
pewnie ci co mają nowe wydanie MD
nie będą bardzo zaskoczeni tym co napiszę,
otóż w najnowszym MD jest całkiem
ciekawe spojrzenie na dawkowanie białka
w zależności od wagi, jak zapewne wiecie
nieraz dyskutowaliśmy że 2 g na kg masy
to taka najbardziej odpowiednia ilość, ale niektórzy relacjonowali
że rosną dobrze np przy spożyciu 1g czy 2,5 g białka na kg masy ciała
no i teraz wiem skąd te rozbieżności, wiadomo zależy też od organizmu ALE...
jak przekonują w MD spożycie białka należy liczyć na BEZTŁUSZCZOWĄ MASĘ CIAŁA
bo białko zasila nasze mięśnie a nie tłuszcz, tkance tłuszczowej białko niepotrzebne
prawda???
* zatem jeśli ważymy 100 kg a nasza ilość tłuszczu to 50% (poglądowo)
to spożycie białka w ilości 2g na kg suchej masy = 100 g
a nie 200 gram (w przypadku ogólnej masy)
jak widać podejscie dość ciekawe i moim zdaniem całkiem
racjonalne no i przede wszystkim oszczędzamy pieniądze
200g a 100 g białka dziennie to jest różnica prawda?
tylko teraz pytanie jak w miarę dokładnie zmierzyć sobie poziom fatu...???