63 odpowiedzi w tym temacie

[budo_^hast^]

..................tak wiec przewaznie jest tak ze wartosc TKD wychodzi "w praniu".
TAEKWON!

Ekhm .. ekhmm .
To moze ja ten tego no .. Hmm. A wiec.
Tam wyczytalem jakas aluzje do wojownikow z PG. Hmm. Mam na sekcji 120 kilowca. Chlopak za duzo nie umie ale kulac na ziemi to bym sie z nim nie chcial :wink: . Chcesz sie sprawdzic z taka kuleczka ponad 180 centymetrowa w parterze ? Niee ? Ja Tyz :wink: .
Tam slyszalem jak chlopaki leja ponoc na tkd. Hmm, moze to efekt propagandy aby co ? :wink: Nie mam pojecia i nie wnikam w to.
Hmm, przyjdz szybciej w srode, jak bedziesz chcial, to sie pokulamy .

Zeby nie bylo nie na temat to moze cos z mojej wedrowki po szkolach. W sumie to przypadek omowie raptem jeden. Poczlapalem na judo sobie. Od razu co odkrylem ze to zejbi**ie silne chlopaki. Ich mankamentem bylo bylo i w wiekrzosci jest nadala bezwzgledne patrzenie sie na regulamin walki w parterze w czasie kulania sie ze mna :wink: . Zeby nie bylo to mnie trener na dzien dobry "okrzyczal" za to ze mam judo robic a nie co innego :wink: . Ale doszedlem z nim do porozumienia i jest OK.
Narazie jestem w trakcie przestawiania sie z regulaminu bjj na jeszcze bardziej liberalny .. kto wie moze kiedys dojde do zasad VT ? Kto wie ?

Tak, to moj 1 post w tym dziale, cieszycie sie ? Bo ja tak

[budo_e2rd]

Poczlapalem na judo sobie. Od razu co odkrylem ze to zejbi**ie silne chlopaki. Ich mankamentem bylo bylo i w wiekrzosci jest nadala bezwzgledne patrzenie sie na regulamin walki w parterze w czasie kulania sie ze mna :wink:

Cos w tym musi byc, bo jak w zeszlym tygodniu kulalem sie z gosciem z Judo, to ilekroc zachodzilem mu za plecy to robil 'zolwia' I wogole nie dawal sobie tego wybic z glowy. Mowil 'OK, OK -jasne rozumiem' a jak przychodzilo do akcji to znowu to samo
No i skurczybyk jest baaardzo silny )

pozdro
E2rd

[budo_^hast^]

Cos w tym musi byc, bo jak w zeszlym tygodniu kulalem sie z gosciem z Judo, to ilekroc zachodzilem mu za plecy to robil 'zolwia' I wogole nie dawal sobie tego wybic z glowy. Mowil 'OK, OK -jasne rozumiem' a jak przychodzilo do akcji to znowu to samo
No i skurczybyk jest baaardzo silny )

pozdro
E2rd

Nooo to czaisz klimaty . A ze sa silne chlopaki .. A ze maja 1 odruch na wiele akcji ... skad ja to znam ? :wink: ... to inna sprawa. No nic.. odchodzimy od teamatu a dwa ze kulanie z judokami to wartosiowa sprawa. 8)

Takze pozdrawiam !

[budo_greed]

jak nie jak tak tyle namawiania i wreszcie sie udalo , ide za to wypic
:drinking:

[budo_moro]

wszystko ekstra Hast- ale ja mowilem o fighetrach aikido

co do zolwika- zalozylem typowi mata leo i w odpowiedzi uslyszlaem ze w judo tak nie mozna ale sprawa sie juz wyjasnila i jednak mozna

Hast- pokulamy sie napewno, daj mi troche czasu na pozbieranie mysli :wink:

[budo_moro]

Hast- czy ty masz jakies uprzedzenia co do TKD?

i powiedz cos wiecej o twoim "przestawianiu sie" -chyba nie robisz tego na judo co?

[budo_^hast^]

Hast- czy ty masz jakies uprzedzenia co do TKD?

i powiedz cos wiecej o twoim "przestawianiu sie" -chyba nie robisz tego na judo co?

TKD ? uczciwie powiem ze tego na oczy nie widzialem nie liczac filmow "karate" ktore mi sie do tej pory podobaja i denerwuja zarazem :wink: . O wiem ze sa 2 glowne federacje z czego ta mniej sensowana jest na olimpiadzie :wink: .
A z tym przestawianioem sie to prosta sprawa. Na wiecej sobie pozwalam .. dzwignie zakazane w all systemach na zawodach .. potem mam nadzieje uderzanie kiedys wlaczyc w parterze.. ale to moze kiedys. Na judo, z wielu powodow, to glownie o pozycje sie gra nizeli do skonczenia. Wogule tak patrze i widze ze ja coraz mniej na skonczeniu sie skupiam a wiecej na pozycji. Ze mna chyba jest co nie tak ..... 8O

[budo_choong]

Ejjj wcale tak nie jest Hast , mysle ze dobrze o tym wiesz.....Wydaje mi sie ze to walka o pozycje gra kluczową role podczas kulania w parterze...techniki konczace nie zawsze sie wykonuje z dogodnych pozycji...dołaczajac do tego uderzenia...wiele takich technik jest niemozliwych do zrobienia. Ja podczas walki w parterze nie przejmuje sie tym ze przegralam po 30 minutach kulania , banalna technika konczaca , bo wiem ze i tak "wygrałem" - jak znalazlem sie przeciwnikowi 20 razy za plecami...czasem odpuszczam sobie "wykonczenia" po to by dłuzej cieszyc sie walką ,uczyc sie manewrowania przeciwnikiem i wychodzenia z opresji.Jesli z Toba jest cos nie tak...to ze mna takze
pozdrowienia

[budo_choong]

To juz Twoj 3 post - zagladaj tu czesciej :roll:

[budo_combat]

Ale cool topic

A więc tak:

Na ju-jitsu jak uderzałem (perfidnie przyszedłem w górze doboku z TKD :wink: ) - to mówili "ej taekwon-do-ka spokojnie!!!"

A aikido - nic nie mówili, były bzdury i beznadzieja - zrezygnowałem...

Na kung-fu (modliszka) zobaczyłem na początku treningu - cieniutką rozgrzewkę. Potem było już gorzej - prowadzący zaczął kopnięcia obrotowo-wyskokowe - mimo, iż niektóre osoby były 1szy raz na treningu!!! Chyba to była pokazówka dla "człowieka z TKD"... 8O

Na boksie było ok - nie afiszowałem się z TKD... Zresztą tam nikogo nie interesowało co się trenowało...

Na krav-maga - ehhh, najpierw przyszedłem sobie potrenować ot tak - zobaczyć... Jeden koleś ze studiów (znam z widzenia) myślał, że jestem początkującym "entuzjastą MA" jak on .... Srodze się pomylił...

Dostał parę "plomb" w ramach "walk na packi" - nie było sparingów - miał chłopak szczęście... :wink: :twisted:

Kolesie na takich wymianach - barki-barki, punktowanie itp. bardzo się dziwili jak dostawali (początkujący - norma). Jeden gość taki przypakowany - za to wolny - "jak ty tak szybko uderzasz??" Przy szukaniu partnera ("dobieramy się w pary") zrobiło się pusto...

W ogóle była głupia sytuacja - bo miałem rękawice tylko do sparingów w stójce (bez możliwości chwytania - standardowe) - a walka zaczynała się, gdy zawodnicy byli oparci plecami o siebie - siedząc na ziemi. Myślałem, że starcia będą toczone w parterze -a okazało się- że można walczyć w normalnej stójce (co przez pierwsze 2 walki nieco mnie ograniczyło - miałem zamiar zdjąć rękawice - ale tak czy inaczej - 1szego gościa złapałem za łeb i trzymałem około pół minuty- w końcu się wyswobodził - te rękawice, założył mi duszenie - dostał w tył głowy serię uderzeń i puścił, drugi miał więcej szczęścia - niepotrzebnie ładowałem się w parter - impas, remis ... ).

Jak już stwierdziłem, że można normalną stójkę - to na kolejnym sparingu (w ogóle te sparingi były tylko dla chętnych) gość z 3-letnim stażem w KM dostał kopa na brzuch, kilka poprawek z pięści na twarz - to było tyle... Chciał gryźć - to nie miał okazji...

TAEKWON-DO RULEZ THE WORLD.

[budo_barti]

Na poczateczku serdecznie wszystkich pozdrawiam. Ja osobiście ćicze dwie sztuki walki Capoeire i Taekwondo. Lubie capo ponieważ jest tam mnóstwo akrobatyki. A lubię się wyginać. Na TKD miałem nie chodzić jak raz przeszedłem się do Wrześni na trening. Ludzie ogólno porażka. Zero szcunku do trenera trener dosłownie dydek nawet kopal yop-chagi gożej odemnie SAME DNO. Ale potem pojawiła sie nowa sekcja i postanowiłem sie zapisać, nie żałuje. Trenuje nas Robert Sadurski i jest poprostu superka a na capo i tak chodze NARKA

[budo_ira]

combat, z tego co piszesz wynika że wklepałeś kolesiowi z KM na sam początek niemalże .........

[budo_combat]

combat, z tego co piszesz wynika że wklepałeś kolesiowi z KM na sam początek niemalże .........

Hmm - o co dokładnie Ci chodzi? W tej relacji połączyłem ze 3 seminaria i treningi... Skrótowo.

[budo_ira]

Co było podstawą twojego wyszkolenia jak wklepałeś na tej czy innej sali?

[budo_combat]

Co było podstawą twojego wyszkolenia jak wklepałeś na tej czy innej sali?

boks u Kukiera, 5 lat TKD (ostre sparingi full contact + parter), walki poza-treningowe, ju-jitsu, treningi we własnym zakresie worek/gruszka/piłka...

[budo_menth0l]

Wracając do wypowiedzi Gizma:
czy te wspólne treningi tkd z kk to bylo z klubem Jacka Czernieca czy Mamińskiego?? jezeli z lkkk to moze wasza sekcja walczyla z sekcja kk z Łęcznej (walczyl m.in. sensei [wtedy jeszcze sempai] Burchard) ?? kojarzysz cos z tego czy to nie Twój klub??

[budo_gizmo]

Wspólne treningi z kk były jak najbardziej z łęczyńską sekcją Rafała Burcharda. Wtedy już był sensei bo to było całkiem niedawno, z rok temu z kawałkiem, na sali SP 4. Potem zresztą zawodnicy LKKK ze Świdnika, Lublina i Łęcznej wystąpili na naszym otwartym mini-turnieju w Łęcznej. Byli tam też reprezentanci takiej "niezależnej" sekcji karate z Wyszkowa od Andrzeja Grajczyka.

A ludzi od Pawła Mamińskiego (jak i jego samego) tez znam, w tej samej szkole ćwiczy sekcja prowadzona przez Piotrka Włodarskiego.

Fajnie było wtedy i mam nadzieję, że wrócimy do tej miłej tradycji jeszcze

Gizmo

[budo_menth0l]

Niestety moze byc ciezko cos zorganizowac bo niestety sensei Rafała już nie będzie w Lublinie (przeprowadzka) A szkoda. A co do tych zawodów to niedawno moi kumple widzieli film z jakis zawodow (razem z tkd) na ktorym sensei B. nokautuje goscia z ushiro geri na jodan ale jeszcze w brazawym pasku... Moze dysponujesz jakimis filmami z takich 'potyczek'?? chetnie bym poogladal...

[budo_gizmo]

No to szkoda, że Rafał się przeprowadza... a kto przejmie prowadzenie w Łęcznej?

Film o którym mówisz, mógł pochodzić ze sparingów LKKK z lubelskimi zawodnikami ITF, wiem, że swego czasu takowe się odbywały dość często. Co do filmów, mam nagrania z naszych dwóch otwartych turniejów. Jest tam trochę walk KK vs TKD. Możemy się jakoś spiknąć...

Pozdrówka

Gizmo

[budo_menth0l]

Swietna sprawa! Szkoda tylko ze juz dzis jade do domu i niestety pojawie sie w Lublinie dopiero w pazdzierniku:( Odezwe sie wtedy to moze jakos sie ustawimy, ok? Naprawde chcialbym te walki obejrzec...

Pozdrawiam i życzę udanych wakacji:)