Siemka.
Mam 16 lat, jestem endomorfikiem, 190 cm wzrostu i waże obecnie 86kg (chcę schudnąc jeszcze 5-6kg). Mój problem polega na tym, że jak zaczynałem się odchudzać na początku marca, ważyłem 90.1kg. Tylko, że przebiegało to tak, schudnąłem z 90.1kg do 86.6kg i moja waga zaczęła rosnąć chociaż robiłem dokładnie to co wcześniej, czyli grałem w tenis stołowy (minimum 1h dziennie), jeździłem na rowerze... I jak moja waga poszła do 87.7kg to znowu zacząłem chudnąć i moja waga wynosiła 85.6kg. I wczoraj się zważyłem i pisze 85.7kg (robiłem to co wcześniej), dzisiaj się zważyłem i już 86kg. Nie mam żadnej diety ustalonej po prostu patrze w programie MagDiet, żeby nie przesadzić z jedzeniem.
Przykładowo to co jadłem wczoraj:
(moje zapotrzebowanie na kalorie 2455)
Śniadanie: (9:00)
płatki owsiane 50 g, mleko krowie UHT 1,5% tłuszczu 250g
Później (12:00)
pączek 70 g
Obiad (15:00)
rosół z wołowiny 250 g, makaron sojowy 100g
Później (18:00)
zapiekanka z bakłażanów i żółtego sera 220 g
Kolacja (22:00)
rosół z wołowiny 250 g, makaron sojowy 100g
Jeszcze w międzyczasie zjadłem dwie delicje 25g
Suma: 1864 kcal
Bilans: -591
W tym dniu grałem w tenisa stołowego 2h i jeździłem na rowerze 1h.
Czy tak ma być, czy ja coś źle robie ?
Użytkownik RachuCiachu edytował ten post Ponad rok temu