Napisano Ponad rok temu
Re: Treningi noza w Warszawie - chetni i bardzo chetni
We wtorek po poludniu to jeszcze gorzej - w takim przypadku ja bym odpadl.
Jesli chodzi o weekendy to w tym miesiacu mam zamiar wybrac sie na Yanilowa, potem jak mi nie kaza przyjsc do pracy to zlot Vortalu, nastepnie wybral bym sie do Lodzi, zeby zobaczyc czy warto sie telepac przez pol Polski na owe zajecia. Tak wiec zostal by jeden weekend w pazdzierniku.
Chcialbym tez wrocic juz na swoje treningi, a to pewnie oznacza treningi w sobote - dwa treningi jednego dnia to za duzo moim zdaniem, pomijajac juz sprawy finansowe.
Czekam na ostateczne ustalenia, zanim sie zdeklaruje. Ale tak czy inaczej chcialbym sprawdzic, czy nadaje sie do noza...