Mysli a miesnie
Napisano Ponad rok temu
"wszystko w glowie : Mozesz rozwinac swe miesnie, po prostu o nich myslac. Guang Yue, lekarz sportowy z Cleveland Clinic Foundation w Ohio, poprosil ochotnikow , by lezac w lozku, wyobrazali sobi , ze naprezaja miesnie. Jednoczesnie sprawdzal, czy nie oszukuja, rzeczywiscie je naprezajac. Po paru tygodniach nawet ci, ktorzy miesnie pozostawaly w czasie eksperymentu calkiem rozluznione, wykazali wzrost ich sily o 13,5 % . Nareszcie cwiczenie, ktore lubie!"
Co o tym sadzicie? Wniaskuje z tego, ze bardzo wazne jest skupianie sie na miesniach podczas treningu.
clans
Napisano Ponad rok temu
K.
Napisano Ponad rok temu
Osobiscie raczej watpie w tego typu wyniki, ciekawe jak sprawdzono fakt trafnego wyobrazania sobie napinania miesni, zamiast ich faktycznego napinania.
Eksperymentalnie sprawdzony jest zwiazek napiecia miesni z emocjami np w czasie zlosci napinaja sie miesnie okolic barkow (przygotowanie do ataku/obrony), zwiazek z wyobrazeniami widoczny jest znakomicie podczas obserwacji spiacego
Rzeczywiscie napinanie miesni zwiekszy o iles tam ich sile, ale stwierdzenie ze wyobrazenie moze ja zwiekszyc jest dla mnie rownie madre jak korespondencyjny kurs Taekwondo...
No chyba ze komus co noc sni sie walka z paroma przeciwnikami :wink:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
"wszystko w glowie : Mozesz rozwinac swe miesnie, po prostu o nich myslac.
-Ja jestem za swiadomym treningiem i uwazam ze pelna konzentracja np: przy treningu silowym na miesniach ktore sie wlasnie cwiczy a nie na liczeniu ilosci powtorzen wzmacnia efekt treningu min. poprzez tom koncentracje poprawia sie intuitywnie pozycje ciala albo czlonkow tak ze obciozenie przypada przede wszystkim na cwiczony miesniak (np: bizeps) a nie to ze moje cialo przy pokonywaniu obcionzenia posluguje sie miesniami pomocniczymi (np: m. brzuchowymi i plecowymi).
Ale przez myslenie tylko sily nie przybedzie bo sila uzalezniony jest przede wszystkim od przekroju miesnia i przyrost sily musialby isc w parze z przyrostam masy miesniowej wiec pytanie powinno brzmiec : Czy poprzez lezenie w wyrku u myslenie naprezajonce zwieksze mojom mase lewego bizepsa ?
Tzn. po trzech miesioncach lewy bizeps powinien miec wiekszy przekroj - powiedzmy o 4 cm. jak ten prawy.
Dla mnie bzrdura.
Guang Yue, lekarz sportowy z Cleveland Clinic Foundation w Ohio, poprosil ochotnikow , by lezac w lozku, wyobrazali sobi , ze naprezaja miesnie. Jednoczesnie sprawdzal, czy nie oszukuja, rzeczywiscie je naprezajac.
-W jaki sposob sprawdzal - palcami, EEG - czy wzrokowo ?
-Wiesz ze to jest zupelnie jak u mnie ze spaniem - jak jestem tak zmeczony ze zasnonnc nie moge to nie staram sie na sile zasnonc - robie na odwrut : mowie sobiem - a ja kurde tera nie bede spal i juz i nie wiem kiedy robie lulu lulu aa aaa kotki dwa.
Ja mysle ze z tym wyobrazaniem sobie ze sie napina miesnie to ten sam efekt tzn. w koncowym efekcie nie napina sie mniensniakow ale przeciwnie rozluznia sie je.
Po paru tygodniach nawet ci, ktorzy miesnie pozostawaly w czasie eksperymentu calkiem rozluznione, wykazali wzrost ich sily o 13,5 % . Nareszcie cwiczenie, ktore lubie!"
-Nawiozujonc do tego co wyzej napisalem to jest jak nastepuje : wiele osob b. ciezko i wytrwale cwicza i efekty treningu mierne som.
Dlaczego ?
Odpowiedz prosta jest : im ciezej cwiczysz tam wiecej czasu i srodkow poswiecic i zastosowac musisz zeby doprowadzic do regeneracji organizmu.
Miesnie nie rosnom podczas treningu - to jest kataboliczna faza, miesnie podczas treningu som nadwyrenzana i ranione - miesnie rosnom (jestem caly czas przy przykladzie treningu silowego) no wiec one rosnom kiedy spisz , odpoczywasz - anaboliczna faza.
I ten doktor Yue kazonc deliwentom mentalnie miesnie naprezac powodowal efekt odwrotny (moj powyzszy przyklad ze zasnieciem) i doprowadzal do wspanialego, boskiego relaksu - no i efekt byl taki ze facet (przypuszczam ze sile mierzono isometrycznie bo to najlatwiej ) no i ten facet przed mentalnym treningiem mogl w wyprostowanej rece ciezarek piecio kilowy na wysokosci barku trzymac powiedzmy 120 sekund a po wyrelaksowaniu trzymal go powiedzmy 135 sek.
Co o tym sadzicie? Wniaskuje z tego, ze bardzo wazne jest skupianie sie na miesniach podczas treningu.
-Zgadzam sie ale tylko przy cwiczeniu prostych cech motorycznych jak sila gibkosc albo wytrzymalosc np: silowa.
Przy technice jest inaczej na poczontku jest to wazne : pelna koncentracja na ruchu czlonka gluwnego, pozycji glowy, odbytu czy gardzie.
Ale po pewnym czasie kiedy sekwencje ruchu opanowane som powinno sie je zepchnonc nizej "w nieswiedomosc " ze tak powiem - wykonywac je intuitywnie - bez swiadomego myslenia - no oczywiscie od czasu do czasu trzeba tez te ruchy i ruszki znowu z pelnom swiadomosciom wykonac i znowu kopa dac i w nieswiadomosc wyslac - ale trening techniczny to skomplikowana sprawa i nie temat na mentalny przyrost sily w wyrku ....
Psychiczny - Julineczek
Napisano Ponad rok temu
mam teraz już 10cm. (we wzwodzie)
to tyle w tym temacie bez obrazy innych lubiacych naprężać :grin:
Napisano Ponad rok temu
no tak lezałem i myslałem i naprężałem i urosło
mam teraz już 10cm. (we wzwodzie)
-Myslisz o MAsturbacyji.
Zaciekawiony Julineczek
Napisano Ponad rok temu
mysle ze jak mają mięśnia rosnąć , no to wszystkie
-A co z kobietami ?
Ja zauwazylem dawno ze MAz genitaliami duzo do czynienia ma .
Wiekszosc miszczow zapalala milosciom do MA wlasnie w okresze dojrzewania i do dzisiaj nie mogo sie rozczepic z tym MA i mimo starczej obwislosci to jeszcze z duzom energiom schodzom do parteru na matach albo po jajach sie kopiom.
A z drugiej strony taka konzentracja na jajcach swoich (napinanie mentalne ) swoj sens ma bo napewno bedom rosly do kolan samych i wiecej testosteronu wydzielac silom rzeczy wtedy muszom a testosteron ma oprocz masturbacyjnych skutkow ubocznych jeszcze takie dzialanie ze wionze bialka molekuly w muskulach.
Wiec ja wniosek taki z mentalnego treningu napinajoncego mam : mentalnie czlonka napinac i jajca naprezac - co powoduje zwiekszonom produkcje testosteronu i nie maronotrawic tego hormonu na dziewuchach i innych przyzondach niecnych albo przez masturbacyjne pryskanie po scianach ale wtedy (po mentalnym treningu genitalnym naprezajoncym) isc do silowni i ze tak powiem dobrze w rure dac ....
A miesnie rosnonc bendom jak na .... no powiedzmy jak na drozdzach.
Szkoda ze z tym naprezaniem czlonka to Twoja a nie moja idea byla no coz .... co mlodszy leb to mlodszy leb.
Powoli przekonujoncy sie do mentalnego naprezania - Julineczek
Napisano Ponad rok temu
Jak w tym dowcipie:Hi tauro1
mysle ze jak mają mięśnia rosnąć , no to wszystkie
-A co z kobietami ?
Ja zauwazylem dawno ze MAz genitaliami duzo do czynienia ma .
zawodniczka z NRD do szkoleniowca.
-Herr trener, z tymi nowymi pigulkami to cos nie tak. Rosna mi wlosy.
-Na piersiach?
-Nie. Na jajach.
Napisano Ponad rok temu
zawodniczka z NRD do szkoleniowca.
-Herr trener, z tymi nowymi pigulkami to cos nie tak. Rosna mi wlosy.
-Na piersiach?
-Nie. Na jajach.
:grin: :grin: :grin: :grin: :grin: :grin:
No to sie wyjasnila chyba definitywnie tajemnica metody doktora Yue od naprezania mentalnego.
Trenowal najpierw jako zawodniczka a potem juz jako zawodnik w bylym NRD...
Szczesliwy Julineczek.
PS.
Mam pytanie : boisz sie tez brzydkich chuliganow na ulicy tak mocno, ze spac w nocy nie mozesz i naprezasz mentalnie ?
Czy nie: bo taki dobry jestes ze jak trzasniesz to pada zly po pierwszym strzale ?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ja mam dwójke dzieci (trzylatki, blizniaki) kocham , wystarczy ze leb do poduszki przyloze i spie.Hi RobertP
Mam pytanie : boisz sie tez brzydkich chuliganow na ulicy tak mocno, ze spac w nocy nie mozesz i naprezasz mentalnie ?
Czy nie: bo taki dobry jestes ze jak trzasniesz to pada zly po pierwszym strzale ?
Nie mam zaufania do wlasnych lap (silowni itp to wlasnie 3 lata nie widzialem od srodka). Nosze wspomaganie (jedna kieszen balisong-yawara, druga kubotan z kluczami). Ale kto by mnie tam napadal w ogórdku jordanowskim :wink:
Choc chwilami to menelstwo tam flaszke przychodzi obalic i "zabawki" przydac sie moga.
A o napinaniu to sp. Bruce Lee pisal (ze pozytywne tylko on dumal, co wzrost sily miesni nastepuje wskutek lepszej kontroli nerwów sterujacych i ich koordynacji.
Napisano Ponad rok temu
.Sila to nie tylko przekroj miesnia, ale i liczba zaangazowanych wlokien
Najpierw to chce powiedziec , ze milo ze sie znowu odezwales - znalazles chwile czasu zeby wziosc udzial w powaznej dyskusji naprezajoncej.
Oczywiscie ze masz racje ale sila w pierwszej kolejonsci to przekruj miesnia , potem ilosc jednostek motorycznych ktore potrafi cwiczoncy do zaktywowac nastepnie jezeli chodzi o np: uderzenia to koordynacja - wspoldzialanie odpowiednich grop miesni np: jak w uderzeniu piesciom czy w rwaniu (podnoszenie ciezarow) albo rzucie Kulom.
Ale zeby te sile wiec przekroj miesnia , wspoldzialanie grup miesni albo angazowanie duzej liczby miesni wymusic to nie obejdzie sie bez sztangi .
To chcialem unaocznic.
Z pozytywnym Qi - Julineczek
Napisano Ponad rok temu
Ja mam dwójke dzieci (trzylatki, blizniaki) kocham , wystarczy ze leb do poduszki przyloze i spie.
-Uwierz mi, ze ja Ci wierze.
Te blizniaki to chlopcy czy dziewczynki?
silowni itp to wlasnie 3 lata nie widzialem od srodka
-Tak mi wpadlo w oko ze do silowni nie chodzisz od trzech lat i Twoje dzieci tez majom trzy lata - jest tu jakis zwionzek, czy to przypadek ?
Nosze wspomaganie (jedna kieszen balisong-yawara, druga kubotan z kluczami).
-Nosiles sprzet przed urodzeniem sie Twoich dzieci czy tez dopiero od trzech lat zbroisz sie ?
Ale kto by mnie tam napadal w ogórdku jordanowskim :wink:
-Nie bylbym taki pewny - przed rokiem przez plac zabaw przejezdzalo dwoch mlodych ludzi autem no i ja sobie prowokacyjnie stalem na srodku drogi.
Mimo zakazu przejazdu i innych drug jezdzom niektorzy tendy na skruty i to dosyc szybko a dziecie bawiom sie chetnie na tej drodze.
No wiec ja stoje a oni nie mogom dalej jechac wiec doszlo do kulturalnej wymiany zdan no i gnoje wysiedli z auta ja sobie stoje i komnetuje ich wyglond inteligencje i przyzwyczajenia seksualne - nie wiem czemu ale zrobili sie jakos tak wsciekli a ze tego dnia zyly nastruj mialem wiec wlasciwie bylo mi to na reke - no oni juz zakasali rekawy ja sie ciesze i ....
spojrzalem na mojego syna - wtedy szesc lat - a on lzy w oczach ma .
Kurwa mysle .... co ty Julineczku pojebany robisz - odwrucilem sie wzielem syna za reke i poszlismy grac w pilke.
Palanterie zostawilem w spokoju - no i oni odjechali.
Tez chyba zobaczyli lzy mojego syna i litosc ich ogarnela a moze i nie ....
Ogrodki jordanowskie som w dzisiejszych czasach moim zdaniem nie tak bezpieczne ale walczyc jak dzieci wlasne swiadkami byc mogom to nie zdrowe.
Ja sobie sztylecik sprawilem - na wypadek jak jakis pojeb z psem bojowym sie pojawi ....
A o napinaniu to sp. Bruce Lee pisal (ze pozytywne tylko on dumal, co wzrost sily miesni nastepuje wskutek lepszej kontroli nerwów sterujacych i ich koordynacji.
-Przykro mie ale Brusli nie jest dla mnie autorytetem w tym co ja robie.
Na pewno byl jednorazowy i niezwykly ale zaden autorytet dla mnie.
Acha jak Ty kontrolujesz nerwy sterujonce i je kontrolujesz ?
Odprezony Julineczek
Napisano Ponad rok temu
Chlopaki, beda mieli zero problemów ze sparingpartneremHi RobertP
Te blizniaki to chlopcy czy dziewczynki?
Przyczynowo-skutkowy wariat-Tak mi wpadlo w oko ze do silowni nie chodzisz od trzech lat i Twoje dzieci tez majom trzy lata - jest tu jakis zwionzek....
-Nosiles sprzet przed urodzeniem sie Twoich dzieci czy tez dopiero od trzech lat zbroisz sie ?
Nosilem, ale nie na co dzien. Jak lazilem noca do parku Skaryszewskiego (Warszawa) np. na zacmienie Ksiezyca lub komete zerkac to tonfe bralem (zrobilem sobie specjalna uprzaz, na rzepy,, poprzeczka pod pache wchodzila, stalem w rozpietej kurtce i bardzo niewinnnie wygladalem)
A tak na nocne powroty to scyzoryk szwajcarski do lapy, z otwartym z boku srubokretem, co skrycie wystawal miedzy palcami przestraszony
A potem kasete od dobrego czlowieka z innego forum dostalem, i zobaczylem co pan Frank Cucci z nozykiem robi. To sie bardziej metodycznie za ostre rzeczy wzialem, a ze krwi nie lubie to balisongiem jak kubotanem duzo cwicze. Lubie yawary, kubotany, balisongi itp. (bez zadnych wyuzdanych technik) bo mozna walic i malo sie martwic w co.
Ja tez kose przy dzieciach mam. Chwilami nie wiem, czy bede cial opony jakiegos palanta, jego psa czy (lepiej, co zwierze winne) wlascicielaOgrodki jordanowskie som w dzisiejszych czasach moim zdaniem nie tak bezpieczne ale walczyc jak dzieci wlasne swiadkami byc mogom to nie zdrowe.
Ja sobie sztylecik sprawilem - na wypadek jak jakis pojeb z psem bojowym sie pojawi ....
-Przykro mie ale Brusli nie jest dla mnie autorytetem w tym co ja robie.
Na pewno byl jednorazowy i niezwykly ale zaden autorytet dla mnie.
Acha jak Ty kontrolujesz nerwy sterujonce i je kontrolujesz ?
Odprezony Julineczek
Brucek to pisal, kiedy naukowe podstawy treningu nawet olimpijczyków malo obchodzily. Dumal jak umial. A ja nic wyszukanego nie robie, podstawy zupelne, wyobrazic sobie optymalny ruch, wyobrazic sobie fale energii, co przeplywa i takie tam. Ale to jako przerywnik, jak stoje i oddech lapie, zeby nie dyszec bezproduktywnie.
Podobne tematy
Temat | Forum | Autor | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|---|---|
o taka mala prowokacja, czyli co myslicie |
BJJ, LUTA LIVRE, SAMBO |
|
|
||
Mięśnie |
Rozmowy nie na temat |
|
|
||
Pokrzywa - bardziej potrzebna niż myślisz |
Artykuły i Ciekawostki |
|
|
||
Spalaczem spale mięsnie? |
Odżywki i Suplementy |
|
|
||
co myślicie o tym????? |
Odżywki i Suplementy |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Kaloryfer czy coś jeszcze?
- Ponad rok temu
-
Technika ćwiczeń.
- Ponad rok temu
-
Trening Cardio.
- Ponad rok temu
-
10 najczęstszych błędów!
- Ponad rok temu
-
Przeciwwskazania do treningu
- Ponad rok temu
-
trening do coeny
- Ponad rok temu
-
TRENING SIŁOWY NA REDUKCJE do oceny :)
- Ponad rok temu
-
Interwały
- Ponad rok temu
-
CROSSFIT - czy warto?
- Ponad rok temu
-
HMB
- Ponad rok temu