jak to ktos gdzies napisal ja ucze sie sztuki negocjacji a przymuszam owszem musze czasami ale mam inne sposoby...zawsze trzeba miec jakiegos Asa w rekawieMarta, masz ten wielki plus, że nie musisz nikogo, do niczego przymusić, ani się z nim użerać. Ale niektórzy muszą
Kopens w dupens?
Rozpoczęty przez , Ponad rok temu
21 odpowiedzi w tym temacie
Napisano Ponad rok temu
Re: Kopens w dupens?
Napisano Ponad rok temu
Re: Kopens w dupens?
Mówiąc o przymuszaniu, mam na myśli np. wysoce agresywnego, pijanego w trzy dupy, ubabranego w krwi i rzygowinach żołnierza, którego jedynym marzeniem bardzo w tej chwili ograniczonego umysłu, jest za... trepa. A którego nie wolno mi w żaden sposób uszkodzić, bo pójdę siedzieć (takie mamy prawo), a muszę mu zatamować krwawienie, albo zawieźć do szpitala, bo po tych wynalazkach które pił, może mi zjechać w dowolnej chwili. I zamiast do pracy, będę dziesięć razy jeździł do prokuratora, żeby mu odpowiedzieć na pytanie, które sobie właśnie przypomnieł. Brzmi obrzydliwie, ale jest niestety wysoce realne. I kop w dupę, tak się jakoś czasami człowiekowi spod serca sam wyrwie. W bezsilnej złości za nasz strach, obrzydzenie, ubadźgane ubranie i zarwaną noc. I tyle turpizmu.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Czy Twoje dzieci będą ćwiczyć sztuki walki?
- Ponad rok temu
-
Styl walki: Muai tai
- Ponad rok temu
-
S.M.S Judo
- Ponad rok temu
-
No i jak po obozach?
- Ponad rok temu
-
Łapanie w kadr
- Ponad rok temu
-
Sztuki walki w Polsce - dokąd zmierzać?
- Ponad rok temu
-
kimono i naszywki
- Ponad rok temu
-
Dany w kilku stylach...
- Ponad rok temu
-
"wiatry" na treningach
- Ponad rok temu
-
Kto trenuje na wakacjach?
- Ponad rok temu