42 odpowiedzi w tym temacie

[Moralezz]

Witam. Chciałem się zabrać za trening bokserski u mnie w domu. Mam worek, co prawda jest on nie duży. Normalnie chodzę też na siłownie. Trenował bym 2 razy w tygodniu, albo 3 jeśli by mi się udało. Głównie chodzi mi o jakąś porade jak mam trenować, bo chyba bezmyślne bicie po tym worku za wiele mi nie da... Macie jakieś wskazówki jak trenować? Bardzo prosze o pomoc osoby które sie na tym znają.

[Kancik]

Możesz robić jakieś minutówki czyli minuta prawą reką napieprzania ze stałym tempem, przerwa minuta druga przerwa i obiema. Możesz ćwiczyć sobie w sensie patrzeć jak ruszają się na ringu czy worku bokserzy, która noga do przodu, jak wyprowadzać cios, jak się składać, jak trzymać gardę, gdzie uderzać i sklecać jakieś comba. Tylko w sumie na worku na poczatek spoko, ale najlepiej już z jakimś partnerem łapki uniki i te sprawy..

[Buława]

samemu się za wiele nie nauczysz, możesz nabyć wiele negatywnych cech które będą przeszkadzać w późniejszym okresie.
jeśli chcesz trenować jakiś sport walki sam, to przynajmniej podstawy musi Ci pokazać trener.

[Moralezz]

Nie mam gdzie trenować

[Kancik]

Bez przesady, jeżeli nie chcesz być zawodowym bokserem- to ćwicz sobie dla siebie, uważaj na technikę... popatrz jak powinno się stać, jak wyprowadzać cios, gdyby była taka możliwość pokopał bym tez w niego na Twoim miejscu, jakieś comba porobił itd..

[Gorthin]

Poćwiczyć można pewnie. Ale ważne aby na początku dużo ćwiczyć powoli!! To powolne wyprowadzanie ciosów, powroty do gardy pomagają być lepszym bokserem. Szybsze wyprowadzanie ciosów powoduje naukę złych nawyków, czyli zadajemy ciosy a zapoinamy o gardzie. A w worek nie wal bez opamiętania, tylko wyprowadzaj różne serie 2-3-4 ciosy. Np:lewy, powrót do gardy, dwa lewe powrót do gardy, lewy(powrót do gardy i prawy itd.

Jeszcze mega ćwiczenie to ćwiczenia z hantelkami, ja mam takie z paskiem, aby móc ręce zblokować. Więc trzymaj te hantle i uderzaj, powoli i poźniejk zwiększaj prędkość, po paru miechach będziesz zapierprzał łapami

[Moralezz]

Jeszcze mega ćwiczenie to ćwiczenia z hantelkami, ja mam takie z paskiem, aby móc ręce zblokować. Więc trzymaj te hantle i uderzaj, powoli i poźniejk zwiększaj prędkość

Mniej więcej rozumiem o co ci chodzi, ale nie za bardzo Możesz troszke jaśniej, jakiś rysunek dać albo coś?

[Buława]

Nauka sportów walki bez trenera nie jest rozważna!
Wszelkie podstawy musi pokazać trener, nie da się tego nauczyć samemu z filmów instruktażowych.
Wszelkie popełnione błędy w technice na początkowym stadium nauczania będą bardzo trudne do poprawienia w późniejszym okresie.
Trener z filmu instruktażowego nie powie Ci gdzie robisz błędy w technice, a samemu nie jesteś w stanie tego uczynić.
Napisz z jakich okolic jesteś, na pewno jest jakiś klub w którym mógłbyś trenować.

[Gorthin]

Nauka sportów walki bez trenera nie jest rozważna!

Oczywiście masz racje, ale jemu nie chodzi chyba o jakieś profesjonalne trenowanie, tylko skoro ma worek, to żeby nie stał bezczynnie, a w ten sposób zawsze można. Chce pare porad, lepiej coś takiego niż żeby nic nie wiedział. Chociaż trenera nic nie zastąpi.

Jeszcze mega ćwiczenie to ćwiczenia z hantelkami, ja mam takie z paskiem, aby móc ręce zblokować. Więc trzymaj te hantle i uderzaj, powoli i poźniejk zwiększaj prędkość

Mniej więcej rozumiem o co ci chodzi, ale nie za bardzo Możesz troszke jaśniej, jakiś rysunek dać albo coś?

Ja mam takie hantle, jeszcze trochę ciężaru da się dokręcić, razem może ważyć 4kg:


I już objaśniam. Zakładam takowe hantle na ręce i zaczynam wyprowadzać ciosy naprzemiennie(oczywiście nie w worek, tylko w powietrze). To ćwiczenie ma zwiększyć szybkość. Ale wpier zacznij powoli aby troche techniki i nawyków nabrać. Czyli wyprowadź cios lewą i następnie powróć lewą ręką do gardy, później wyprowadź prawą i znowu powróć do gardy. Później możesz zmieniać, np:dwa lewe i powrót do gardy. Również możesz bez "opamiętania" wyprowadzać ciosy, bez pamiętania o gardzie. To chyba tyle, mam nadzieje, że zrozumiałeś, inaczeje nie potrafie. PZDR.

[Buława]

- Czy można nauczyć się wałczyć samemu w domu?
Nie. Trening ma sens tylko pod okiem instruktora i w grupie. Po pierwsze musi być ktoś, kto nie tylko pokaże techniki, ale skoryguje błędy i odpowie na pytania. Po drugie ważna jest nie tylko sama technika, ale i sposób jej nauczania, czyli metodyka. Po trzecie konieczni są różni partnerzy, aby na nich ćwiczyć i z nimi sparować.

Osobna sprawa to bezpieczeństwo. Niewłaściwe, nieskorygowane wykonywanie technik może prowadzić do urazów i zwyrodnień.

- Gdzie w takim razie iść ćwiczyć?
Musisz wybrać dwie rzeczy: styl i klub. Najpierw określ, czego oczekujesz po treningu. Różne style w różnym stopniu spełniają oczekiwania konkretnych osób. Następnie zorientuj się, czy w danym stylu jest dobry klub. Jeżeli nie, to lepiej wybrać coś z tych, które odpowiadają Ci trochę mniej, ale akurat masz do dyspozycji sekcje na poziomie.

- Jak rozpoznać dobry klub?
Na kilka sposobów jednocześnie. Raz, że trzeba zasięgnąć informacji na temat ćwiczących i ich sukcesów na zawodach. Przy czym chodzi o to żeby większa grupa miała nawet skromne niż jeden wyśrubowane, bo wtedy to raczej wynik jego talentu. Oczywiście chodzi o zawody wg. sensownych reguł. Dalej trzeba samemu poćwiczyć, i to nie jeden trening żeby zobaczyć jak to wygląda, jak nam pracuje, jaka jest atmosfera w klubie i podejście ludzi. Trzy sprawdź u kogo się uczył trener. I wreszcie cztery, czy trafiają tam też ludzie z doświadczeniami w innych stylach.
Można też kierować się opinia innych osób, pod warunkiem, że masz pewność co do ich kompetencji.

- Nie wystarczy tylko poćwiczyć?
Nie, jeśli nie masz dużej wiedzy o treningu i walce. To, że coś spodoba się laikowi nie znaczy, ze jest dobre.

- Dlaczego miałbym brać pod uwagę wyniki sportowe, jeśli chodzi mi o skuteczna samoobronę?
Kontaktowa walka sportowa jest najlepszym przygotowaniem do samoobrony. Wiąże się to z tzw. paradoksem Kano. Otóż gdy Jigoro Kano wyeliminował z judo techniki uważane za niebezpieczne, jego uczniowie zaczęli gromić przedstawicieli szkół, które tego nie zrobiły. Wynikło to z tego, że pozornie zabójczych technik nie da się ćwiczyć inaczej, niż na zasadzie umownych kombinacji. Tymczasem techniki bezpieczne można ćwiczyć w walce z oporującym przeciwnikiem , co jest najlepsza formą nauki.
Z koleji zawody sportowe po pierwsze motywują do treningu, po drugie pozwalają przetestować umiejętności, po trzecie przygotowują psychicznie do sytuacji stresowej.

- A jakbym chciał nauczyć się walczyć z kilkoma przeciwnikami?
Żaden styl do tego nie przygotowuje. Jest to po prostu fizycznie niemożliwe. Owszem, zdarzają się przypadki gdy ktoś sobie poradzi z kilkoma, ale jest to efekt spełnienia trzech warunków:
1. Jest się dużo lepszym od przeciwników.
2. Przeciwnicy nie umieją ze sobą współdziałać.
3. Ma się szczęście.
Natomiast nie istnieje możliwość wytrenowania tego. Kluby, które twierdzą, że tego uczą należy omijać szerokim łukiem.

- A co z nożownikiem?
Tak samo.

- Czyli co robić jak mnie zaatakuje kilku, albo ktoś z nożem?
Uciekać!

- Jakie techniki najlepiej stosować w walce?
Te, które masz najlepiej opanowane. Nie ma sensu kombinować z czymś, co niby jest lepsze, ale czego nie masz „we krwi”. Aczkolwiek trzeba pamiętać, że kluczowe znaczenie ma prostota. Im bardziej skomplikowany ruch, tym większa szansa, że coś nie wyjdzie.


to tyle.

[Moralezz]

Mieszkam 35 km od Krakowa. Nie wiem czemu, ale boks mi sie podoba. Nawet mógłbym odpuścić siłownie, żeby móc trenować (co nie znaczy że bym na nią w ogóle nie chodził)

[Moralezz]

Witam. Odświeżam temat.

Nie trenowałem bo mi hak pękł i nie miałem na czym worka wieszać.

Mam hak w garażu, ale kurwa masakra jest:

Kondycji mam zero, mimo że biegam, w ogóle dziś tak stanąłem przed tym workiem i nie wiedziałem co mam za bardzo robić... po 20 minutach musiałem przestać bo pozdzierałem sobie kostki, miałem na rękach jakieś rękawiczki z siłowni.

W ogóle nie znam podstaw, nie wiem jak uderzać Masakra.

Da się jakieś podstawy w internecie znaleźć czy lepiej się gdzieś zapisać? (cholera tylko nie mam za bardzo gdzie )

[Tyson1418048768]

zapisać!.

[Olek1418048788]

Ja na obozie miałem kolege który chodzi tylko raz w miesiacu na trening bokserski a reszte powtarza w domu i dość dobrze sie bił, raz w miesiacu moze znajdziesz czas zeby pójść na trening ...

[Moralezz]

Najbliżej w swojej okolicy mam Kickboxing (około 15 minut drogi busem) albo Muay Thai ale to trochę dłużej i dalej muszę jechać.

Ale chciał bym najbardziej boks, nie wiem czemu, jakiegoś bzika mam na tym punkcie

[MikolajWB3]

idź na kicka w takim razie

[Tyson1418048768]

Ja teraz jak będę dysponował czasem to według oferty mojego klubu BJJ w pakiecie za 80 zł będę mógł mieć 2 treningi BJJ + 2 treningi Muai Thai w Camel Fight Club w Olsztynie (Berserker's Team z CFC mają podpisaną taką umowę jakąś). Ciekaw jestem właśnie jak z czasem będę stał.

[Olek1418048788]

Mam pytanko czy opłacało by mi sie isć zapisać na treningi krav magi do Pana który był w wojsku treningi miałbym 1 - 2 razy w miechu czy sobie odpuścić, sorry że w dziale o boksie ale nie chce robić nowego tematu.

[Tyson1418048768]

średnio to widze, zleży jak on umie tę kravkę.

[Olek1418048788]

No z 10 lat był w wojsku 3 lata kravki + karate + boks, zajął 3 albo 2 miejsce na jakiś tam zawodach karate.

Przez 2 lata jeździł do Iraku wiec raczej jest dobrze wyszkolony.

Nie wiem czy na 100% dał bym rade u niego ćwiczyć, kolega kiedyś ćwiczył ale przerwał treningi.

Teraz ten Pan jest na emeryturze tzn ma firme budowlana ale mysle ze znalazł by czas na trening chociaż 1 - 2 razy w miesiacu do tego pewnie miałbym treningi za free lub za śmieszną cene.