40 odpowiedzi w tym temacie

[HawK1418048768]

Ostatnio zastanawiam się nad trenowaniem jakiegoś sportu walki. Interesowałoby mnie coś dynamicznego i szybkiego - nie naleze do osob masywnych, tj nie jestem spasiony czy spasiony i nakoxany po silce:p tylko raczej bylem chudy i cwicze juz na mase od roku, a wiem ze do niektorych sztuk wprost wymagana jest masa. Ogólnie chcialbym sie bronic na ulicy, jakies skuteczne dzwignie, chwyty. Trenowalem pare lat karate shoto kan, ale to niema chyba za wiele wspolnego z samoobrona...tzn moze po 10 latach treningow:p kiedy to powtarzane ruchy wchodza w nawyk i odruchowo sie bronimy przed ciosem. Myslalem o Krav mage, aikido, tekwondo albo tajskim boksie, chociaz ze nie wiem na czym to dokladnie polega, moze mi ktos z grusza to omowic wsakazac lepsze dla mnie, lub podsunac cos innego? z góry dzieki, pozdrawiam.

[adi9adi]

Krav mage

chodzi o to by jak najszybciej bez zadnych ceregieli skonczyc walke, czyli np. paluchy w oczy / po jajkach itp

aikido

na tym sa jakies dzwignie itp. ale (moim zdaniem) zeby cos umiec to trzeba dlugo chodzic

tekwondo

z tego co slyszalem to glownie nogi fruwaja

sadze ze dosc latwo mozna sie nauczyc chodzac na boks i sie przydaje, tez przydadza sie zapasy

[HawK1418048768]

a vale tudo?

[adi9adi]

vale tudo

walka BEZ regul

[ted]

chodzi o to by jak najszybciej bez zadnych ceregieli skonczyc walke, czyli np. paluchy w oczy / po jajkach itp

To wytlumaczyles czlowiekowi. Krav maga to nie sztuka walki tylko combat system. A paluchami to ty mozesz w nosie co najwyzej dlubac. Wbicie palcow w oczy chocby bokserowi to science-fiction. I faktycznie walka konczy sie wtedy bez zadnych ceregieli.


sadze ze dosc latwo mozna sie nauczyc chodzac na boks i sie przydaje, tez przydadza sie zapasy

Latwo boksu sie nie nauczysz - w technikach jest wiecej szczegolow niz widziales w Rocky'm. Jak kazda sztuka walki wymaga pracy.

A autorowi z tego co wymienil polecam tajski boks.

[krs-one]

Ja osobiscie polecam muay thai albo jak kto woli boks tajski. sam trenuje juz 2 latka i jest bardzo wporzadku. Tez zaczynalem od karate ale co do wykorzystania jest duzo duzo bardziej realny. Mysle ze jak to mowią ,,na ulicy''sie przydaje, jesli jestes pojetny to juz po roku powinienes byc zadowolony ze swojego poziomu. Ale jak wiadomo trening czyni mistrza. o kravce sie nie wypowiem bo nie trenowalem kolega trenuje i jest tez zadowolony ale dla mnie kopniecia w krocze sa moze i skuteczne ale malo sportowe. Jesli chodzi o tekwondo mam kolegow ktorzy trenuja i tez sa zadowoleni ale faktem jest ze to glównie nogi trzeba troche pocwiczyc, pare latek zeby cos wychodzilo. Jesli masz wiecej czasu to polecam boks tajski + zwykły boks chociaz z jeden trening w tygodniu. Wtedy napewno bedziesz zadowolony.

[krs-one]

A jesli chodzi o valetudo to do konca sie nie zgodze ze to walka bez regół bo tak nie jest. Ogólnie lepsza nazwa jest na to mma czyli mixed martial arts. Wymaga duzo pracy bo musisz cwiczyc zarówno stójke jak i parter, czyli masz połączenie boksu, boksu tajskiego, submission wresling i brazylijskiego jujitsu z regóły. Czyli dosc duzo treningów. Napewno skuteczne, ale tez dosc kontuzjogenne i wymaga duzo czasu na treningi. Ja osobiscie preferuje stójke dlatego wybralem tajski i teraz boks, ale kto wie moze kiedys skusze sie na parter.
Aikido moze i dobre ale po paru dobrych latach treningu.
Takze ja bym na twoim mejscu wybrał tajski tym bardziej ze jak mowisz nie nalezysz do najwiekszych, jesli chcesz sie troche powywracac to moze mma ale tam juz trzeba wiecej siły.
Pozdro

[hamer16]

wedlug mnie najlepsze dla ciebie bylo by muay thai (boks tajski) albo jakiś inny rodzaj boksu jezeli nie jestes zbyt masywny to kick boxing shoot boxing i muay thai jest dla ciebie "akurat" ja trenuje sparingowo z "kolegami" i bardzo mi sie podoba ale odrazu mowie z trenerem o wiele lepiej ogolnie chodze jeszcze na Judo i nawijam na siłkę i chcę isc do szkoly ochroniarskiej ojjj chyba za duzo napisalem nie na temat PozdrO......
szukaj na necie zdjęc i filmikow Ramon Dekkers nie masywny koles wrecz powiem kurdupelek trenujacy muay thai (boks tajski) a koles wymiata jeszcze raz PozdrO .....

[krs-one]

Wielu jest dobrych zawodników ale rzeczywiscie Ramon Dekkers nalezy do najwiekszych tego sportu mimo swych nie za duzych gabarytów.

[hamer16]

ramon jest wrecz bogiem muay thai i jest jeszcze jeden nie pokonany Benny' Urquidez
a oto strona o "diamencie"(ramonie dekkerze)

[hamer16]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] oto ta strona zapomnialem tam wpisac

[ted]

Benny "The Jet" Urquidez z tego co sie orientuje to kickboxer.
MMA wcale nie ma okreslonych ram: to nie jest polaczenie bjj, boxu/tajskiego boxu, zapasow czy sambo. MMA (Mixed Martial Arts) oznacza trening przekrojowy - rownoczesne szkolenie w zakresie kilku sztuk walki (znaczy jesli cwiczyles pol roku box a teraz cwiczysz bjj to nie jest to trening przekrojowy). I nawet jak cwiczysz taka abstrakcyjna kombinacje jak aikido i kung fu to jest to MMA. Inna juz sprawa ze nie sa to style skuteczne - dlatego zawodnicy cwicza to co jest dobre i sprawdzone (boks, tajski boks, kickboxing, bjj, sambo, zapasy etc.). A co do tego ze jest to sport kontuzjogenny to... . Tak samo kontuzjogenne jest bieganie, pakowanie na silowni, granie w pilke czy kosza.
Tak wiec krs-one rozumiem co masz na mysli ale mylisz pojecia. MMA to raczej to co trenujesz/robisz a vale tudo to formula walki (rownie dobrze startowac moga zawodnicy trenujacy tylko jeden styl czyli nie przekrojowo - MMA). Dlatego jak sie mowi o turnieju MMA to ma sie raczej na mysli to ze nie jest on ograniczony do danego stylu walki niz reguly. Bo reguly to vale tudo.

[krs-one]

No z tym ze mma to sie zgodze ze to przekrojówka a valetudo to styl, ale w wiekszosci sprowadza sie to jedno do drugiego, o to mi chodzlo tylko moze zle to ujalem, ja wiem ze o kung fu i aikido mozna powiedziec ze to mma bo jest ,,mixed'' ale mysle ze czesciej sie pojawiaja wyzej wymienione kombinacje i dlatego tak to napisałem.

[lordfrost]

najlepsze kopy to bezkonkurencyjnie taekwondo:

[MikolajWB3]

Ostatni post

Wysłany: 2006-09-24, 12:30

spox

[JuniorWB3]

ale ten ziomek w niebieskich spodenkach to leszczuch dawał dupy niesamowicie ale nie kazdy by dał sie złapać na tak proste i łatwe do przewidzenia kopniecia;/ zero czajki ze strony tego niby tajskiego boksera mógł odrazu skrócić dystans i kolanami ziomka ehh...

[lipnowiak]

ja tak troche odbiegne od tematu, mógłby mi ktoś powiedzieć na czym polega "pride" bo kumpel mi opowiadał że to zaje***** sw jest

[BODYGUARD]

Przecież w Pride startuje nasz mistrz mistrzów Paweł Nastula!
nie słyszałeś?

niestety ostatnio go zawiesili pod koniec sezony 2006 bo ponoć przyłapano go na koksowaniu chmmm podobno jakiś przekręt bo Nastula nigdy koksu nie brał no chyba że ostatnie niepowidzenia w pride skłoniły go do tego...?

wszystko na temat Pride znajdziecie tu:

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]


heh ja to nawet nie marzę o wystąpieniu na Pride ale jak dla mnie to jest coś niezwykłego
walczą tam absolutnie najlepsi z najlepszych

[INEED$]

no pride to juz zawodowcy tam smigaja, najbardziej lubie Mirko "CROCOP" Filipowica, tylko kurwa przegral z tym ruskiem, jebany niezniszczalny byl, inni by w szpitalu skonczyli, a ten jeszcze wypunktowal crocopa, ale juz Silve zalatwil jednym z lepszych high kickow jakie widzialem

[BODYGUARD]

Moimi ulubieńcami w Pride są Nastek no wiadomo i Silva kurna
to jest dopiero wielki brutal
podobno jeden z najsilniej uderzających ludzi na ziemi
kurna taki to by znokautował słonia