Skocz do zawartości


Zdjęcie

Lowkick.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
59 odpowiedzi w tym temacie

budo_3mbri0n
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 195 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dolnyslask

Napisano Ponad rok temu

Re: Lowkick.
Hmm osobiscie obstawiam ze jeden lowkick sprawy ostatecznie (jesli wogole mozna mowic o takiej formie zakonczenia) nie sfinishuje. Na poparcie swoich slow nadstawiam udo na ktorym siadlo jush wiecej lowkow, (czy na treningach czy tesh na ulicy) niz ma przecietny metalowy kolega wlosow na glowie 8) Popieram tez ze tsha walic w serii.
Co do podwojnego uderzenia tym kopnieciem-wiesh, to zalezy na kogo je stosujesz. Zazwyczaj po dostaniu takiego kopa koles poprzez impent i sile uderzenia ktora w niego wchodzi odchyla noge kolanem do wewnatrz. Jesli drugi raz wtedy uderzysz, g* zrobisz. Dodam tylko ze jesli trafish na kolesia ktory chociazby liznal MA to od razu wjedziesz za blok piszczelem. Boli :)
Pozdroofka
3mbri0n
  • 0

budo_pepe
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 677 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław/Aberdeen
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Lowkick.
niestety prawda jest taka ze lepiej .. bic sie .. do konca znaczy jezeli juz wyprowadzilismy cios.. to trzeba kontynuowac akcje ..zeby nie dac napastnikowi czasu na ochloniecie i wyprowadzenie kontry... bo czasami jest tak ze kontra moze nas poprostu rozwalic....wiec .. walic ale tak zeby przezyl...albo akcja i spierniczac z miejsca !!
  • 0

budo_maverick
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 51 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Lowkick.

Co do podwojnego uderzenia tym kopnieciem-wiesh, to zalezy na kogo je stosujesz. Zazwyczaj po dostaniu takiego kopa koles poprzez impent i sile uderzenia ktora w niego wchodzi odchyla noge kolanem do wewnatrz. Jesli drugi raz wtedy uderzysz, g* zrobisz


No niby zgadza się, ale pod kilkoma warunkami:
1) Tylko, jeśli zakładasz, ze low idzie na kolano, bo kopnięcie w udo nie zawsze zgina noge do wewnątrz kolanem...
2) Drugi low może wejść na kolano bezpośrednio, kiedy jest ono ustawione bokiem, tak, że naruszy podstawę rzepki i/ lub kość piszczelową, jeśli wejdzie czysto prostopadle, lub w innym przypadku dopchnie przeciwnika do ziemi i uniemożliwi kontrę...
3) Jeśli low wejdzie od razu na kolano z boku (na przykład po przepuszczeniu lewego prostego przeciwnika nad naszym lewym barkiem (ew. po zbiciu lub zbiciu z chwyceniem ramienia lewą ręką i przyciągnięciu go za siebie na zewnątrz) albo od tyłu w kolano, to gość od razu siedzi rzepką na ziemi i wtedy, jak już mówiłem, mamy te niezbędne pół sekundy, żeby założyć "transport" na trzymaną rękę, założyć duszenie na szyję a drugą ręką dźwignię jego ręki na kolanie, czy po prostu sprzedać kończącą pigułę pięścia/ łokciem...

A jeśli chodzi o tych kiedyś coś trenujących, to fakt, idzie zawsze noga do góry, dlatego można zrobić zwód lewym prostym idącym zdecydowanie za wysoko i za bardzo w lewo - tak kiedyś trenera oszukałem, i wszedłem prawą mavashi na żebra... Chyba za mocno kopnąłem, bo się rozpędził i dostałem mavashi, mavashi, kilka prostych i mae geri, które wbiło mnie w drzwi... Ale osunąłem się z oczami otwartymi, a sam fakt, że wszedłem mu na żebra był warty. Jednym słowem, jeśli gość się nie spodziewa, to kopnięcie wejdzie nawet, jeśli kiedyś coś łyknął...
  • 0

budo_dzikki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1335 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Lowkick.
Tylko w kolano.
I wlasnie albo mae-geri ewentualnie yoko-geri-fumi-kiri (jesli gosc stoi z boku) albo jeszcze z przodu otoshi - kagato.
No i oczywiscie najlepiej miec dobre mocne buty. Z wlasnego doswiadczenia wiem ,ze glany i podkute kowbojki spelniaja dobrze swoje zadanie.
  • 0

budo_3mbri0n
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 195 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dolnyslask

Napisano Ponad rok temu

Re: Lowkick.
Ja osobiscie nigdy lowka na kolano nie kopie, dlatego ze jush sobie nie raz kontuzje zlapalem przez to ze koles obroocil mm w boczek i wlazlem doslownie-na kolano-od frontu :)


"yoko-geri-fumi-kiri "


eeee :) doprawdy nie wiem co znaczy fumi-kiri (taki serek? :roll: ), ale samo yoko-geri zwlaszcza kopane zwlaszcza na jodan to niestabilne i zbyt ryzykowne kopniecie-nawet jesli z boku, to ja bym nie marnowal sytuacji. Wole Mae i mawache.


"otoshi - kagato"



cokolwiek by to nie znaczylo dodam od siebie ze z oroshi kakato ja czasem wejsc sie odwaze, (jak koles ma ladna luke w gardzie) bo ko na miejscu, jednak tsha uwazac bo wystarczy ze mistrzu zasloni goore i jestes w cudownej pozycji do zaliczenia gleby, kontry itp itd. Reasumujac-spox, tsha tylko wiedziec na kogo i kiedy stosowac.
Pozdrawiam
3mbri0n
  • 0

budo_dzikki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1335 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Lowkick.
Eee... jak sie wkrece to pierdziele bezsensu .. za duzo dostalem w zyciu w glowe :)

yoko-geri-fumi-kiri to kopniecie kekomi w bok na kolano a otoshi-kagato to kopniecie rowniez kekomi tyle , ze na gedan.

Musze ci powiedziec , ze ja lubie kolana .. uderzenia na staw daja mi kontrole nad poczatkiem walki - albo zdestabilizuje przeciwnika albo go uszkodze permanentnie.
  • 0

budo_3mbri0n
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 195 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dolnyslask

Napisano Ponad rok temu

Re: Lowkick.
tfu, tfu, tfu. Przepraszam za grafomanstwo ktore z przebiegloscia wkradlo sie do mojego postu-ot, brak wypoczunku daje o sobie znac. A moze to moj urojony talent literacki rozpuszcza sie w piwie? hmmm
Pozdroofka
3mbri0n
Ps-ja slepy jestem czy tu kurde nie ma post edita? :?
  • 0

budo_3mbri0n
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 195 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dolnyslask

Napisano Ponad rok temu

Re: Lowkick.

Eee... jak sie wkrece to pierdziele bezsensu .. za duzo dostalem w zyciu w glowe :)

yoko-geri-fumi-kiri to kopniecie kekomi w bok na kolano a otoshi-kagato to kopniecie rowniez kekomi tyle , ze na gedan.

Musze ci powiedziec , ze ja lubie kolana .. uderzenia na staw daja mi kontrole nad poczatkiem walki - albo zdestabilizuje przeciwnika albo go uszkodze permanentnie.



He he, znowu sie spoznilem z postem. Tak szczerze przyznam ze za zadnego wala nie rozumiem co do mnie mowisz odnosnie tych otoshi, kekomi itp itd, ale to poprostu moj krotki staz w japoniskich/chinskich sztukach walki (tylko kk 2 latka) i co za tym idzie male obeznanie w tego typu nazwach-wybacz 8)
Odnosnie kolan-cush, jak kto woli-ja tam preferuje w udo, mniejsze ryzyko, a szansa zrobienia czegos powaznego przy kopaniu w kolano za wielka nie jest. Pozatym jush sobie w taki sposob torebke stawowa roz...nio :) i mam dystans do tego miejsca celowania lowkiem (taa, wiem ze dziwne bo kopie piszczelem, ale jakos tak w feworze walki kontakcik sie troche rozszerzyl i miast wejsc piszczelem wlazlem haisoku czy jak sie toto nazywa :wink: ech. )
Diobra, od przynajmniej doby nie spalem, ide w objecia mofreusza.
Pozdroofka
3mbri0n
  • 0

budo_dzikki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1335 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Lowkick.
To wala stopa 3mbri0n.
  • 0

budo_carter
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 184 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Londyn

Napisano Ponad rok temu

Re: Lowkick.
Co do obuwia to całkowicie się zgadzam :)
Takie glany sieją napewno większe spustoszenie niż trampeczki :)
Zgadzam się również że jeden low nie zakączy "walki", ale jeżeli trafisz na przeciwnika bez doświadczenia w MA to napewno spowolnisz go a reszta to już improwizacja 8) Zreszta zawsze wlka to w iluś tam procentach improwizacja i tzw. metoda prób i błędów :oops:
Nigdy jeszcze czy podczas sparingu czy też na ulicy nie biłem się w ten sam sposób. Zawsze zwracam uwage na to jak koleś się zachowuje, jak lub czy w ogóle trzyma garde itp. Oczywiście nieraz nie ma na to czasu 8O A zresztą jak koleś stoi na wyprostowanej nodze w zasięgu lowa to ąz prosi sie o buta.... :twisted:
  • 0

budo_dzikki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1335 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Lowkick.
Carter szczegolnie jak sie machnie do przodu po ciosie z piochy i to jedna noge ma taka wyporostowana w wykroku malym ... to tylko mu lowkicka w kolano .. albo z przodu albo z gory ... lub tez wlasnie otoshi-kagato w piszczel lub stope (podkute buty).
  • 0

budo_3mbri0n
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 195 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dolnyslask

Napisano Ponad rok temu

Re: Lowkick.
ano lowki to potega, nikt temu nie zaprzeczy-jedno z najchetniej stosowanych, najbezpieczniejszych i skuteczniejszych uderzen, a jesli chodzi o nogi to poprostu rlz. Ja osobiscie preferuje jakies luzne adiki, lepsza przyczepnosc, manewrowosc, kontrola dystansu na wysokim poziomie, a przede wszystkim szybkosc i dokladnosc wykonywanej techniki wyzsza od 2Kg glankow. Chociaz ja bym takowymi w piszczel dostac nie chcial.
Pozdrawiam
3mbri0n
  • 0

budo_dzikki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1335 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Lowkick.
3mbri0n wszystko zalezy od techniki jaka stosujesz .. jak uzywasz czesto nog to pewnie lekkie obuwie rlz (chociaz polecam kowbojki bo dobrze usztywniaja palce). Ja wybieram rece i noz :balisong4: tak wiec decyduje sie na buty , ktore zapewniaja lepsze oparcie na kazdym gruncie , sa lepsze w kopaniu lezacego ;) , miazdzenie stop itp
  • 0

budo_3mbri0n
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 195 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dolnyslask

Napisano Ponad rok temu

Re: Lowkick.

3mbri0n wszystko zalezy od techniki jaka stosujesz .. jak uzywasz czesto nog to pewnie lekkie obuwie rlz (chociaz polecam kowbojki bo dobrze usztywniaja palce). Ja wybieram rece i noz :balisong4: tak wiec decyduje sie na buty , ktore zapewniaja lepsze oparcie na kazdym gruncie , sa lepsze w kopaniu lezacego ;) , miazdzenie stop itp



sadysta :) . Nog duzo nie stosuje, jak zauwazyles jestem sceptykiem jesli chodzi o machanie nozkami na ulicy-ot, czasem lowk, mawacha pod zebra lub front. Ale mi sie w nich poprostu lepiej walczy. A jak sie goraco zrobi to i szybciej przez plotki spier**lam :) . Kwestia gustu.
Pozdrawiam
3mbri0n
Ps-kosy tez uzywam, tam szybkosc jak wiesz liczy sie naprawde, dobra kontrola dystansu rownierz, dlatego tam tesh preferuje adiki.
  • 0

budo_dzikki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1335 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Lowkick.
Sadysta jak sadysta ale pamietam jak kiedys ( no dobra bylem podpity :( ) wystartowalem do klienta ... gdyby nie to , ze skakalem po nim az sie wprasowal to jego koledzy by mnie zmietli... a tak popatrzyli .. skomentowali , ze "pojeb" i poszli sobie. Czasami takie sztuczki pomagaja. Dlatego czesto stosuje dzwignie prowadzace do zlamana i tak chetnie atakuje stawy .. w tym wlasnie lowkicki na kolanowe.
  • 0

budo_3mbri0n
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 195 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dolnyslask

Napisano Ponad rok temu

Re: Lowkick.

Sadysta jak sadysta ale pamietam jak kiedys ( no dobra bylem podpity :( ) wystartowalem do klienta ... gdyby nie to , ze skakalem po nim az sie wprasowal to jego koledzy by mnie zmietli... a tak popatrzyli .. skomentowali , ze "pojeb" i poszli sobie. Czasami takie sztuczki pomagaja. Dlatego czesto stosuje dzwignie prowadzace do zlamana i tak chetnie atakuje stawy .. w tym wlasnie lowkicki na kolanowe.



albo miales wieksza ekipe, albo Ci kolesie jacys troche niemrawi byli. Powinni sie rzucic i Cie na buty przeniesc. No...chyba ze kolegi nie lubili :) :lol:
Spokojnie, ja tesh kopie lezacych :wink: , na ulicy nie ma zasad.
Pozdrawiam
3mbri0n
  • 0

budo_dzikki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1335 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Lowkick.
To nie oto chodzi .. ale jak widzisz goscia , ktoremu krew z nosa leci a on skacze po twoim koledzy trzymajac w reku kij i drze sie jak opetany to sie dwa razy zastanowisz bo wariaci sa niebezpieczni w opini innych ludzi .. wez zobacz w pierdlu gdzie nikt nie chce ze swirem pod cela siedziec nawet.
  • 0

budo_carter
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 184 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Londyn

Napisano Ponad rok temu

Re: Lowkick.
Przyznaje racje koledze dzikkiemu :)
W zeszle wakacje bawiłem się w knajpi i akurat leciał kawałek Kalibru 44 "Konfrontacje" a że uwielbiam to sobie nuciłem. Podszedł jakiś kibol i mówi że słowa nie są takie i sru mi strzała ...solówka na zewnątrz, pare strzałow i dosiadłem gościa,patrze do okoła a tu 3 moich kolesi i z 7 jego kumpli przekomażających się z moimi. Gość przegrał i dalej wierzga a że byłem pijany to mnie poniosło i dostałem ....białej gorączki.
Zaczełem gościa dusić jedną ręką a drugą rozkwaszać mu twarz wrzeszcząc że jeszcze raz sprzeda mi liśći to go zabije.Pamiętam że wyjęczał że jestem poje... A potem kolesie ściągneli mnie z niego. Jego kolesie stwierdzili tylko że mam zdrowo naje... podniesli go i poszli.

Jak widac nieraz granie wariata i stawianie na jedną karte sprawdza się, ale wiem że kiedyś się przejade i to mnie zmasakrują. :)
  • 0

budo_dzikki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1335 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Lowkick.
Carter ale na ulicy jak sie juz zdecydujesz to albo ty mu wywalisz albo on tobie ... nie ma przebacz. Ja nie mam ochoty przegrywac wiec sie lapie kazdego sposobu.
  • 0

budo_3mbri0n
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 195 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dolnyslask

Napisano Ponad rok temu

Re: Lowkick.
wiezienie to wiezienie-jednego swira sie boja, innego sie pozbywaja.
Ja tam nigdy kurde od brutalnosci w walce nie stronie i mnie jakos kolesie nie oszczadzali 8) -moze malo zdesperowani? :) Dobra, od dzisiaj chodze w stroju clowna, nosze za paskiem pile spalinowa i tatuluje sobie na czole oslawione BKR.
Pozdrawiam
3mbri0n
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024