Skocz do zawartości


Zdjęcie

nowa ksiazka o Combacie


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
43 odpowiedzi w tym temacie

budo_combat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: nowa ksiazka o Combacie

tyle , ze w boksie nie ma uderzen łokciami ani głowa


Tylko oficjalnie
:lol:

kopniec, walki na ziemi. Nie uczy sie co robic jak cie gosciu zlapie za wlosy, walnie kciukiem w oko, strzeli kolanem w krocze, oplecie od tyłu nogami i załozy duszenie.


Jak dobrze boksujesz to przeciwnik niewiele zdąży zrobić - dwa strzały na szczękę i KO. Poza tym boks się koniecznie uzupełnia o styl kopany np. TKD, kick, thai oraz kombat /partery...

Pewnie dlatego systemy wojskowe nie opieraja sie na boksie, tylko na niewydarzonych dalekowschodnich systemach...


Nie całkiem jest to prawda... Duża część np. kravki to własnie boks...
A reszta jest oryginalna - być może ktos doszuka się JJ czy czego innego.
  • 0

budo_combat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: nowa ksiazka o Combacie

combat, warto by było, zebys to troche uzasadnił. Na jakiej podstawie tak twierdzisz


Na podstawie treningow na ktorych bylem w Lublinie w 1995/1996 roku...
(parę sekcji) + obserwacje ludzi którzy cwiczyli dłuzszy czas...

z kim z przedstawicieli tych stylow miales okazje sparowac, jak długo cwiczyli i jakie maja w swoim stylu osiagniecia oraz dlaczego tak łatwo ich pokonałes?


Nie zawsze trzeba sparować - aby zobaczyć że coś jest słabe i bezsensowne :) Gdy zobaczyłem jakie bzdury cwiczy się na np. stylu modliszki - podziękowałem... Sparing by się skończył dość szybko :wink: 8)

O wiele trudniejszym przeciwnikiem okazał sie drugi z owych gosci - Ukrainiec. Trenował, jak sam mowił, styl małpy - tradycyjne kung fu. W VVD walki sa dosc brutalne, wiec na poczatku byl mocno zaskoczony, ze np. nie mam zahamowan, by go uderzyc w plecy, gdy lezy na ziemi. Ale potem przyznał, ze w ten sposob w minute opanował zasade pilnowania sie, ktorej jego trener jakos mu nie wpoił swoimi napomnieniami. Tak wiec na poczatku moje chamskie maniery w walce zapewnily mi niejaka przewage, ale to po paru starciach sie wyrownalo.

Walka zle sie zakonczyla dla naszego kick boksera, bo kolega z Ukrainy cwiczacy styl na ktory wg. Ciebie szkoda czasu złamał mu kosc policzkowa kopnieciem - niechcacy oczywiscie.


Bywa -ale mi chodzi o PRZEKROJOWE umiejetnosci... W okreslonym czasie są style/systemy które po prostu więcej dają. :)
  • 0

budo_haqqax
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 854 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: nowa ksiazka o Combacie

Nie zawsze trzeba sparować - aby zobaczyć że coś jest słabe i bezsensowne :) Gdy zobaczyłem jakie bzdury cwiczy się na np. stylu modliszki - podziękowałem... Sparing by się skończył dość szybko :wink: 8)


Jesli nie sparrowales, to Twoje zdanie ma mniejsza wage. Czasami zycie nie potwierdza tego co nam sie wydaje. Sam modliszki w wykonaniu zywego człowieka nie widziałem, ale na forum pisza, że sporo walcza i od sparringow nie stronia. Proponuje wiec zebys postaral sobie zorganizowac przyjacielski sparring z kims kto cos umie (o ile ktos taki jest w Twoich okolicach). Byc moze zostaniesz milo zaskoczony.

Bywa -ale mi chodzi o PRZEKROJOWE umiejetnosci... W okreslonym czasie są style/systemy które po prostu więcej dają. :)


Tzw. "nowoczesne" systemy sa po prostu uproszczone (tzn. ucza TYLKO podstawowych technik), od razu zmierzaja do sedna, maja lepsza metodyke i lepiej psychicznie przygotowuja do samoobrony.

Wierze (bo w praktyce nie mam mozliwosci by to sprawdzic robiac jakies badania porownujac np. dwie grupy trenujacych), ze jesli bedziemy szkolic identycznie dwie grupy (tzn. zastosujemy podobna metodyke, przygotujemy psychicznie, wprowadzimy identyczne zasady i ilosc sparringow, damy kompetentnych i rownie doswiadczonych w realnych walkach instruktorow) to tradycyjna technika spisze sie lepiej lub rownie dobrze co nowoczesne systemy, takie jak Krav Maga.

"Rownie dobrze" wynika z tego, ze kravka jest kompletnym systemem prostych nie udziwnionych technik pozwalajacy rozsadnie reagowac na kazdy atak, wiec nie widze powodu, dla ktorego miala by sie gorzej spisywac w walce od jakiegokolwiek innego systemu.

"Lepiej" dlatego, ze tradycyjny system pokazuje wiecej sytuacji i uczy bardziej roznorodnego uzywania tych samych technik. Np. mowi sie, ze kopniecia obrotowe powinny byc odrzucone, bo w walce sa zbyt ryzykowne. Otoz takie kopniecia maja zwoje zastosowanie (ja np. tak kopie, jesli ktos atakuje z boku, nieco od strony plecow), ale jesli cwiczysz tylko kopniecie proste i sierpowe mawashi, to w wielu sytuacjach albo nie bedziesz mogl kopnac, albo stracisz czas na zmiane ustawienia ciała. To samo dotyczy kopania w roznych sytuacjach - w doskoku, odskoku, podczas robienia roznych krokow, z nogi przedniej i tylnej. Cwiczy sie nie po to, by udziwniac, ale po to to by moc kopnac zawsze, z kazdej pozycji, w dowolnym kierunku i z dowolnej nogi. Upraszajac system w imie odrzucania skomplikowanych technik rezygnujesz z tej swobody, co, przyznaje, nie musi sie koniecznie przekladac na skutecznosc, choc moim zdaniem własnie tak jest. Jednak to trzeby by potwierdzic jakims doswiadczeniem.

Inna taka technika jest np. "zelazna miotla". Sam jej nigdy nie wykonuje, bo to samobojstwo. W sparringach kazdemu, kto to probowal na mnie wykonac, wskoczyłem na plecy. A Liu Yunpeng scial mnie tym na ziemie zanim mrugnałem. Wszyscy polscy instruktorzy i cwiczacy jakich widzialem robia ta technike z jakims bledem - jest powolna i bardzo sygnalizowana. Chinczycy robia ja inaczej - błyskawicznie, od niechcenia i bez sygnalizacji (obserwacje z pokazow nagranych na video). Moj kolega twierdzi, ze to dlatego, ze maja krotkie nogi :D

Sa style w skutecznosc ktorych nie wierze (nie chce ich wymieniac) - ale to takie z "kwiecistymi" technikami, w ktorych obrona jest bardziej skomplikowana od ataku przed ktorym broni, a i atak okreznymi drogami chadza. Sparringi sa malo realne a brak skutecznosci jest ukrywany jakimis teoriami. Fakt bezsporny istnienia tego typu systemow nie upowaznia do mowienie, ze całe chińskie kung fu jest do dupy - bo takie stwierdzenie oznacza, że potrafisz dokopać przedstawicielowi dowolnego stylu o podobnych do Twoich warunkach fizycznych.

Jestem bardzo mocno przekonany, ze po fali obecnej mody na kravke, gdy troche umysly ochlona z propagandy o morderczych izraelskich technikach, pojawi sie sporo krytyki tego systemu - a krytyka bedzie wypływac własnie z braku tego, co zostało pominiete. Juz teraz ludzie pisza, ze np "w kravce nie nauczysz sie uderzac", potem byc moze sie okaze, ze "w kravce nie nauczysz sie dobrze kopac", potem moze ktos powie, ze "sparringi w kravce koniecznie trzeba uzupełnic kickiem", nastepnie krytycy orzekna, że "parter w kravce jest smiechu warty" i co zostanie z modnego obecnie systemu?

Boze, ile ja czasu juz to pisze :) Najlepiej po prostu pracowac nad swoja technika, sparrowac, jak cos nie wychodzi (np. kraver cie leje) to zastanowic sie co jest tego przyczyna i postarac sie to zmienic. Moim zdaniem wazne jest co umiesz a nie jak sie nazywa Twoj styl.[/b]
  • 0

budo_punisher
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 760 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:SZN/BLN
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: nowa ksiazka o Combacie
Panie Ryszardzie. Co z ta książką? Kidy możemy spodziewać sie wydania?
Pozdrawiam
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024