Skocz do zawartości


Zdjęcie

"Obudzenie w sobie skurwysyna" , przed zawodami. .


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
18 odpowiedzi w tym temacie

budo_^hast^
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3373 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Sopot

Napisano Ponad rok temu

"Obudzenie w sobie skurwysyna" , przed zawodami. .
Wlasnie..
Kazdy chyba startuje w zawodach. Towarzyszy temu zawsze jakis stres. Jak to znosicie ? Jak staracie sie rozladowac napiecie ? Jak sie przygotowywujecie psychicznie do starcia na ringu / macie ?

Ja sobie radze w ten sposob ze dopuki nie bedzie czas zawodow a tym bardziej mojej walki to jest luuuz. Potem na kilka chwil przed wejsciem na mate jest problem i to duzy. Serce walki jak opetane ... strach jak rzadko. Wchodze na mate .. walka sie rozpoczyna .. pierwsze zwarcie i napiecie znika. :)
Ale przed zawodami na kilka dni to jestem podekscytowany jak male dziecko. Ehh i to chyba skrzywienie bo jecze non stop ze przegram itd ;)
  • 0

budo_misman
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 629 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:3miasto, Dybowo, Knurów, inne... ;)

Napisano Ponad rok temu

Re: "Obudzenie w sobie skurwysyna" , przed zawodami. .

Kazdy chyba startuje w zawodach. Towarzyszy temu zawsze jakis stres. Jak to znosicie ? Jak staracie sie rozladowac napiecie ? Jak sie przygotowywujecie psychicznie do starcia na ringu / macie ?


W moim przypadku rozwiązanie jest niezwykle trywialne :) : nie startuję w żadnych zawodach :) . Natomiast zawsze czuję lekki niepokój, gdy mam sparring z przeciwnikiem wyższym o kilka stopni (lub wyższym w ogóle :) lub jedno, i drugie :) ). Tak samo w przypadku przeciwnika z ćwiczącego inną SW. Jakoś tak... IMO tylko głupcy lekceważą przeciwnika :)
  • 0

budo_jakub kuźniacki
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 79 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Lubin

Napisano Ponad rok temu

Re: "Obudzenie w sobie skurwysyna" , przed zawodami. .
najlepiej pokłócić sie z laską :wink: albo pooglądać obrady sejmu :lol:
A tak poważnie...w moim przypadku staram sie nie myśleć o tym czy wygram czy przegram-tylko jak dać z siebie wszystko...po walce jest czas na analizę...a stres przed-ten kto mówi że go nie ma-kłamie,zawsze jest...kwestia tylko, jak odsunąć go od siebie...
  • 0

budo_dzikki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1335 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: "Obudzenie w sobie skurwysyna" , przed zawodami. .
Przed walka staram sie wyciszyc i zbic jakiekolwiek skoki adrenaliny , nerwy itp Slucham sobie muzyki , dokladnie mowiac Sade , ze sluchawkami na uszach by nie slyszec nic poza tym. Pomaga.
  • 0

budo_seiken
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2292 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: "Obudzenie w sobie skurwysyna" , przed zawodami. .
..JA mam o tyle dobrze ze jestem pernamentnym "skurwysynem" , wiec nie musze sie budzic.
  • 0

budo_jarek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1566 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Budapest

Napisano Ponad rok temu

Re: "Obudzenie w sobie skurwysyna" , przed zawodami. .
No nie przesadzaj. Żona by z Tobą nie wytrzymała :)
  • 0

budo_chrystianek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 668 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:ny

Napisano Ponad rok temu

Re: "Obudzenie w sobie skurwysyna" , przed zawodami. .
moze ci sie to wydac glupie i tak dalej
ale
murillo bustamante,hojler gracie,rickson gracie
i zapewne wielu innych zawodnikow preferuje joge by pozbyc sie napiecia zwiazanego z walka
oczywiscie oprocz tego no sexs
a takze wpajanie sobie podczas jogi checi zwyciestwa
ostatnio mielismy zawody w bjj
i tak o tym rozmawialismy
sifu powiedzial ktoremus z mich kumpli cos takiego
ze czesto gdy dwoch zawodnikow wchodzi na ring
obaj dodzrze przygotowani fizycznie
zecza ktora zadecyduje o wygranej bedzie chec zwyciestwa
to jak bardzo chcesz byc alfa
takie pragnienie moze ci dac dodatkowego kopa
gdy bedziesz juz opadal z sil i tak dalej
nie wiem czy dla ciebie to zadziala
jak narazie niemoge nazekac na ta metode
  • 0

budo_kask
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 79 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: "Obudzenie w sobie skurwysyna" , przed zawodami. .
Dac z siebie wszystko tez tak myslalem dopoki jest jedna walka tak ale jak iest turniej to juz gorzej. Ja sie spalam psychicznie. I walki kompletnie nie pamietam co sie dzialo tylko jak ktos (sedzia) przerywa a i to nie zawsze.
  • 0

budo_joannaz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 876 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:London/Rio

Napisano Ponad rok temu

Re: "Obudzenie w sobie skurwysyna" , przed zawodami. .
Super temat!
Jeśli chodzi o mnie to nie myślę o wygranej.
Poprostu wypijam trochę piwka i słucham Offspringa.
Wtedy wyzwala się we mnie taka energia i chęć walki, o jaką często trudno ze względu nas tres przed zawodami.
To naprawdę działa! ;) :)
  • 0

budo_sidd
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 116 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łódź

Napisano Ponad rok temu

Re: "Obudzenie w sobie skurwysyna" , przed zawodami. .
EEEEEE....z tym piffem to przesada.Ja tam ze stresem to nie mam takich kłopotooff.No nieraz sa jak jush naprawde powazne zawody.Bardziej stresuje sie pojedynkujac sie na ulicy.
  • 0

budo_pietrass
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 527 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łódź

Napisano Ponad rok temu

Re: "Obudzenie w sobie skurwysyna" , przed zawodami. .

Wlasnie..
Kazdy chyba startuje w zawodach. Towarzyszy temu zawsze jakis stres. Jak to znosicie ? Jak staracie sie rozladowac napiecie ? Jak sie przygotowywujecie psychicznie do starcia na ringu / macie ?

Ja sobie radze w ten sposob ze dopuki nie bedzie czas zawodow a tym bardziej mojej walki to jest luuuz. Potem na kilka chwil przed wejsciem na mate jest problem i to duzy. Serce walki jak opetane ... strach jak rzadko. Wchodze na mate .. walka sie rozpoczyna .. pierwsze zwarcie i napiecie znika. :)
Ale przed zawodami na kilka dni to jestem podekscytowany jak male dziecko. Ehh i to chyba skrzywienie bo jecze non stop ze przegram itd ;)


Heh każdy ma stracha nawet jak jest lepszy, ale ważne że po pierwszym starciu to znika. Ja jeszcze dlugi czas przed walka staram sie o tym nie myslec. No a przed sama walka koncentracja na maxa z nikim juz nie rozmawiam totalnie sie izoluje. A tak pozatym to wkrecam sobie ze jestem lepszy.
  • 0

budo_joannaz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 876 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:London/Rio

Napisano Ponad rok temu

Re: "Obudzenie w sobie skurwysyna" , przed zawodami. .
Sidd, dlaczego uważasz, ze z tym piwem to przesada?
Znam wielu ludzi, którzy po spożyciu nwet niewielkich ilości alkoholu czują większą chęć walki. Poza tym wiadomo, że człowiek staje się bardziej odważny, czuje się pewny siebie. Alkohol może także wzmożyć naszą agresję :evil: :evil:
Nie twierdze, ze potrzebny czy niezbędny, skąd.
Mówię tylko, że mi pomaga ;)
  • 0

budo_sidd
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 116 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łódź

Napisano Ponad rok temu

Re: "Obudzenie w sobie skurwysyna" , przed zawodami. .
Ale własnie o to chodzi w sw żeby pokonywac siebie a nie sobie czyms tam pomagac.To bez sensu lepiej samemu pokonywac stres to bardziej staysakcjonujace.
  • 0

budo_lbartekl
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 637 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:3city

Napisano Ponad rok temu

Re: "Obudzenie w sobie skurwysyna" , przed zawodami. .
Potężne kime-kiai i stress znika :D . Przynajmniej u mnie.
  • 0

budo_phcthulhu
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 103 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: "Obudzenie w sobie skurwysyna" , przed zawodami. .
Ja stosuje krotka medytacje/cwiczenia oddechowe przed i miedzy walkami. Od lat praktykuje taka krotka forme relaksu i znakomicie mi pomaga sie rozluznic (nauczylem sie tego z kasety relaksacyjnej, a potem przeczytalem ze stosuje sie dokladnie ta technike relaksacyjna w psychologii sportu). Moze kiedys to szerzej opisze.

Do kazdej walki podchodze nie "na skurwysyna" tylko na "Tadziu Mazowiecki"... spokojnie... i jakos zloty medal Submission Wrestling ostatnio na MP BJJ w Wawie jest :-)
  • 0

budo_pietrass
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 527 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łódź

Napisano Ponad rok temu

Re: "Obudzenie w sobie skurwysyna" , przed zawodami. .
Opisz szerzej bo jestem ciekaw jak to wygląda.
  • 0

budo_kirin
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 750 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: "Obudzenie w sobie skurwysyna" , przed zawodami. .
Hmmm.. ja po prostu uwielbiam walczyć (NA MACIE! - na uklicy nigdy nie walczyłem i mam nadzieję, że nie będę), tak wiec przed zawodami po prostu nie mogę sie doczekać walk. 8)
Gdy zawody już sie zaczynają oczywiście udziela mi się trochę nerwowa atmosfera. Nie ogladam żadnych walk innych zawodników, tak doradził mi trener, i okazało się to mądrą radą, gdyż nie angażuję sie psychicznie w starcia.
Bezpośrednio przed walkąwmawiam sobie, może trochę na siłę, że po prostu chcę rozerwać przeciwnika na strzępy, wprowadzam się w berserk, szał bojowy - nazywajcie to jak chcecie. Ci, którzy czytali komiks "Czas ludzi cienia" pmiętają zapewne taką kwestię :"Jestem drapieżnikiem. Skrzyżowaniem tygrysa ludojada, rekina i orła. Stoję na szczycie łańcucha pokarmowego" - o to właśnie chodzi.:>
W trakcie walki, gdy już padam, ponmagają mi dwie rzeczy. Jedną są słowa trenera :"Na macie jesteś sam. Nie ma kumpli, matki, ojca - tylko ty i przeciwnik. Jeśli pękniesz, jeśli raz sobie odpuścisz - będziesz sobie odpuszczał zawsze", drugą zaś chęć pokazania facetowi każdym moim gestem, że ja mam jeszcze ochotę do walki, mam siłę i wolę zwycięstwa i tylko mażę, by sędzia zarządził dogrywkę i dał mi tym samym okazję do skopania przeciwnikowi tyłka.
Oczywiście po skończonej walce, bez względy na jej wynik, nie żywię do przeciwnika żadnych negatywnych uczuć : pozwolił mi walczyć ze sobą, czegoś mnie nauczył i jestem mu za to wdzięczny. Zero pretensji i urażonej dumy - tylko kumple, których jednoczy wzajemne nabijanie sobie siniaków. :)
  • 0

budo_gelo
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 212 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Belfast

Napisano Ponad rok temu

Re: "Obudzenie w sobie skurwysyna" , przed zawodami. .
najlepiej z tym radzil sobie Francis Botha
wyobrazal sobie ze przeciwnik skrzywdził jego rodzine.
  • 0

budo_moro
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4585 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Noresund/ Trójmiasto

Napisano Ponad rok temu

Re: "Obudzenie w sobie skurwysyna" , przed zawodami. .
ja prezd zawodami staram sie przede wszystkim uspic w sobie skurwysyna :) im jestem spokojniejszy tym lepiej walcze.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024