Problem- nie radze sobie kur**!!!
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
wiem że to zajebiście prymitywne ale dojeb Adamowi, to pomoże:)Adam:(:*tesknie:(" - Adam to niby jej przyjaciel...
oj ale to, to nie ladnie:)dwa razy przelizałem się z jakimiś typkami
Napisano Ponad rok temu
laske na to kłade
dobrze gadasz jak sie nawinie to poluz na nia laske
Nie kazdy kto ma duzego kut**a musi grac w pornusach
Wracam do formy
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
dobra... sprawa wygląda tak - wczoraj nati mnie odwiedziła na moją prośbe była przed 16 (punktualna dziewczyna...) początki rozmowy jak po jakiejś wojnie ... ale potem sie dogadalismy - chyba nie jesteśmy. Ale powiedziala mi co czuje itd. Nawet ma teraz opis, ze mnie mocno kocha... heh
Co tu duzo mowic krotko i na temat - jest jak jest... co bedzie to bedzie - nie przejmuje sie
I GEJEM NIE JESTEM
Napisano Ponad rok temu
NBII + Shock + BCAA MC + Mio
It has been said that something
as small as the flutter of a butterfly's wing
can ultimately cause a typhoon
halfway around the world..
- Chaos Theory
Napisano Ponad rok temu
ale wcześniej miała opis o jakimś Adamie, więc ja bym się tak łatwo nie dał ułaskawić...Nawet ma teraz opis, ze mnie mocno kocha... heh
Leszcz jesteś dajesz się kobietom kierować...
Napisano Ponad rok temu
moja byla byla masohistka i kiedys popila zaliczyla zwale , wziela kose i chciala sie pociac (u mnie na chacie) wpadlem do kuchni i dostala z otwartej.
Jakis czas pozniej przydymil do mnie j jej starszy brat z kolega (szkoda ze ich bylo tylo 2 bo sie dopiero rozkrecilem...)
reszty nie musze chyba opowiadac.
"...Jest gdzies granica ktorej przekroczenie wcale nie zachwyca..."
Pozdro!
Weteran z uszkodzonym kregoslupem...
Napisano Ponad rok temu
Leszcz jesteś dajesz się kobietom kierować...
Nie jest tak
Jestem z nią... wczoraj spotkaliśmy się na żywo - inna w ogóle rozmowa. Nie chce mi się opowiadać (nie ma prawie co opowiadać - bo rozmowa krotka;P)
Napisano Ponad rok temu
od samego mistrza Bodego
Nie myślałem że kiedyś do tego dojdzie, ani ze dojdzie do tego tak szybko...
NIE nie zakochałęm sie myślałem że mnie już w życiu żadna laska niczym nie zaskoczy A JEDNAK!
czytajcie uważnie to dopiero motyw!
otóż jak juzraz wspominałęm próbuję odzyskac byłą laskę
no kurna zależy mi na niej ma mieszkanko i te sprawy no wiecie
no i kurna mistrzu obmyślił plan odzyskania jej...
plan diabelski otóż ponieważ ze mna nie chciała zbytnio gadać więc
zmieniłem numer tela i zacząłem do niej dzwonić z nowego numeru
przedstawiajac sie jako mój przyjaciel (czyli ze niby jestem kumplem bodego)
po pozorem niewinnych pogaduszek smsowych przy każdej mozliwej okazji
napominałem jej o Bodyguardzie a jak to sie zmienił a jaki to dobry
a jak to z różami biega po mieście specjalnie dla niej itp. itd etc.
heh i wiecie co? kupiła to! i to całkiem nieźle.
potem zaatakowałem juz nie jako przyjaciel lecz osobiście
na walentynki wysłałem jej kartkę , a na komórkę smsa
no i cos tam zacząłem delikatnie zagadywać czy jej sie podobała kartka i sms itp.
chwyciła chaczyk, no i wtedy uznałem że jest odpowiedni moment na pozbycie sie "kumpla"
wstawiłem bajer że ten numer jest od 2 dniu juz mój bo go odkupiłem od
kumpla razem z telefonem TO TEŻ KUPIŁA!
no i cos tam gadka szmatka ale ona znów swoje, czuję że zaczyna iść gorzej
POSZEDŁEM NA CAŁOŚĆ i mówie że ciagle o niej myśle że śni mi sie po nocach
(nawet to prawda była) i najlepsze powiedziałem że odkąd dowiedziałem się
że wynajmuje mieszkanie w nowej hucie to nawet załatwiłęm sobie tam pracę w interwencyjnej żeby być blisko niej... LOL
to w sumie tez całkiem prawdziwe bo pracuje w hucie na interwencji
ale to tylko tymczasowo i wcale nie z jej powodu...
zadziałało! ale skunbana nie dała siedo końca ma nademną jedna przewagę
odkad przeprowadziła sie do tej Huty nie wiem gdzie dokładnie
wynajmuje to mieszkanie...! no i ciągle sie tak ze mna droczy
i rzuciłem jej wyzwanie: że znajdę jej mieszkanie
a wiem że jak to zrobie będzie moja na 101%
NO I TO JEST MOJE ŻYCIOWE WYZWANIE!
jeszcze nigdy czegos takiego zadna laska nie wymyśliła!!!
kurna mam jej telefon, mniej wiecej wiem gdzie mieszka na stałe
mniej wiecej wiem gdzie ma studia ale kurna nie wiem gdzie wynajmuje
to cholerne mieszkanie w tej cholernej chucie!!!!
Panowie pomóżcie jak kurna mam ją namierzyć???
jak ją znaleźć??? nie gdybajcie że mnie okłamuje i robi se jaja
o to juz sie nie martwcie!!! powiedzcie czekam na pomysły i propozycje
jak mam ją znaleźć bo mnie roznosi.
mam kilka pomysłów ale czekam na wasze opinie pomóżcie mistrzowi!!!
sorry ze tak przynudzam o północy ale musiałem sie tym podzielić
Napisano Ponad rok temu
Daj mi, Panie, mestwo, abym chcial zmienic to, co mozliwe. Daj mi cierpliwosc, abym potrafil zniesc to, czego zmienic nie moge. Daj mi tez rozum, abym umial odroznic jedno od drugiego.
dla wlasnego dobra czytajcie regulamin !! nieznajomosc nie usprawiedliwia wykroczen;
regulamin forum odzywianie: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
zajechać pod jej budę wyczaić kiedy ma zajęcia itp
bo jak to na studiach na pewno listy studentów i ich plany
są wywieszone gdzies tam, zaczaje sie i jak skończy zajecia pojadę za nią...
trochę będzie zachodu... tylko jest pikollo problemmo
taką wieżę jak ja trudno nie zauważyć...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
jak ta jej cholerna buda sie nazywa, ani gdzie sie to to dokładnie znajduje...
cholera nie mogła studiować czegos normalnego tylko ukrainistykę?
w necie jak szukam Krakowskich uczelni to tylko dwie takie znajduje ale
To żadna z nich... no i mam już big problemmo
ale wpadłem na inny pomysł szukam w katalogu publicznym GG
osoby z jej miejscowości pytam czy jej ktos nie zna...
narazie 4 osoby już przepytałem jeszcze około 10 zostało
Napisano Ponad rok temu
narazie 4 osoby już przepytałem jeszcze około 10 zostało
Szefu i jak Ci idzie??
Napisano Ponad rok temu
troche mi sienie chce nawet pisać ale powiem jedno idzie lepiej niż
się nawet spodziewałem... duuużo lepiej
Napisano Ponad rok temu
NBII + Shock + BCAA MC + Mio
It has been said that something
as small as the flutter of a butterfly's wing
can ultimately cause a typhoon
halfway around the world..
- Chaos Theory
Podobne tematy
Temat | Forum | Autor | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|---|---|
soke A.Garcia i S.P.Rovigatti w Szczecinie (sobota 11.10.08) |
JIU JITSU |
|
|
||
Prolo:) Problem?? |
Sterydy i Prohormony |
|
|
||
Pytanie :) |
Trening dla początkujących |
|
|
||
Sprzęt fitness sprzedam rowerki, orbitreki, bieżnie wiosła |
Sprzęt do siłowni |
|
|
||
Księgarnie itp |
KARATE |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 15
0 użytkowników, 15 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
@@@ LIGA TYPERÓW @@@
- Ponad rok temu
-
Siłownie w tychach
- Ponad rok temu
-
DISCMAN PHILIPS EXPANIUM
- Ponad rok temu
-
Bluzy MT,Pride,BJJ itp
- Ponad rok temu
-
Zajebista gra
- Ponad rok temu
-
RONNIE COLEMAN W POLSCE!!
- Ponad rok temu
-
zakupy przez neta
- Ponad rok temu
-
Szukam
- Ponad rok temu
-
Dyplomy :D
- Ponad rok temu
-
Srebrna bransoleta 75gram próba 925
- Ponad rok temu