123 odpowiedzi w tym temacie

[budo_saszak]

W krawce podstawowa zasada to przerwac atak agresora i przejsc do kontrataku az do zneutralizowania zagrozenia ze strony agresora.
Juz podstawowe obrony to jednoczesny blok/zbicie i przeciwuderzenie majace nie tyle rozlozyc przeciwnika, co wytracic go z rownowagi i dac szanse na odpowiedzenie atakiem na jego agresje.
Ale chyba schodzimy na offtopic

[budo_kubuś puchatek]

"jak jestes mniejszy to masz wieksze szanse na ziemi niz w stojce (wiekszy moze byc odporny na twoje uderzenia, na duszenia nie ma silnych)" - dosyc czesto rozpowszechnia sie taka opinie. A jest to prawda polowiczna. Pamietacie walke Bialego Tygrysa z takim olbrzymim sumita? W pewnym momencie BialyTygrys zblizyl sie zbyt blisko do sumity i ten wykorzystal to, i o malo nie zmiazdzyl, uratowaly mniejszego drzwi od klatki, ktore rozlecialy sie z hukiem. Bialy w koncu zrozumial to i sumite najpierw "obtanczyl", a nastepnie polozyl, ale strzalem w glowe. Bo, w koncu jak takiemu sumicie np. zalozyc garde?
K_P

[budo_felis silvestris]

ludzie dlaczego zawsze jak wejde na jakieś posty to wy sie przegadujecie ja trenuje bjj ale rzuty z zapasów i judo troszke boksuje i nie kopie bo to nie ma sęsu i bywa zgubne niech sie kopiom w "krwawym sporcie"chyba ze tylko prosty w udo zeby zaraz dopaś kolesia i parter i to tyle co mogę powiedziec na temat sztuk walki a napewno bym niwe ugryzł ani włozył palca w oko bo nie mam zamiaru siedzie w pierdlu a z tego co mi wiadomo krav maga to styl "bij zabij"??
poprawcie mnie jesli sie myle

[budo_dohap]

Fajter który wie jak się zachować na ziemi, wie jak przytrzymać, kontrować itd będzie mógł bez problemu zostować "brudne triki", natomiast ktoś kto nie ma tego "czucia" przeciwnika bierze się za wydłubywanie oczu itp nie da rady. Takie jest moje zdanie.

absolutna racja. bez parteru żadne brudne gierki nie moga byc zastosowane, bo za szybko będziesz pod spodem... chyba ze wyjmiesz to, co ja lubie najbardziej. NÓŻ.

[budo_yak]

z pierdlem to nie jest tak prosto ze jak gryziesz to idziesz a jak zlamiesz reke dzwignia to nie idziesz zreszta w obronie przed napadem mozna uzyc naprawde brutalnych technik i nic sie nie stanie. mam na to wiele przykladow z zycia. gosciu cie napadnie, zalejesz go do nieprzytomnosci i nawet sprawy nie masz.

[budo_chrystianek]

hehe uwielbiam ten temat
bo jak on mnie na ziemie to ja go ugryze albo go za jaja zlapie
kurna to ja cie ugryze back
i ja ci palca wszadze pewnie a czemu nie
ktos slyszal o kino-muathai?(czy jakos podobnie sie pisze)
paul vunak (pfs) uwaza to za bardzo dobra bron na ziemi ale to nie jest takie ot gryzienie
chdzi o nieprzerwalne kontynuowalne gryzienie/szczypanie(hehe tak szczypanie-w jkd eye gaugeing-wsadzanie palca w oko)
pamietaj w walce jezeli siegniesz po gryzienie i wsadzanie palcow w oczy to wlasnie sprowadziles walke do nowego poziomu i nie licz ze gosc pozostanie ci dluzny
lepiej zebys mial znajomosc ziemi
bo jak nie to cie zjedza goscie po miesiacu bjj
ja trenuje bjj savate i pfs
laczymy wiec wszystkie elementy dostepne wlacznie z gryzieniem(ktore jest znacznie inne od takiego normalnego gryzienia)
a jak gosc nie ma pojecia o ziemi to nie wiem czy bedzie taka wielka roznica czy go polozysz w open guard czy w closed guard czy w spider guard
jak w spider to przeciez wszyscy powiedz ze oni w tylek cie zaczna kopac a nawet sobie nie zdaja sprawy ze sa dwa ruchy od triangle
fiodor nie licz na latwa ucieczke jezeli nie znasz chociaz podstaw bjj(jak nie masz gdzie trenowac to jest juz dostepna nawet dobra literatura na ten temat ma w tej chwili ksiazke johna b will- advanced brazilian ju jitsu chyba mozna ja kupic online wystarczy wpisac w gogle albo yahoo gosc jest jedny z 12 pierwszych amerykanskich czrnych pasow(tzw dirty dozen) oni sa spod machados
na ulice duzo nie potrzebujesz(ze ci sie przyda jak wiesz wiecej to chyba naturalne) ale solidne podstawy musisz miec
widzialem kilka filmikow z brazyli
ber problemow sie na betonie/asfalcie tarzaja
nawet uplexa gosc zalozyl(przeciwnik jedna na kark i sie zerwal zpowrotem) ale jak sie nie czujesz komfortowo to przeciez zawsze sa ucieczki nie?

[budo_jamer]

hahahahah Panowie jak tak was czytam to już sam nie wiem co mam myśleć 8O . Ja miałem kiedyś taką przygodę apropos parteru. Otóż Pan co mnie z nienacka napadł był bardzo duży, jak skała jakaś Ja to za wielki nie jestem, średni raczej. Nie był to jakiś rewelacyjny fajter, taki harpaganowiec - bandyta, więc ja mu kilka prostych, co przyprawiło go o krwotok z nosa ale się tylko zdenerwował jeszcze bardziej więc musiało skończyć się na ziemi, no to pracuję sobię z nim spokojnie, już kończę a tu.... NIESPODZIANKA nagle dostałem kilka strzałów z buta w łeb. Więc nie pieprzcie głupot o parterze na chodniku. Jego kolega sobie o nim przyponiał i widząc co się dzieje zastosował staropolską technikę kujawiaka :? Ćwiczący BJJ są moim zdaniem niekwestjonowanymi liderami w parterze i jeżeli sparujesz z nimi w parterze na sali, to po np. Kravce, co tu dużo mówić masz przesrane, ale won z parterem na ulicy!!!!To czysty debilizm. Tutaj założenia traktyczne o jak najszybszej ucieczce z ziemi są jak najbradziej racjonalne. I pokażcie mi ilu zawodników otrzaskanych w parterze atakuje na ulicy. Niestety sprawę na ulicy załatwiać trzeba zdecydowanie, bardzo szybko, agresywnie, najlepiej za pomocą uderzeń i spieprzać gdzie pipeprz rośnie. Zawsze należy zakładać większą liczbę napastników. Pozdrawiam gryzących, duszących, kopiących po jajcach, fruwających i tańczących. Najważniejsze to się w pierwszej chwili nie zesrać ze strachu i przypomnieć w 0,01 sek. jak się to na treningach robiło.

[budo_imadło]

Brawo!!! poklon
Na ulicy nigdy sie nie przewracaj. Jak upadniesz - natychmiast wstań!!
Ja dodam, że nie ma co porównywać konfrontacji KM do innych styli. Co to za zasady, że walczysz według zasad narzuconych przez przeciwnika. Kravciarz przegra z bokserem na ringu, z bjj w parterze - bo oni TYLKO to robią. A co zrobi bokser ściągniety do parteru w średnim wykonaniu i bjj-owiec trzymany w długim dystansie na zasięg średnio-dobrych kopnięć i co pewnien czas uderzeń pięścią???
Najlepiej byc dobrym we wszystkim, ale nie zawsze sie to może udać.
KM nie nadaje w pełnej wersji do walki sportowej - można tak ćwiczyć pewne elementy, ale nie należy oceniać po tym systemu jako całości.
Co do sytuacji zagrożenia życia to dobrze przygotowany mentalnie zawodnik jest wstanie wyzwolić (bez skrępowania)w sobie najbardziej prymitywne zachowania (gryzienie, krzyk, drapanie), które mogą w danej chwili mu pomóc.
Nie gloryfikuje tu KM tylko czasami warto na to spojrzeć w ten sposób.

[budo_krzyst]

bjj-owiec trzymany w długim dystansie na zasięg średnio-dobrych kopnięć i co pewnien czas uderzeń pięścią???

Imadło - ale ile można kogoś trzymać na dystans
Nie twierdzę, że nie można komuś życia utrudnić przy skracaniu dystansu, ale... robiłeś kiedyś zadaniówki na zasadzie takiej, że jeden jedyne co ma zrobić, to skracać? Udało ci się utrzymać kogokolwiek tak, że nie wszedł w końcu?

K.

[budo_imadło]

To zależy. Nie zawsze się udawało. Wkońcu może wejdzie, ale jeśli dostanie kilka celnych trafień może byc po zawodach. Zawsze liczy się czas. Nie bawisz się z nim w nieskończoność. Kop lub cios i chodu.
To taki ogólny schemat. Może się też zdarzyć, że cie złapie, a stąd juz blisko do ziemi. Należy unikac takiej sytułacji i o to przede wszystkim mi chodzi.
Pozdr.

[budo_hakata]

Kiedys walczylem w parterze z jednym gosciem i mialem go w ladnym duszeniu. Kiedy jednak docisnalem go do klatki piersiowej to zaczal gryzc. Ugrzyl mnie do krwi ale nie puscilem. W sumie w czasie starcia nawet nie poczulem )
Aha. Cwicze krav mage. Gryzc bylo wolno.

[budo_dedi]

Ostatnio na treningu też ćwiczyłem z takim jednym gościem parter i też było gryzienie + palce w oczy, ale nie na full, tylko na zasadzie zaznaczenia i szukania możliwości wykonywania takich technik. W sumie kawałek niezłej mółcki.

[budo_hakata]

czy dedi to Szymon

[budo_dedi]

Nie, nie Szymon, ale Szymon też czyta to forum.

[budo_scorpio]

Karol na letnim obozie wspominal cos o walce garda na ulicy, mowil m.in. ze schodzenie do gardy zamknietej nie ma wiekszego sensu, w tym przypadku znacznie lepiej sprawdzi sie garda pajecza...

jeśli trzymasz kogoś w gardzie pajęczej to bardzo łatwo kopnąć cię w jajka napewno łatwiej niż w zamkniętej

może chodziło o walke na ulicy między dziewczynami?

[budo_scorpio]

Ale cel nie moze uswiecaj srodkow papieros

Czy aby jestes tego tak pewny? Czy jezeli Twoim celem bedzie ratowanie twojego zycia czy nie zrobisz wszystkiego aby sie ratowac?

co innego ratowanie życia a co innego walka z pijanym osiłkiem pod dyskoteką on raczej nie będzie miał na celu zabić cię a ty ugryziesz go w gardło i wydłubiesz oczy koleś będzie do końca życia ślepy a ty pujdziesz siedzieć

[budo_hakata]

może i tak.
ALE ZA TO JAKI ZAJEBISTY NUMER

[budo_pil]

[quote name="Fiodor"]No właśnie jak system combat zachowa się gdy ktoś weźmie danego combatowca w gardę zamkniętą?
np jak na zdjęciu:

mnie uczyli zeby w takiej sytuacji:
- zacisnąć obie ręce na szyi, bądź na klatce (żeby był punkt podparcia) przeciwnika,
- docisnąć przciwnika stając jednoczesnie na obu nogach.

w efekcie mam jego nogi pod pachami i już coś tam moge podziałać:
- zrzucić nogi na ziemie i kopać przeciwnika
- stale prztytrzymując nogi przeciwnika, przekręcając go na brzuch, siadając na jego tyłku robić dzwignię na kręgosłup
+ coś tam jeszcze z przytrzymywaniem nóg i przechodzeniem nad głową tez do dzwigni na kręgosłup

co robi Fiodor w takiej sytuacji? :-)

[budo_morfeusz76]

Faktycznie dac sie sprowadzic do parteru przez jakiegos fightera z Bjj to troche przesrana sytuacja.Ale trzeba byc samobojca zeby schodzic do parteru na ulicy!Jezeli nie znajdzie sie kolega ktory ci w tym czasie oklepie miche to zawsze jest szansa ze spadniesz np.na kraweznik,rozbite szkla czy cos takiego.Moze to brzmi banalnie ale mozna sprobowac pokulac sie na betonie.Ja w padach jestem raczej otrzaskany,ale co innego mata a co innego chodnik.
Ale jesli juz jestesmy w takiej gardzie zamknietej to walenie w jaja lub gryzienie jest jak najbardziej na miejscu.

[budo_wfh85]

"stając jednoczesnie na obu nogach. "
heh , w takiej sytuacji łapie cie za kostki i stąd już prosta droga do dosiadu .
Poza tym takie korepsondenyjne szachy (do tego tylko w teorii) mozna długo pisać - idz do pierwszego lepszego klubu bjj jeśli chcesz sprawdzić swoją teorię wychodzenia z gardy.
P.S. Troche wiekowy już ten post