Witam
Chce zabrać się za trening i mniej więcej skomponowałem sobie takie cosik :
DZIEŃ 1.KLATKA PIERSIOWA
1- WYCISKANIE SZTANGI NA ŁAWCE PROSTEJ - 3 serie 10-8
2- WYCISKANIE SZTANGI NA ŁAWCE SKOSNEJ - 3 serie 10-8
3- ROZPIĘTKI NA ŁAWCE - 3 serie 10-8
DZIEŃ 2.BICEPS
1- UGINANIIE PRZEDRAMION ZE SZTANGĄ STOJĄC - 3 serie 10-8
2- UGINANIE PRZEDRAMION ZE SZTANGIELKAMI - 3 serie 10-8
DZIEŃ 3. TRICEPS
1- WYCISKANIE SZTANGI W WASKIM CHWYCIE - 3 serie 10-8
2- FRANCUSKIE WYCISKANIE SZTAngi lezac - 3 serie 10-8
DZIEŃ 4. BARKI
1- WYCISKANIE SZTANGI NAD GŁOWE - 3 serie 10-8
2- WZNIOSY BOCZE ZE SZTANGIELKAMI - 3 serie 10-8
3- PODCIAGANIE SZTANGI WZDŁUZ TUŁOWIA - 3 serie 10-8
DZIEŃ 5. BRZUCH
1-SKŁONY W LEŻENIU PŁASKO - 3 serie 20-30
2-SKRĘTY TUŁOWIA W LEŻENIU - 3 serie 20-30
3-UNOSZENIE KOLAN W LEŻENIU PŁASKO - 3 serie 20-30
DZIEŃ 6. ODPOCZYNEK
DZIEŃ 7. ODPOCZYNEK
Mam ławeczke, sztange prostą długą i 2 krótkie (hantle) oraz 60kg żelastwa. Nie chcę chodzić na siłownie (suchoklates), więc wole trenować w domowym zaciszu.
Diete trzymam (choroba układu pokarmowego, więc z przymusu) i nie mogę wcinać byle czego (tj. supli itp. chemii)
Nie zależy mi na wyglądzie nóg oraz pleców, więc chce się skoncentrować na górnym przodzie ciała :-)
Tak samo wolalbym dziennie cosik robić żeby się nie rozleniwić lub ewentualnie jednodniowe przerwy :-) Dlatego pasowałby mi powyższy układ o ile ma to sens :-)
Może być taki plan żeby w miarę wygladać i sobie krzywdy nie zrobić ? :>