23 odpowiedzi w tym temacie

[budo_marta]

Dziekuje

[budo_silvio]

Pod tym moge sie podpisac, malo kto cos wiecej o tym wie... bo na codzien sie tego po prostu nie uzywa... bo po co? wystraczy popatrzec na ludzi np w autobusach kiedy ten hamuje... domino

No to jakbyś mnie zobaczyła w hamującym tramwaju to byś się uśmiała.
Stoję bokiem do kierunku jazdy, pozycja nóg w kształcie litery L, jedna noga wysunięta w kierunku jazdy i lekko ugięta, druga skierowana "w okno" i też ugięta. Jak tramwaj hamuje (a hamuje gwałtowniej niż autobus), to obniżam pozycję i sobie dalej stoję, a inni się przewracają. 8)

a co w tym smiesznego? Ja robie dokladnie to samo! i traktuje to jako dobry trening stabilnosci. Test stabilnosci, bo ja wiem?
Silvio

[budo_azgar]

I tu się nasuwają takie refleksje:
- czy chwytanie za ręce/ramiona jest przejawem odruchu naturalnego, czy też w części wyuczonego z racji ćwiczonego stylu, gdzie uderzające ręce stanowią podstawowe zagrożenie?
- czy reakcja pchaniem na pchanie, ciągnięciem na ciągnięcie jest naturalna? czy wykorzystanie siły partnera do wytrącenia go z równowagi przychodzi dopiero jako efekt treningu?[/quote]

Mysle ,ze jest to naturalny odruch.Zarowno jesli chodzi o chwytanie za rece jak i reagowanie pchaniem na pchanie itd.. Obserwuje to u moich synow w czasie zabawy(3 i 8 lat).Bawiac sie z nimi w "zapasy" dopiero po jakims czasie zaczeli prowokowani przezemnie wykorzystywac sile "przeciwnika" do osiagania wlasnych celow.Moim zdaniem w wypadku osob starszych cwiczacych cos, niemaly wplyw na takie zachowanie ma cwiczony styl. Maja "wbite w głowe " okreslone zachowania i sposob myslenia podczas walki.

[budo_mafox_]

?! 8O
:roll:
wszyscy zdrowi???
a jak za przeproszeniem inne zyciowe czynnosci? tez z utrzymaniem stabilnosci?