76 odpowiedzi w tym temacie

[budo_pepe]

heheh pewnie ze kupie....wujek mi odda to w ziemniakach i ogorkach

[budo_spuud]

.........takie tam.....
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

spuud
pozdrawia

[budo_dzikki]

O ten jest ciekawy hmm...

i chetnie bym go uzyl w polaczeniu z

[budo_kubuś puchatek]

Podaj link do tego pierwszego. A tak w zwiazku z nozami robionymi rzemieslniczo. Moj kumpel kupil na bazarach za grosze noz z miedzywojnia. Ktos sobie go zrobil do walki i napewno znal sie na rzeczy. Istna Kosa a'la Szabo.
K_P

[budo_dzikki]

Jest tutaj pod nazwa Assassin [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_narcyz]

Pozycja numer dwa jest genialna!!! Pewnie kosztuje coś koło 700$?[/quote]

[budo_dzikki]

Gdzie tam 110$. Patrz :

Overall length- 11.5"
Blade length- 6.5"
Steel thickness- 1/4"
Price- $110.00

[budo_spuud]

......wlasnie....dlatego zapodalem ten link....ceny dla nas sa niestety podstawowym wyznacznikiem.....a poza tym zaciekawil mnie niewatpliwie oryginalny design czesci z tych zabawek.....jedynym minusem tych nozykow jest niestety wysokoweglowa stal, ktora bardzo szybko chwyta rdze (kwestie stali konsultowalem juz z PiteremM).............
spuud
pozdrawia

[budo_dzikki]

Coz spuud trzeba wtedy lepiej dbac o taki noz i nie szwendac sie po bagniskach

[budo_narcyz]

O noż za 100$ dbałbym baardzo dobrze...

[budo_spuud]

.......sa specyfiki, ktore skutecznie poradzilyby sobie z tym problemem.........a gdybym uwazal ten (-) jest decydujacy to nie podalbym tego linksa...........osobiscie bardzo lubie stal wysokoweglowa.....nozyki z ostrzem z takiej stali sprawdzily sie nieraz.....
spuud
pozdrawia

[budo_piterm]

No to i ja słowo dodam... MMHW to dla mnie taka odmiana TOPS, tyle, że nieco tańsza (i dobrze). Co do stali, to nie jest to nic wyszukanego niestety. Duży nóż roboczy może być z węglówki, nie ma sprawy. Ale fighter do noszenia przy ciele powinien raczej być w miarę odporny na rdzę... w dodatku najbardziej narażona na rdze jest część klingi nie pokryta powłoką a więc krawędź tnąca niestety. I taki scenariusz, że pół wieczora robię z klingi brzytwę, noszę nóż IWB (np. na plecach w spodniach) a po tygodniu mam krawędź niestety daleką od golenia średnio mi pasuje. Przy takich "fighterach EDC" (Every Day Carry) to juz nawet TOPS przechodzi powoli na 154CM. A najlepiej byłoby dać S30V lub BG42. No chyba, że nóż jest wiecznie w oliwie ale praktyka pokazuje, że mimo dbania np. o SRK (stal Carbon V) mam krawędź tnąca zwykle w wielu miejscach pokrytą lekkim rdzawym nalotem. Tak więc MMHW jako nóż roboczy może się całkiem nielicho sprawdzić ale na codzień to chyba nie to... IMHO oczywiście.

[budo_narcyz]

Poruszę znowu kwestie tanich noży... Wiemy już, że noże typu hornet ( survival , walka, wędkarstwo , polowanie , rzucanie i prace kuchenne - wszystko w jednym ) są do kitu, dupy, i co tam jeszcze chcecie. W tych samych cenach są noże wz.98 np... Wychodzi na to że są taką samą szmirą jak hornety . Tyle że to w końću nóż wojskowy. Jak to jest? Czy one nie są AŻ TAK kiespkie, czy nasi wojacy bronią nas tępymi i łamliwymi nożami?

[budo_lord von banan]

Czy one nie są AŻ TAK kiespkie, czy nasi wojacy bronią nas tępymi i łamliwymi nożami?

No wychodzi na to, że tak. Generalnie nie da się 40 tysięcy chłopa, czy ilu ich tam jest, wyposazyć w dobre noże. Niech jeden kosztuje 100$, to masz 4000000$ na same noże 8O .

[budo_dzikki]

Niestety noze bedace na wysposazeniu polskiej armii sa dosc kiepskie ... mialem trzy teraz mam dwa .. niestety trzeba bardzo o nie dbac bo sa lamliwe .. krawedz tnaca lubi sie lupac a rdza latwo wchodzi.

[budo_narcyz]

Przy recenzji noży często zaznaczone jest wyraźnie że false edge jest naostrzony... W takim razie bywa że nie jest . Po co w takim razie?

tak a propos naszej rozmowy oczywiście

[budo_narcyz]

Tak sobie popatrzyłem na to co napisałem...
Jezu ależ ja formułuję zajebiście swoje wypowiedzi

Chciałem po prostu wiedzieć po co wogóle jest robiony false edge nienaostrzony. Czy to bajer? - nie sądzę. A może po prostu samy mamy sobie nostrzyć? 8)

[budo_seiken]

A może po prostu samy mamy sobie naostrzyć?

..no dobrze kombinujesz , w wiekszosci krajow noze "double edge" sa na zabronionej liscie.NAostrzyc wyprofilowany noz to 1/2 h pracy.

[budo_spuud]

......."false edge" niekoniecznie musi byc naostrzony....jego glowna rola jest zwezenie ostrza umozliwiajace glebsza penetracje.....
spuud
pozdrawia

[budo_seiken]

...tobie Spuud tylko swinstwa w glowie.......

Polecam zrobic test zwykly "clip point " i false edge , to nieznaczna roznica w penetracji , potega false edge to mozliwosc uzywania "reverse cuts" , bez koniecznosci zminiania uchwytu ,taki noz to po prostu killer