34 odpowiedzi w tym temacie

[budo_fiodor]

Znalazłem coś takiego:



Swego czasu podczas walki na ulicy wepchnałem przeciwnika w wystawę sklepową (na zewnątrz), zbił szybę w drobny mak.
Jakie "pomoce naukowe" stosowaliście w swoich walkach? (śmietniki, cegły etc.)

[budo_aklaw]

najlepsza bronia jest kamien lub deska z laweczki





(ulica jest mym domem streetfighting jest mym zyciem)

[budo_zales]

całkiem niezła może byc butelka z wodą mineralną(płynem), raz udało mi sie oszołomić kolesia na tyle bym mógł mu leciutko przywalić. Nio i polecam piasek w oczy sprawdza się już od dziecka (ach te wojny w piaskownicy )

[budo_tauro1]

tzw tulipanik (butelka z uj.......ną szyjką)

[budo_aklaw]

jeszcze jest metalowy kosz na smieci i kawalki szyby zawijasz w rekaw ze by sie samemy nie pociac po za tym zegarek moze sluzyc jeszcze za kastet



(ulica jest mym domem streetfighting jest mym zyciem)

[budo_zales]

Fajnym tematem na przystanku autobusowym jest przerzucenie gościa przez szybe ( no i zazwyczaj sa tamjeszcze kosze które można wykorzystać w selfdefence ). Efekt jest niezły - przekonałem sie na własnej skórze beksa . teraz to jest juz stosowany pleksiglass którym strasznie może pociać, no i chu... pęka (to tez można wykorzystać).

"nienawidzący przystanków" zaleś

[budo_zales]

acha a jak czasem na klatce schodowej znajduje się gaśnica (rzucić czasem cięzko waży ze 20 kg, ale użyć można), kwiatki (u mnie na klatce są), buty sąsiadów (te czasami stoją na klatce przestraszony ) nio i w wieżowcach to jeszcze wąż od hydrantu sie może przydać (raz widziałem jak koleś tym dusił drugiego, bee ) a wogóle to wszystko co stoi np wózki itp.

[budo_aklaw]

co to za dzielnica ze w klatkach sa gasnice, u mnie czasami szyb nie ma w drzwiach bezdomni nocuja po piwnicach w niektorych blokach nie wszystko da sie utrzymac w porzadku



(ulica jest mym domem streetfighting jest mym zyciem)

[budo_zales]

Nio w Koszalinie jest takie kulturalne osiedle (było teraz to jest juz nie ciekawie, dresy oszołomy to normalka) - sami mundurowi (wojsko, policja, straż graniczna), nio i stoją na klatkach palemki, tuje , gaśnice, obuwie itp. poprostu żyć nie umierać . niestety po przeprowadzce do Gdanska tylko w jednym bloku takowe widziałem. Ale jakos rzadko bywam - może gdzie indzie jest lepiej?

Pozdrawiam

[budo_tauro1]

zawsze mozna sobie kupić w sklepie gasniczke samochodową

[budo_fiodor]

zawsze mozna sobie kupić w sklepie gasniczke samochodową

Przepraszam ale czy to aby nie zadługo trwa? wiesz znależć sklep wybrać towar, zapłacić, a co jeśli nie mają na stanie?

[budo_tauro1]

ale ale , gasniczke kupić trzeba juz , tak prewencyjnie , są małe i poreczne :grin:

[budo_fiodor]

ale ale , gasniczke kupić trzeba juz , tak prewencyjnie , są małe i poreczne :grin:

Mam łazić z gaśnicą? Może se radio jeszcze zamontuję?

[budo_tauro1]

ale gaśniczka mała - kilogramowa
i nie jest zakazana przez prawo jak nunchaku i inne takie :wink:

[budo_fiodor]

ale gaśniczka mała - kilogramowa
i nie jest zakazana przez prawo jak nunchaku i inne takie :wink:

To nunchaku jest zakazane? no kurde przecież można powiedzieć że to cep i idziesz młócić

[budo_zales]

A gaśniczkę to jeszcze trzeba legalizować co roku (lub co 2 zależy od typu), bo inaczej dostaniesz mandat za nie sprany sprzęt

[budo_sally]

najlepszy jest mloteczek..
zawsze mozna sie powolac na instrukcje w autobusie "W razie potrzeby zbic szybe mlotkiem" no i potrzeba jest a mloteczka niet, no to trzeba we wlasnym zakresie....

[budo_nikos]

Najlepsze są kamienie i piasek...

[budo_fiodor]

Najlepsze są kamienie i piasek...

A stosował ktoś tzw. oplucie przeciwnika?

[budo_yokot]

Fiodor:
1 oplucie niekiedy może zaskoczyć mniej doświadczonego ulicznika
2 odnośnie nunczaku: właśnie idę młócić panie władzo! jak to co będę młócił? DRESÓW!