ile dziennie treningów?
Napisano Ponad rok temu
Ja (jak byłem młody :-) ) miałem rano siłownię po południu tkd, kick i na końcu aikido.
Napisano Ponad rok temu
Ile mieliście najwięcej treningów dziennie?
Ja (jak byłem młody :-) ) miałem rano siłownię po południu tkd, kick i na końcu aikido.
Jak tez bylem mlody (w latach 80tych, to szczytowo jakies 13x1.5h w tygodniu. Ale z tego sam prowadzilem wtedy jakies 7x1.5h, to sie bardziej oszczedzalem (Kyokushin).
Ale pamietam jeden oboz w Rabce, gdzie rozklad dnia byl taki:
- Wstawalismy rano o 5:00,
- trening 1.5h przed sniadaniem
- sniadanie
- trening ok. 2-2.5h po sniadaniu
- obiad
- trening 2-2.5h po obiedzie
- kolacja
- trening 1.5h po kolacji
Jako atrakcja tygodnia, to byl jeszcze marszobieg na Lubon wielki i z powrotem - razem jakies 18km.
Za dwa dni marszobieg, ale juz gdzies za Turbacz i z powrotem - jakies 70km. Ale ja sie tego juz niestety nie podjalem, bo po pierwszym mialem kontuzje - pempek mi sie przetarł do krwi od paska na kimonie, bo na ten Lubon gonilismy w kimonach ...
Schudlem jakies 5kg po tygodniu.
pozdrawiam,
pasjonat
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
K_P
Napisano Ponad rok temu
Ja pamiętam swoje treningi z lat mlodzieńczycgh, pięc, szesc tygodniowo. czowiek zamiast naprawdę trenować to się "oszczędzał" czyli obijał.
Oczywiście mogą tu być wyjątki gdy np. robi się treningi czysto techniczne, czyli intensywność jest tu tak niewielka, ze trudno to nawet nazwać wysiłkiem fizycznym.
Ja osobiści robię trzy intensywne treningi w tygodniu do tego aktywny wypoczynek i technika - praktycznie jako relaks .
A tak na marginesie obecnie przetrenowanie traktowane jest jako ciężka choroba, która może zakończyć się śmiercią.
Napisano Ponad rok temu
Ja trenuję 2x dziennie.
Rano technika i inne takie bez wysiłku, a wieczorem już z wysiłkiem ale nie przesadnym, a 3 x w tygodniu ciężko. Weekend się obijam.
Nie ważne jednak ile, ważne jak.
W moim klubie byli tacy co trenowali ciężko 2x dziennie i zawsze potem odpadali (kontuzje, choroby, przemęczenie).
Poza tym psycha trochę siada, a kiedy są przerwy między treningami to człowiek stara się z treningu wyciągnąć jak najwięcej.
Napisano Ponad rok temu
- mniej czasu tracimy
- jesteśmy w stanie więcej wycisnąć z siebie
- jest to dużo bardziej zbliżone do realiów walki (krótkie męczące starcia na maxa koncentracji i wysiłku) 8)
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Uderzanie czy mocowanie?
- Ponad rok temu
-
Jeśli nie Sumo, to co?
- Ponad rok temu
-
kto rządzi klubami w polsce?
- Ponad rok temu
-
jak mam utwardzac?
- Ponad rok temu
-
wojny czy treningi?
- Ponad rok temu
-
Rozciąganie na maxa - komu to potrzebne?
- Ponad rok temu
-
uderzenia piescia
- Ponad rok temu
-
Jak się kopie w różnych MA?
- Ponad rok temu
-
Czy stopien w jakiejs sztuce walki o czyms swiadczy ?
- Ponad rok temu
-
Projekt: weblinks ma
- Ponad rok temu