12 odpowiedzi w tym temacie

[Gość]

Cześć

Jestem na 1 cyklu mety (100 tab. z eap) - drugi tydzień. W pierwsze ok 5 dni poszło mi na wadze 5kg, i od tego czasu ani drgnie. Mietka biorę 3 razy dziennie, zastanawiam się nad zwiększeniem dawki na tydzień np. do 4 i potem ciągnąc te 3 tab. Dietkę mam raczej dobrą;

śniadanie

0,3 mleka + musli
2 bułki z serem zóltym
(czasem jeszcze 100g twarożku)
jogurt

zupa + 100g makaronu

obiad
500g ziemniaków / 200g makronu
300g kurczka
75g sosu (wegierski, greckii, ser biały itd)

deser
banan

kolacja
5-7 jaj
2-3 kanapki z serem
kiełbaska smarzona

(do tego rożne przekąski np batony, ciasto - sernik itd)

Na sile trochę poszło, bo z 12kg więcej na klatkę, raczej nie jestem przetrenowany, bo mam trening 3 razy w tygodniu i zakwasy mam maks 1 dzień po treningu. Polećcie coś, bo nie chce tak marnować tej mety skoro na początku już zauważyłem jej spory potencjał ;-)

[Gość]

analogicznie do wzrosu wagi wzrost ilosci kcal , pozatym dieta troche kiepawa powinienes jesc 4-6 nieduzych posiłów w ciągu dnia , pokaz swój trening aktualny
a i czy robiłes jakas regeneracje przed cyklem ?

[zlotyy]

ostro zaczynasz... 183cm wzrostu i 65kg... to jest szczyt Twoich naturalnych możliwości?
poza tym dieta kuleje i to bardzo.
ale jak chcesz to zwieksz do 20mg i trzymaj ta dawke do konca.

[Gość]

Jestem ektomorfikiem i dla mnie to 5kg to na prawdę jest sporo (ale wierze że mogło by być i 10). Co do kalorii to z wyliczeń wychodzi mi ok 4000kcal i ok 200g to białko.. posiłków mam ok 8 - ale to tylko dodatki (serek wiejski, czekolady, batony, orzeszki ziemne, warzywa i owoce) do dań głównych lub drugie porcje tego samego tak po 30 min po posiłku (tak zwana repeta z poślizgiem czasowym ). Też myślę, że 4 tab były by ok, ale zastanawiam się czy nie dokupić tej mety, bo teraz biorąc 4 do końca , będę miał krótki cykl - 4 tygodnie, co w porównaniu do zamierzonego przy 3 tab/dzień; 5 tygodni wygląda całkiem kiepsko.

[Gość]

białka sporo jak na twoją wage , co prawda przy saa synteza białek sie zwiększa ale niewiem czy 200g przy takiej wadze to odpowiednia ilosc
niech sie innie wypowiedzą

[WojtekX]

dieta tragedia

jesli zjesz 0,5 kg kartofli na obiad to jestes moim mistrzem i do tego 300g kurczaka

[Gość]

Hmmm przed chwilą się zważyłem i jednak mi poszło kolejne 3kg . Nie mniej wezmę kolejny tydzień 4tab i później do końca 3.. BTW: dietę mam dokładnie taką jak Ty WojtekX, tylko nie chciało mi się dokładnie rozpisywać, bo wiadomo codziennie co innego jest do jedzenia w lodówce jednak podstawa (u mnie makaron, ziemniaki, mleko, jaja -100g białka) jest codziennie. Z ilościami u mnie tak jest, że jem do syta a ze czasem 2 porcje to za mało, a więcej nie ma, to już co innego

I jak we wcześniejszych postach pisałem mam dietę sporządzoną przez dietetyka, i zaakceptowaną przez lekarza (miałem kiedyś problemy z gastro i alergie).

[WojtekX]

skad mozesz wiedziec jaka mam diete??
z tego co tu nam rozpisales to wyglada slabo

masa idzie, w wiekszosci na pewno woda i tluszcz, ale przy takim odrzywianiu normalka

takie jedzenie zaakceptowal ci dietetyk??
heh dobry musial byc

jako przyklad wystarczy posilek

5-7 jaj
2-3 kanapki z serem
kiełbaska smarzona

w dodatku jedzony jako ostatni posilek dnia

albo

obiad
500g ziemniaków / 200g makronu
300g kurczka
75g sosu (wegierski, greckii, ser biały itd)

myslisz ze twoj organizm jest w stanie przetrawic w calosci 0,5 kg ziemniakow, do tego duzo kurczaka i sos w ktorym jest duzo roznych sztucznych substancji, ktore nie wplywaja kozystnie na trawienie. czesc tego pokarmu zalega pozniej w jelitach, a szkodliwe substancje tam tworzace sie przenikaja do organizmu.


nie kaze ci tu trzymac diety zgodnie z kartka ale jest ona do poprawy, bo jest wbrew podstawowym zasadom zywienia. a to ze tyjesz na tym to normalne, chudy jestes jak patyk i tyle

[Gość]

Dietę zaakceptował mi dietetyk, oczywiście nie jest to dieta do końca moich dni tylko po to by przytyć -> miech może dwa. Ważyć to się ważę w ośrodku zdrowia i mogę cię zapewnić ze poziom zatłuszczenia to u mnie niezmienne 5% (czyli tyle co nic). Co do wody to na pewno masz trochę racji, jednak na pewno sama woda nie spowodowała ze faktycznie mogę więcej wcisnąć z siebie (wypijam tylko 2L).

Co do mojego trawienia to też mogę Cię zaskoczyć, gdyż mam niestety (albo stety) taką genetykę ze moja z pozoru tłusta kolacja do której się przyczepiłeś po 2 godzinach jest strawiona i mi całą noc burczy w brzuchu:/ Niby ma to swoje plusy bo mogę być swoistym "śmietnikiem" ale też ma wady, bo nigdy tak nie było bym był najedzony do syta tak ze nie byłbym wstanie więcej zjeść, często nawet jak myślę ze nie mogę staje od stołu po 7 minutach zjadam to co nie mogłem i to co zostało w garach. Wiem ze w przyszłości to będzie coś z czego będę się mógł cieszyć ale obecnie mnie to prześladuje. Myśle ze do obecnego sukcesu przyczyniło się obecne wolne w pracy i to że "nie wypuszczam" się na swoje spacery po 40km.. mam nadzieję, że chociaż połowa tego co mi przyjdzie zostanie na dłuzej, dla mnie to i tak będzie sukces.

BTW: moj lekarz gastro wie że jadę na mecie - i powiedział, że jeśli pomoże to dobrze a jak nie to trudno, niemniej dobrze ze mu to powiedziałem, bo tak będzie miał to na uwadze i po cyklu skieruje mnie na badania kontrole nie tylko wątroby A dietkę Twoją sprawdzałem u Ciebie w dzienniku , a moje sosy są raczej bez niezdrowych substancji, bo sam je robie a nie jakieś słoiczki czy fixy

[szakaleq]

moje zdanie co do tematu.... dieta fatalna .. zero pojecia o Saa diecie i treningu! te kilogramy co ci poszly to tak jak wojtek napisal to wody i tluszcz po cyklu zostanie ci moze ze 3 kilo! jak nie mniej! na zwyklym gainerze bys wiecej osiagnal niz na mecie, i do tego organizm bedziesz mial przetyrany

[Gość]

moje zdanie co do tematu.... dieta fatalna .. zero pojecia o Saa diecie i treningu! te kilogramy co ci poszly to tak jak wojtek napisal to wody i tluszcz po cyklu zostanie ci moze ze 3 kilo! jak nie mniej! na zwyklym gainerze bys wiecej osiagnal niz na mecie, i do tego organizm bedziesz mial przetyrany

To powiedz czemu według Ciebie jest fatalna może jest co nie wiesz o mnie a to właśnie wpływa na dietę? Tłuszczu w diecie mam 30% białka i węglowodanów po 40% źle? Kalorii 4000 źle? Może jest co nie wiem, o swojej diecie i mój dietetyk. Jak możesz to się podziel, ale na przyszłość staraj się stawać na wysokości zadania i argumentować swoje zdanie.

[szakaleq]

To powiedz czemu według Ciebie jest fatalna może jest co nie wiesz o mnie a to właśnie wpływa na dietę? Tłuszczu w diecie mam 30% białka i węglowodanów po 40% źle? Kalorii 4000 źle? Może jest co nie wiem, o swojej diecie i mój dietetyk. Jak możesz to się podziel, ale na przyszłość staraj się stawać na wysokości zadania i argumentować swoje zdanie.

powiedz mi bierzesz jakies oslonki przy tej mecie? masz zakupiony odblok? wiesz jak brac? podaj nam swoj trening! a o diecie wszystko ci napisal wojtek wiec nie mam co dodawac! jak mozna na obiad jesc 0,5kg kartofli + 300g kurczaka? organizm nie strawi tego zbyt dobrze.. no wojtek ci jzu w temacie wszystko napisal! a twoj dietetyk troche jakis nieplnosprawny bez urazy;) w ogole to ostatni posilek masz nie za dobry poneiwaz ostatni posilek w dniu nie powinien skladac sie z kielbasy smarzonej? pol godizny przed snem szamasz jakis posilek?

[Gość]

To powiedz czemu według Ciebie jest fatalna może jest co nie wiesz o mnie a to właśnie wpływa na dietę? Tłuszczu w diecie mam 30% białka i węglowodanów po 40% źle? Kalorii 4000 źle? Może jest co nie wiem, o swojej diecie i mój dietetyk. Jak możesz to się podziel, ale na przyszłość staraj się stawać na wysokości zadania i argumentować swoje zdanie.

powiedz mi bierzesz jakies oslonki przy tej mecie? masz zakupiony odblok? wiesz jak brac? podaj nam swoj trening! a o diecie wszystko ci napisal wojtek wiec nie mam co dodawac! jak mozna na obiad jesc 0,5kg kartofli + 300g kurczaka? organizm nie strawi tego zbyt dobrze.. no wojtek ci jzu w temacie wszystko napisal! a twoj dietetyk troche jakis nieplnosprawny bez urazy;) w ogole to ostatni posilek masz nie za dobry poneiwaz ostatni posilek w dniu nie powinien skladac sie z kielbasy smarzonej? pol godizny przed snem szamasz jakis posilek?

1. Oczywiście mam clomid i hepatil do tego jestem abstynentem
2. Wiem jak to brać - przecie nawet jest podwieszone
3. Trening http://www.forum-kul...showtopic=42501 z tym ze bez nóg (mam chore stawy)
4. jakbym zjadł obiad 0.25kg i 150g kurczaka (gotowane) to by mi kichy grały marsza, po półgodziny i w życiu bym nie nazbierał tylu kalorii i węglowodanów (chyba ze jesteś zaproponować coś innego)
5. jem godzien przed snem kromki z serem i pomidorem, ale symbolicznie 2 bo główna kolacja jest ok 19, a ide spać po 23
6. dietetyk na prawdę jest ok w końcu to dr.hab...
7. przed meta miałem badania usg i morfologie wnioskujące ze powinienem być jak dąb -> wysoka hemoglobina i ilość białka w krwi itd. Jednak jak wiadomo nie da się sprawdzić jak przyswajane jest te białko, a na 2 lata badan jedyna sensowna odpowiedz to to ze słabo, meta to poprawia, więc wysoce prawdopodobne jest ze wreszcie te białko do czegoś się przyda tj. będzie używane przez organizm