265 lbs.: Brock Lesnar (4-1; obecny mistrz) vs. Shane Carwin (12-0; mistrz tymczasowy).
Jak wszyscy wiemy będzie to pierwsza walka Lesnara po jego straszliwej chorobie układu pokarmowego (schudł wtedy 25 kg!). Na szczęście Brock jakiś czas temu wyzdrowiał, w ciągu półtora tygodnia odzyskał masę (!) i jest niby w doskonałej formie. No właśnie? Ciekaw jestem czy ta przerwa zrobiła mu na dobre czy może pogorszyła kondycję, sprawność?
Pewni możemy być, że ta walka to może być totalna miazga. Pewne jest, że Shane Carwin ma mocniejsze pociągnięcie w łapach i w dodatku posiada takie zdolności, że może zneutralizować zapasy Lesnara... Podejrzewam, że będzie bardzo agresywnie z obu stron i naprawdę będzie co oglądać... Póki co stawiam na Carwina.
