22 odpowiedzi w tym temacie

[budo_jarek]

Próbowaliście rozbijać kiedyś deski ? Pewnie tak, w końcu niektórzy mają wiele lat treningu za sobą. Zachciało mi się zrobić ankietę na ten temat, więc jak możecie to poproszę o odpowiedzi :grin:

[budo_martius]

Próbowaliście rozbijać kiedyś deski ? Pewnie tak, w końcu niektórzy mają wiele lat treningu za sobą. Zachciało mi się zrobić ankietę na ten temat, więc jak możecie to poproszę o odpowiedzi :grin:

pytanie podstawowe czy deski sa czyms odzielone od siebie czy leza jedna na drugiej ?

Martius

[budo_jarek]

Jedna na drugiej bez przekładania ich czymkolwiek. Deska sosnowa, wysuszona oczywiscie cięta w poprzek słoja zdaje się (nigdy nie jestem pewny czy to wzdłuż czy w poprzek

[budo_piotrek_123]

Ahhh nasze Tamashiwari:-)))))
Jak chcecie to moge w przyszlym tygodniu wrzucic tu kilka stron z Sabbaki Method ( podręcznika Enshin Karate ) o rozwalaniu desek, kiji bejzbolowych i lodu. Mam tez artykul o tamashiwari tylko nie wiem czy znajde, bo to zaden sekret ze sa to podstawowe prawa fizyki:-)

Pozdrawiam
Piotrek

[budo_jarek]

Wkładaj wszystko co masz na ten temat, chętnie poczytam.
A co do praw fizyki to niestety nigdy od tego nie da się uciec :grin:

[budo_piotrek_123]

Ok jak tylko dostane ksiazke spowrotem to wrzuce tu skany.
A wracajac do tematu, rownoloegle byla dyskusja o Sosai M. Oyama i jego walkach z byczkami. W rozwiazaniu problemu znowu przychodzi nam nauka, a dokladniej anatomia zwierzat. Mam znajomego, ktory jest weterynarzem i potwierdzil, ze mozna reka zlamac rog byczkowi i nie jest to zaden wyczyn, poprostu ( nie pamietam w ktorym miejscu ) jest takie miejsce na rogu w ktore jak sie uderzy, to powoduje pekniecie rogu, nic dodac nic ujac, wszystko jest mozliwe, jak sie wie jak to zrobic:-)))))
Piotrek

[budo_kamikaze]

Do Piotrka123:
1. przekleiłem część twojego postu (to o rogach ) do tematu prawda-li to (podałem autora), mam nadzieję że nie masz mi za złe...
2. też czekam z niecierpliwością na te skany (jeżeli zamowałyby dużo miejsca to wrzuć info że juz są a ja poproszę o wysłanie na maila)

Pozdrawiam wszystkich ćwiczących Kyokushin

[budo_jarek]

Coś nam słabo idzie ta ankieta :grin:
Bijecie te deski czy nie ?

[budo_slaszysz]

Ja tam czasem biję w taką pionową deskę, ale za cho**** się nie chce złamać, tylko się ugina

[budo_kamikaze]

Ja tam czasem biję w taką pionową deskę, ale za cho**** się nie chce złamać, tylko się ugina

Moze powinienieś pocwiczyć najpierw na desce surfingowej, albo desce do prasowania

[budo_duzy]

do Piotrka 123
ja tez bym bardzo chetnie o tym poczytal
jak sie cos ruszy daj znac
pozdrawiam kubus102

[budo_piotrek_123]

Skany wrzuce za tydzien we wtorek, dopiero wtedy bede w domu.
Piotrek

[budo_benny hill]

ja złamałem tylko jedną deske ale ćwicze 2lata i jak narazie miałem tylko tyle możliwości deska nie była nacięta złamałem ją wzdłuż słoja (czy jakoś tak) ale nie było łatwo napoczątku nie mołem się z ty uporać bo próbowałem jedną ręką trzymać a drugą uderzać i tylko sie wgniecenia robiły ale później poprosiłem kolege żeby mi ją potrzymał uderzyłem raz seiken i poszła (była to normalna deska sosnowa wymirów takich jakie są deski łamane na zawodach kyokushin) nie mam z tym większego problemu ale nie mam skąd brać desek do treningu a ze wzgłedu na stopień chodze do grupy średnio zaawansowanej a unas w klubie tameshiwari jest tylko w grupie zaawansowanej (ach te egzaminy czemu nie są o połowe tańsze)

[budo_kselos]

tak - deski, dachówki, lód, zwlaszcza jak pracowalem w castoramie jako ochrona to na nocnych dyzurach z nudow niszczylem deski z palet - najwiecej problemow sprawila kiedys "sztacheta" - lamalem ja z pol godziny kakatogeri, z wyskoku, masa calego ciale w koncu pekla a mnie z tydzien potem bolaly sciegna w nodze
pozdr!

[budo_kselos]

ps: 2002 ale odgrzewany kotlet...
Wesołych Swiat

[budo_karate_koks]

Desek jeszcze nie lamalem, ale pewnogo razu w szole byly takie stare drzwi na uboczu tam gdzie prawie nikt nie ma lekcji na jednym z gornych pieter internatu. Do klasy do mnie chodzi taki typ co trenuje kung fu no i chcial sprawdzic kto zrobi w tych drzwiach wieksza dziure. Bylem glupi, ze dalem sie na to namowic, on uderzyl reka - pekly i sie wgiely torche do srodka. Potem byla moja kolej no i sie wszyscy troche zdzwili bo ja zrobilem dziure na wylot w tych drzwiach i reka przeszla na druga strone A potem byl przypal, bo przyszedl jakis nauczyciel z klasa co w tej sali mieli miec leckcje i sie pytal skad te dziury sie wziely, wczesniej tez byly zniszczne te drzwi, ale dwie nowe dziury doszly.

Na szczescie nikt mu nie powiedzial co sie stalo i wszyscy zgodnie twierdzili ze to juz bylo

To by bylo na tle z moi przygodami z tamashiwari.

[budo_pandi]

Jak byłem młody i głupi, miałem za sobą miesiąc treningów KK (teraz jestem o całe 4 miesiące "starszy" ) próbowaliśmy z kumplem łamać panele podłogowe Nawet nieźle mi szło, ale patrząc na to z perspektywy czasu skomentować mogę to tylko słowami: "Im więcej wiesz, tym lepiej wiesz, że nic nie wiesz..."

[budo_ady_4]

Ahhh nasze Tamashiwari:-)))))
Jak chcecie to moge w przyszlym tygodniu wrzucic tu kilka stron z Sabbaki Method ( podręcznika Enshin Karate ) o rozwalaniu desek, kiji bejzbolowych i lodu. Mam tez artykul o tamashiwari tylko nie wiem czy znajde, bo to zaden sekret ze sa to podstawowe prawa fizyki:-)

Nie chce sie narzucać ale czy mógłbyś to wrzucić

[budo_liczmistrz]

Ahhh nasze Tamashiwari:-)))))
Jak chcecie to moge w przyszlym tygodniu wrzucic tu kilka stron z Sabbaki Method ( podręcznika Enshin Karate ) o rozwalaniu desek, kiji bejzbolowych i lodu. Mam tez artykul o tamashiwari tylko nie wiem czy znajde, bo to zaden sekret ze sa to podstawowe prawa fizyki:-)

Nie chce sie narzucać ale czy mógłbyś to wrzucić

A Ty co?
Zauwazyles ze on to napisal 3 lata temu?
Dawno go na VB nie widzialem, wiec pewno juz tu nie wchodzi, albo nie pisze.

[budo_ady_4]

O fuck nie zauważyłem tej daty