18 odpowiedzi w tym temacie

[budo_garry]

O co mi chodzi napiszę później jak sie rozgadacie

[budo_garry]

Sorki deko za wczesnie wyslalem posta, poprosiłem Szczepana zeby jeśli to możliwe dodał opcje "Oba powyższe (zależnie od sytuacji)"

[budo_szczepan]

Tak naprawde, to niemozliwe jest wykonanie twardego padu jesli kotegaeshi jest dobrze zalozone. Nie da sie po prostu obrocic bioder :wink:

[budo_garry]

Niedobrz, nie bedzie trzeciej opcji

Ale jak widze mimo opinii Szczepana wszyscy glosują na yoko ukemi )
Kurka jakto jest, Szczepan przyznaj sie nie głosowałeś

[budo_yamabushi fighter]

wszystko zależy jakie kote gaeshi robimy czy wyrzucane, czy zakładamy przeciwnikowi dźwignię przedramieniem i wrzycamy go sobie pod nogi

[budo_silvio]

O co mi chodzi napiszę później jak sie rozgadacie

Jak widze jestem jedyny ktory zaglosowal kolyska (jak na razie). To jedyna realna możliwość. Mysle ze takie skakanie jak to robilem prawie 8 lat temu jest widowiskowe ale nierealne. Dzisiaj bylbym w stanie uchronic sie przed koniecznoscia wyskakiwania na 2 metry w gore i robienia twardego padu, bo rozgryzłem tę technikę 8)
Silvio

[budo_marilyn m]

Tak naprawde, to niemozliwe jest wykonanie twardego padu jesli kotegaeshi jest dobrze zalozone. Nie da sie po prostu obrocic bioder :wink:

Może w takim razie seme powinien trochę wyluzować i dać biednemu uke troszeczkę się przekręcić na boczek skoczek rotfl

[budo_aiki]

mm.. no to jest tak.. ze mozna i tak i tak... nie ma zlotego środka :-))
Realne kote-gaeshi konczy sie polamaniem reki a nie rzutem.. jezeli robimy to miekko to uke jest sprowadzany do parteru i konczymy dzwignia..

zalezy jak uke lezy

:-))
Aiki

[budo_marilyn m]

mm.. no to jest tak..

To chyba nie do mnie tylko powinieneś to skierować do Szczepana.

[budo_aiki]

To MM
to ne bylo do ciebie personalnie.

Aiki

[budo_oskar szrajer]

wedlug mnie stoimy przed pytanie jakie kotegeshi bo z tego co wiem to sa trzy ja trzy cwicze moze jakies inne znacie
- zwylke czyli irimi i noga w tyl rece z przodu jesli lekko zrobione da sie kolyske zrobic
- drugie czyli zamiast reki z przodu zagarniamy ja pod swoj brzuch do kolana z tenkanem tam zostaje tylko yoko
- trzecia to wersja steven mozna zobaczyc na filmach czasami z mocnym zagarnieciem i innym ruchem nogi tez tylko yoko chyba ze ktos ma nadgarstki podobne do moich i kotegeshi praktycznie na nie nie dziala

[budo_aiki]

to oscar: nie filozuj... nie tedy droga. Hyhy. trzy wersje kote-gaeshi.. a tak ze 30 nie łaska :-))))))))))))))))

Aiki

[budo_pmasz]

ja mam pytanko - co wy rozumiecie przez kołyske, bo jak mi misiu po kote gaeshi kołyską wraca pod moje kolano - to mnie uczono rozbijać mu nosek. maai uke to sie podobno nazywa. po przewrocie, ja gustuje w tej teorii, uke powinien być w odpowiednim dystansie, a forma ukemi ma być odpowiedzią na konkretny atak, czyli przed techniką nie mozesz jej zaplanować bo nie wiadomo co tori wykombinuje. tyle

[budo_pedro]

hm.. szczepan .. sluchaj dla mnie to jest na odwrot..
kiedy robisz kolyske musisz obrocic biodra, upasc powoli.. jeszcze tori musi wyladawac z reka tam gdzie ty zeby ci nadgarstek sie nienaturalnie nie wygial
ja kiedy robie kote gaeshi w jiu-wazach wtedy koncze w kibadachi (czy jak to sie tam pisze) albo wykonuje rzut z tenkanem.. wtedy po zrobieniu kolyski musial bys sie obrocic tam gdzie jest tori.. .. :\
wygodniej zrobic kuchi kaiten ukemi.. kiedy jestes w powietrzu tori moze latwiej manewrowac toba i twoim nadgarstkiem, wiec i ty nie upadasz z wygieta lapa, ani nie krepujesz wykonczen tori.. byc moze sie myle.. ale co sadzicie o tym? :roll:

[budo_aiki]

mysle Pedro.. ze.. ku sobie pilota.. bedziesz mogl latwiej manewrowac uke w powietrzu....

Aiki

[budo_mr smail]

Jak powinien uke padać?
A co mnie to obchodzi kiedy jestem tori?

Kiedy jestem uke, to padam tak jak mi wyjdzie, a jak moge sobie powybierac to tak jak mi najbardziej wygodnie w danym momencie pasuje...

Uklon w strone pmasza

[budo_garry]

I tu wlasnie SMailu otarles sie o to o co mi chodzi, tzn. Zakladam ze czwiczymy z początkującą osobą która nie bardzo wie jak zakladac kotegaeshi (Patrzcie na tytuł pytałem o bułę, czyli podkładanie się ). Oczywiscie zeby mu pomóc pokazujesz ruch grzecznie robisz kolyskę. Padu yoko-ukemi nie ma sensu robić, bo jeszcze niechcacy pociagniesz biedaka za sobą ))) Ciekawszy jest natomiast krok póżniej kiedy chetera nauczy sie juz dzwignie zakladac, nie na tyle zeby ciebie rzucic, ale zeby ci cholernie nadgarstek wykręcić. Wtedy przytaczany obrót bioder i kołyska jest strasznie destrukcyjna dla nadgarstka. Wiec masz jeszcze do wyboru rzucic sie w powietrze samemu by wykonać yokoukemi, Pad ładny a ty utwierdzasz go w tym ze zrobił technike dobrze. Co robić. Ględzić nie ma co. Bo jakby nie patrzec rzucił ciebie, wiec niby technika działa. Wiec co wybrac : lenistwo i narazenie na kontuzje nadgarska, czy troche wysilku i yoko-ukemi, które w tym wypadku choc chroni nadgarstek jest ewidentnym podkladaniem się.

Taka jest moja opinia przed stazem u Taisho. Po stazu u Taisho zmienilo sie tylko to ze mialem przyjemność ćwiczyć z ludzmi którzy mieli takiego powera, ze mogliby mi bez trudu urwać rękę
Podejżęwam zę kotegaeshi W ich wykonaniu nie pozostawiłoby mi wątpliwości ze lepiej chronić nadgarstek )
Mimo to w ruchu kotegaeshi dziale deko inaczej.

Teraz przekladając to na niedawne argumenty d/t zastosowania kotegaeshi w realu. Sposob prezentowany przez twrde style bez wątpienia zniszczy oppoonentowi nadgarstek. NAtomiast sposob dotychczas mi znany (dzwignia + ruch) pozwoli atakujacemu pdązyć za moim ruchem, w innym wypadku.... pewnie tez zniszczy mu nadgarstek

Co o tym myslicie?

[budo_mr smail]

No nie wiem czy moge sie wypowiadac, bo tylko OTARLEM SIE o Twoja mysl.....

[budo_aiki]

Garry - tu nie ma o czym dyskutowac. Kote-gaeshi jest technika bojowa i jako takie ma znieszczyc nadgarstek. W dojo wykonuje sie to lagodnie zastepjac zlamanie padem. Mlode leszcze szybkie i dynamiczne kote-gaeshi biora za wersje bojowa . Tu sie rodzi blad.Kote-gaeshi ma za zadanie zneutralizowac reke w ktorej jest bron, przyciagnac i walnąć w pałe. Koniec kropka. Nie ma mowy o rzutach. Dywagacje o kolyskach , bułach ( co to jest ?????????) i innych możliwościach zostawcie sobie na dojo.

Aiki