14 odpowiedzi w tym temacie

[budo_jarek]

Wakacje są, miły okres na odpoczynek (jak dla kogo) i rozważania. Mnie przysżło do głowy co następuje, pytam Was: potraficie walczyć ? Potraficie powstrzymać przeciwniaka, który atakuje Was ręką, nogami i innymi częścimi ciała z pełną siłą ? Umiecie się przeciwstawić, zablokować lub przyjać a potem oddać, uderzyć kopnąć, powalić, skoczyć na plecy, zabić, zamordować, zmasakro... no przesadzam trochę. Innymi słowy czy potraficie walczyć. Proszę bez ippon, sanbon, kappo kumite. Interesuje mnie walka w której jesteście celem ataku, bezkompromisowego i w pełni niekontrolowanego.

[budo_wesley]

Na wstepie chcialbym pogratulowac Jarkowi tematow postow! Co jeden to mocniejszy... juz czekam na tytul: "Kto mnie pokona w walce" (bez zadnej ironi )

Czy umiem walczyc? Raczej staram sie i roznie mi to wychodzi, zazwyczaj okresy zalamania przychodza po jakis seminariach albo odwiedzinach w innych klubach. Czlowiek sobie mysli, ze juz nie jest tak zle, ze zrobil postepy i wogole... a tu przychodza jacys nieznajomi i bija biednego czleka :-)
jezeli chodzi o poza trenigowe walki to mialem cztery spotkania (raz z dwoma przeciwnikami) i nie dalem sobie zrobic krzywdy... czy to znaczy, ze umiem walczyc? Chyba jeszcze nie calkiem. To co umiem narazie opiera sie tylko na karate, wiec od cholery technik walki mam jeszcze do nauczenia. No coz zobaczymy co bedzie dalej (czyt. po obozie rotfl )

Pozdrawiam

[budo_moro]

wrodzona skromnosc nie pozwala mi zaznaczyc pierwszej opcji a wlasna samoocena ostatniej.
mam w sumie niewielki staz treningowy i odnosze wrazenie ze nie stoje w miejscu tylko ide do przodu wiec wszystko zmierza w dobra strone.

[budo_jarek]

Na wstepie chcialbym pogratulowac Jarkowi tematow postow! Co jeden to mocniejszy... juz czekam na tytul: "Kto mnie pokona w walce" (bez zadnej ironi )

Tak, w pewnym momencie przysżło mi to do głowy - ale potem doszedłem do wniosku, że za stary i za madry jestem na takie propozycje A tak a propos rzeczywiście mnie to zastanawia, waliłem się po schabach z wieloma różnymi ludźmi ale najlepiej wspominam tych, którzy mówili wcześniej że umieją walczyć. Nie jestem jakimś tak wymiataczem, raczej przeciętnym karateką o niewygórowanej opinii o samym sobie. Napisałem ten post, bo im więcej pisze sie o walce i o karate tym ciekawsze opinie słysze od wilu ludzi. A tak między nami podejrzewam, że spora część ludzi wypisujacych cuda na Vortalu Karate żadnego doświadczenia w walce, a pozostała mierne, a wypisują cuda takie jakby co najmniej mistrzostwa bloku wygrała.

[budo_jarek]

Zresztą popatrzcie - sami fighterzy odpowiedzieli w ankiecie - normalnie strach się nie bać.

[budo_moro]

JAREK- moglbyc mi zdradzic ktora opcje zaznaczyles

[budo_jarek]

NIE

[budo_kamikaze]

Lubie sie obijać po żebrach i nogach (oraz łbie), jeszce bardziej lubie jak obijam innych . Czy umię walczyć?- Nie wychodzi mi najgorzej , ale cały czas sie uczę.

Jarek: Jak zrobisz taką opcję w akiecie to zagłosuję :wink:

[budo_moro]

no wlasnie, pytania sa tendencyjne!

[budo_lord von banan]

JAREK- moglbyc mi zdradzic ktora opcje zaznaczyles

Jarek zaznaczył pierwszą!

[budo_modzewa]

fajne pytanie.... wlasnie sie zastanawiam co odpowiedziec hmmm nie ma tam odpowiedzi, ktora by pasowala do moich odczuc co do mojej walki. Na macie potrafie i to chyba z niezlym skutkiem stoczyc walke, ale na ulicy jeszcze nigdy sie nie bilam. Mysle, ze chyba bym potrafila sie obronic przed jakims napastnikiem, poeniwaz mam szybkie rece i nogi i mam mocne ciosy. Jak na razie to jeszcze nie mam ochoty sprawdzac swoich sil na ulicy

[budo_mort]

modzewa szybka dziewczyna z ciebie...to faktycznie gwarancja sukcesu na uicy :sex_klasyk:

[budo_modzewa]

buahahahhaaa
dobre mort :wink:

[budo_julineczek]

Hi Jarek

pytam Was: potraficie walczyć ?

-Hm ... ciekawe pytanie - wiesz ? ja zadaje je sobie przed kazda walka, przed kazdym sparingiem.
I jak do tej pory niestety zadowalajacej odpowiedzi nie znalazlem.
I tu musze dodac ze niekoniecznie jak wagram starcie to automatycznie oznacza to ze walczyc umie , i odwrotnie - jak przegram to wcale nie znaczy to dla mnie ze walczyc nie umie.
Niestety od wielu, wielu lat szukam odpowiedzi na to pytanie i jak dotad nie znalazlem.

Pewny siebie - Julineczek.

[budo_pietrek (bushii)]

Zresztą popatrzcie - sami fighterzy odpowiedzieli w ankiecie - normalnie strach się nie bać.

wg mnie jest to skutkiem braku wyposrodkowanych odpowiedzi