tui wlasciwie powieienem napisac to samo co w poprzednim topicu. Gadka ze ślepym o kolorach.Ok.. sprobuje , ale bez entuzjazmu.
Ja o chlebie, Ty o niebie
Napisalem o koordynacji bioder i pracy rak. Jeżeli to dla ciebie " sprzedaż detaliczna " to okazuje sie ,ze prawdopodobnie masz 4-6 kyu i niewiele o tym wiesz. Za kilka lat zapewne sie dowiesz,ze koordynacja bioder,rąk i nog (doskonalenie poprzez tae-sabaki i funa-kogi undo) jest podstawa aiikido. To jest zaledwie wstęp do tego by nastepna techniki byly poprawne . Nie pisalem o nogach , o zaczelismy roznawiac o suwari-waza.
Jezeli slowo koordynacja jestr duzym ogólnikiem.. hehehe.. polecam "slownik wyrazow obcych" W. Kopaliński.
Umyślnie odesłalem do dzialu tea-sabaki. Bystry facet , by od razu wiedzial o co chodzi. Tam, uczysz sie skoordynowac (uważaj to trudne slowo!!) prace bioder (centrum) i stop. A teraz wersja dla sekcji poczatkujecej czyli 4-6 kyu. Przy wykonywaniu jakiegokolwiek zwrotu czy obrotu biodra(centrum ) sa w osia obrotu a stopy i rece sa z nim/i skoordynowane.Nie mozna przemiescic osobno rąk, osobno stop.. sylwetka sie wtedy staje niestabilna. Slowo niestabilny -> "slowinik wyrazow obcych" W. Kopalinski.
I rowniez tez polecam to samo żrodło w przypadku slowa "dyspozycyjnośc" . DYSPOZYCJA [łac.], prawo część normy prawnej (wg jej klas. definicji) określająca wymagane zachowanie się adresata normy. Natomiast
dyspozycyjność - ma raczej znaczenie pejoratywne. Oznacza bowiem coś lub kogoś czym (kim) możemy dysponować - używać wg uznania. dlaczego pejoratywne? Bo kiedys uzywalo sie tego slowa w odniesieniu do okerslonych rodzajow wojsk czy urzednikow.
Nie ma sie to nijak do " zasady szybkiej rączki" BTW nie przypominam sobie , bym cos takiego napisal .
Nie jestem tu po to by Ci cokolwiek tłumaczyć
- no jasne.. paluszek do buzi, wzrok w sufit.. i postawa pt. ty cos pisz a ja sie bede czepial. Na moje pytania o dyspozycyjnosc ( błędna odpowiedz) Wolonośc, (brak odpowiedzi), absorbcje( brak odpowiedzi) - to raczej sklania mnie do zamkniecia tez tej jalowiej dyskusji.
Nic nie usiłuję Ci wmówić, tylko próbuję sprowokować bardziej osobistą wypowiedź,
-- hehehe jak szukasz osobistych wypowiedzi to moze zmien forum. Zacznij pisac do Cosmo albo do innego kolorowego magazynu. Tam znajdziesz jakies osobiste wypowiedzi. Ja sie tu skupiam na aikido.
jak napisalem wczesniej dla mnie to
off topic - nie mam ochotry dyskutowac z kims . kto poza krytyka nie wnosi nic do dyskusjki, uzywa slow ,ktorych znaczenia nie zna, nie odpowieda na zadane pytania. Sadze ,ze to wystarczajace powody.
Aiki
Co do pracy centrum. zalozylem ,ze rozmawiam z kims kto perzentuje jakis przyzwoity poziom merytoryczny. Jak widac sie grubo mylilem.
Niechcialo mi sie pisac o tym , bo kazdy przyzwoity instruktore mowi o tym przynajmniej kilka razy na treningu.A fizycznie mi sie nie chce op tym pisac ,bo raz,ze tego jest duzo, a dwa ,ze sa to rzeczy oczywiste . No ale jak tkos ma 4-6 kyu to nie sa.Radze sie zwrocic do swojego nauczyciela o ile masz takiego, a twoja "wiedza" na temat aikido nbie jest tylko li z filmów z S. Seagalem.