreszczy, tak słyszałem :wink: .

[budo_mazepa]

Zawsze się zastanawiałem czy warto wydawać pieniądze na badanie zawodników, którzy nie wykazują zaskakujących postępów i są raczej zawodnikami, którzy przynoszą kolejne zwycięstwa tym lepszym. Czy nie warto było by sprawdzać tych najlepszych?
Wydaje mi się, że związki zapaśnicze boją się odkryć lub też ujawnić prawdę o swoich gwiazdach. W końcu chodzi o pieniądze i rankingi.

Fakt chodzi o pieniądze.
Ale na pytanie czy nie jest to podejrzane, odpowiedziałeś sobie sam
Nikogo nie złapali, ale...

Mógłbym głowę oddać, iż przynajmniej 1/2 juniorów (nie przeszłaby takich testów - chodzi mi oczywiście o zawodników, którzy trenują już dłuższy czas)
Mógłbym przytoczyć wiele takich przypadków, w których coś było nie tak:

na eliminacjach do olimpiady gości z klubu X startował w kat. 54, rok później wyskoczył na moją: 69 kg !!! Drobna różnica ?

Zgadzam się z Oprychem.Taką tendencję do tycia zauwazylem u wielu, wielu zawodników.Powiem jeszcze inaczej.Oprych wystarczy ze przyszedłbys na taki głupi finałowy mecz ligi zapasów w Łodzi i juz mozna było zobaczyc kto coś bierze.Niektorzy nawet naprawde sie specjalnie z tym nie kryją.Pietrass widział równiez co siedziało.
O badaniach w Polsce nie wspominam.To jakies bajki.Nie wiem moze kiedys było cos takiego ale ja N I G D Y startując na zawodach nie widziałem zeby ktos miał robione badania.
Jezeli chodzi o koksowanie sie tych młodszych zawodników czyli juniorów.Szkoda mi ich bo nawet dokładnie nie wiedzą jak i co brać.Walą poprostu to co ich koledzy i tyle.Wiedzy o zywieniu wielkiej tez nie maja(napewno nie wszyscy ale uwierzcie mi ze w moim klubie wielu seniorów nie ma pojęcia jak zregenerowac organizm po zrobieniu wagi nie wspominając o odzywianiu przy braniu strydów).
P.S. Oprych mozemy sie troche pobawić.Ja podam inicjały dwóch osob z jednego klubu dla "koksiarzy" . K.B i M.M. (dla ułatwienia powiem ze są to jedni z lepszych zawodników w Polsce).
8O 8O 8)

[budo_vitamina 1]

Nie jestem zapaśnikiem tylko rugbystą więc mogę tylko przypuszczać jak jest u was

wasz sport to dyscyplina olimpijska o bardzo wysokim poziomie w treningach nie ma miejsca na eksperymenty i selekcja zawodników jest wyśróbowana
więc jeśli ktoś nie ma zajebistego talentu to wie że mocno trenując nie ma szans na osiągnięcie tego samego co koksiarz
dlatego moim zdaniem nie ma sensu potępianie biorących
jak chce się być profesjonalnym sportowcem to niestety trzeba się poświęcić

[budo_oprych]

wasz sport to dyscyplina olimpijska o bardzo wysokim poziomie w treningach nie ma miejsca na eksperymenty i selekcja zawodników jest wyśróbowana
więc jeśli ktoś nie ma zajebistego talentu to wie że mocno trenując nie ma szans na osiągnięcie tego samego co koksiarz
dlatego moim zdaniem nie ma sensu potępianie biorących
jak chce się być profesjonalnym sportowcem to niestety trzeba się poświęcić

sorry, ale nie masz racji.

Dla mnie, dla wielu innych zawodników, zapasy są rozrywką, całym żyiem - wśród nich jest wielu dobrych i bardzo dobrych zawodników, ale trudno im sie przebić.

Najgorsze jest to, iż wielu młodych UTALENTOWANYCH zawodników odchodzi, bo nie chce brać...

[budo_hose]

Oj Mazepa nieładnie tak oceniac naszego Krystianka i Marcinka


Dobra a na powaznie to K.B i M.M to naprawdę bardzo utalentowani i znakomici zawodnicy, czasami mam okazję porobić z nimi na macie i wtedy uświadamiam sobie gdzie jest moje miejsce w szeregu.Ale musze sie z tobą (niestety ) zgodzić że swego czasu troche się wspomogli.
Ale to nie umniejsza ich znakomitych umiejętności.Dam ci prosty przykład z autopsji walczyłem juz z wieloma ludzmi po kuracyjce i na ogół szło mi dobrze bo pojedynki konczyły się moją wygraną, ale K.B i M.M są po prostu bardzo utalentowani i włożyli w ten sport kupe swojego czasu i zdrowia.pozatym jak są w kadrze to chyba mają kontrole antydopingowe co?????

[budo_vitamina 1]

Do Oprycha rozumiem cię , ale trenujesz bardzo "profesjonalny" sport -trudno, jak się chce trenować dla rozrywki to polecam coś o niższym poziomie sportowym w Polsce(jeśli interesuje cie "czysty sport" np bjj)
Ja mam szczęście mam 22 lata , rok temu zacząłem trewnować Rugby które w Polsce nie ma tak wysokiego poziomu sportowego jak zapasy, są u nas ludzie którzy biorą (głównie młyn) ale faceci którzy trenują na czysto przy odpowiednim zaangażowaniu nie odstsają od nich ,a w np Francji to byłoby niemożliwe
I zgadzam się z HOSE ci najlepsi ,któży biorą , mają też zajebiste umiejętności i gdyby nie brali to nie mieli by szans z kimś bioroącym o podobnych(a nawet trochę niższych) umiejętnościach
A co do kontroli antydopingowych to wpadają sportowcy niewygodni dla związków sportowych lub ci kończący karierę(na których ich organizacją już nie zależy) np jakiś trener ze znajomościami chce wypromować swojego zawodnika a przeszkadza mu w tym ktoś bardzej utalentowany
A co do skuteczności testów-testosteron schodzi już podobno pio 2 miechach

[budo_oprych]

nadal się ie rozumiemy.

widzisz, rozumiem, iż w międzynarodowej konkurenci, aby nie wypaść z obiegu trzeba brać - cóż problem brania istnieje nietylko w Polsce.

Ale chodzi mi o takie szczeniaki 13-16 lat, które biorą (nie wiedząc, zresztą co i jak), bo inni to robią, dodatko, jak już wcześniej pisałem, młodych (bardzo utalentowanych) zawodników często to odstrasza lub zniechęca do trenowania.

[budo_pietrass]

Ja tam tak do końca nie potepiam tych co biorą, to ich własna sprawa. A często biora Ci co planują swoją przyszłość związaną z zapasami. JA trenuje tylko dla zabawy, nie biore koksów i udaje mi się przebijać do czołówki w Polsce. Tacy zawodnicy jak Krystian czy Marcin mają ogromny talent (szczególnie ten pierwszy) i ich celem nie są już medale mistrzostw polski ale świata. Myśle też że biorą to w rozsądnych ilościach i niezbyt często, ich sprawa. Bądz najlepszy i bądz czysty to jest wielka sztuka i udaje sie tylko wyjątkom.
Do bycia najlepszym w Polsce nie jest potrzebne rzadne wspomaganie.


Hose: trenujesz razem z Krystianem i Marcinem? Gdzie oni teraz trenują? już nie w Namysłowie? A w kadrze nie ma testów, troche by było bezsensu gdyby zawiesili najlepszych zawodników, działali by na własną szkode.
Vitamina: znasz rugbistów z łodzi?

[budo_vitamina 1]

13-16 lat to już sprawa trenerów nie ma szans żeby tego nie zuważyli
jeśli by chcieli to zmienić to by zmienili

[budo_vitamina 1]

nie znam gości z Łodzi, tylko z meczy
Sam jestem z Krakowa ale w tym tygodniu Budowlani Ł. rozjechali Arke Gdynia 35-13 GRATULACJE dla nich

[budo_^hast^]

Temat widze o dopingu. Swietnie.
Odnosnie niezrozumienia vitaminki czym jest bjj. To sztuka walki. Jedna z bardziej sensownych. Sa rozgrywane zawody sportowe w tejze. To tyle odnosnie komantarza ze bjj to tylko sport.
Odnosnie brania sterydow i innych. Dla mnie zawody to nie pownien byc konkurs na najleprzy srodek farmakologiczny. Od konkursu farmakologicznego sa zawody kulturystyczne czy strongman.
Usprawiedliwianie siebie w sposob ze inni biora to ja tez biore jest .. jakie jest. Fakt jest iz osoby dzisiaj wielkie jak szafy, robiace wyniki sportowe, za pare latek moga miec nie liche problemy ze zdrowiem.
Jak dla mnie branie to .. to jest cos nie tak. Oszukujesz siebie, robisz w konia swoich przeciwnikow.
Koksy mozna dostac obecnie bez problemu. Jak ktos chce to niech bierze, jego sprawa.
Mowie o amatorskim sporcie. Zawodostwo to pieniadze i zupelnie inna sprawa.
Arka dostala ? Spokojnie, odgryziemy sie niedlugo. Spokojnie 8) .

[budo_vitamina 1]

z Sopotu i nie za Ogniwem??
Dostała zawsze dostają w Łodzi i tam tracą szansę na MP
Co do bjj to nie mijsce na bjj ale mówiłem że jak ktoś chce walczyć w zawodach i mieć szanse na wygrywanie bez ssa to powinien spróbować czegoś o niższym poziomie sportowym niż zapasy
"czysty sport" w sensie że nie musisz sięgać po pozasportowe środki żeby wygrywać
A co do ssa w sporcie : bez sterydów biegi na 100m kończyłyby się po 10 sekundach , tyle to mają na setkę najlepsi ponad 100 kg rugbyści
Dobra ale teraz zapasy- co się dzieje z Wrońskim pamiętam kilka lat temu miał jakieś kłopoty z prawem :trenuje?walczy?jest trenerem?