cwicze juz troche ponad 1,5 roku, waze 80kg przy 182 cm wzrostu, w lapie mam ledwie 36,5cm. Caly czas trzymalem diete ok 3500kcal B:2,2g/kg Ww:6,5g/kg T:1g/kg i nie uroslem nic od wakacji. Postanowilem wiec zwiekszyc kalorycznosc diety do ok 3900kcal B:2g/kg Ww:6,5g T:1,5g/kg i zrobic Armageddon. Kupilem sobie kreatyne, tauryne i carbo (75g po treningu nie wliczane w diete). Jade juz tak ok 3 tygodnie i waga stoi w miejscu

Pozdrawiam
