24 odpowiedzi w tym temacie

[budo_roslon]

Rano?

Brrrrr.....

Wieczorkiem, zazwyczaj zaczynamy około 19...
Przed 10 najgorszemu wrogowi bym nie polecał

[budo_roslon]

budo_Słoniak napisał

Chociaż osobiście rzadko przekraczam 180 tętna (mam 34 lata). Polecam bieganko pod górę

Ja rzadko dochodzę do 190...
W trzeciej części mamy piaszczystą górkę...
Nie wiem dlaczego nazwali ją "ściana płaczu"?

[budo_mort]

rzeprasam a ja zinnej beczki
może powinien to być nowy topic ale ma ścisły związek z tym o czym mówicie, mam na myśli pływanie
czy nie jest ono lepsze dla zwiększenia wytrzymałości tlenowej?
sam na sobie zaobserwowałem że w ciągu 5 dni zwiększyłem dystans z 50 m bez przerwy do 1500 m, przy czym pierwszego dnia miałem zakwasy a ostatniego nie
w biegach za cholerę mi to nie szło - po uzyskaniu kondycji zero postępu
i zmieniłem to na taką metodę - 2 lata 3 tygodniowych cykli ( 3 tygodnie przerwy) 4x600 m z minutowymi przerwamiw urozmaiconym terenie zwiększając prędkość biegu pod górę( chodziło mi o dostosowanie czasu biegu do dłudości i rytmu rund - mniej więcej oczywiście- teraz od dwóch lat już nie biegam ale kondycja spadła mi nieznacznie.

co o tym sądzicie ???

[budo_słoniak]

Pływanie jest doskonałe, ale jest mniej naturalnym wysiłkiem dla większości ludzi. Dlatego takie postępy. Po prostu przyzwyczajasz się do tego typu wysiłku. Ja się nie mogę przyzwyczaić, bo choć pływam dość dobrze, to jednak zawsze wody troszkę się boję. Przeto męczę się irracjonalnie szybko. Dużo szybciej niż przy innych formach aktywności. Ale gorąco polecam, jako uzupełnienie.

[budo_pietrass]

budo_mort napisał

sam na sobie zaobserwowałem że w ciągu 5 dni zwiększyłem dystans z 50 m bez przerwy do 1500 m, przy czym pierwszego dnia miałem zakwasy a ostatniego nie

Taa myśle że to poprostu przystosowanie do warunków, lepsza technika itp.
Bo 5 dni to zbyt krótki okres na tak duży postęp.
A wogóle jaki jest sens tak rozdzielać wytrzymałości. Trzeba trenować tak żeby padać z nóg. W ten sposób i taka i taka wytzrymałość się podniesie. I raczej to nie jest trening na rozruch :wink: