6 odpowiedzi w tym temacie

[Dathí]

Nie wiem czy w dobrym dziale zalozylem ten temat, jesli Admin mysli ze zly to prosze o przeniesienie

Jak to jest u Was na silowni, tj chodzi mi o pewna kulture osobista uzytkownikow silowni? Mieszkam w Irlandii i jestem zapisany na silownie na kampusie uczelni. Musze przyznac ze niektorzy mlodzi Irlandczycy sa bardzo irytujacy Mam na mysli uzytkowanie maszyn/ hantli. Sztangi walaja sie po podlodze, razem z hantelkami, puste butelki po wodzie mineralnej po katach, brak jakiegokolwiek szacunku dla sprzetu (nie przecieraja przepoconych laweczek)/ pracownikow silowni (mam na mysli biednych sprzataczy z Malezji). Wiekszosc z nich to studenci tejze uczelni, agresja sie w czlowieku rodzi jak sie pomysli ze oni sie czuja lepsi od obcokrajowcow.

Nigdy nie bylem zapisany na silownie w Polsce, zawsze u kumpla cwiczylem, wiec nie wiem jak to jest. Wiem ze na lepszych tj drozszych silowniach w centrum Dublina takie cos ma zadko miejsce, ale do nich uczesczaj duzo obcokrajowcow, wiec moze dlatego

[-US-]

Nie wiem czy w dobrym dziale zalozylem ten temat, jesli Admin mysli ze zly to prosze o przeniesienie

Jak to jest u Was na silowni, tj chodzi mi o pewna kulture osobista uzytkownikow silowni? Mieszkam w Irlandii i jestem zapisany na silownie na kampusie uczelni. Musze przyznac ze niektorzy mlodzi Irlandczycy sa bardzo irytujacy Mam na mysli uzytkowanie maszyn/ hantli. Sztangi walaja sie po podlodze, razem z hantelkami, puste butelki po wodzie mineralnej po katach, brak jakiegokolwiek szacunku dla sprzetu (nie przecieraja przepoconych laweczek)/ pracownikow silowni (mam na mysli biednych sprzataczy z Malezji). Wiekszosc z nich to studenci tejze uczelni, agresja sie w czlowieku rodzi jak sie pomysli ze oni sie czuja lepsi od obcokrajowcow.

Nigdy nie bylem zapisany na silownie w Polsce, zawsze u kumpla cwiczylem, wiec nie wiem jak to jest. Wiem ze na lepszych tj drozszych silowniach w centrum Dublina takie cos ma zadko miejsce, ale do nich uczesczaj duzo obcokrajowcow, wiec moze dlatego

Tam gdzie ja chodze to każdy uzytkownik siłowni raczej stara sie trzymać ład i pożądek. Po zatym bardziej zaawansowani pomagają tym młodszym (np: mi ) i ogolnie panuje miła atmosfera
Nawet trzech Francuzów nauczyło sie mowic "cześć"

[EXPERTO]

Przenoszę temat do HP

A jeśli chodzi o siłkę w PL to u mnie przynajmniej jest tak że nie ma butelek pozostawianych po wodzie mineralnej, sprzęt sztanga i hantle wszystko na miejscu, czyli jak ktoś kończy ćwiczyć odkłada hantle czy też sztangę na miejsce - no i tak powinno być wszędzie moim zdaniem na każdej dobrej i zadbanej siłowni. A taką sytuacje którą Ty przedstawiałeś to dla mnie brak kultury

[Mr.chudy135]

U mnie na siłce (50 metrów od klatki) jest niestety troche tak jak u ciebie Dathi, ale najbardziej irytujące jest to że ludzie nie odkładają sprzętu na miejsce, hantle leżą jak na wystawie na targu (nie wiem czy ludzie nie mają już siły żeby podnieść hantle na metr do góry i odłożyć na stojak). Dlatego wole chodzić wieczorami bo nie ma boju o sprzęt i wszystko jest w miare uprzątniente. Oczywiście sprzęt jest sprzątany co jakiś czas przez instruktorki ale jak się wchodzi do części z wolnumi ciężarami to aż c..j człowieka strzela jak widzi taki bajzel. Ale ogólnie siłka jest OK, ludzie (starsi stażem) pomagają młodziakom (kiedyś z gościem rozmawiałem koło pół godziny i tłumaczył mi wszystkie podstawy, że więcej nie znaczy lepiej, ćwiczenia takie i takie najlepsze na to i na to itp. itd. ogólnie z treningu wyszedłem troszeczke mądrzejszy). Atmosfera i ład na siłowni zalezy tylko od użytkowników tej siłowni jak są syfiarze to nikt na to nic nie poradzi.

[Dathí]

Dzieki Experto za przeniesienie, zapomnialem ze jest cos takiego jak HP

No wlasnie, to nieodladanie hantli na miejsce jest najbardziej irytujace . Wszedzie sa plakaty z prosba zeby odlozyc na miejsce, ale nic nie pomaga.

A jesli chodzi o innych uzytkownikow, to ogolnie jest ok, nie wszyscy sa rozmowni, ale generalnie jak co to pomagaja/ asekuruja etc. Chociaz jest jeden taki 'byczek' co mi zawsze zabiera hantle spod lawki bez pytania czy juz skonczylem. Jak urosna to mu jebne kiedys

[bartiss]

U mnie tam jest pelna kulturka.Ludzie sobie pomagaja nawzajem.Wszystko posprzatane jak byc powinno.Mila atmosfera i pogadac sobie mozna.itp. ogolnie u mnie jest zajebiscie

[Dathí]

U mnie tam jest pelna kulturka.Ludzie sobie pomagaja nawzajem.Wszystko posprzatane jak byc powinno.Mila atmosfera i pogadac sobie mozna.itp. ogolnie u mnie jest zajebiscie

I tak powinno byc wszedzie

To chyba zalezy od jednostek a nie od calosci.

Tak samo jest na stolowce na uczelni, wiekszosc Irlandczykow ma sobie za nic prosbe o zwrot naczyn i tac . Za duzo bogatych dzieciakow z duza iloscia wolnego czasu