82 odpowiedzi w tym temacie

[Grammatikk]

Dlatego tak też zrobię wymienie komplet.

[Grammatikk]

Co do tej wymiany mechanik mi powiedział że nie ma sensu wymieniac pompy wody bo nie jest napędzana paskiem rozrządu. Taka konstrukcja silnika. Co innego jakby była nim napędzana to wtedy zalecałby wymianę. Zestaw z TNT + pasek oryginał wyniesie mnie niecałe 500zł + 300zł wymiana. Cena częsci w normie jak sprawdzałem a jak wam się widzi robocizna? Wiem że w ASO obecnie za wymiane rozrzadu w tym modelu kasują 550zł.

[Maly Koksik]

Jesli pompa wody nie jest na rozrządzie to jest inna sytuacja. Wtedy wymienia się dopiero jak już zaczyna cieknąc lub ma luz na łożysku. 300zł za wymiane rozrządu , troche sporo. Bo w japonczykach dostep jest wmiare dobry i dużo rozbierania niema. Zestawu TNT nie znam,bo nie używałem nigdy. Ale też drogo wychodzi, osobiście polecilbym cały zestaw z paskiem INA lub GATES jakość dobra i sprawdzona. A wychodzi taniej, ale każdy mechanik ma swoje typy i ceny:-).

[Grammatikk]

Ja chciałem TNT a pasek oryginał. 300zł to niewiele jak na ceny krakowskie ( średnio wołają 450zł w ASO bogatela 600........)

[Grammatikk]

Chłop mi tak wymienił rozrząd że po wyjeździe na trase na wolnych obrotach silnik sam zwalnia i dodaje obroty , skacza nimiłosiernie szarpie kabina drgania jak na wibratorze.... przy normalnej jeździe ustepują. Z duszą na ramieniu dojechałem i wróciłem z pracy. W poniedziałek jade niech to poprawi bo rozrząd ewidentnie źle ustawiony. Odpukać oby nic sie nie stało na tym dystansie 5km bo inaczej zrobie mu tam krzywdę i niech potem naprawia za swoje pieniądze swoja fuszerkę. To ostatnia wizyta u tego pana.

[Maly Koksik]

Oby ci tylko zaworów niepogieło.

[Grammatikk]

Jak pognie to niech je wymienia na własny koszt.

[Maly Koksik]

A dzwoniłeś do tego mechanika, takie sprawy sie odrazu załatwia. Bo sie może wymigać i wypiac. Jak sie zachowywało auto gdy odbieraleś.

[Grammatikk]

Dzwoniłem po wyjeździe na trase od niego jak tylko sie zorientowałem że coś jest nie tak. Mówił żeby zawrócić to zobaczy co nie gra i poprawi ale byłem spóźniony do pracy i musiałem sie umówić na nastepny dzień roboczy. Auto stoi na nocke jutrzejszą jade MPK a jak wróce wsiadam i jade na warsztat. Wymigać sie nie wymiga tylko żeby sie nic nie stało na tej krótkiej trasie. Jak odpaliłem na placu i pojechałem było ok. Dopiero po kilometrze jak stanałem na światłach zaczeło trzepotać, wibrować i obroty same zaczeły skakać. Nic nie trzasneło nic nie pykneło w sensie że pasek na zabku przeskoczył czy coś.

[Maly Koksik]

Możliwe że napicz był za mało napiety i podczas jazdy przeskoczył pasek.

[Grammatikk]

Kolega w pracy to samo zdiagnozował. Zobaczymy w poniedziałek. Eh.... chce już mieć spokój

[Maly Koksik]

Jak przeskoczył ząbek lub dwa to nic sie nie powinno poważnego stac, ale gorzej jak sie zrobilo 5 ząbków wtedy zawory stukają o tłoki i może byc poważna awaria

[Grammatikk]

Mam taką nadzieję że będzie ok.

[Grammatikk]

Samochód zaraz odbiorę ( nie chciało mi sie tam 2h czekać aż znajdzie i naprawi to co było złe)

Przez telefon usłyszałem że zarówno w rozrządzie jak i świecach nie ma problemu (rozkręcił) za to znalazł zatkany smieciami jakiś zawór elektromagnetyczny czy coś w ten deseń

 

Jak uważasz wciska kit?

[Maly Koksik]

Skoro usterka powstała po wymianie rozrzadu wiec powód można upatrywać w nieprawidłowej naprawie. Ale doswiadczenie mnie nauczyło że czasem po naprawie jednej rzeczy ,pada coś innego.
Zwykły zbieg okoliczności także trudno mi stwierdzic czy mówi prawde.

[Grammatikk]

Tak czy siak, auto chodzi dobrze równo jak przedtem bo tym wyczyszczeniu zaworu elektromagnetycznego. Dowiedziałem sie że nie ma zasady czemu sie zapchał. Zapchał sie 1 raz wyczyścił sprawdził jeszcze raz poprawność montażu rozrzadu i czy świece które były wymienione maja prawidłowa iskrę i tyle. Dojechałem normalnie a samochód nabrał nawet lepszego przyspieszenia na 4 i 5 biegu. 

 

Nie wnikam już w nic najwazniejsze że mam już sprawny samochód. Nawet słowem nie wspomniał że to mogło powstać samo z siebie i że miałbym za cokolwiek płacić czy czekać w kolejce do naprawy.

[Grammatikk]

Cholery mi nie podbiły przeglądu

[Maly Koksik]

Dlaczego?

[Grammatikk]

Brak katalizatora ( wstawiony zamiennik w postaci po prostu dalszej częsci tłumika ) + wybite 2 sworzenie wahacza z przodu. Poprzedni przegląd podbijał stary właściciel pewnie na lewo stąd przeszło bez katalizatora z tym że ja o tym nie wiedziałem. A sworznie na krakowskich drogach nie trudno powybijać...

 

I znowu musze inwestować

 

Samochód jeździ sprawnie, drogi sie trzyma, nie kopci, nie buczy, nie jest głośny no ale polskie powalone prawo drogowe i tak ma z tym problem.

[Maly Koksik]

Jedz do innej stacji djagnostycznej gdzie pracują normalni ludzie . Katalizator niema nic do przeglądu. U mnie w robocie czesto wycinamy katalizatory gdy sa zapchane i tp i daje sie wstawke z rury lub strumienice wstawia ,koszt strumienicy ok 50 zł . I nigdy zaden klient niemiał problemu z badaniem technicznym z powodu braku katalizatora.Niewarto kupować nowego katalizatora bo sa dość drogie. Poprostu mialeś pecha i trafiłes na słuzbiste. Co do sworzni to muszą być sztywne.