Skocz do zawartości


Zdjęcie

Uzbrojony napastnik


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
39 odpowiedzi w tym temacie

budo_robertp
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2164 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Uzbrojony napastnik

Opcja 2
Wyjecie noza podczas awantury i walki wrecz
[...]
Mozna to poznac po tm, ze on nie wali tym nozem od razu, tylko staje w bojowej pozycji demonstrujac go. Zwykle w tym przypadku dobrze dziala wyrazenie mu uznania. Mozna na przyklad powiedziec "o, kurwa, widze, ze sie pomylilem. To nie moja liga. " albo "wygladasz na naprawde zdeterminowanego faceta. Zeby kazdy gosc mial takie jaja inaczej by to wszystko wygladalo". Cos w tym stylu. Chodzi o cos, co pozwoli mu odzyskac szacunek otoczenia i wlasny do siebie bez koniecznosci wbijania tego noza w wasz bebech. Najczesciej zreszta on wcale nie ma na to ochoty. Zle dziala tu wydawanie polecen, np. "uspokoj sie", albo "rzuc to" .
Kiepskim pomyslem jest tez perswazja typu "jak tego uzyjesz to pojdziesz siedziec". Czasem to dziala, ale wada jest to, ze tak sformulowane nasze stanowisko nie daje mu mozliwosci wycofania sie bez utraty twarzy. Czyli on moze czuc sie zmuszony kontynuowac to nawet, jesli juz pozalowal, ze zaczal.


Fedrus, jak ja chwilami potrebuję twoich przemyśleń i właściwego podejścia. Do tej pory, w takiej sytuacji wyjąłbym swój (mam zawsze) i walnął jakiś głupi tekst typu "Mój jest dłuższy" :-) Teraz, jakby co, to spróbuję niekonfrontacyjnie (no ale łape na rękojeści to trzymał będe, bo jak mówi stare przysłowie Mów spokojnie i miej przy sobie gruby kij, a zjadziesz daleko :-)
  • 0

budo_mangha
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 241 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: Uzbrojony napastnik
Paweł Droździak:
Dzięki za ten opis, rzeczywiście daje do myślenia. Bardzo ciekawe jest to, że w każdej sytuacji pokazujesz konkretne rozwiązanie, chociaż mam pytanie co do sformuowania w opcji 4, że wyszkolona osoba w ogóle nie powinna znaleźć się w takiej sytuacji. Czy masz na myśli to, że osoba ta już wcześniej znokautuje agresora (zanim ten sięgnie po narzędzie), czy może uda jej się uniknąć konfrontacji poprzez ucieczkę lub pertraktacje?
Jako komentarz też mi się nasuwa zdanie, jakie usłyszałam wczoraj w progranie "Współcześni gladiatorzy": nóż jest bardzo niebezpieczny i nawet bardzo dobry zawodnik może w bardzo szybkim czasie stracić życie, jeżeli przeciwnik używa noża. Jednak wyszkolony człowiek może skutecznie bronić się przed atakiem nożem.
  • 0

budo_robertp
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2164 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Uzbrojony napastnik

nóż jest bardzo niebezpieczny i nawet bardzo dobry zawodnik może w bardzo szybkim czasie stracić życie, jeżeli przeciwnik używa noża. Jednak wyszkolony człowiek może skutecznie bronić się przed atakiem nożem.


To jak z ludźmi ocalonymi z katastrofy lotniczej/kolejowej itp. Są tacy ludzie, (rzadko) i dlatego pokazują ich w TV. Ci którym się nie udało, mają notkę w gazecie, "że Jan B. ....pozostawił, żonę i dzieci"

A artykuł Pawła świetny, pisz tę książkę, ja ją kupię (jak nie za droga będzie). Najlepiej podpisuj w EMPIKu a nam wcześniej daj cynk. Vortalowcy przyjdą, ustawią się w kolejce i wtedy reszta kupi z ciekawości :-)
  • 0

budo_haqqax
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 854 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Uzbrojony napastnik
< - przykłada nóż do szyi i każe gdzieś iść. >>

Mialem kiedys okazje przeprowadzic taki test:
Czlowiek oparty plecami o sciane, ja mam noz cwiczebny, dotykam jego brzucha. Nie zabijam go ot tak sobie - mam go zabic dopiero jak on wykona jakis ruch w swojej obronie. Czyli on podejmuje akcje, ja reaguje.
Przeprowadzilismy KILKANASCIE prob. ANI RAZU nie udalo mi sie go zabic na czas.

Oczywiscie prawdziwe sytuacje sa inne - tutaj wszystko jest uproszczone. Nawet go nie trzymalem druga reka, nie mialem mozliwosci kombinowania roznego rodzaju atakow. Ot, taki komentarz na temat szybkosci reakcji.

W rzeczywistosci oczywiscie atak wyglada inaczej. Moj znajomy opowiadal mi kiedys, ze w autobusie sterroryzowano go nozem. Juz nie pamietam dokladnie jak to opowiedzial, ale atak nastapil z tylu, zaslonili mu czyms oczy (chyba jakos naciagneli kolnierz kurtki), ktos mu przystawil noz do gardla i wywlekli go z nocnego autobusu. Zabrali skorzana kurtke i skopali - mial cos tam polamane i ogolnie nie skonczylo sie to bezbolesnie. No wiec on raczej nie mial szans na obrone.

Ale moim zdaniem warto trenowac obrone przed nozem, mimo przewagi jaka noz daje. Zawsze sie czegos czlowiek uczy. Dobrze tylko pamietac co sie moze, a czego nie.
  • 0

budo_haqqax
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 854 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Uzbrojony napastnik
I jeszcze jeden maly przyklad.

Tez robilismy kiedys na treningu doswiadczenia takie jak Adam opisuje. I wynik ten sam: gosc z nozem ma 100%-ową skutecznosc (zreszta jeden koles kiedys przyszedl na trening i powiedzial, ze widzial jak dwoch znajomych Cyganow stoczylo dla zabawy markowana walke na noze - ostre. Mowil, ze troche sie pocieli przy tym, ale ogolnie nic sie nie stalo. Jego komentarz byl taki, ze to co my tu trenujemy jako obrone przed nozem, to jest g.... warte. Ze my w ogole nic nie wiemy o walce nozem i z takim gostkiem jak ci Cyganie nasze techniki sa po prostu zupelnie bezuzyteczne).

Ale mialem tez kiedys taka sytuacje. Bawilismy sie w cos jakby pojedynek z kolega. On w pewnym momencie cos tam zlapal w reke i udaje, ze to noz. Grozi mi tym "nozem" podsuwajac go pod nos. Zanim sam zdazylem pomyslec co robie, kolega juz lezal na ziemi bez tego "noza".
(Jak kogos interesuje technika, to najpierw bylo podniesienie rak w gescie poddania na wysokosc jego reki, a potem kote gaeshi i na glebe)

Czyli, ze czasem mozna. Zalezy kto, z kim i jak szybko i skutecznie.

A trenowac warto chocby dlatego, ze ludzi z nozami jest chyba wiecej niz tzw. nozownikow. Nie zawsze atak jest fachowy, czasem tylko potnie kurtke, a czasem gosc ktory atakuje sam sie rozbroi, jak mu sie noz gdzies splacze albo nadgarstek skrzywi.
  • 0

budo_a
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 519 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Uzbrojony napastnik

to co my tu trenujemy jako obrone przed nozem, to jest g.... warte.


I pewno mial racje, tylko ze to jest pytanie, czy ktos
bezbronny, majac preciwnika z nozem w pozycji , przygotowanego
potrafi go rozbroic. I tu polecam wiele wypowiedzi Seikena, MRad'a, Chrisa.

Mi chodzi o to, co ma zrobić kobieta której facet grozi nożem,
rozbitym szkłem i każe iść za sobą. Wyrywać się, odczekać na odpowiedni moment, zasłonić się łokciami, próbować rzucić,
cz potulnie iść na rzeź (Bo maniacy często po gwałcie mordują
i tak).
  • 0

budo_mangha
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 241 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: Uzbrojony napastnik
Podobno w sytuacji zagrożenia życia adenalina skacze i człowiek po odpowiednim przeszkoleniu automatycznie, z wyjątkową siłą i szybkością, wykonuje pewne ruchy mające uratować mu życie... Wydaje mi się, że tak właśnie bym zareagowała, chociaż to oczywiście jest tylko "gdybanie".
Tak, czy inaczej - warto szkolić się w samoobronie, w takiej sytuacji człowiek ma dużo większe szanse na ocalenie życia :)
  • 0

budo_haqqax
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 854 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Uzbrojony napastnik
<>

Oczywiscie nie podwazam ich zdania. Chcialem tylko podac troche inne przyklady, ktore moim zdaniem tez cos wnosza do dyskusji. Nikogo nie zachecam do podejmowania walki golymi rekami przeciwko nozowi.

Ale jakby mi 16-latek, sam jeden, chcial grozic nozem, to mysle, zebym sie nie zalamal psychicznie i nie zapomnial o wszelkich probach obrony w nadziei, ze mnie nie zaszlachtuje. Przyjalbym raczej, ze to ja jestem silniejszy i lepiej potrafie walczyc. Z opisanego doswiadczenia wynika, ze jesli stworzylby sytuacje umozliwiajaca mi szybkie przejecie broni, to zakladam, ze jest duze prawdopodobienstwo, ze zanim zareaguje na moj ruch, bedzie dla niego za pozno.

Zupelnie inaczej sytuacja by wygladala, jesli stalibysmy naprzeciw i to ja mialbym byc szybszy od jego ruchow. Wtedy wolalbym jakies narzedzie - kamien, kij, taboret, plecak.

Przynaje, ze jesli mialby miec porownywalna mase, sile itd. proba obrony byla by pewnie samobojstwem, jesli wykluczamy po prostu szczescie.

Przyklad z moim znajomym mial pokazac, ze nie uwazam ze w zyciu to takie proste.

A o Cyganach wspomnialem, by bylo jasne, ze w ogole to zgadzam sie z opiniami Seikena i spolki. Przynajmniej do czasu, az bede mial jakies podstawy by miec inne zdanie.
  • 0

budo_pawel drozdziak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 593 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Uzbrojony napastnik
>Paweł, najtrudniejszy przypadek,
>- przykłada nóż do szyi i każe gdzieś iść.
>Posłuchać się to trafić w odludzie gdzie się ma jeszcze
>mniejsze szanse. Poza tym i tak uległość dużo może nie zmienić,
>bo wielu morderców tak się bawi. Wyrywać się to dostać nożem
>po szyi.
>Jest jakiś patent by wyrwać się i uciec, tylko tyle, rzadnego
>obezwładniania nożownika.

tak jak my uczymy, to podstawa jest uniemozliwienie transportu.
Za wszelka cene.
Absolutnie nie moze dziewczyna pozwolic sie przeniesc z miejsca w ktorym sie znajduje, bo jesli on ja chce przemiescic, to znaczy, ze jego zdaniem w tym miejscu nie moze zrobic jej tego co naprawde planuje i przygotowal wczesniej do tego celu inne miejsce, w ktorym jej szanse beda dokladnie zerowe. Przez cale szkolenie na rozne sposoby dziewczyny uczone sa odruchowo nie wierzyc ani jednemu slowu napastnika.

Na przyklad "idz spokojnie to ci nic nie zrobie" musi natychmiast wywolywac odruch oporu, a nie wspolpracy.
Jesli facet trzyma kobiete na nozu najprostsza rzecza jest "zemdlec" albo udac atak serca, padaczki itp. w zaleznosci od aktorskich aspiracji. W ostatecnosci mozna po prostu wykonac atak histerii polegajacy na skuleniu sie na ziemi i zamknieciu oczu. Moze sie zdarzyc, ze tak robiaca dziewczyna zostanie skopana albo nawet pocieta, ale to i tak bedzie niczym w porownaniu do tego, co by na nia czekalo w miejscu do ktorego miala byc zabrana. Moze ja probowac wlec po ziemi albo niesc, ale to juz nie jest takie latwe jak prowadzenie, trwa dluzej i wieksze jest prawdopodobienstwo, ze facet nie wytrzyma psychicznie i ja zostawi.
Poza tym istnieje cos takiego jak bierne techniki uniemozliwiania transportu, czyli takie zachowanie ktore wyglada jak
utrata kontroli i zupelne zalamanie nerwowe, ale w rzeczywistosci lamie to caly plan napastnika, bo na przyklad dziewczyna wkreca sie obiema rekami i nogami w jego nogi, zamyka oczy i rzęzi. Niby nie ma oporu, a jest.

Druga sprawa - odbieranie noza. Otoz jesli w ogole jest taka sytuacja w przyrodzie, w ktorej odebranie noza jest mozliwe to tylko wtedy, kiedy ten noz jest trzymany przy naszym ciele nieruchomo. Latwiej kiedy jest przy szyi, trudniej przy brzuchu, niemal niewykonalne kiedy miedzy nogami skierowany na krocze.

Jesli napastnik nie jest nozownikiem i nie jest duzo silniejszy i wiekszy dziewczyna ktora cwiczy to przez kilka lat jest w stanie to wykonac praktycznie ze stuprocentowa skutecznoscia. Gorzej, jesli on ma duzo wiecej sily albo jest bardzo sprawny. Takich rzeczy z zalozenia sie nie robi w ogole, ale moze byc taka sytuacja, ze po prostu nie masz wyboru, bo nie sprobowanie oznacza smierc i wtedy lepiej to miec przecwiczone niz nie miec. Autentycznie sa to jedne z latwiejszych technik, szczegolnie, ze nie wymagaja zadnego timingu i tylko od nas zalezy wybor momentu, a poza tym opiera sie to na skrecie bioder, ktory latwo dziewczynom opanowac. U nas zaczyna sie tego uczyc dopiero na grupach treningu permanentnego ale powiem Ci, ze poziom trudnosci jest tu z czysto technicznego punktu widzenia nizszy niz z zablokowaniem ciosu prostego.
Gorzej ze strona psychiczna.

Pawel Drozdziak
Szkola Samoobrony dla Kobiet WSDP
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
  • 0

budo_pawel drozdziak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 593 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Uzbrojony napastnik
>mam pytanie co do sformuowania w opcji 4, że wyszkolona osoba w >ogóle nie powinna znaleźć się w takiej sytuacji. Czy masz na myśli to, >że osoba ta już wcześniej znokautuje agresora (zanim ten sięgnie po >narzędzie), czy może uda jej się uniknąć konfrontacji poprzez ucieczkę >lub pertraktacje?

mam na mysli to, ze w olbrzymiej wiekszosci przypadkow taki atak nozem to final dlugich, czasem wieloletnich bliskich stosunkow z tym mezczyzna. Zreszta final nieuchronny, bo sa to goscie chorzy psychicznie
i od poczatku realizuja pewien schemat. Sklonnosc do przemocy wobec partnerki to jest cos, co nie manifestuje sie od razu w pelni tylko rosnie stopniowo i rozwija sie przez lata, w miare jak partnerzy sa coraz bardziej od siebie nawzajem zalezni, ale istnieja tysiace sygnalow ktore mozna rozpoznac juz w pierwszym tygodniu znajomosci.
Na Portalu jest tekst pt. Sprawdz, czy Twoj chlopak to przyszly damski bokser. Zajrzyj.

Duzo tu jeszcze jest o tym do napisania, ale sie autentycznie ostatnio nie wyrabiam. Jak dam rade, to dokoncze.

Pozdr,
Pawel Drozdziak
Szkola Samoobrony dla Kobiet WSDP
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
  • 0

budo_fanatyk
  • Użytkownik
  • Pip
  • 27 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Uzbrojony napastnik

Na Portalu jest tekst pt. Sprawdz, czy Twoj chlopak to przyszly damski bokser.


Na jakim portalu?
  • 0

budo_fanatyk
  • Użytkownik
  • Pip
  • 27 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Uzbrojony napastnik
No dowiem się czy nie?A może to jakaś tajemnica państwowa??
  • 0

budo_marta
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1028 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wwa
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Uzbrojony napastnik
na portalu gazety wyborczej, patrz tutaj: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
  • 0

budo_dohap
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 209 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Uzbrojony napastnik
Mangha, a sprawdzałas te techniki? Nóż też? Używam noża,pałki także na ulicy, nie tylko w Polsce, od lat. Znam tylko jedna obronę dla nieuzbrojonego. Jak to sie kiedys mówiło: "ostatni chwyt judo - ucieczka..." Chetnie zreszta udowodnię swoje zdanie każdemu, kto jest pewien że potrafi się obronic przed nożem.
Pozdrawiam.
  • 0

budo_mangha
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 241 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: Uzbrojony napastnik

Mangha, a sprawdzałas te techniki? Nóż też? Używam noża,pałki także na ulicy, nie tylko w Polsce, od lat. Znam tylko jedna obronę dla nieuzbrojonego. Jak to sie kiedys mówiło: "ostatni chwyt judo - ucieczka..."


Dohap, o czym Ty w ogóle mówisz? Czy myślisz, że biegam wieczorami po ulicy i walczę z jakimiś facetami na noże? :twisted:


Chetnie zreszta udowodnię swoje zdanie każdemu, kto jest pewien że potrafi się obronic przed nożem.
Pozdrawiam

W jaki sposób chcesz to udowadniać? Proszę, napisz coś więcej na ten temat.
  • 0

budo_adamd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Uzbrojony napastnik

W jaki sposób chcesz to udowadniać? Proszę, napisz coś więcej na ten temat.


A to nie jest już zmowu takie szczególnie skomplikowane. Bierzesz na przykład gumowy nóż, nacierasz go talkiem/kredą, ubierasz się na czarno, i dajesz ten nóż do łapki komuś, kto będzie chciał Cię zabić. I dajesz mu sygnał "atakuj", a wtedy on atakuje. A potem bronisz się krótką chwilę, naprawdę krótką, odpuszczasz, i liczysz białe kropki i kreski. Jak jest więcej niz ZERO, to najprawdopodobniej zostało Ci kilkadziesiąt sekund życia... Właśnie się wykrwawiasz.

Pozdrawiam,
AdamD
  • 0

budo_mangha
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 241 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: Uzbrojony napastnik
Adam. Wobec Twojej powyższej wypowiedzi mam do Ciebie pewne pytanie. Czy wg ciebie sytuacja szkoleniowa z użyciem noża gumowego jest tym samym, czym sytuacja realna na ulicy lub w domu, gdzie w grę wchodzi realny nóż i przeciwnik, którego zamiary nie zawsze są jasne?
  • 0

budo_adamd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Uzbrojony napastnik

Czy wg ciebie sytuacja szkoleniowa z użyciem noża gumowego jest tym samym, czym sytuacja realna na ulicy lub w domu, gdzie w grę wchodzi realny nóż i przeciwnik, którego zamiary nie zawsze są jasne?


Absolutnie nie. Na ulicy dojdzie do wszystkiego co masz na treningu potworny stres, którego na sali raczej nie uda Ci się przećwiczyć. Trzęsące się ręce, miękkie nogi, to wszystko raczej nie ułatwi Ci poradzenia sobie z przeciwnikiem...

W każdym razie - ja stawiam na to że na sali treningowej będzie Ci łatwiej obronić się przed przeciwnikiem.

Możesz oczywiście napisać, że koledze na treningu nie złamiesz ręki, ani nie wydłubiesz oka. Owszem, zgoda. Ale mimo wszystko sprawdź się w wolnej chwili w takiej próbie, jak napisałem, i zobacz co nóż zrobi z Tobą ZANIM złamiesz rękę albo zapakujesz palec do oka :roll:

Dodam do tego że podjąłem się kiedyś takiej zabawy, w roli nożownika właśnie. Kosztowało mnie to parę siniaków, bo koledzy mocno walczyli o życie ;) i starali się mnie unieszkodliwić w dowolny sposób jaki im przyszedł do głowy. Efekty były za każdym właściwie razem takie same - mnie napieprzała ręka, noga, głowa... cokolwiek... ale oni byli pocięci / podźgani.

Mangha, cobyśmy mieli jasność - miałaś okazje już tak luźno sobie posparować z kimś z nożem-zabawką?

realny nóż i przeciwnik, którego zamiary nie zawsze są jasne?


Hmmm... Mogę się oczywiście mylić, ale czy to pytanie brzmi "a skąd mam wiedzieć co chce zrobić gość, stojący naprzeciwko ciebie i ściskający w ręku nóż?". A jeśli tak? Ekhm, może ktoś chce sobie dokonać optymistycznego założenia, że napastnik tak naprawdę właśnie robi sobie kanapki, i tym nożem kroił chleb, a nas za chwilę zapyta czy czasem nie mamy masła... Ja bym w takiej sytuacji zaczął kombinować jak uratować życie. Bo dla mnie zamiary napastnika z nożem w ręku są przerażająco jasne i precyzyjne - on chce mnie zabić.
  • 0

budo_adamd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Uzbrojony napastnik
Aaaa... pomyślałem , że dodam jeszcze kilka szczegółów na temat tego jak to widzę i dlaczego.

Otóż, nożownik to ze mnie jak z koziej dupy trąba, a w "obsłudze" noża posługuje się głównie odrobiną wyobraźni, a nie latami treningu... Więc nie jestem jakimś specjalnie niesamowicie groźnym nożownikiem, raczej poniżej przeciętnej prezentowanej przez napastnika z nożem na ulicy.

Do tego, koledzy których "pociąłem", trenowali rzeczy różne, niektórzy dłuuuuugie lata. Młodzi, silni, sprawni, trenujący faceci.

Po co to piszę?
Otóż głównie dlatego, żeby pokazać jeszcze jedno - to że skoro kiepski nożownik (czyli np. ja ;) ) daje sobie bez problemu radę z przyzwoitym zawodnikiem (czyli paru takich co to ich znam), w sytuacji komfortowej dla atakowanego, to jeśli teraz bronicemu się skomplikujemy dodatkowo zagadnienie, "podmieniając go" na przeszkoloną na kursie samoobrony kobietę, która od czasów W-F w podstawówce nie przebiegła nawet 100m, znajdującą się w stanie krytycznym z powodu stresu... to minimalne do tej pory szanse dodatkowo maleją.

Pozdrawiam,
AdamD
  • 0

budo_cougar
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1675 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:TRÓJMIASTO

Napisano Ponad rok temu

Re: Uzbrojony napastnik
uffff/.przeczytałem wszystko......jest jedna metoda obrony przed nożem...broń palna!!! i to pod warunkiem, że stoje z wyciągnieta i przeładowaną bronią jakieś 4 m od gościa...aha i nie moge byc kobietą bo one mają skrupuły... :)
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024