czarny pas
Napisano Ponad rok temu
Pierwszy czarny pas przyznaje się za opanowanie technik podstawowych. Jakkolwiek zależy to od obranej metody treningu, zazwyczaj stopień mistrzowski - 1 DAN zdobywa się po 2-3 latach intensywnego treningu.
Taka informacja znajduje sie na stronie PZKT a dokładniej:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
W zależności od szkoły, systemu ten czasookres jest różny.
Na pewno minimum 3 lata dla TKD czy Karate. Np. w VVD - 6 lat. te różnice wynikaja z ilości materiału. W żadnym wypadku nie wolno porównywać jakości, skuteczności szkół poprzez ilość lat wymaganych na egzamin 1 dana.
Później czasookres pomiędzy poszczególnymi egzaminami wydłuża się i tak np. 1 - 2 dan = 2 lata, 2 - 3 dan = 4lat ( tak jest przynajmniej w VVD )
Smutek i zazdrośc mnie ogarnia wielka, kiedy czytam o 30 latku, który ma 6 lub 7 dan. A ja stary i głupi tyle lat u tych samych nauczycieli i co ?
Każą tylko pracować i pracować. Ech życie, życie.
zasmucony do bólu
Napisano Ponad rok temu
Zapomnieli napisać, że jeszcze trzeba zdać egzaminCo sądzicie o tym. Cytuje
Pierwszy czarny pas przyznaje się za opanowanie technik podstawowych. Jakkolwiek zależy to od obranej metody treningu, zazwyczaj stopień mistrzowski - 1 DAN zdobywa się po 2-3 latach intensywnego treningu.
No cóż, wszystko zależy od tego, jak często ćwiczysz (3, 4, 5 a może więcej razy w tygodniu) i ile czasu na to poświęcasz. Oczywiście istotne jest, jak się do tego przykładasz :grin:
IMHO jednak 2-3 lata treningu (nawet intensywnego) to trochę za mało, żeby mówić o opanowaniu umiejętności na pierwszy stopień mistrzowski. Chyba, że chodzi o "wyprodukowanie" dużej ilości czarnych pasów, które tak naprawdę będą na poziomie niebieskiego/brązowego pasa.
Napisano Ponad rok temu
Co sądzicie o tym. Cytuje
Pierwszy czarny pas przyznaje się za opanowanie technik podstawowych. Jakkolwiek zależy to od obranej metody treningu, zazwyczaj stopień mistrzowski - 1 DAN zdobywa się po 2-3 latach intensywnego treningu.
Taka informacja znajduje sie na stronie PZKT a dokładniej:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Witam!
Jest duza dysproporcja w wymaganiach, czasokresach i mozliwosci zdawania egzaminu w roznych stylach karate. W niektorych tradycyjnych istotnie takie wypaczenia (tak ja do tego podchodze) moga sie zdarzac. W stylach typu Kyokushin, Oyama, Shidokan (ogolnie knockdownopodobnych) praktycznie nie jest to mozliwe. Chociazby ze wzgleu na to, ze na egzaminach przechodzi sie ciezki i wymagajacy test walk - do tego nie da sie przygotowac w 2-3 lata (od zera).
W zwiazku z tym wychodzi na to, ze stopien stopniowi nie rowny. Ciezko jest porownac wartosc zdobytego stopnia w Shotokanie z rownym np. w Shidokan.
Pozdrowienia,
MR.
Napisano Ponad rok temu
ale sie w kurwiłem na handel tymi stopniami i nie tylko). Tam dzieci co ledwo od ziemi odrosną mają brązowe (3 -1 kyu). To co ja mam sie kłaniać komus (nie chodzi o wiek) kogo rozwaliłbym jednym machnięciem ręki i to tak od niechcenia.
Wiele razy widziałem egzaminy na stopnie kju: wszyscy zdają.
O egzaminach na dan słyszałem: tam nie ma czegos takiego jak walka. W ogóle parodia.
Oczywiście jest wielu dobrych zawodników Karate Tradycyjnego z którymi miałem okazje walczyć.
i którzy reprezetują sobą naprawde dużo.
Ale wiekszość nie powinna nosić niebieskiego pasa a co dopiero czarny.
Kasa kasą ale bez przesady.
Pawelek
Napisano Ponad rok temu
Osobiście, nie znam nikogo kto ma shodan po 5 ciu latach treningu, ale znam za to kilku którzy dostali czarne paski za "brak umiejętnosci", "kasę" itd. Osobiscie uważam, że czarny pas powinien być wyznacznikiem umiejętności, ale lałem już wiele różnych czarnych pasków sam go nie mając (trenuje od 21 lat a moi przeciwny mieli je po 3 ).
Szanuje pas który noszę na biodrach, ale znam wielu którzy tego nie robią, bo nie musieli o to walczyć tak jak by należało.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ja jestem za dokładniejszą weryfikacją i zaostrzeniem kryteriów egzaminacyjnych.
Nie powinniśmy porównywać stopni, tylko umiejętności konkretnego człowieka w danej umiejętności. Noszony pasek nie świadczy o człowieku, czy jest on z Kyokushin, Shidokan, Shotokan, BJJ czy też Judo.Ciezko jest porownac wartosc zdobytego stopnia w Shotokanie z rownym np. w Shidokan
A tym, którym zależy na kolorze mogę polecić dobry sklep z akcesoriami do sztuk walki w Trójmieście. Czarne tanio .
Napisano Ponad rok temu
W shotokanie, jeśli chodzi o względy formalne, to shodana można zdobyć po 3 latach 6 miesiącach treningu. Egzaminy na kyu co 4 miesiące a pomiędzy 1 kyu a shodanem 6 miesięcy. Moim zdaniem dla większości ludzi to za krótko. Albo inaczej: terminy są dobre, za to przesiew powienien być większy. Chcesz, to zdawaj w terminie, ale zdziwienie może zabić... Muszę przyznać ze skruchą, że jak jakiś czas temu widziałem shotokanowca z shodanem na zawodach (ja miałem wtedy 5 kyu) to się załamałem i żałowałem, że nie jest w mojej wadze. Koleś był dobry w kata, ale kumite . A mi się trafił 3 dan, 17 lat treningu, no i mnie zdziwienie prawie zabiło. Od razu wyjaśniam: to były otwarte MP północnej, więc były wszystkie stopnie w kupie.
Ja jestem za dokładniejszą weryfikacją i zaostrzeniem kryteriów egzaminacyjnych.Nie powinniśmy porównywać stopni, tylko umiejętności konkretnego człowieka w danej umiejętności. Noszony pasek nie świadczy o człowieku, czy jest on z Kyokushin, Shidokan, Shotokan, BJJ czy też Judo.Ciezko jest porownac wartosc zdobytego stopnia w Shotokanie z rownym np. w Shidokan
A tym, którym zależy na kolorze mogę polecić dobry sklep z akcesoriami do sztuk walki w Trójmieście. Czarne tanio .
Tyle ze pas ,powinien byc odzwierciedleniem umiejetnosci-w Bjj miedzy
bialym a nastepnym niebieskim pasem ,roznica na macie jest widoczna.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
prostu na pasek w Bjj trzeba zasluzyc i sciemnic sie nic nie da ,bo mata wszystko zweryfikuje :grin: .A co do roznicy miedzy czarnymi pasami ..
mialem kiedys przygode z kung-fu i rzeczywiscie ,jedne czarne pasy nie umywaly sie do innych ,ale chlopaki nadrabiali to surowa mina i zabojczym wzrokiem :grin: .
Napisano Ponad rok temu
Niestety w bjj też można pasek zdobyć nie robiąc nic, jakieś pół roku temu dostałem maila z zagranicy o nauce przez internet bjj, wystarczyło przesłać kilkanaście dolarów na podane konto i otrzymywało się czarny pas bjj.Pas bialy ,posiadaja w Bjj ludzie cwiczacy po 2,3 a nawet wiecej lat -i roznica miedzy nimi a niebieskim pasem mimo wszystko jest widoczna ,po
prostu na pasek w Bjj trzeba zasluzyc i sciemnic sie nic nie da ,bo mata wszystko zweryfikuje :grin: .A co do roznicy miedzy czarnymi pasami ..
mialem kiedys przygode z kung-fu i rzeczywiscie ,jedne czarne pasy nie umywaly sie do innych ,ale chlopaki nadrabiali to surowa mina i zabojczym wzrokiem :grin: .
Napisano Ponad rok temu
Niestety w bjj też można pasek zdobyć nie robiąc nic, jakieś pół roku temu dostałem maila z zagranicy o nauce przez internet bjj, wystarczyło przesłać kilkanaście dolarów na podane konto i otrzymywało się czarny pas bjj.
No coz,podejzewam ze koles ktory by zdobyl w ten sposob pas zostalby
raz dwa sprowadzony na ziemie ,przez pierwszego lepszego zawodnika Bjj cwiczacego w klubie i kariery jako instruktor by nie zrobil :grin: ,predzej czy pozniej ktos sprawdzilby jego umiejetnosci,a wtedy marny jego los papieros .Skad dostales tego meila Fiodor?.
Napisano Ponad rok temu
Niestety w bjj też można pasek zdobyć nie robiąc nic, jakieś pół roku temu dostałem maila z zagranicy o nauce przez internet bjj, wystarczyło przesłać kilkanaście dolarów na podane konto i otrzymywało się czarny pas bjj.Pas bialy ,posiadaja w Bjj ludzie cwiczacy po 2,3 a nawet wiecej lat -i roznica miedzy nimi a niebieskim pasem mimo wszystko jest widoczna ,po
prostu na pasek w Bjj trzeba zasluzyc i sciemnic sie nic nie da ,bo mata wszystko zweryfikuje :grin: .A co do roznicy miedzy czarnymi pasami ..
mialem kiedys przygode z kung-fu i rzeczywiscie ,jedne czarne pasy nie umywaly sie do innych ,ale chlopaki nadrabiali to surowa mina i zabojczym wzrokiem :grin: .
Co Ty Fiodor wypisujesz? Ja tez Ci wysle majla z zagranicy, ze nazywam sie Jan Pawel II i proponuje Ci beatyfikacje i co? Napiszesz na forum, ze dostales propozycje z Watykanu na swietego? Zastanow sie co piszesz. Doskonale wiesz, ze jak ktos dostanie czarny pas w bjj to od razu jest wyzywany na pojedynek przez brazowe i purpurowe pasy bo karzdy chce mu dokopac.
W bjj bardzo wazne sa pasy i dlatego na pewno nie bedzie tak jak opisaliscie wyzej, ze 3 dan walczy z jakims uczniowskim stopniem. Nie wypaczajcie rzeczywistosci. Tak rzczywiscie jest w karate czy nawet w judo ale w bjj jak na razie nie. I chwatit. Jest podzial na kolory pasow a nastepnie na wage. Napiszcie gdzie tak jeszcze jest. Chetnie sie dowiem.
Napisano Ponad rok temu
A dlaczego w BJJ 3 dan nie będzie walczył z uczniowskim stopniem? Honor mu nie pozwala, boi się porażki czy co? Jesli na zawodach jest to określone to ok, inaczej tego nie rozumiem.
Napisano Ponad rok temu
Jesli według Ciebie, bronson, walka z przeciwnikiem to pomyłka, to gratuluję.
???? Gdzie ja to napisalem?
Pisales o zawodach. Na zawodach sa inne cele niz nauka technik.Ja uważam to za wspaniałą okazję do nauki.
Bo taki koleś, co trenuje 15 lat, nie połamie Cie na macie tylko ci tak dokopie, żeby sie Tobie krzywda nie stała.
I o to chodzi w takich otwartych zawodach. A normalnie jest tak, że na MP mogą jeździć ludzie od 3 kyu.
A dlaczego w BJJ 3 dan nie będzie walczył z uczniowskim stopniem? Honor mu nie pozwala, boi się porażki czy co? Jesli na zawodach jest to określone to ok, inaczej tego nie rozumiem.
Honor nie ma nic do rzeczy. Nie bedzie walczyl bo taka walka jest bez sensu. Po co grac do jednej bramki? To jak bys z golymi rekoma szedl na goscia z karabinem. Po co?
Walczyc powini ludzie o duzych roznicach poziomow jak najbardziej ale nie na zawodach tylko na sparingach. Ponadto czarny pas bjj nie odmawia konfrontacji zreszta to domena w ogole cwiczacych bjj, ze szukaja wciaz mozliwosci sparingow i to z karzdym chyba dlatego, ze sparing wystepuje niemal na karzdym treningu.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Chodziło mi o to, że są zawody open, gdzie każdy może startować (u nas od 6 kyu) i są zawody, gdzie jest podział na stopnie zaawansowania. Nie chcesz - nie startujesz, jedziesz gdzie indziej. Gdy ja miałem 6 czy 5 kyu, to dla mnie zawody były raczej zdobywaniem doświadczenia i przezwyciężaniem tremy a nie walką o złoto. To przychodzi po czasie. Jesli nie próbujesz swoich sił na zawodach, walcząc z bardziej zaawansowanymi, to nie zdobędziesz wymaganego doświadczenia. Po jakimś czasie sam zostajesz zaawansowanym, ale bez doświadczeń z zawodami. Tak przynajmiej myślę...
Doswiadczenie to wspaniala rzecz ,tyle ze widzisz Lord tak jak juz bylo wspomniane w Bjj ,miedzy np:bialym a czarnym pasem jest naprawde przepasc i jak juz Bronson napisal -walka taka nie miala by sesu ,po prostu gosc robilby cie jak by chcial a twoja rola ograniczyla by sie do
bycia workiem treningowym :grin: .Dlatego na treningach ,dobiera sie ludzi o podobnym stazu ,a gdy ten jest podobny o zblizonej wadze.
Napisano Ponad rok temu
Doświadczenia i umiejętności są ważne w karierze trenerskiej, zawodnicy, ich ocenę i dobór kreuje się w oparciu o inne fakty.
Napisano Ponad rok temu
Wynika to tez miedzy innymi, ze stopnie otrzymujesz za umiejetnosci w walce a nie ladna choreografie walki i piekne kata.
Ot co.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Przyszłośc karate
- Ponad rok temu
-
I Festiwal Ryu Te Warszawa 5-6 Kwiecień
- Ponad rok temu
-
Piotr Szymala - weryfikacja
- Ponad rok temu
-
Letni obóz szkoleniowy Shidokan
- Ponad rok temu
-
Wasze karate
- Ponad rok temu
-
Najtrudnieszy egzamin na stopień
- Ponad rok temu
-
Tradycyjne karate
- Ponad rok temu
-
Zawody miedzystylowe
- Ponad rok temu
-
Szanowni forumowicze
- Ponad rok temu
-
Jaki styl i gdzie...
- Ponad rok temu