Napisano Ponad rok temu
Re: błędy przy wchodzeniu w nogi
Zdjecie pierwsze. Brak gardy. Glowa pochylona do przodu. To prezent dla przeciwnika. Mozna sie narazic na praktycznie kazde uderzenie reka, noga, kolanem, lokciem. Pozycja na wyprostowanych nogach, nie pozwala to sie poruszac szybko. A predkosc jest niemalrze kluczowa przy technikach wejsc w nogi. Wejscia wykonuje sie z kolan ugietych, nie za bardzo gdyz niskie osadzenie bioder co prawda spowoduje ze bedziemy nisko ale odbedzie sie to kosztem naszej predkosci co moze sie dla nas zle skonczyc.
Zdjecie drugie. Za daleko. Ten rodzaj wejscia jest robiony zdecydowanie za daleko od przeciwnika. Konsekwencje tegoz sa takie same jak w 1 przypadku. Dodatkowo, hmm, pozycje ma.. ale zbyt dluga, jest ona stabilna ale nie zapewnia predkosci, ruch bioder odbywa sie rownolegle do podloza, przeciwnik zdazy skontrowac nasz ruch uderzeniem badz jakas technika. Wejscie tego typu to nie obnizenie bioder a potem suniecie nisko do przeciwnika lecz raczej wstrzelnie, zejscie pod katem, do nog przeciwnika.
Zdjecie trzecie. Hmm, rece, leci do dawno nie widzianej dziewczyny? Nie wolno machac rekoma bez celu. Jak najdluzej nalezy ochraniac glowe. Na tym zdjeciu widac jasno ze glowa jest odslonieta i przeciwnik ma latwe zadanie. Tutaj jest prawie dobrze. Z tym ze wlasnie te nieszczesne rece. Rece, a w zasadzie ich polozenie, odgrywaja wazna role przy technikach wejcia w nogi. Poczatkowo ich zadaniem jest ochrona naszej glowy. Wiadomy jest iz to ona jest najbardziej narazona na uderzenia w czasie skracania dystansu do wejscia. Do czasu skrocenia dystansu rece powinny chronic glowe. Kiedy juz sie zblizymy do przeciwnika blizej niz na zdjeciu trzecim mozemy pozwolic sobie na opuszczenie gardy. Nie po to aby pomachac sobie rekoma ale w konkretnym cely. Chwycenia przeciwnika i wykorzystujac chwyt dalszemu zblizeniu sie do przeciwnika. Celem jest takie skrucenie dystansu aby przeciwnik nie mogl nas skutecznie uderzyc. Chwyt za cialo przeciwnika oczywisice ma pomoc nam w przyklejeniu sie do niego jak i pomoc wydatnie w wychyleniu i obaleniu przeciwnika.