Przemyslenia dla instruktorow BJJ Polska
Napisano Ponad rok temu
Martwi mnie bardzo brak dynamiki w rozwoju BJJ w Polsce. Najwyrazniej widac ze po otrzymaniu stopni instruktorskich od Roya, Panowie instruktorowie usiedliscie na dupskach i ciagniecie kase w swoich klubach. Zero stazow...
Czy jedynymi spotkaniami beda te wewnetrzne turnieje w ktorych wiekszosc startujacych ma 1 lub 2 lata stazu w BJJ? przestraszony
Turnieje to fajna rzecz ale musi byc jakas baza techniczna, bo teraz to wyglada tak ze "Instruktorzy" sami majacy niebieskie lub biale pasy nie startuja (dlaczego?). Wybaczcie ale bialy lub niebieski pas to nie jest chyba szczyt marzen i powod zeby wycofywac sie z zawodow.
Ze jak? Ze niby nie ten poziom na zawodach? A od kogo przepraszam zwykli maluczcy maja nabywac doswiadczenie?Od gosci swojego pokroju, ktorzy sa surowi technicznie? Zadna nauka...
Bo jesli nie bedzie organizowanych stazow (powinien byc jeden w miesiacu) to cieniutko widze poziom polskiego BJJ w konfrontacji z innymi krajami...
Zaznaczam, ze nikomu nie mam na celu dogryzc. Tak tylko glosno mysle i zachecam do zastanowienia sie: dokad zmierza BJJ w Polsce?
Napisano Ponad rok temu
Może rzeczywiście moznaby ustprawnić Public Relations ale co agle to po diable.
Rorion mieszkał 10 lat w Stanach zanim BJJ stało sie sławne.
Napisano Ponad rok temu
Nie rozumiem co to ma do rzeczy...
"Rorion mieszkał 10 lat w Stanach zanim BJJ stało sie sławne."
Rorion mial 7 dana wiec nie porownuj bo to smieszne.
Chyba nie zrozumiales o co mi chodzilo...przeczytaj moj post jeszcze raz ze zrozumieniem.
Powodzenia zycze
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Zastanawiasz się czemu cała Polska nie cwiczy BJJ i dlaczego Boruta nie wystepuje w reklamie piwa.
a ja odpowiadam. Na taki status trzeba uczciwie zapracować. To nie sztuka nadać sobie 10 dana. Trzeba jeszcze cos umieć.
Nikt w Polsce nie ma czarnego pasa więc do świętowania droga daleka.
Może popularośc nie jest oszałamiająca, ale osoby które a prawde chcą ćwiczyc BJJ jakoś znajdują sekcje.
Niech w Polsce najpierw bedzie kilkaset osób ćwiczących parę lat (czyli na poziomie średnio-zaawansowanym), a potem pokażemy wszystkim ,że jestesmy najlepsi. papieros
Napisano Ponad rok temu
Gdzie ja pisze o popularnosci?Gdzie pisze o swietowaniu?
Dobra powoli i jeszcze raz:
zastanawiam sie dlaczemu instruktorzy siedza na dupie w swoich klubach i nie organizuja wewnetrznych seminariow aby ludzie z jednych klubow mieli kontakt z ludzmi z drugich klubow i aby podnosic poziom trenujacych BJJ. Juz prosciej nie umiem... dziecko
Nie chodzi mi o popularyzowanie i "wciaganie" innych, nowych ludzi (choc Twoj tok rozumowania ku temu chyba zmierzal). Zeby miec kilkaset osob na poziomie srednizaawansowanym to nie wystarczy zamknac sie w swoim swiatku klubowym bez kontaktow np z Karolem bo sie zdziwic potem mozna.
Powtorze jeszcze raz dla pewnosci :wink: Instruktorzy powinni byc bardziej aktywni na polu organizacyjnym - chodzi mi o staze wewnetrzne.
Ufff
Mam nadzieje ze sie w koncu dogadamy...
Guest_budo_kiełbasa_*
Napisano Ponad rok temu
Jesli trenerzy bjj zaczeli by aktywnie uczestniczyc w zyciu zawodniczym,
moglo by to skonczyc sie uszczerbkiem ich zdrowia... kto wtedy uczyl by nas technik bjj ??
Napisano Ponad rok temu
Moim skromnym zdaniem Kenjiro wszedles na grzaski grunt dawania ludziom dobrych rad, co jest moze z Twojej strony wyrazem troski o bjj w Polsce ale nie przysporzy Ci popularnosci ani przyjaciol.
Porusze tylko dwa aspekty zagadnienia seminariow ktore wydaly mi sie interesujace:
1. jak zawsze kasa - pamietajmy ze zorgnizowanie stazu na okreslonym poziomie to duze przedsiewziecie logistyczne. Panowie z bjj organiuja kilka razy do roku przyjazdy Harrisa - instruktora swiatowej klasy, co wg mnie jest jednym z wiekszych wydarzen w siatku MA i to kosztuje sporo (na warunki polskie) bo musi kosztowac - w sumie porownujac ceny w swiecie to i tak tanio. Zaintersowani sa to jednak ludzie mlodzi i dla nich ta kasa jest problemem. Wiec odkladajacy PLN na Harrisa prawdopodobnie odpusciliby sobie inne seminaria. Co wydatnie zmniejsza krag potencjalnych odbiorcow.
2. poziom instruktorow - twierdzenie ze z seminariami trzeba poczekac az wszyscy sie troche poducza jest wg mnie dosc kontrowersyjne. Seminarium bowiem jest (znow w moim mniemaniu) jedna z lepszych metod na poprawienie swoich umiejetnosci. Jest to okazja do wymiany przemyslen, doswiadczen, ocenienia sie w porownaniu do innych, a takze do wzajemnego poznania i integracji srodowiska co nie jest bez znaczenia. Wiec takze seminaria z osobami o nizszych kwalifikacjach moga byc pozyteczne. Pisze o pozytywnych zjawiskach pomijajac to wszystko co moze orzyniesc negatywne efekty - znieksztalcenie technik, kontuzje etc.
Co wiecej na staze mozna zapraszac przeciez przedstawicieli innych stylow - w Polsce utytulowanych zawodnikow wszak nie brakuje.
osobiscie bardzo bylbym zainteresowany udzialem w najrozniejszych stazach i seminariach, ktorych mam nadzieje bedzie jak najwiecej
pozdrawiam
przemo
Napisano Ponad rok temu
Post przeniesiony z "Ciekawostki na [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]"
Martwi mnie bardzo brak dynamiki w rozwoju BJJ w Polsce. Najwyrazniej widac ze po otrzymaniu stopni instruktorskich od Roya, Panowie instruktorowie usiedliscie na dupskach i ciagniecie kase w swoich klubach. Zero stazow...
No chyba cos nie tak z toba. A kiedy byly zorganizowane zawody jak nie krotko po wyjezdzie Harisa? Oczywiscie szybko czy nie to rzecz wzgledna wiec jak mozesz to do czegos porownac i pokazac, ze wolno to prosze bardzo o przyklad. Prawdopodobnie w tym roku beda co najmniej jeszcze 2 razy zawody. Wiec troche sie zastanow lub lepiej zapytaj zanim dasz zarzut jakis. Do tego jeszcze posadzasz o pracy instr. dla pieniedzy. A staze sa a, ze ty nic o tym nie wiesz to nie znaczy, ze nie ma.
Czy jedynymi spotkaniami beda te wewnetrzne turnieje w ktorych wiekszosc startujacych ma 1 lub 2 lata stazu w BJJ? przestraszony
Turnieje to fajna rzecz ale musi byc jakas baza techniczna, bo teraz to wyglada tak ze "Instruktorzy" sami majacy niebieskie lub biale pasy nie startuja (dlaczego?).
To jest akurat proste.
Po pierwsze jak by inst. startowali to kto by sedziowal?
Po drugie starty zaawansowanych a tak nalezy traktowac wiekszosc instr. przynajmniej w stosunku do pozostalych w Polsce sa bez sensu. Za duza roznica w umiejetnosciach. Po cholere reszte zniechecac. Zawody byly specjalnie dla poczatkujacych i dlatego tak fajnie sie udaly.
Wybaczcie ale bialy lub niebieski pas to nie jest chyba szczyt marzen i powod zeby wycofywac sie z zawodow.
Ze jak? Ze niby nie ten poziom na zawodach? A od kogo przepraszam zwykli maluczcy maja nabywac doswiadczenie?Od gosci swojego pokroju, ktorzy sa surowi technicznie? Zadna nauka...
Zawody nie sa po to aby sie uczyc technik. Chyba cos pomyliles. Zawody ucza przede wszystkim walki z roznymi przeciwnikami i przeciwnikami o ktorych niewiele lub nic nie wiesz. Uczyc technik mozesz sie tylko na stazach, treningach lub prywatnych lekcjach. Od gosci surowych technicznie tez sie uczysz np jak taki ktos reaguje na twoja technike wiec nie zadna nauka.
Bo jesli nie bedzie organizowanych stazow (powinien byc jeden w miesiacu) to cieniutko widze poziom polskiego BJJ w konfrontacji z innymi krajami...
Zaznaczam, ze nikomu nie mam na celu dogryzc. Tak tylko glosno mysle i zachecam do zastanowienia sie: dokad zmierza BJJ w Polsce?
Tez polecam zastanawianie sie. Przede wszystkim zanim cos komus zarzucisz to zapytaj a nie wyciagaj bezsensownych wnioskow.
A bjj w Polsce zmierza w dobrym kierunku, spoko.
Tez nie zamierzm Ci dogryzc po prostu odpowiadam na pytania
Napisano Ponad rok temu
Jezeli sa to chyba tylko Ty o nich wiesz...
"Po pierwsze jak by inst. startowali to kto by sedziowal? "
Tutaj nie bede sie upieral - tylko czy w zawodach potzrebnych jest 14 sedziow?
"Zawody nie sa po to aby sie uczyc technik. Chyba cos pomyliles. "
Chyba nie pomylilem-gdzie napisalem o nauce technik na zawodach? Pisalem o doswiadczeniu a to roznica...
"Przede wszystkim zanim cos komus zarzucisz to zapytaj a nie wyciagaj bezsensownych wnioskow. "
Wyciagam wnioski z tego co widze.
Kiedy byl ostatnio staz podany oficjalnie do wiadomosci na BJJ Polska (nie chodzi mi o staze z Royem ale wewnetrzne)???
Napisano Ponad rok temu
Gadasz o tych stażach jak byś byl z Warszawy . Jeżeli Wa-wa nie wie to znaczy nikt nie wie . My np jezdzimy do Bydgoszczy nieraz Bydgoszcz wpada do nas. Raz zorganizowalismy staz w Bydgoszczy i zaprosiliśmy ludzi z Gdanska. Wiec jak sie chce to sie dzieje.
Niby dlaczego 14 sedziow? Na ostatnich zawodach bylo 8 sedziow. I tylu mosialo byc aby sprawnie to szlo. Z tych osmio 7 to instruktorzy ktorzy przyjechali wiec o co chodzi?
Po co chcesz walczyc z instruktorem? Czego sie nauczyc? Przegrywac? Walczyc z intr. mozesz kiedy chcesz i nie sadze aby ktorykolwiek Ci odmowil ale na sparingach.
Piszesz, ze powinien byc 1 staz w misiacu? A skad jesli mozna wiedziec wziales taka czastotliwosc? W jakim stylu, systemie staze sa 1 raz w miesiacu? Ponadto staze wg mnie sa wartosciowe dla osob ktore opanowaly podstawy i wtedy mozna roztrzasac szczegoly z prowadzacym. A tak bedzie to taki staz jak wiekszosc na Aikido. Nauka shomenow i tenkanow przez prowadzacych sprowadzonych z Japoni.
Czy wiedza Boruty juz sie dla ciebie wyczerpala, ze chcesz nowych prowadzacych?
A wnioskow nie wyciagaj z tego co widzisz bo zle interpretujesz fakty.
Napisano Ponad rok temu
Czyli mialem racje-oficjalnych stazy daaawno nie bylo. 8)
"Czy wiedza Boruty juz sie dla ciebie wyczerpala, ze chcesz nowych prowadzacych?"
A to juz chyba moja sprawa...
"A wnioskow nie wyciagaj z tego co widzisz bo zle interpretujesz fakty."
Jak mawiaja : punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia... papieros
Jak dla mnie to EOT - dowiedzialem sie tego co chcialem...
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Zawody nie sluza do tego cel jest inny - patrz wyzej.chciałem tylko powiedziec ze kenjiro ma racje bo ja chetnie bym pojezdził na jakieś zawody i nie po to zeby zdobywac puchary czy też udowadniać komuś ze jestem najlepszy (bo nie jestem ) tylko pokulać sie, powynmieniac się doświadczeniem i podnieść kwalifikacje
no i jeszcze te kontuzje ludzie co wy się tego tak boicie, jak nie chcesz to nie walcz ale inni by chętnie powalczyli i nie wypowiadaj się w ich imieniu bo nie wiesz co tak na prawde myslą
Do kogo to bylo? Jezeli do mnie to sie wypowiadam bo wiem co tak naprawde mysla na ten temat. Jak bym nie wiedzial to bym nie pisal .
A odpisuje dlatego, poniewaz Karol teraz nie moze odpisac.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Czy BJJ jest wogóle do pokonania przez inne sztuki walki?
- Ponad rok temu
-
Bjj w Rowerze Blazeja
- Ponad rok temu
-
Rickson...Dziadek
Guest_budo_kiełbasa_* - Ponad rok temu
-
Skrętówki
- Ponad rok temu
-
Dzwignie na nogi
- Ponad rok temu
-
Royce Gracie w Niemczech
- Ponad rok temu
-
Judoga
- Ponad rok temu
-
Nowa Sól 2
- Ponad rok temu
-
KONTRA
- Ponad rok temu
-
Eliminacje do ogulnopleskiej olimpiady młodziezy w bytomiu
- Ponad rok temu