35 odpowiedzi w tym temacie

[carlorozzi]

wiec tak jak pisali wyżej najlepiej sie dowiedziec i kupic u kogos zaufanego

[kogut]

i następny sie nabrał

[Karolt23]

tak jeżeli chodzi o policje to rzeczywiście ani ja ani moji koledzy strasznie ich nienawidzimy!!!
no ale jeżeli chodzi o jakąs sprawe to wiadomo jezeli jesteśmy w beznadziejnej sytuacji to idziemy na psy!!
Jeżeli ktoś by mi odstrzelił kumpla to rzecz jasna poszło by sie na policje!!!
ale to troche inna sprawa...

[carlorozzi]

Karolt23, Gdyby Cie złapali i w domu byś miał w ch... koksu to byś mówił jeb.a.ne psy skur... chuj im w dope i byś był wkurwio n y a teraz kumpla na koks wystukali to czy isc na psy czy nie?moim zdaniem pieski Ci nie pomoga bo beda mieli w dupie Twoj koks zajma sie predzej sprawa "zaginionego roweru".Ktoś tu już pisał lepiej sprawa zając sie na własną reke znajdz kolesia i "pogadaj" z Nim
pozdro sie nie nerwuj taka jest moja opinia

[Karolt23]

dzieki za wypowiedzi!!
ja nie angażuje sie w to strasznie bo nie ja stracilem kase ale szkoda mi mojego znajomego!! ale spróbuje coś na własną ręke i jeżeli czegoś sie dowiem to powiem to na forum bo oszustwo sie szerzy!!
dzięki i pozdrawiam!!

[carlorozzi]

nie ma co sie tu nerwowac i krzyczec chlopaku roznie to bywa w zyciu i czesto sie trafiaja lipne towary bywa

[Gość]

jesli kupisz kradziony towar to to jest "paserstwo" jesli cie zlapia z ziolem w kieszeni, masz sprawe w sadzie za posiadanie.

bredzisz paserstwo jest jeśli nabyłeś towar tanio i mógłbyś podejrzewać, że mógł on pochodzić z kradzieży. Jak taka nie było to tylko tracisz to co nabyłeś - bo nie mogą Ci udowodnić, ze to nabyłeś świadomie.

To samo z koksem, mogłeś nie wiedzieć, że to spoza obrotu farmaceutycznego i nic Ci nie zrobią - karane jest jedynie wprowadzanie tego na rynek. Jak by było karane posiadanie i kupowanie koksu, to równie dobrze mogli by aresztować wszystkich przyjeżdżających z zagranicy mających leki na receptę..

[BODYGUARD]

To samo z koksem, mogłeś nie wiedzieć, że to spoza obrotu farmaceutycznego i nic Ci nie zrobią

a właśnie ty bredzisz

Paserstwo to zachowanie polegające na nabyciu rzeczy uzyskanej za pomocą czynu zabronionego (najczęściej kradzieży), ukryciu jej lub udzieleniu innej osobie pomocy do jej zbycia.

Paserstwo można popełnić tak umyślnie jak i nieumyślnie zależnie od tego, czy paser wie o przestępnym pochodzeniu przedmiotu, albo czy w konkretnym przypadku powinien był wiedzieć z uwagi na zachodzące okoliczności sugerujące takie pochodzenie np. podejrzanie niska cena, sprzedaż bez dokumentów lub w niekompletnym stanie itp.

Przedmiotem paserstwa może być również program komputerowy.

Odpowiedzialności karnej za paserstwo nie podlega sprawca, który sprzedaje rzecz uzyskaną za pomocą wcześniejszego własnego przestępstwa. Takie zachowanie traktuje się jako "wykorzystanie owoców" pierwszego czynu zabronionego. Podobnie pomocnikiem do kradzieży, a nie paserem jest osoba, która przed dokonaniem przestępstwa obiecuje sprawcy nabycie skradzionych rzeczy.

Paserstwo przedmiotu pochodzącego z kradzieży, kradzieży z włamaniem lub przywłaszczenia o wartości nieprzekraczającej 250 zł jest wykroczeniem (art. 122 k.w.) a nie przestępstwem. W przypadku przedmiotu uzyskanego z kradzieży leśnej lub wyrębu drzewa kwota ta wynosi 75 zł.

Paserstwo rzeczy pochodzącej z przestępstwa innego typu np. z rozboju lub wymuszenia rozbójniczego stanowi przestępstwo niezależnie od jej wartości.

[Gość]

To samo z koksem, mogłeś nie wiedzieć, że to spoza obrotu farmaceutycznego i nic Ci nie zrobią

a właśnie ty bredzisz

Paserstwo to zachowanie polegające na nabyciu rzeczy uzyskanej za pomocą czynu zabronionego (najczęściej kradzieży), ukryciu jej lub udzieleniu innej osobie pomocy do jej zbycia.

Paserstwo można popełnić tak umyślnie jak i nieumyślnie zależnie od tego, czy paser wie o przestępnym pochodzeniu przedmiotu, albo czy w konkretnym przypadku powinien był wiedzieć z uwagi na zachodzące okoliczności sugerujące takie pochodzenie np. podejrzanie niska cena, sprzedaż bez dokumentów lub w niekompletnym stanie itp.

Przedmiotem paserstwa może być również program komputerowy.


Odpowiedzialności karnej za paserstwo nie podlega sprawca, który sprzedaje rzecz uzyskaną za pomocą wcześniejszego własnego przestępstwa. Takie zachowanie traktuje się jako "wykorzystanie owoców" pierwszego czynu zabronionego. Podobnie pomocnikiem do kradzieży, a nie paserem jest osoba, która przed dokonaniem przestępstwa obiecuje sprawcy nabycie skradzionych rzeczy.

Paserstwo przedmiotu pochodzącego z kradzieży, kradzieży z włamaniem lub przywłaszczenia o wartości nieprzekraczającej 250 zł jest wykroczeniem (art. 122 k.w.) a nie przestępstwem. W przypadku przedmiotu uzyskanego z kradzieży leśnej lub wyrębu drzewa kwota ta wynosi 75 zł.

Paserstwo rzeczy pochodzącej z przestępstwa innego typu np. z rozboju lub wymuszenia rozbójniczego stanowi przestępstwo niezależnie od jej wartości.

Bogumił puknij się w łep bo to akurat miałem na uczelni:

Paserstwo umyślne to jak wiedziałem ze jest kradzione.
Paserstwo nie umyśle to jak mogłeś sie domyślić ( niższa cena), brak opakowania etc.
jest też coś takiego jak "nabywca rzeczy w dobrej wierze" jeśli zostałaś wydymany - wtedy Państwo chroni takiego "pasera"

polecam art 292 kk

nie ma przestępstwa, jeśli nie popełniłeś go umyślnie i nic na tym nie zyskałeś


poza tym body nie wypowiadaj sie w tematach oktorych nie masz pojęcia - bo jeśli twoje jedyne zrodło informacji to wikipedia to gratuluje IQ na poziomie termosu

[BODYGUARD]

Akurat 2 lata uczyłem sie prawa karnego

więc jeśli ci sie wydaje że pozjadałeś wszystkie rozumy
to masz rację... wydaje ci się!

a tym IQ też sie tak nie podniecaj
bo to są syntetyczne wyniki dla snobów.

a i polecam lekturę Art. 291.

[Gość]

Bogumil ale co ma 291 który odnosi się do paserstwa umyślnego/nie umyślnego. Lepiej przeczytaj kodeks cywilny, który jest nad karnym, bo pierw musi być przestępstwo by karać:

Art. 169 kc
§ 1. Jeżeli osoba nie uprawniona do rozporządzania rzeczą ruchomą zbywa rzecz i wydaje ją nabywcy, nabywca uzyskuje własność z chwilą objęcia rzeczy w posiadanie, chyba że działa w złej wierze.

czyli jeśli złodziej sprzedaje Ci po cenie rynkowej to staje się to twoją własnością, chyba ze wiedziałeś ze to złodziej albo byly ku temu spore przypuszczenia (paserstwo umyślne/nieumyślne)

§ 2. Jednakże gdy rzecz zgubiona, skradziona lub w inny sposób utracona przez właściciela zostaje zbyta przed upływem lat trzech od chwili jej zgubienia, skradzenia lub utraty, nabywca może uzyskać własność dopiero z upływem powyższego trzyletniego terminu. Ograniczenie to nie dotyczy pieniędzy i dokumentów na okaziciela ani rzeczy nabytych na urzędowej licytacji publicznej lub w toku postępowania egzekucyjnego.

to chyba jasne, bo nikt sie szybko nie pozbywa zakupionego towaru, bez podejrzeń, ze coś nie tak, by potem niebyło "kupiłem kradzione, to sprzedam a ten co kupił - to berek"


Kolega chyba na zajęcia z Logiki nie chodzi:D

[TANIE_ODZYWKI]

idz na poczte i spisz nr konta bankowego na ktorego poszla kasa, na kogos musi stac konto pewnie jak kazdy dil ma czyjes konto i czyjes dane ale na kogos musza byc. Wyslij annimową informacje na psy. nic nie zrobisz wyslij zadzwon na psy z budki telefonicznej niech koles ma przejebane, nie ma litosci dla oszustow. napisz tu z jakiej strony kupywales..

[Gość]

na upartego może pójść nawet do kawiarenki i przez gg:D na policje bytomską

[nazwanynie]

hx ty jestes kurna (*w) glupek, jestes tak dziwna osoba ze pewnie nikt cie nie lubi, poza rodzicami, fakt oceniam cie po pozorach, nie znam cie ale tak cie nie trawie ze szok, jak malo ludzi, dobrze ze uczys sie prawa bo tam twoje miejsce, wsrod psow.

nie mam do ciebie szacunku, choc, jak reszta ludzi ty tez masz dwie nogi.

to co napisalem dotyczy ogolnych spostrzezen zwiazanych z twoja obecnoscia na forum, i wypowiedziami tutaj, jak i rozmowa z bodym, ta jak i poprzednimi.

[kogut]

[Gość]

chuj kurwa z tematu sie burdel robi ja pierdole ten studiował to ten tamto i kogo to obchodzi kurwa mać ? jeden mądry w tym a inny by go zagiął na inny temat , a i tak google.pl pewnie ciągle w użytku
temat zamykam