15 odpowiedzi w tym temacie

[budo_pieswidmo]

Dostałem wczoraj paczkę od PiteraM, a w niej... Emerson SOCFK-A z numerowanej serii (#157)...
Jeśli chodzi o kwestie handlowe - Piter jak zawsze załatwił sprawę szybko, profesjonalnie i miło. Dzięki Piter.
Pierwsze wrażenie po wyjęciu z pudełka - jaki ten nóż jest brzydki!!! W porównaniu z Benchmade AFKC2 wydaje się być mniejszy, bardziej pękaty i niezgrabny i taki "ociężały"... Pierwsza próba otwarcia (za pomocą dysku) i... szło (w porównaniu z AFCKiem) bardzo, ale to bardzo opornie. Szybki fix - poluzowałem lekko moja podróbką Endury (kupiłem na bazarze za 10zł ;-) )śrubę mocującą ostrze (chwała Emersonowi że dał standartową śrubę z płaskim wcięciem) i teraz chodzi elegancko (prawie jak w AFCKu).
Plusem tego noża jest to, ze jest składany i bardzo wygodnie się nosi, prawie niezauważalnie w czarnych spodniach. Na pewno mniej się rzuca w oczy niż np AFCK. Ze względu na pewien patent wymuszone jest jego noszenie w prawej przedniej kieszeni spodni...
Kolejną rzeczą jaka mi nie przypasowała, to fakt, że włosów nie goli. Niby nic, ale to tak jakoś wygląda jakby nóż był używany... Jednak ostrze gładkie tnie pomidora, nie od razu, ale tnie (minus - ale jedyny - dla Pitera, pisał że nóż jest nowy i że włosy goli, ale to szczegół). Do fragmentu ząbkowanego ostrza nie mam zastrzeżeń. Idealnie ostre, w pomidora weszło same! Pokrycie klingi Teflonem Black-T jest rewelacyjnym rozwiązaniem, jeśli stosować nóż w celach taktyczno obronnych - po wyciągnięciu z kieszeni czarnych spodni noża prawie nie widać na ich tle w dzień (a tym bardziej w nocy).
Jeszcze co mnie trapi to geometria ostrza. Niby to V, ale taki trochę chisel'owaty. O ile wydaje się być cholernie wytrzymałym rozwiązaniem, to naprawdę nie mam pojęcia jak to ostrzyć - czy ktoś ma?
No i w końcu to, co właściwie zadecydowało o zakupie tego noża - WAVE. Czy mieliście takie zboczenie, żeby liczyć stoperem czas wyciągnięcia i otwierania noża i przejścia do pozycji obronnej (lub ew ataku)? Ja miałem. Wyciągnięcie -> otworzenie -> pozycja/atak. Tak było we wszystkich moich dotychczasowych składakach. A teraz jakbym miał nóż z klingą stałą. Wyciągnięcie -> pozycja/atak. Dzięki wave, element otwierania noża w ogóle nie istnieje! Nóż otwiera się sam!!! Dlatego po pół godziny wyciągania go z kieszeni już otwartego uznałem, że jestem USATYSFAKCJONOWANY .
Myślałem wcześniej o Razorbacku MOD, ale teraz wiem, że szybkością się raczej nie różnią, a na korzyść SOCFKa przemawia ilość zajmowanego przez niego miejsca w codziennym ekwipunku :wink: .
I jeszcze raz ponawiam pytanie - czy ktoś wie jak to cacko ostrzyć?
pozdrawiam
pieswidmo

p.s. parametry socfka dla zainteresowanych:

Overall Length: 8.75 in.
Blade Length: 3.40 in.
Handle Length: 5.0 in.
Blade Thickness: 0.125 in.
Hardness: 57-59 RC
Weight: 5.53 oz.
Handles: Black G-10 epoxy / glass laminate
Liners: Aerospace grade Titanium
Blade: 154 CM
Finish: Black - T™
Grind: Conventional V ground spearpoint
Price: $139.99 exclude shipping

[budo_piterm]

Hej,

Jak ostrzyć: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

A co do golenia... Emerson nie goli tak jak nowy Benchmade z uwagi na inną geometrię ostrza, ale jak pociągniesz "lewą", czyli płaską stroną ostrza do skóry to powinien sobie spokojnie dać radę...

[budo_pieswidmo]

Faktycznie, spróbowałem i tnie prawie idealnie. Może nie tak jak AFCK, ale przecież został stworzony do czego innego niż afcka. Może i się nim nie ogolę, ale czaszkę przebiję, blachę potnę i okno wyważę .
Jeszcze raz dzięki Ci Piter!!!
Im dłużej go mam tym bardziej się z niego cieszę

[budo_spuud]

......gratuluje zakupu...........co bedzie nastepne?
spuud
pozdrawia

[budo_seiken]

Sprawa dosyc prosta, o wiele latwiej to naostrzyc niz zwykly grid , tym bardzie ze ostrze nie jest "skurwione" jak w Commanderze.
Polcecam do ostrzenia Spyderco 304 , a jezeli nie to jakikolwiek diamentowy "stick" do ostrzenia , okragly lub owalny ( do ostrzenia "zabkow" bedziesz potrzebowal tez trojkatny ).
Jedna reka trzymasz noz druga prowadzisz "stick" po stronie zeszlifowanej ( mozna pomalowac noz pisakiem ( samo ostrze) zeby na poczatku , byc pewnym ze robisz to pod wlasciwym katem , ostrzysz tak dlugo dopoki po plaskiej stronie ostrza nie powstanie tzw. burr czyli zeszlifowane , spieczone resztki materialu ( mozna to wyczuc pod paznokciem) , wowczas wykonujen jedem ruch ostrzalka po stronie plaskiej , zbierajac burr. Koniec to kilka ruchow polozonym na plask nozem ( nieszlifowana strona ) po kartonie.
To wysztko jest duzo latwiejsze na 304 ale to troche kosztuje. Oczywiscie taka sama zasada ze zwykly kamieniem do ostrzenia.

[budo_piterm]

Jeszcze dwa słowa o samych Emersonach (już kilku osobom to pisałem)... czy nie macie wrażenia, że chłopaki z Emerson Knives wręcz olewają estetykę i wykończenie swoich produktów (co ja delikatnie nazywam "surowością" tych noży). Słyszałem opinie na BladeForums.com, że jak kupujesz Emersona w idealnym stanie i niewymiętym pudełku to pewnie jest podróbka oczywiście należy to traktować z przymrużeniem oka, ale ziarenko prawdy w tym jest. Jeszcze nie widziałem fabrycznego Emersona, który by dorównał ogólną estetyką (i pudełkiem) np. Benchmade'owi... co innego walory użytkowe, ale estetyka nieraz poważnie cierpi.

[budo_pieswidmo]

Seiken + Piter: Dzięki za rady odnośnie ostrzenia. Jak stępię nóż (na razie nie zamierzam) to na pewno mi się przydadzą.
Spuud: Dzięki. Co będzie nexx? Nie wiem. Może CRKT Companion. NA razie jestem out of cash .
pozdrawiam
pieswidmo

[budo_kubuś puchatek]

PiterM dokladnie mam takie samo wrazenie. Ale jestem b. zadowolony z EC. Jeszcze ie ostrzylem (nie uzywam go do kroejnia itd.) Do tego w teczce mam klasyczny niewielki dwuostrzowy scyzoryk w koscianej oprawie. Zatem musze jeszcze raz poczytac post Seikena.
K_P

[budo_seiken]

Masz racje Piter , ja rowniez to zauwazylem.Kontrola jakosci tez tam szwankuje , co prawda tylko problemy "estetyczne" ale zawsze.

[budo_spuud]

o Emersonkach krotko: Pieswidmo - doskonale rozumiem twoja reakcje po otworzeniu paczki....moja byla zblizona...a to dlatego ze E. w realu znacznie roznia sie od tych prezentowanych na fotach........
o jakosci amer. nozykow krotko: wydaje mi sie, ze kontrola jakosci to nie tylko problem Emersona...podobnie jest w innych firmach z samej czolowki producentow !!!/ a oni przeciez nie powinni sobie pozwalac na takie niedociagniecia..............ciekawe wiec czy doczekamy sie jakiegos szwajcarskiego tacticala...np. victorinoxa......oni nie maja problemow z jakoscia..............
spuud
pozdrawia

[budo_seiken]

No mamy przeciez Klotzi , Jezu jak to sie otwiera , zawsze mam wrazenie ze przeciagam reka po jedwabiu.
Nie wszytkie to czysty tactical , ale te wieksze.....

[budo_spuud]

Seiken:...wiem....wiem...ale wybredna ze mnie dupa.....ich design jakos mi nie pasuje.....
spuud
pozdrawia

[budo_piterm]

[color=red]o jakosci amer. nozykow krotko: wydaje mi sie, ze kontrola jakosci to nie tylko problem Emersona...podobnie jest w innych firmach z samej czolowki producentow

Oj, oj... bez przesady. Sam masz Microtech'a LCC D/A i wiesz doskonale, że NIC mu nie brakuje. Nie mówię już w ogóle o nożach takich firm jak Chris Reeve czy William Henry... a Emerson po prostu tak ma i już. I nic się nie poradzi - ale za to w działaniu się sprawdza bez zarzutu. Ja wychodzę z założenia, że Jeep może być obity, zaryzowany i ubłocony. Emerson, Strider, Busse to właśnie Jeep'y wśród noży

[budo_lord von banan]

Masz racje Piter , ja rowniez to zauwazylem.Kontrola jakosci tez tam szwankuje , co prawda tylko problemy "estetyczne" ale zawsze.

Czy tylko estetyczne (opakowanie)? Czy też kontrola jakości wykonania?

[budo_piterm]

Lord, to tylko (aż?) estetyka...

[budo_spuud]

oj...oj....niestety nie zawsze dotyczy to litylko estetyki.......nie wiem moze jestem w bledzie ale wydaje mi sie, ze gdy placi sie za nozyk 200-300$ (nie musze chyba mowic jaka to na nasze warunki kaska) to wszystko powinno byc tiptop.......
spuud
pozdrawia