Skocz do zawartości


Zdjęcie

duszenia raz jeszcze ...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
5 odpowiedzi w tym temacie

budo_^hast^
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3373 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Sopot

Napisano Ponad rok temu

duszenia raz jeszcze ...
Duszenia naleza do bardzo skutecznych technik obrony. Praktycznie w kazdym systemie wystepuja roznorakie sposoby zaduszenia agresora. Pomimo duzej roznorodnosci technik duszenia mozna wyroznic 3 sposoby wykonania tegoz. Ucisk na tentnice szyjna. Nacisk na tchawice. Ucisk na klatke piersiowa, pluca. Pierwsza mozliwosc odcina doplyw krwi do mozgo co powoduje niedotlenienie. Druga blokuje tchawice co fizycznie uniemozliwia zaczerpniecie oddechu.Trzecia metoda dziala jak ucisk na tchawice z tym ze rozni sie znacznie od 2 pierwszych z racji tego iz odzialowywuje na inny rejon ciala co wiele zmienia.
Techniki duszen mozna podzielic na 2 podstawowe grupy. Duszenia z i bez uzycia Gi.Duszen z wykorzystaniem ubioru jest znacznie wiecej. Sa one urozmaicone i jest ich calkiem sporo.[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] Mniejszy zasob technik jest z kolei jezeli wezmiemy[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] Jest ich mniej za to uniezalezniamy sie w ten sposob od tego z jak ubranym przecinikiem mamy do czynienia.
Duszenia mozna zarowno wykonywac rekoma jak i innymi czesciami ciala jak np. np nogami. Glownie mowa tutaj o trojkatnym duszeniu nogami.[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]. Typowe duszenie na tentnice szyjna to np [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]. Chyba sztandarowym duszeniem na tchawice jest [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]. Niektore duszenia jak np. Mata Leo moga wywierac nacisk zarowno na tchawice jak na tentnice. Poszczegolne techniki roznia sie miedzy soba stopniem zlozonosci, trudnosci w wykonaniu, latwoscia nauki. Niektore techniki sa czesciej wykorzystywane, inne rzadziej. Nie zmienia to faktu iz oplaca sie po prostu znac nie tylko 2-3 podstawowe ale ich wiekrza game. Pomaga to zrozumiec sam mechanizm dzialania duszen a to pozwala potem odnalezc sie w praktycznie kazdej sytuacji i moc zaaplikowac dusznie.
Ze swojej strony dodam tylko tyle iz mam 2 ulubione rodzaje duszen. Pierwsza to mata leo zzaplecow. Jezeli nie moge wyykona pierwszego duszenia stosuje drugie moje ulubione czyli nacisk piescia bezposrednio na tentnice. Nie znaczy to ze nie znam innych. Te 2 po prostu najczesciej mi wychodza.
Pytanie do innych... jakie jest wasze ulubione duszenie ? Uwazacie ze jest sens uczyc sie wielu duszen czy tez warto dopracowac 2-3 i do nich tylko dazyc ?
  • 0

budo_marilyn m
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 759 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: duszenia raz jeszcze ...
Mata leo wychodziło mi jedynie wówczas, gdy różnica wag czy poziomów była zdecydowanie na moją korzyść. Na szczęście nikt mnie w ten sposób jeszcze nie przydybał. Co do innych duszeń, czy dźwigni na szyję to nieustannie próbuję ... niestety na lepszych jeżeli nawet uda mi się dojść do pozycji, to nie działa, przeczekują, aż sił mi ubędzie i wychodzą, albo jestem za słaby, albo pieprzę coś innego.
  • 0

budo_aviator
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 702 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków, jednak Kraków :)

Napisano Ponad rok temu

Re: duszenia raz jeszcze ...
Oczywiście gdy zawodnicy prezentują podobny poziom techniczny, ten lżejszy ma << szanse na skuteczne zakończenie walki. Ja jestem zdecydowanie najlżejszy na sekcji (-65kg), a chłopaków tu mamy i po 100kg. (I to znacznie przewyższających mnie stażem treningowym). Takie sparringi to prawdziwa przygoda.
Pozdrawiam, Aviator
  • 0

budo_dohap
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 209 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: duszenia raz jeszcze ...
Witam wszystkich.
W text o duszeniach wkradł się jeden błąd merytoryczny, powtarzany zresztą z uporem maniaka przez wielu instruktorów nie mających za sobą zajęć z anatomii prawidłowej i fizjologii.
Otóż nacisk na tetnice szyjne nie odcina dopływu krwi do mózgu, bo jest to niemożliwe ( patrz " ukrwienie ośrodkowego układu nerwowego" ) ale działa poprzez odruch z baroreceptorów zatoki. Przytomność traci się na skutek obniżenia cisnienia krwi. :idea:
  • 0

budo_^hast^
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3373 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Sopot

Napisano Ponad rok temu

Re: duszenia raz jeszcze ...

Witam wszystkich.
W text o duszeniach wkradł się jeden błąd merytoryczny, powtarzany zresztą z uporem maniaka przez wielu instruktorów nie mających za sobą zajęć z anatomii prawidłowej i fizjologii.
Otóż nacisk na tetnice szyjne nie odcina dopływu krwi do mózgu, bo jest to niemożliwe ( patrz " ukrwienie ośrodkowego układu nerwowego" ) ale działa poprzez odruch z baroreceptorów zatoki. Przytomność traci się na skutek obniżenia cisnienia krwi. :idea:


Heh. Od razu sprostuje ze nie jestem instuktorem sztuk walk. Taki tekst przeczytalem na kilku stronach o duszeniu. Dzieki za sprostowanie. :)

Co do MataLeo. Jezeli kulamy sie w gi to czyste mataleo ciezko jest zalozyc. Przeciwnik moze skutecznie to uniemozliwich np. lapiac sie rekoma za wlasny kolnierz i w ten sposob uniemozliwic nam wykonanie tej techniki. Jezeli nie mozna tej to powinno sie isc do innej a nie z uporem maniaka probowac zakladac dana technike. Powodzenia z kuleniem z ciezszymi, w sumie swietna jazda :)

Wdzieczny ^Hast^ :oops:
  • 0

budo_kdh
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 92 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:WWA

Napisano Ponad rok temu

Re: duszenia raz jeszcze ...
zegarowe (tak sie to chyba nazywa) z dosiadu i gilotyna z dosiadu sa super, mataleo oczywiscie tez:)
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024