wierzcholek gory lodowej...
Napisano Ponad rok temu
Niewielu z nas powaznie traktuje sprawe nauki i treningu, kto cwiczy codziennie rano i wieczorem?
No i co? Stanie sie tak, ze wszystkie tradycyjne sztuki walki wygasna, odejda w zapomnienie! Nie pozostanie ani jeden mistrz choc troche rowny "mistrzom dawnych czasow". Zostana nam tylko mistrzowie brazylijskiego jj i strzelania z pistoletu.
Nikt nie szuka juz "prawdziwego mistrza", nikomu nie chce sie trenowac przez wieki podstaw ani latami pobierac nauki opierajacej sie na zaufaniu, oddaniu, szacunku, lojalnosci, skromnosci wobec Nauczyciela.
Uczniowie przychodza, domagaja sie uczenia tego i tamtego, potem odchodza gdzie indziej, zeby uczyc sie czegos jeszcze innego.
Relacja pomiedzy uczniem i nauczycielem nigdy sie nie rozwija; malo jest dobrych uczniow i jeszcze mniej prawdziwych mistrzow!
Napisano Ponad rok temu
Kiedys musiales sie tylko opierac na wiedzy mistrza, ktora wyplywala tylko z jego doswiadczenia, teraz wobec istnienia innych zrodel informacji, mozesz asymilowac doswiadczenia najlepszych trenerow i sportowcow. Wiec glupota byloby calymi latami tkwic przy jednym tzw. mistrzu.
Byc moze kiedys mistrzowie mieli tez wyzszy poziom etyczno-moralny niz ci dzisiejsi, chodz watpie - byl to raczej system feudalny w ktorym lojalnosc itp. byla tylko w jedna strone - od ucznia do mistrza, a wykorzystanie totalne i powszechne, z seksualnym wlacznie.
Generalnie raczej dotykamy innego problemu juz historycznego - idealizacji czasow dawnych obecnej w kazdej epoce. Skup sie raczej na pielegnacji "swoich czasow". Szukanie mistrza, ktory cos za Ciebie zlatwi - jest szukaniem nikogo i niczego. I jeszcze jeden cytacik:
"Istnieje tylko jedna rzeczywistosc. Ty nia jestes, chociaz jeszcze
tego nie rzopoznales. Gdy rzopoznasz, nie bedziesz juz "czyms" i dlatego bedziesz wszytskim. To wszytsko." Kalu Rinpocze.
K_P
Napisano Ponad rok temu
Jezeli uwazasz ze to co znajdziesz w sieci, w ksiazkach, na kasetach, czy tez na kursie korespondencyjnym jest jakim kolwiek przyblizeniem wiedzy jaka posiada wykwalifikowany instruktor to nie wiem czy jestes glupi czy nie wiesz co piszesz. Dla mnie samo porownanie tego typu to obelga pod adresem instruktorow.'
To ze Ty przychodzisz na trenigi dla beki nie oznacza ze wszyscy tak robia. Ludzie ida uczyc sie danego systemu i jezeli on im pasuje to ucza sie go przez lata. Moze poruszamy sie w 2 roznych swiatach, nie wiem. Ja podchodze do swojego trenigu powaznie. Twoj,najwidoczniej, olewajacy stosunek do trenigow juz jest dosc widoczny.
Ehh, style tradycyjne maja sie dobrze i jeszcze tak pozostanie przez dlugi czas. Jest wiele wybitnych osob w kazdym systemie w kazdym okresie jej rozwoju. Nie rozumiem bredni o mistrzach bjj i strzelania.
Nie wiem, chyba za duzo filmow. Nauka sztuk walki to zajecie nei na kurs korespondencyjny ale na lata. I to lata ciezkich treningow. Do tego dobry instruktor jest niezbedny ktory poprawi Twoje bledy i nauczy nowych rzeczy. Ze Ty olewasz instruktorow to juz Twoj problem.
Jak co 1-2 miesiace zmieniasz styli i instruktora to bez watpienia wiedze masz ogromna. Godna pozazdroszczenia. Zaloz wlasny styl.
Relacja sie nie rozwija ? Heh, widac Twoj poglad na sztuki walki jest na tyle jasny ze nie dziwie sie ze na dzien dobry kazdy myslacy czlowiek Ciebie olewal i nie zawracal sobie twoja osoba glowy.
Rozczarowany ^Hast^
Napisano Ponad rok temu
A co jest w tym złego? Uczysz się przecież konkretnych rzeczy, pracy nóg, walki w parterze itp. a nie odrzucania kogoś emanacją Ki, którą opanujesz po 10 latach metydacji u swojego guru.Uczniowie przychodza, domagaja sie uczenia tego i tamtego, potem odchodza gdzie indziej, zeby uczyc sie czegos jeszcze innego.
Napisano Ponad rok temu
A co jest w tym złego? Uczysz się przecież konkretnych rzeczy, pracy nóg, walki w parterze itp. a nie odrzucania kogoś emanacją Ki, którą opanujesz po 10 latach metydacji u swojego guru.
Gdzie Ty widziałeś (słyszałeś) żeby ktokolwiek odrzucił kogokolwiek emanacją Ki? Czy Ty wiesz, o czym w ogóle piszesz?
Silvio
Napisano Ponad rok temu
"Niektórzy ludzie nie zauważą ironii, choćby przyszła i ugryzła ich w dupę"
A co jest w tym złego? Uczysz się przecież konkretnych rzeczy, pracy nóg, walki w parterze itp. a nie odrzucania kogoś emanacją Ki, którą opanujesz po 10 latach metydacji u swojego guru.
Gdzie Ty widziałeś (słyszałeś) żeby ktokolwiek odrzucił kogokolwiek emanacją Ki? Czy Ty wiesz, o czym w ogóle piszesz?
Silvio
Czy do każdej wypowiedzi trzeba dawać emotikony?
Napisano Ponad rok temu
A temat wydaje sie podobny do moich przemyslen tylko gosc nieco przegial z ocena ( maja opinja ).
Chodzi o zamiane tradycji na sport i komercje.
Ale coz .. ja juz sobie dalem spokoj z rozmyslaniem na ten temat ( pewnie dlatego , ze juz drugi dzien prochuje zebra ).
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Co można trenować w Białymstoku???
- Ponad rok temu
-
Opłaty za seminaria
- Ponad rok temu
-
z czego zrobić poszycie maty
- Ponad rok temu
-
ktory z MA wybrac
- Ponad rok temu
-
Kryzys sportowy!!!!!
- Ponad rok temu
-
Co lepiej ćwiczyć jeżeli chodzi o parter?
- Ponad rok temu
-
Poczatek sezonu.
- Ponad rok temu
-
Potrzebuje waszej pomocy ...
- Ponad rok temu
-
Jaka to melodia!?
- Ponad rok temu
-
DOBRA SZKOŁA ?? !! ??
- Ponad rok temu