19 odpowiedzi w tym temacie

[budo_dieselp]

wlasnie ogladalem "Zwyczajni-Niezwyczajni" i byl gosc, ktory obezwladnil w autobusie faceta z nozem, terrozyzujacego pasazerow i probojacego uprowadzic tenze autobus... jak sie okazalo gosc ten (obezwladniajacy, a nie terroryzujacy ) jest od 11 lat adeptem aikido i prowadzi wlasna sekcje - nazywa sie Mariusz Marczewski.... na koniec pokazywal jeszcze jakies zejscia przed atakiem i lipne techniki

ktos go zna? co o tym sadzicie?

[budo_silvio]

wlasnie ogladalem "Zwyczajni-Niezwyczajni" i byl gosc, ktory obezwladnil w autobusie faceta z nozem, terrozyzujacego pasazerow i probojacego uprowadzic tenze autobus... jak sie okazalo gosc ten (obezwladniajacy, a nie terroryzujacy ) jest od 11 lat adeptem aikido i prowadzi wlasna sekcje - nazywa sie Mariusz Marczewski.... na koniec pokazywal jeszcze jakies zejscia przed atakiem i lipne techniki

ktos go zna? co o tym sadzicie?

Moze to potwierdza teorie, ze wszystko zalezy od czlowieka?

Nasz Sensei opowiadal o pewnym Francuzie, 3 czy 4 Danie w Aikikai, ktorego zona dowiedziala sie ze ja zdradza. Wsciekla kobieta chwycila noz kuchenny i wbila go Aikidoce w brzuch. Pisaly o tym francuskie gazety.
Nasz Sensei nie mogl uwierzyc, ze 3 czy 4 Dan w Aikikai nie mogl sie obronic przed kobieta, ktora nic nie cwiczyla.
No ale kobiety to potrafia sie wsciec, to inna sprawa... limo

Silvio

[budo_taisho]

wlasnie ogladalem "Zwyczajni-Niezwyczajni" i byl gosc, ktory obezwladnil w autobusie faceta z nozem, terrozyzujacego pasazerow i probojacego uprowadzic tenze autobus... jak sie okazalo gosc ten (obezwladniajacy, a nie terroryzujacy ) jest od 11 lat adeptem aikido i prowadzi wlasna sekcje - nazywa sie Mariusz Marczewski.... na koniec pokazywal jeszcze jakies zejscia przed atakiem i lipne techniki

ktos go zna? co o tym sadzicie?

Techniki może były lipne, ale facet miał wtedy łeb na karku i wiedział co dobre i jak tego użyć.
To człowiek się bronił a nie jego styl.

[budo_marilyn m]

To człowiek się bronił a nie jego styl.

Jasne ... nie należy absolutnie wiązać tego z aikido :?

[budo_asix]

Nasz Sensei opowiadal o pewnym Francuzie, 3 czy 4 Danie w Aikikai, ktorego zona dowiedziala sie ze ja zdradza. Wsciekla kobieta chwycila noz kuchenny i wbila go Aikidoce w brzuch. Pisaly o tym francuskie gazety.
Nasz Sensei nie mogl uwierzyc, ze 3 czy 4 Dan w Aikikai nie mogl sie obronic przed kobieta, ktora nic nie cwiczyla.
No ale kobiety to potrafia sie wsciec, to inna sprawa... limo

Silvio[/quote]

"Strzeżcie się gniewu kobiety,
jak łatwo przychodzi im miłość
tak łatwo przychodzi im nienawiść"

Jak napisał pewien anglosaski poeta. Ciekawe czy ktoś wie który...

A tak serio to ja syszałam o kobiecie, która cwiczyła aikido w Nowym Jorku, dopiero miesiąc, albo dwa i zaatakował ją facet w metrze... Mia pecha bo przyłożyła mu tak bokkenem, że obcięła mu dłoń :wink:

To tylko opowieść i nie ręczę za jej zgodność z prawdą materialną... :roll:

[budo_slaszysz]

A tak serio to ja syszałam o kobiecie, która cwiczyła aikido w Nowym Jorku, dopiero miesiąc, albo dwa i zaatakował ją facet w metrze... Mia pecha bo przyłożyła mu tak bokkenem, że obcięła mu dłoń :wink:

To tylko opowieść i nie ręczę za jej zgodność z prawdą materialną... :roll:

Jeśli to był bokken, to cięcie musiało być z prędkością światła.

[budo_taisho]

To człowiek się bronił a nie jego styl.

Jasne ... nie należy absolutnie wiązać tego z aikido :?

A gdzie mógłby się nauczyć obrony przed nożem?

[budo_asix]

Jeśli to był bokken, to cięcie musiało być z prędkością światła.

Pewnie tak. Któż odgadnie, co robią ci Amerykanie... hehe...

[budo_animek]

Nasz Sensei nie mogl uwierzyc, ze 3 czy 4 Dan w Aikikai nie mogl sie obronic przed kobieta, ktora nic nie cwiczyla

A zaskoczenie mówi wam coś ??
Czy każdy podejrzewa żone że będzie próbowała go zabić ??

To człowiek się bronił a nie jego styl

Obydwa aspekty są ważne - i styl i człowiek.
Po co wogóle cokolwiek ćwiczyć jeżeli liczy się tylko człowiek ( oprócz rekreacji ) ??

[budo_szczepan]

A zaskoczenie mówi wam coś ??
Czy każdy podejrzewa żone że będzie próbowała go zabić ??

och, juz od jakiegos czasu, jak moja zona bierze noz (nawet kuchenny )do reki , to robi mi sie nieswojo i odsuwam sie odruchowo..co ciekawsze, ona ma tez ta sama reakcje, jak ja trzymam noz...a przeciez nigdy mi nawet nie przyszly do glowy zadne glupoty...moze to sposob trzymania tego noza sie liczy, czy tez cos innego?
nie wiem czy to paranoja czy tez lata cwiczenia zmieniaja cos w mozgu......hmh........

[budo_emi]

Hehehe strzeżcie się wojownicy gniewu zdradzanych żon :twisted: belzebub :wink:

[budo_silvio]

"Strzeżcie się gniewu kobiety,
jak łatwo przychodzi im miłość
tak łatwo przychodzi im nienawiść"

Jak napisał pewien anglosaski poeta. Ciekawe czy ktoś wie który...

Lord Byron?

A tak serio to ja syszałam o kobiecie, która cwiczyła aikido w Nowym Jorku, dopiero miesiąc, albo dwa i zaatakował ją facet w metrze... Mia pecha bo przyłożyła mu tak bokkenem, że obcięła mu dłoń :wink:

To tylko opowieść i nie ręczę za jej zgodność z prawdą materialną... :roll:

Chyba na dworcu metra? Wagoniki sa dosc niskie, sa porecze wiec trudno sobie wyobrazic jak ona bierze zamach.

Jesli chodzi o ucinanie dloni bokkenem, to trudno mi sie na ten temat wypowiedziec, bo nigdy tego nie robilem ani nie widzialem.

Ale kiedys cwiczylem suburi w domu i przez przypadek ucialem bokkenem klucz w szafie. Klucz byl metalowy, a moja mama niezadowolona.

Silvio

[budo_marta-ika]

hmmm klucz ja obcielam klosz i kawalek drzwi od szafy (byly otwarte) to byl sam poczatek i do tej pory podziwiam sie za to ze wykonalam takie ciecia ogrzej ze inni sie wsciekali

[budo_mr smail]

Hehe dolacze sie do bajek :-)

W Polsce tez sie fajne historie zdarzaja...
Kolezka z treningu iaido wracal, a tu mu cwaniak mowi: "portfel dawaj" i wyciaga noz.
Na to mój kolega: "to ma być nóz? to jest nóż!" no i iaito na powietrze wyjrzało.
Gosciu zwiewal az milo

Tak apropos to wiecie z jakiego filmu tekstem sypnal moj kolezka?

[budo_evendim]

Hehe dolacze sie do bajek :-)

(...)Na to mój kolega: "to ma być nóz? to jest nóż!" no i iaito na powietrze wyjrzało.
Gosciu zwiewal az milo

Tak apropos to wiecie z jakiego filmu tekstem sypnal moj kolezka?

Krokodyl Dundee

pozdrawiam
evendim

[budo_aiki]

Owszem.. Krokodyl Dundee

Aiki

[budo_asix]

"Strzeżcie się gniewu kobiety,
jak łatwo przychodzi im miłość
tak łatwo przychodzi im nienawiść"

Jak napisał pewien anglosaski poeta. Ciekawe czy ktoś wie który...

Lord Byron?

Niestety nie zgadłeś. Epoka zupełnie inna, choc w swym charakterze podobna :wink: To średniowiecze - sir Thomas, cytuje go Boy-Żeleński w swoim tłumaczeniu Tristana i Izoldy wg Josepha Bedier. Sir Thomas jest bardziej znany jako TWóRCA legendy o Tristanie i Izoldzie

Chyba na dworcu metra? Wagoniki sa dosc niskie, sa porecze wiec trudno sobie wyobrazic jak ona bierze zamach.

Oczywiście miałam na myśli dworzec czy też stację metra ale sie źle wyraziłam

Jesli chodzi o ucinanie dloni bokkenem, to trudno mi sie na ten temat wypowiedziec, bo nigdy tego nie robilem ani nie widzialem.

Ale kiedys cwiczylem suburi w domu i przez przypadek ucialem bokkenem klucz w szafie. Klucz byl metalowy, a moja mama niezadowolona.

Silvio

Ja kiedyś obcięłam klosz od zabytkowej lampy po pradziadku
Klosz był nietypowy i nie można nic do tej lampy dokupić a mama była baaardzo niezadowolona... :bad-words:

[budo_aiki]

hmm.. czegos tu nie rozumiem, no fajnie.. ale co to ma wspolnego z aikido... Moze to jest tak jak z tym ,że Mickiewicz pisał szanty...
"...wpłynąlem na otwarty przestwór oceanu..."

a poza ym bardzo fajnie..

Aiki

[budo_mr smail]

Podejrzewam,ze Śp na tym forum kolega Boruta powiedzialby, że tyle ma to wspólnego z aikido, co aikido z samoobroną... hehehe

[budo_silvio]

Ja kiedyś obcięłam klosz od zabytkowej lampy po pradziadku
Klosz był nietypowy i nie można nic do tej lampy dokupić a mama była baaardzo niezadowolona... :bad-words:

na forum walki Bronią jeden chłopak pisał, że ćwiczył w domu z nunchako. No i jedna z pałek się urwała i poszybowała w okno. No i okno się potłukło.
Asia, bez nazwisk na forum.
Silvio